Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Olala biedna współczuje Ci strasznie ale z drugiej strony dobrze ze badania wyszły dobrze i ze to nic poważnego ale jeszcze miesiac do upragnionych 3 a 2 juz za Tobą
jakos dotrwamy:) my dzis nawet lepiej Tymek obidził sie o 6 pospal z nami w łóżku jesCze godzinkę. Potem śmiechy i hihy drzemka jedzenie śmiechy i drzemie teraz od 11.15 i ominął posiłek o 13 i jak wstanie to cycus i na spacer idziemy.
Z tymi ubraniami to faktycznie ciezko jedno dobre, drugie duzo za duże, trzecie za małe a rozmiar z metki ten sam. -
Zauważyłam ze im rzadziej w nocy Tymek je tzn im ma dłuższe przerwy tym rano ten bol brzucha jest mniejszy ale nie zawsze udaje mi się go przeciągnąć i czasem domaga się co 3h i koniec.
Dziewczyny a jak długo w ciagu dnia potrafią wam spac maluchy chodzi mi w jednym ciagu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2014, 14:05
-
Bea_tina wrote:Dziewczyny wiem ze juz 100 razy to pisalyscie, ale nie zapisalam a bym zjadla. Czy napiszecie mi slynny przepis na kruche ciasto z jablkiem? Bo juz mam ciagotki na slodkie a biszkopty juz mi brzydna:) bede bardzo wdzieczna!
Obrane jabłka kroisz na kawałki do naczynia żaroodpornego, żeby zakryły spód. Kruszonka: 1 kostka masła, 1 szklanka mąki, pół szklanki cukru. Posypujesz nią jabłka i pieczesz 45 minut w 170 stopniach z termoobiegiem.Bea_tina lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Ostatnio Zosia mi ciągle marudzi. Nie wiem czy to dieta której nie przestrzegam zbyt restrykcyjnie czy coś innego. Może kolejny skok. A i Zosia jakoś tak inaczej się uśmiecha, językiem rusza w buzi, robi bąbelki ze śliny. Może to pleśniawki, ale nie wiem jak sprawdzić.
-
Ewelina wrote:makcza jeśli ją to swędzi to wg alergologa to nie trądzik. Ja jestem zła na siebie, że tak misiek tak się wymęczył, ale niestety porady na nfz tak najczęściej wyglądają - trądzik i czekać dwa tygodnie.!
No i się doigrałam! Te moje twarożki, owsianki i serki! Lekarka ogłosiła alergię na mleko i zakazała spożycia. .. Do tego 2 maści robione. Cholera jasna! A ja mam ochotę na nabiał jak nigdy w życiu! No nic, mam tylko nadzieję, że Dziobakowi nie zostanie do końca życia uczulenie na mleko.
A ta lekarka jest dodatkowo aalergologiem, i to dobrym wg znany lekarz.pl. U Ciebie co zdiagnozowali dokładnie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2014, 16:53
-
Oo Makcza podaj namiary to może się w końcu przejdę. Nie martw się, może za miesiąc będzie już lepiej jak u nas. Polecam Emolium krem specjalny na buzie zamiast sterydów.
Ja pije kozie mleko, ale nie wiem czy od tego Zosi nie boli brzuszek. Buzia na szczęście gładka.
Walabia, u nas Zosia jak zaśnie na rękach to ją kładę na brzuszek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2014, 17:01
-
doris85 wrote:Ostatnio Zosia mi ciągle marudzi. Nie wiem czy to dieta której nie przestrzegam zbyt restrykcyjnie czy coś innego. Może kolejny skok. A i Zosia jakoś tak inaczej się uśmiecha, językiem rusza w buzi, robi bąbelki ze śliny. Może to pleśniawki, ale nie wiem jak sprawdzić.
-
nick nieaktualny
-
A ja wszystko jem kozie ale uczulenia zadnego nie mamy czyli to oznacza ze krowie tez mogę?
Jak Tymka rano boli brzuch to to jest jedyna pozycja w której powtórnie zasnie zreszta zawsze jak go boli brzuch to na brzuchu najlepiej zasypia w zasadzie w ciagu dnia spi tylko na brzuchu no chyba ze na spacerze w wózku ale to po rodzicach chyba ma bo my obydwoje kochany spac na brzuchu. -
nick nieaktualny
-
Doris, podam Ci później nr do rejestracji. Lekarka się nazywa Dolik, zbyt miła to ona nie jest, ale podobno doba.
Miriam, pije zbożową, kawa to za dużo powiedziane, ale udaje dobrze. Prawdziwą piłam na razie raz, ekstra było!
Ja cały czas mam nadzieję, to uczulenie spowodowane nadmiarem nabiału, bo faktycznie przeginałam- mleko i pochodne kilka razy dziennie, a nie prawdziwa alergia, bo wtedy nawet śladowe ilości zawarte chociażby w chlebie szkodzą. I to już nie są żarty. No zobaczymy. Lekarka powiedziała, że za pół roku zrobimy prowokację. Ale ja, znając siebie, zrobię prywatna prowokację, jak tylko objawy ustąpią. Wypiję kilka łyków mleka i zobaczymy - jak wysypka wróci, to już kaplica... -
walabia wrote:no masz ci los chyba przyplątało mi się zapalenie pęcherza! Oczywiście pewnie nie istnieje bezpieczny lek w czasie laktacji.
Wydaje mi się, że urofuraginum jest ziołowe, a jest ok. Tymczasem dużo pij i ciastka zurawinowe wskazane!walabia lubi tę wiadomość
-
Makcza wrote:Doris, podam Ci później nr do rejestracji. Lekarka się nazywa Dolik, zbyt miła to ona nie jest, ale podobno doba.
Ok. U nas też chyba wysypka była z nadmiaru, bo teraz po kozim mleku pewnie by wróciła. Zastanawiam się, czy może być tak, że białko krowie nadal podrażnia jelita mimo, że wysypki już nie ma..
Gdzie takie mleko ryżowe i migdałowe można kupić. ja nie umiem zrezygnować z kawki. Piję na przemian zbożową i zwykła. Już po karmieniu to idę sobie zrobićA na obiad miałam burito z fasolą. Doigram się.
Kulka41 lubi tę wiadomość