Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
kozgo wrote:Magdalena espunisan nie powinien przyzwyczajać bo on się nie wchłania tak przynajmniej nam mówiła pediatra zresztą znam osoby, które stosują przez 3 miesiące i powiem odstawiają bez problemu. Wiem co czujesz bo my z brzuszkiem zmagamy się od 3 tygodnia aż do teraz niestety i z utęsknieniem czekam na koniec 3 miesiąca:)
kozgo z całego serca współczuję oby u nas tak nie było to można oszalećserce mi pęka jak mały tak rozpaczliwie płacze....
a ile podajesz kropelek? i do każdego karmienia?
też u mnie koleżanka stosowała a potem odstawiła i było ok. wolę jednak popytaćWiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2014, 17:07
-
Magdalena, jeśli pomaga to bierz. Ja momentami dawałam 3 różne specyfiki na raz i Zosia ma się dobrze. Niestety trzeba do wszystkiego dojść metoda prób i błędów. U nas jest teraz lepiej, ale ja nawet nie wiem dlaczego. Czy pomogła dieta, kropelki, czy może wiek zrobił swoje.
Będzie dobrzemagdalena lubi tę wiadomość
-
dzięki doris85 za słowa otuchy chyba faktycznie najlepsza metoda to prób i błędów tylko że na sobie to z czystym sumieniem mogę eksperymentować ale na dziecku ciężej to przychodzi ale nie ma wyjścia też chce się pomóc przecież a nie zaszkodzić. i co to była ciąża w porównaniu z problemami teraz...bóle, obserwacja czy śpi czy nie czy nie ulewa, czy się nie zachłyśnie, jest kupa czy nie ma kupy i tym podobne....
-
Magdalena nam espunisan, bibotic i delicol nie pomogły teraz dajemy sab simplex i ogólnie jest lepiej ale nie ma szału kolka dalej jeSt tylko lagodniejsza Moj Tymek potrafil płakać cały dzien wiec teraz jak musis zdarzy 2h to dla mnie super oczywiście dalej sie prezy i wygina ale coraz lepiej mu suę odbija za każdym razem o czyn kiedyś mogłam pomarzyć i zauważyłam ze jak mu sie nie odbije to płacze po jedzeniu a po odbiciu uśmiecha sie i cieszy. tak jak pisze doris czy to przez krople czy czas tego nie wiem. Co do diety nie widze zeby miała jakis wpływ u nas problemem jest ze Tymek strasznie zachłannie je i połyka bardzo duzo powietrza i gazów jest wtedy full
magdalena lubi tę wiadomość
-
magdalena ja mam wlasnie ten infacol ale jeszcze go nie probowalam, zupelnie zapomnialam ze lekarz mi go przepisal w razie potrzeby , on jest stricte na kolki czy na ogolne bole brzuszkowe ?
My wlasnie po wizycie u pediatry . maly ma 6 kg i 60 cm wzrostuwyjsciowo bylo 51 cm wiec ladnierosnie i przybiera . Zaskakujace jest to ze tu nie robia usg bioderek, lekarz sam bada dopiero jak mu powiedzialam o tym to powiedzial ze tylko jesli rodzice mieli taki przypadek no to ja ze wlasnie ja to mam wiec dostalam skierowanie ale powiedzial ze on nie widzi potrzeby .
-
walabia wrote:Lissa, ciekawi mnie... czy Ty to wszystko lekarzom tłumaczysz po grecku? Jeśli tak, to wielki szacun.
Niestety kochana az taka poliglotka nie jestem. Wszystko w jezyku angielskim , na szczesacie na Cyprze wszedzie idzie sie dogadac w tym jezyku
-
haybeauti wrote:U nas espumisan pomaga w miare.
dziewczyny czy wy przy kapieli czasami zamoczycie uszka malucha? Bo nam sie czesto zdarza i nie wiem czy nie powinnam bardziej uwazac
Ja na poczatku na to bardzo uwazalam ale teraz juz nie , nie wydaje mi sie aby to szkodzilo dziecku .
Jedynie czym mnie zaskoczyl dzisiaj lekarz to jak zapytalam czy moge malego zabrac na basen to powiedzial ze dopiero od 6 miesiecy , a w internecie wyczytalam ze moznano nic maly spedzi wakacje pod parasolka
-
My jezeli chodzi o muzykę to beztalencia ale Tynek o dziwo lubi moje fałszowanie haha
Ten mój syn to taki wycalowany jest ze hoho oprzeć sie nie umiem tym uśmiechom i tej gładkiej buzi i kosmatej główce zdjadlabym go normalniewalabia lubi tę wiadomość
-
Walabia i bardzo dobrze, że dzieciom to nie przeszkadza
tym starszym chyba też nie, bo jak śpiewam z dzieciakami w przedszkolu to zachwycone
JA już nie wiem czy Fnakowi coś pomaga czy nie. Ograniczyłam teraz dawkę espumisanu i wróciłam do delicolu bo jak brał sam espumisan to strasznie się prężył przed zrobieniem kupy,ewidentnie go męczy zrobienie kupy. Zobaczymy co będzie teraz...
Makcza dziś zrobiłam Twoją sałatkę
I wiecie co... chyba dieta aż tak wielkiego wpływu na maluchy nie ma... pewnie w jakimś tam stopniu tak ale nie determinuje brzuszkowych dolegliwości. Zaczęłam na więcej sobie pozwalać...i Nie widzę u Franka poprawy na lepsze ani na gorsze. Bezkarnie pozwalam sobie na truskawki codziennieWiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2014, 20:45
Makcza lubi tę wiadomość
-
więc... czas na truskawki...
JA nie mogłam się oprzeć jak tata przyniósł ze szklarni truskawki. Zaczęłam od dwóch. Wkładając je do buzi pomyślałam: "Franek wybacz mi" żadnej wysypki. Wczoraj i dziś zjadłam placek z truskawkami i masą karpatkowąoczywiście nie przekroczyłam chyba 4 truskawek dziennie
Dziś wujek przyniósł czereśnie ale nie odważyłam się. Patrząc na te czereśnie pomyślałam: "A może spróbuję... Walabia zjadła i było ok:D" jednak zabrakło mi odwagi.
Co do nabiału to też jem ale z umiarem. Położna powiedziała, że maks 4 plasterki żółtego sera...walabia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny nie piszcie o tych pysznosciach bo ja jestem na tej drakonskiej diecie. Pocieszam sie tym ze jeszcze 3kg i osiagne swoja wage z przed ciazy
Ja w niedziele sprobuje buraka zanim dojde do truskawek to beda juz tylko mrozonki bleh:'(
A jesli chodzi o spiewanie to maly odziwo lubi jak mu spiewam bo falszuje ze szkoda gadac. A dzis skonczyly mi sie piosenki a w telewizji lecialo na dobre i na zle i jak zaczelam spiewac to maly sie rozplakal. Z mezem sie smialismy bo nigdy nie plakal jak spiewam. Stwierdzilismy ze wdal sie w rodzicow bo za tym serialem nie przepadamy. Ale dziadki jak najbardziej ogladaja -
kozgo wrote:Magdalena nam espunisan, bibotic i delicol nie pomogły teraz dajemy sab simplex i ogólnie jest lepiej ale nie ma szału kolka dalej jeSt tylko lagodniejsza Moj Tymek potrafil płakać cały dzien wiec teraz jak musis zdarzy 2h to dla mnie super oczywiście dalej sie prezy i wygina ale coraz lepiej mu suę odbija za każdym razem o czyn kiedyś mogłam pomarzyć i zauważyłam ze jak mu sie nie odbije to płacze po jedzeniu a po odbiciu uśmiecha sie i cieszy. tak jak pisze doris czy to przez krople czy czas tego nie wiem. Co do diety nie widze zeby miała jakis wpływ u nas problemem jest ze Tymek strasznie zachłannie je i połyka bardzo duzo powietrza i gazów jest wtedy full
Boże cały dzień płacze:( Jak Ty to znosisz?
-
nick nieaktualnyUf udało mi sie zalogować bo miałam problem z tym lecz czytałam na bierzeco
A wiec tak post bedzie długichyba ze moja dyrektorka dyktatorka sie obudzi
a wiec my z mężem razem od 9 lat ślub cywilny w styczniu 2011 kościelny sierpień 2012 jak wiecie ja nie jestem wierząca kościelny wzięliśmy bo juz zaczynałam wierzyć w to ze w ciąże zajść nie moge bo kościelnego nie mamy tak mówiła Czarka mama dorobiliśmy sie kredytu mieszkaniowego na 35 lat dwóch samochodów ktore nie sa najnowsze
ciazy ktora straciłam w marcu w tamtym roku psa którego tez juz nie ma i żabci Zojki
na Zojke mowię żabciu jak babcia Hela na mnie
dyrektorka dyktatorka, krzykacz pospolity czasem myszko moja i rybciu
wizytę u doktorka wspominam z łezka w oku wszystko ok cud miód i orzeszki zagonilam sie i jest ok chociaż po tym moim lozysko przyklejonym do macicy i wychodzącej macicy podczas próby urodzenia łożyska spodziewał sie gorszych widoków najszczęście jest ekstra
mam sie zgłosić za 3 miesiące po tabletki anty gdybym chciała
lub po 3 okresie na cytologię ale chyba odwiedzę go wcześniej bo juz tęsknię na koniec gdy dawałam w ramach podziękowań skrzynie z winien ( mama mi wysłała dla niego prezent ogromna skrzynkę ala piracka z 3 winami w środku taka ala słoma i czekoladowymi monetami) poplakaliamy sie we dwoje z doktorkiem naprawdę cudo człowiek i Zojka tez fajnie na niego reagowała zacisnęla pięści zrobiła minę na wściekłego jeża a on powiedział ze rodziców sie nie wyprze ciekawe ktore z nas ma taka facjate
Co do wyprowadzki Czarka do drugiego pokoju uznaliśmy ze kupimy chyba dostawke do łóżkawiec nigdzie sie nie wybiera
no chyba ze Zojka nauczy sie spać sama w łóżeczku ale cieżko to widzę raczej z mojej strony gorzej nuz z jej
póki co śpimy we trójkę Zojka ja i Czarek dzis przesunelam lozeczko do brzegu naszego łóżka zeby miec bezpieczeństwo ze nie spadnie a my dzięki temu wiecej miejca
może za tydzień uda sie ja odłożyć do łóżeczka
poruszany tez był temat seksu i matko nawet o tym nie myśle taka mam traumę po porodzie wrrr Czarek w ciazy nie chciał słyszeć o seksie teraz ja
co do basenu dowiadywalam sie juz chciałam zaczac chodzic od dnia dziecka na sekcje grupowe dla maluszkow koszt 420 zł za 12 spotkań u mnie najbliżej chyba w raszynie ale zapisy sa od 10 czerwca a nowa grupa startuje we wrześniu dopiero wiec pewnie sami zaczniemy chodzic Walabia fajne filmiki sa na YouTube z basenu maluchów
o kurde ale sie rozpisałam
a co do czereśni to wow odwaga ja nie odważyła bym sie bo mnie sama boli brzuch po nich ale truskawke juz pisałam jadlam
i nawet plasterek pomidora heheh i codziennie kostkę czekolady
to nałóg po ciążowy bo przed ciaza czekolada mogła nie istnieć
Niesmiala, walabia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWalabia tu masz link do nauki pływania dla niemowląt możesz zerknac czy filmiki obejrzeć
http://www.akademiaruchu.eu http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/projekt-mama-plywanie,118445.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2014, 22:25
walabia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A Dziobaczek dziś się kąpał z ojcem w wannie, oboje zachwyceni. Ja tez zresztą, nie ma nic piękniejszego niż małe dziecko z tatą, bardzo mnie to wzrusza.
No i nie mogę uwierzyć w to moje dziecko - kładę ja do łóżeczka po kąpieli i karmieniu i ona śpi. Nie wiem, czym sobie na to zasłużyłam. Cudo takie.
Jak Wy jecie truskawki, to znaczy, że i ja mogę!
Tusia, i jak sałatka? Dziś na śniadanie zrobiłam owsiankę, chyba pierwszy raz w życiu. Zagotowałam na mleku, starłam do środka pół jabłka i dodałam suszoną żurawinę, wiec słodka, choć niesłodzona, i bardzo sycąca. Teraz będzie więc faza na owsiankę, bo płatki kukurydziane, które jadłam codziennie od wyjścia ze szpitala juz mi się znudziły.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2014, 23:51