Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tusia, Franio przecudowny w tym dorosłym ubranku.
Kozgo, bawcie się super!!! My wakacje planujemy we wrzesniu zeby szkrabik troche podrósł. We wrzesnii wmieniamy tez wozek na spacerowke bo gondole musimy oddac bratowej.Jak na razie pakujac gondole do bagaznika,nic więcej nie jesteśmy w stanie tam zmieścić :pTusia89 lubi tę wiadomość
-
hejka Kobietki
Dużo czytam o tych problemach brzuszkowych... każdy mówi, że kolki, że coś. Położna kiedyś coś mi wspominała o innym schorzeniu ale zapomniałam nazwy. Wczoraj w końcu poszukałam to o co mi chodziło. Myślę, że mój Franuś właśnie na to cierpi... jest to dyschezja niemowlęca...
http://pediatria.mp.pl/lista/show.html?id=96387
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyschezja_niemowl%C4%99ca
Franek ma powieszony balon z helem, taki czerwono-czarny motor i uwielbia na niego patrzećnormalnie jak zahipnotyzowany
-
Tusia a jak czesto Franek robi kupe i czy tez musicie mu pomagać czopkami?
Mój akurat przy robieniu kupy sie cieszy tylko przy bakach sie meczy. Nas noc średnia wprawdzie Tymek pięknie zasnal a myslalam ze bez jego karuzeli bedzie ciezko natomiast w nocy troche sie przebudzal ale wiadomo nowe miejsce ale dzis sobie odbił i pospal do 10 tylko przerwę miał miedzy 7 a 8 i mąż narobił naleśnikow i zaraz idziemy nad morze:) -
Cześć, zazdroszczę Wam tych wakacji
u nas w tym roku raczej bez szans na jakiś dłuższy wyjazd, może na kilka dni nad jeziorko skoczymy i to tyle. Kozgo odpoczywaj ile wlezie, po tych przebojach z Tymkowym brzuszkiem przyda się taka regeneracja.
Miśka znowu zaczyna wysypywać a ja straciłam całkiem motywację do tej diety i w ogóle do karmienia piersią. Nie mogę już patrzeć na indyka, a na ziemniakach i burakach daleko nie zajadę. Idziemy w czwartek na kontrolę do alergologa, to pogadam z nią, bo jeśli ja już ponad 2 tygodnie na diecie a jest nowy wysyp i sensacje brzuszkowe, to może jednak nie ten nabiał? Fakt, że jest poprawa, mniej płacze, śpi w dzień, ale bardzo się kręci, śpi niespokojnie, napina, stęka, i te krostki. Boję się, że znowu będzie jeden wielki strup na buzi. Dziś idziemy do poradni lek. rodzinnego, bo miało być szczepienie, ale bez opinii alergologa na pewno nie będziemy go szczepić. Ciekawa jestem, czy misiek prawidłowo przybiera na tym moim wodnistym mleku, jeśli nie, to na 100% przechodzimy na mm. Szkoda mi strasznie ale bez sensu męczyć siebie i dziecko.
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Kozgo, nie chcę Cię skłamać ale Franio kupek robi kilka na dobę. To nie jest tak, że on ma zaparcia tylko męczy się przed zrobieniem kupy ale zawsze prędzej czy później ją zrobi. Kupy wodniste i ciemnożółte.
Kozgo, czekamy na foteczkę morzaa najlepiej Tymka nad morzem
jaką macie pogodę???
-
Tusia ale przy tym schorzeniu co napisałaś to wynikałoby ze kupy sa bardzo rzadko i trzeba wspomagać ich wywalanie wiec chyba nie to meczy Frania a to ze prezy sie przy kupie to chyba standard u takich maluchów, a płacze przy kupie?
Ewelina współczuje wysypki i nam nadzieje ze alergologa cos poradzi, a misiek napewno dobrze przybiera na wadze z tego co mowila położna bie ważne co je mama mleko jest zawsze pełnowartościowe poprostu idzie to z naszych kości itd niestety:/ oczywiście wieczorem wrzuce Nadmorskiego Tymka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2014, 11:02
-
nieeee z tego co ja czytałam to, ze meczy się przy robieniu kupy (steka, pręży, robi się czerwony, zwija)i po jakimś czasie dłuższym lub krótszym kupa idzie miękka i bez problemu. NO chyba, że ja coś źle doczytałam...
no tak czasem zdarzy mu się aż zapłakać, ale standardem jest prężenie, aż robi się czerwony
"trwający co najmniej 10 minut wysiłek i płacz, po którym niemowlę oddaje bez problemu miękki stolec"Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2014, 11:06
-
Ewelina, jakbym o Zosi czytała. Dokładnie to samo miałyśmy. Cierpliwości! Ja byłam na ścisłej diecie 1,5 miesiąca. Życzę Ci aby u Ciebie tez się unormowało.
Tusia, my tez chyba mamy ta dyschezję. Ostatnio to rzadka kupa raz dziennie i nie chce iść a mała się męczy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2014, 11:14
-
Tusia, mój Franek ma to samo. Tak z dwie kupy dziennie "męczy". Najczęściej nad ranem. Ostatnio w ogole w nocy nie ma kupek, jak zmieniam pieluchę to jest mocno obsikana i ewentualnie jakis kleksik kupkowy. Za to własnie od wstania tak na dobre rano zaczyna się prężenie i stękanie. Idą pyrtki i kupka z płaczem, ale własnie nie trwa to długo.
-
Nieśmiała, u mnie w nocy też kupki się skończyły i zaczyna się od rana... i często tylko takie kleksiki ma w pampersie, czasem stęka pręży się a kupa i tak idzie po następnym karmieniu. JA dziś wypróbowałam sposób, który poleciła mi koleżanka. Jak zaczęło się prężenie to wzięłam małego położyłam na moich kolanach i brzuchu, podkurczyłam mu nóżki i zaczęłam masować brzuszek... kupa poszła po paru minutach... nie wiem ile w tym przypadku a na ile to pomogło ale następnym razem spróbuję tak samo...
Walabia sporo dzieciaczków chyba ma wskazania do szerokiego pieluszkowania z tego co słysze. My na następne USG bioderek jakoś w lipcu idziemy.walabia lubi tę wiadomość
-
Tusia no ja robię podobnie
Siadam po turecku na kanapie a Frania kładę na kolanach tak żeby miał nóżki podkurczone. Masuję brzuszek w prawą stronę- to tak z obserwacji zauważyłam najlepsza pozycja i rzeczywiście jakoś szybciej te purtki wylatują.
Walabia - szerokie pieluchowanie pomoże, koleżanka kupiła specjalną pieluchę którą ubierasz na ciuszki, bo z tetrą to dużo zabawy - http://allegro.pl/szerokie-pieluszkowanie-22x40-pieluchy-pieluszki3r-i4261440096.htmlwalabia lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
Tak sobie myślę...kiedy niemowle powinno podnosić głowę? Zosia od urodzenia umie przewrócić głowę z jednej na druga stronę, ale nie lubi podnosić i nic się w tej kwestii nie zmienia. Trudno ja namówić do podniesienia głowy. czasem to robi, ale rzadko. Jak trzymam ja w pionie to ładnie trzyma i coraz mniej odchyla do tyłu a na brzuszku się leni. Mamy już 2,5 miesiąca. Myślicie, ze powinnam to skonsultować? -
Doris u nas tez tak jest na leżąco Tymek głownie podnosi glowe zeby przełożyć ja z prawej na lewa, a w pionie duzo ładniej trzyma. Dzis pojawily sie u nas krostki ale tylko na jednym poliku wiec to chyba nie uczulenie prawda? Dzis dzien spokojny Tymek pospal z nami w namiocie na plazy ale teraz od 17 nie moze zasnąć i płacze bidulek i się pręży:( rano zjadlam plasterek sera żółtego ale czy to moze byc od tego?
-
Doris w " Pierwszy rok życia dziecka " jest napisane że po ukończeniu 3 miesiąca dziecko powinno umieć unieść główkę w pozycji na brzuszku pod kątem 45 stopni do podstawy, ale od razu jest odnośnik że dużo zależy od tego ile dziecko spędza czasu na brzuchu. Dzieci które mniej czasu spędzają na brzuszku, później zdobywają te umiejętność ale nie jest to powód do zmartwień. Kozgo nie chce mi się wierzyć, że jeden plasterek sera może tak zaszkodzić. Biedny Tymek kochany :* Musi go coś innego męczyć.
-
Nieśmiała tez mi sie wydaje ze to nie to. Moze duża ilośc wrażeń bo morze, sklep itd teraz padł wtulony we mnie:) wiadomo taki maluch potrzebuje 2-3 dni zeby się zaklimatyzowac.
Walabia oby szybko bioderka wróciły do normy a cwiczycie robienie zabek bo my mimo ze usg wyszło ok dostaliśmy zalecenie zeby w dzien przy zmianie pieluchy tak cwiczyc.
Nieśmiała ale Ty jak siadasz po turecku to maluch leży pomiędzy kolanami na pleckach i Ty go masujesz czy jak? On kest zwinięty jak fasolka ? Bo wtedy chyba ciezko brzuch masowac nie? -
Dzięki dziewczyny, trochę mnie uspokoiłyście.
Zosia dziś pierwszy raz podniosła obie rączki do zabawki. Już kuma że ma 2 raczkiTo fascynujące
Kozgo, ja tez podejrzewam ser żółty. Ma 10 razy więcej białka niż mleko czy jogurt wiec na razie sobie odpuszczę.