X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamusie 2014:)
Odpowiedz

Kwietniowe mamusie 2014:)

Oceń ten wątek:
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam a ten myk z koszulka pachnąca Tobą juz nie działa?
    Zojka jaki dziubek robi hehe:)

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Kozgo niestety nie :( ona jest juz tak cwana ze otwiera co chwile oczy i zerka jak jestem to idxie dalej spać jak mnie nie ma to wrzask :( juz nawet chustawka nie działa. :( nic jestem skazana na lenistwo i piętrzący sie bród w domu :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 11:32

  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam, to masz faktycznie przerąbane z tym spaniem! Ja bym na Twoin miejscu spróbowała powalczyć, bo na dłuższą metę nie da się tak żyć. A jak Cię nie było w donu kilka gidz to spała?

    No a ja mam przerąbane z karmieniem. Walka z butlą co drugie karmienie, bo lewa puerś nadal boląca i odciągam. Jak to jest, że dziecko od urodzenia jedzące z butelki (ile było strachu, czy się z piersi nauczy!) nagle kategorycznie odmawia? Kilka dni bez butelki wystarczyło, kiedy to byłam na wsi i karmiłam tylko piersią. Na dodatek ja nie jestem przyzwyczajona do jej płaczu i te wrzaski przy karmieniu mnie aż bolą. No ale walczę, trochę ją oszukuję na zmianę podsuwając pierś i czasem się nabiera... Musi się nauczyć z powrotem.

    Walabia, mój aniołek też miał okres "na rączki", trwało to ok. tygodnia i też nie cały dzień, tylko raz, 2 razy dziennie. Związane to było ewidentnie ze skokiem. Może u Was podobnie. A, i chciała być noszona w pozycji ręka pod brzuszkiem, głowa q zagłębieniu łokcia.

    Ja mam nosidło Tomy, ale jeszcze się nie odważyłam użyć. Niby Helena od dawna trzyma głowę, ale jakoś tak... Może jeszcze za wcześnie? Chyba piczekam do 3 miesiąca. A te, co już noszą - od kiedy zaczęłyście?

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • Ewelina Autorytet
    Postów: 636 377

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój poważny dwumiesięczny syn pozdrawia Zojkę i inne koleżanki i kolegów :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2014, 10:48

    doris85, natalinka, Miriam, Makcza, Kaja, Niesmiala, olala81, Lissa lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68384.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia i Koral - dzięki za odpowiedź. Byłam dziś w laboratorium i po drodze złapałam pediatrę. Powiedziała, by obserwować te kupy, a ewentualnie trzeba będzie podać mu syrop, o którym juz tu wspominalyscie.
    Miriam - z tym spaniem mam tak samo. Mały śpi tylko w nocy wtulony we mnie i z ręką na mnie. W dzień nie śpi, no chyba że się z nim poloze, ale jeśli odejde po kilku min. jest płacz. Nie mogę nic zrobić :(

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, z innej beczki. Jak o siebie dbacie? Stosujecie jakieś fajne kosmetyki, ćwiczenia? Miałam już dawno się zabrać za siebie, ale mam lenia. Brzuch mam wiotki jak po odsysaniu tłuszczu a piersi lekko zwisły :/

    Oj dziewczyny, trochę się wkopałyście z tym spaniem z dzieckiem, ale pewnie to super przyjemne (jeżeli nie ma strachu przed zgnieceniem)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 12:20

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • Ewelina Autorytet
    Postów: 636 377

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris u mnie to samo. Brzuch w rozstępach i lekki flaczek w dotyku, a o biuście to się nawet nie wypowiadam. Od lipca zaczynam chodzić na basen, bo jednak woda najlepiej się u mnie sprawdza na ujędrnianie. W kosmetyki nie bardzo wierzę, chyba że nawilżające, cudów nie ma ;(.

    https://www.maluchy.pl/li-68384.png
  • walabia Autorytet
    Postów: 2046 1381

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No więc ja postanowiłam, że nie dam się tak łatwo. ;) Nigdy nie zostawiłabym Franka żeby się "wypłakał", więc wczoraj, jak tak wrzeszczał ze złości, że musi leżeć, to położyłam się obok niego, trzymałam za rękę i głaskałam. Musi wiedzieć, że nikt go nie porzuca, ale że na rękach nie będzie wiecznie noszony. Dziś na razie spokojnie, leży w łóżeczku i nie domaga się rąk. Nie wiem czy to jednorazowe zachowanie, czy początek walki, ale mam nadzieję, że jeśli to drugie - to że tę walkę wygrają rodzice a nie dziecko ;)

    ot1z8e0.png

    https://www.maluchy.pl/li-73157.png
  • walabia Autorytet
    Postów: 2046 1381

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do spania w łóżku, to Franek całą noc przesypia sam w łóżeczku, ale po porannym karmieniu zostaje z nami w łóżku, bardzo to lubimy :)

    ot1z8e0.png

    https://www.maluchy.pl/li-73157.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza próbowałam walczyć ale ona tak wyje ze az sie krztusi :( jak byłam w szkole to zasypiala na Czarku i czasem w wózku ale wozek musi jechać bo inaczej sie budziła jeszcze ze mną wozek niestety nie działa działa samochód ale jeżdżąc tez nic nie moge zrobic :( wiec pozostaje mi chyba to zaakceptować. I czekać az z tego wyrośnie śpi teraz o tak i co chwile podgląda 2vbveo9.jpg a ja tylko co chwile cycka wyciągam zeby spała dalej


    Ewelina Zojka Dxiekuje za pozdrowienia od poważnego juz mężczyzny :) fajny ten Wasz Tysio :)

    Oglądając zdjęcia dzieci w łóżeczkach zazdrość mnie zżera

    Ewelina, Kaja, Niesmiala lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris co do dbania o siebie to nic nie robię nie mam czasu zjeść czasem a co mowa o zadbaniu o siebie :( moje bardzo wymagające dxiecko chyba uważa ze dobrze wyglądam z masa rozstępów i brzuchem flakiem ;)

  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spryciara z tej Zojki :)

    Teraz to jeszcze nic ja się najbardziej obawiam sytuacji typu "Mama, kup lizakaaaaaaa"

    Tez zamierzam się zapisać na basen. To chyba daje najlepszy efekt przy najmniejszym nakładzie czasu. No i na biust najlepsze pływanie i zimna woda

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 12:35

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • Ewelina Autorytet
    Postów: 636 377

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na wczorajszej wizycie pediatra radziła, żeby miśka jak najczęściej kłaść w łóżeczku, odsłaniać mu szczebelki, żeby patrzył w przestrzeń i ewentualnie zagadywać, pokazywać jakieś zabawki, śpiewać itd. Podobno dziecko potrzebuje też trochę samotności, żeby się dobrze rozwijać i nie rozpraszać twarzą mamy i taty. Do tej pory najczęściej w dzień kładłam go do kołyski, a w czasie zabawy leżał mi na kolanach, ale od dziś się biorę w garść i zaczynam go przyzwyczajać do łóżeczka. Pierwsze koty za płoty - po 20 minutach marudzenia, płaczu i wiercenia usnął sam :). Pospać razem też lubimy, ale to raczej w ramach wyjątku jak ma w nocy problemy z brzuszkiem i popłakuje. Wtedy ląduje pomiędzy nami i momentalnie zasypia cwaniaczek.
    Miriam widzę zmęczenie na Twojej twarzy...

    https://www.maluchy.pl/li-68384.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina bo po niekad jestem juz zmęczona Zojka jestbnaprawde wymagającym dzieckiem (w porównaniu do dxieci ze żłobka w którym pracowałam i dzieciaków koleżanek czy sąsiadek ) a od czwartku byłam sama z Zojka Czarek wczoraj o 17 wrócił z trasy i padł zaraz spać :( tylko chwile sie nia zajął i dzis znów o 6 rano wyszedł i jestem sama naszczesvie dzis wychodzi o 14 z pracy ... To trochę lżejsze popołudnie bedzie ;) to cos ogarne mieszkankę chociaż :) albo wkoncu zjem pożądny obiad :)
    Albo sie wykapie tak długo a nie szybko prysznic na jednej nodze ;)

  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie najlepsze zdjecia Hesi wychodzą komorką, a nie umiem z telefonu dodać, a kabel do kompa gdzies mi sie zapodział. Miriam, czy mogę Ci wysłać zdjęcie mmsem, a Ty dodasz na forum? Bo masz wprawę. Chcuałam Wam pezedstawić podrośniętą dziewczynkę w czasie pracy :) Pozazdrościłam Ewelinie.

    Miriam lubi tę wiadomość

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • Ewelina Autorytet
    Postów: 636 377

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza ja sobie wysyłam z galerii w telefonie mailem na swoją skrzynkę i dodaję normalnie z laptopa. Z telefonu też nie umiem :D

    Makcza lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68384.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina, właśnie spróbowałam, ale mam pocztę nieskobfigurowaną w telefobie, do dropboxa nie paniętam hasła.... denerwuje mnie to, niby ułatwia życie, ale jak się nie korzysta na codzień...

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • Karina1989 Autorytet
    Postów: 988 414

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelina ciekawa jestem kiedy z mojego zrobi sie postawniejszy chlop bo jak na razie nie ma nawet 5 kilo a urodzil sie 3740g....dzis choc nadrobil choc te 20 g ktore zgubil od soboty...wszystkiego najlepszego dla Tysia:)

    tak bardzo jak marze o tym by o siebie zadbac...nie mam mozliwosci zbytnio...ledwo zdaze tu sie umyc o smarowaniu balsamami nie ma mowy a cwiczyc nie mam jak :( a bym chciala bo wygladam tragicznie :(

    Miriam - jakbym o Mateuszu czytala ostatnio choc on jak sie go odklada z rak jak zasnie czy wstanie to nie histeryzuje tylko poprostu sie budzi...i domaga uwagi lub usypiania...i tak w kolko...

    Kozgo - a i owszem mamy oddzial ginek. I to pietro nizej...w sumie moglabym tam rano podejsc bo zwykle jest tam moj lekarz tylko teraz jest taki system ze nawet recepty by mi nie mogl w szpitalu wystawic :(...uznalam ze w czartek maz na troche zostanie z malym a ja skocze do domu jakos sie ogarnac i podjade do niego prywatnie

    Ewelina lubi tę wiadomość

    f2wl3e5e2woqb9gd.png
    zem3krhmp272sip5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza dawaj mms :)

  • Karina1989 Autorytet
    Postów: 988 414

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po tobie Miriam widac zmeczenie...ale to nie dziwne przy tak absorbujacym dziecku..no i nie jestes sama...ja tez na twarzy juz wygladam na wymeczona...nawet lekarka stwierdzila ze powinnam choc na troche zostawic z kims malego bo z nerwow i zmeczenia tym wszystkim wygladam na taka u kresu wytrzymalosci...

    f2wl3e5e2woqb9gd.png
    zem3krhmp272sip5.png
‹‹ 443 444 445 446 447 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ