Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karina Makcza ma racje to normalna reakcja ale moze warto z kimś porozmawiać bo czasem nie wszystko prEchodzi samo a niestety pobyt z dzieckiem w szpitalu kiedy ciagle cos wychodzi a drugie dziecko jest w domu jest bardzo ciężkim przeżyciem dla Matki jestesmy z Toba bedzie dobrze zobaczysz po pierwszym dniu w domu wszystko wróci do normy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2014, 12:51
-
nick nieaktualny
-
Makcza wrote:Ja po nocy odciągnęłam z tej bolącej piersi 110ml, więc kryzys mija lub minął całkiem, tylko co z tego, jak ona nie chce naggle pić z butdlki! Jakoś jej wmusiłam to mleko na 3 raty, ale ile było pdotestów, krztuszenia i ulewania! Musi się z powrotem nauczyć, nie ma bata! Po pierwsze z jednej piersi jej nie wykarmię, a po drugie nie możemy być tak uwiązane.
Makcza, jak Frankowi czasem zdarza się protestować, to mąż daje mu mleko łyżeczka. Schodzi się trochę dłużej,ale przynajmniej zjada.
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
nick nieaktualny
-
A mój wstyd sie przyznać jeszcze nigdy z butli nie jadł mam jakas taka głupia blokadę w głowie przed tym moze jak mnie przyciśnie i bede musiała zostawić Tymka to się przekonam butelki są laktatory tez i wszystko leży i sie kurzy i maz się na mnie denerwuje ze po co to kupowaliśmy jak śni razu nie użyłam hehe
-
Miriam, pamiętam, że robiłaś badanie moczu Zojki. Jak się do tego zabrałaś. Zbierałaś do pojemnika czy do woreczka? Ile tego ma być?
Zosia dziś śpi praktycznie cały dzień i jakaś taka nieswoja jest. Oczka ma szkliste i kaszle. Tak jakby krztusi się -
Dzis cos humor Tymek ma i potrafi tak płakać ze az fioletowy się robi od 18 taka histeria ze nic go nie uspokoją i
i spał dzis tylko 1,5h bo baki go wybudzaly wiec ledwo żyje i chyba juz ze zmeczenia spac nie moze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2014, 18:48
-
Zaczynam przestawać wierzyć w to, że na tym etapie dziecko nie manipuluje rodzicem. Nie pamiętam od czego się zaczęło, w każdym razie wzięliśmy go na ręce - nie często tak robimy. Z każdą próbą odłożenia go z powrotem wpadał w taką histerię, że aż się zapowietrzał. Po wzięciu na ręce - cisza. Odkładamy - ryk. Ręce - cisza. Odkładamy na dłużej - ryk z bezdechem. Pomyślałam, że może w kąpieli się wyciszy - ryczał całą kąpiel. Przy karmieniu na leżąco - płacz. No i zmęczył się i zasnął... ale takich emocji to ja dawno u niego nie widziałam... bo na pewno to były emocje a nie płacz spowodowany bólem fizycznym. No cóż. Kocham go bardzo, ale nie chcę, żeby każde uwolnienie z naszych objęć kończyło się histerią. Trwało to na pewno ponad godzinę...
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Walabia u nas gorzej bo czesto na rękach tez sie nie uspokaja. Dzieci im starsze tym więcej chca na rękach bo jest inna perspektywa i im więcej widza tym lezenie jest mniej atrakcyjne. Mój teraz padł po histerii i teraz nie bedzie mu sie chciało spac po kapieli pewnie heh.
-
Może to taki pojedynczy wybryk. ja w sumie robię wszystko czego Zosia chce wiec pewnie będzie bardzo rozpuszczona.
Kiedy mogą zacząć wychodzić ząbki? Zosia dziś pcha do buzi obie piąstki i to zaraz po karmieniu. Az tak głodna chyba nie jest... -
karina trzymaj się, z każdym dniem będzie lepiej.
My dzisiaj tez zaliczyliśmy klasyczną histerię z zapowietrzaniem i to na dworzu, już drugi raz musiałam małego wyjąć z wózka, bo by się chyba udusił od tego płaczu. Oczywiście że oni juz nami manipulują i t od początku, to cwaniaki są.
Dzisiaj byłam z małym w pracy, zaliczyliśmy karmienie, czarowanie wszystkich pań z biur no i przebieranie kupy w konferencyjnej;)
Oliwier pcha do buzi piąstki i strasznie się ślini od 6 tygodnia życia, ma tez bardzo białe dziąsełka na dole tam gdzie jedynki, też myślałam ,że to niemożliwe żeby to żeby juz szły ale pediatra mówi że tak może być ale potrwać to może kilka miesięcy aż się wyrżną.
wszystkiego najlepszego dla Zosieńki:)doris85 lubi tę wiadomość
-
Makcza, pierś już ok, zapalenie trwało może z 1,5 dnia. Ja miałam typowe zapalenie bo gorączka i zaczerwienienie. Przed zaczerwienieniem i gorączką miałam to co TY, tylko ból. Ja przykładałam sobie kapustę... nie wiem czy to kapusta pomogła, czy bez kapusty tez by tak szybko minęło. A ja nie wiem czy to trącanie zabawki czyt. smoczka przez Franka nie było falstartem...no ale piąstki sobie ogląda intensywnie i liże... czyli może zaraz zacznie już konkretnie trącać zabawki
co do gadania to Franio wydaje takie same dźwięki co Helsia i też są one sporadyczne... ale świetnie wygląda jak usłyszy swój głos... tak się zawstydza, ze szok
Walabia mój Franek wcześniej nie lubił na rękach, aż zaczynałam się martwić, bo przecież każde dziecko lubi na rękach a teraz jest podobnie jak u Ciebie. Są takie chwile, że ewidentnie wymusza bycie na rękach...
DOris najlepszego dla Zośki
KOzgo, jeśli chodzi o butelkę to mój Franek tylko raz próbował pic z butli... więc nie jesteś samaale też bym chciała go nauczyć, żebym mogla wyjść na dłużej jak będzie taka potrzeba.
A co z Lissą??? halo????doris85 lubi tę wiadomość
-
A my w tym tygodniu testowaliśmy różne pieluchy. Najsłabiej wypadły babydream z Rossmana, a najbardziej z nowości lubię te z Tesco Loves Baby - są miękkie i mają fajne sowy
http://tescolovesbaby.pl/produkt/tesco-loves-baby-ultra-dry-pieluszki-jednorazowe-dla-dzieci-3-midi-4-9-kg-96-sztuk-499/
A Wy używacie jeszcze czegoś oprócz pampersów?
https://www.maluchy.pl/li-73157.png