X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamusie 2014:)
Odpowiedz

Kwietniowe mamusie 2014:)

Oceń ten wątek:
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 17 lipca 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1y4381e98ae1_t.jpg

    Natomiast hitem pozostaje zabawa własną śliną. Można powiedzieć evergreenem :)

    olala81, Kaja, Lissa lubią tę wiadomość

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 17 lipca 2014, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzis od rana jak przeaz ostatnie dni, płacz, noszenie i non stop przy piersi, ale uwaga uwaga w koncu nie wytrzymałam i włożyłam do łóżeczka żeby iść siku i kregosłup rozprostować i ley tam już 10 minut i gada do karuzeli:)))))
    To jest nasz pierwszy raz chyba od półtora miesiąca, bo na początku łóżeczku było ok a później zaczęło go w dzień parzyć. jak tylko wkładałam to było wycie aż się zapowietrzał. o matko jak dobrze na chwilę nie mieć go na sobie. mam nadzieję, że idzie ku lepszemu. Że te ostatnie dni to byl jakiś skok albo coś w tym rodzaju i się właśnie kończy.
    Ja też uwielbiam te piski radości i śmianie się w głos to jest przepiękne i mogłabym tego słuchać całymi dniami:)

    01582n0ast4hm7dp.png
  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 17 lipca 2014, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koral u as też ulewnie wciąż trwa, albo woda albo twarożek właściwie każda możliwa postać sie pojawia. podobno to może trwać nawet do roku ale przeciętnie do pół roku.

    01582n0ast4hm7dp.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 17 lipca 2014, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    walabia wrote:
    Sęk w tym, że
    1.nadal nie mam okresu
    2.nadal drugi pierwszy raz mam przed sobą :| ech, szkoda gadać :(

    Wiem, kochana. Wszystko wróci do normy i dopiero będzie wspaniale, zobaczysz! A natura nie jest głupia i wie co robi. Trzeba zregenerować organizm, wyciszyć hormony i dopiero zachodzić w kolejną ciążę. Tak mi się wydaje. Byle latem!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2014, 13:28

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 17 lipca 2014, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie to nie jest sporadycznie, raczej codziennie ale nie po każdym jedzeniu, był czas że ulewał mniej, myślałam, ze to koniec ale jakis czas temu wróciło. fontanny były tak ok miesiąca teraz to raczej zwykłe ulewanie.
    A moze Kubuś ma taki nadmiar śliny np już na ząbki powoli? Oliwier kilka tygodni temu jak zaczął sie tak potwornie ślinić to sobie z tym nie radził i sie krzusił a może Kubuś lepiej sobie radzi i robi ffontanny?

    01582n0ast4hm7dp.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 17 lipca 2014, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koral,Franio tez czasem ulewa,i tez jest to taka woda,czasem serek jak ja to mowie.

    co do glutenu to racja,ze wprowadza sie go na początku teraz. Ja w książeczce zdrowia tez mam napisane,ze juz na początku powoli wprowadzać.

    Makcza,mam wrażenie,ze Kira wydoroslala,sliczna jest, co do szczepień to widzę,ze reagujemy tak samo.

    tez musze zbadać sobie krew.kolana tak mnie bola ze mam problem z wniesieniem wózka do domu...poza tym nie wiem skąd biora mi sie siniaki na lydkach.moze jeszcze anemia mi sie utrzymuje...

    Miriam co tam u Zojki?

    Walabia,uwielbiam Twojego tatę. ;)

    Makcza lubi tę wiadomość

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 17 lipca 2014, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczka mój własną ślina bawi się od 2 tyg jak to zobaczylam to najpierw matko dusi sie czym ,a pozniej obserwacji zabawa na sto:dwa i az mi ułożyło teraz robi balony z sliny i sie chichra :-) z tego .....

    Tusia89 lubi tę wiadomość

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 17 lipca 2014, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tymek przy odbiciu ulewa tyle co zjadł za duzo ale czasami woda uleje pozniej jak za głęboko paluchy do gardła wsadzi hehe.

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 17 lipca 2014, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe a Franio tez ulewa jak po jedzeniu cos zauważy i sie zaczyna smiac i machać rękoma i nogami,no i wtedy juz wiem jak sie to skonczy.

    co do homo to mój kolega jest i mi wyznal,ze podoba mu sie mój brat. Naszczęście mój mąż mu sie nie podoba. ;)

    Kaja lubi tę wiadomość

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 17 lipca 2014, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kozgo mojej kuzynki córki obie ulewaly w tym ta druga jeszcze ulewa bo ma 7 miesiecy :-/ a jaki 7 kg klop z niej , ze hoho

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 17 lipca 2014, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia hehhe homo mówisz moja koleżanka sie na paliła na jednego że aż go zaprosila na ur swe ,a ten zamiast do niej to do jej Taty sie przystawial jaja jak berety hehehehehe ta sie zalamala ,ze jej nikt niechce ze do jej taty faceci ida hehehehe

    Tusia89 lubi tę wiadomość

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Lissa Autorytet
    Postów: 606 458

    Wysłany: 17 lipca 2014, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja uwielbiam homo :) Z czasów jak mieszkałam w wawie to poznałam cała jelite :-D moi najlepsi przyjaciele to właśnie geje :) na co ja się napatrzyłam i czego osłuchałam to moje hahaha ale naprawde fajnie miec takiego przyjaciela , to tak naprawde jak dziewczyna , najlepszy doradca sercowy i modowy :-)

    Tusia89, Miriam, Kaja lubią tę wiadomość

    atdci09k18tcna0b.png
  • Tusia89 Autorytet
    Postów: 1512 561

    Wysłany: 17 lipca 2014, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale to Lissa masz racje.ten mój kolega mieszka w Hiszpanii teraz. Zawsze jak przyjedzie to mnie odwiedzi. Cale dzieciństwo bawil sie ze mna i moja kolezanka.

    dqprj44jypq2k6s8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2014, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jestem dzis jeszcze gorszym stanie niz wczoraj jakaś deprecha mnie łapie eh. ...wczorajszy wypadek jeszcze to spotęgował dziś Czarek jedzie sie spotkać z mężem tej kobiety płacić nie będziemy tak postanowiliśmy bo niby z jakiej racji ona jechała nie przepisowo przeciez do tego dobija mnie wieczna samotność czarha całymi dniami nie ma wczoraj wrócił po 23 dzis wyjechał o 5 bedzie po 19 i o 20 wyjeżdża do krasnika bo z krasnika o 5 w trasę do Anglii wraca w poniedziałek nie wiadomo o ktorej i we wtorek o 6 znów do pracy nie wiadomo jaka trasa i o ktorej bedzie w domu syf sterta prasowania odkurzyc by sie tez przydało nie mowię o generalce no ale nie mam kiedy Zoja albo wisi na cycku albo na rękach albo na macie jak juz jest to trzeba siedzieć obok bo wyje juz powoli nie mam siły jak miał wolny weekend to zachlal pale z kolegami :/ do tego jeczy ze syf ja naprawdę nie mam czasu nic zrobic bo z Zoja cieżko mam pozwolić zeby darla sie w noeboglosy bo oba nie płacze ona wrzeszczy ! Czytam o waszych partnerami ze zostają z dzieciakami ze macie chwile dla siebie a ja nawet nie mam jak sie umyć :( dobija mnie to jem suche bułki albo banany bo brak czasu i możliwości na zrobienie obiadu wyc mi sie chce !!! Do tego jadę teraz do teścow na weekend :/ az krew mnie zalewa sama do poniedziałku z Zojka u nich :/ ale wole ta opcje niz przyjazd ich do mnie bo był taki plan ich tam przynajmniej będę mogła uciec do babci czy siostry znajomych a tu niebarzo jeszcze bez auta :/ bo Czarek musi wziasx drugie zeby dojechać do krasnika bo z tamtąd startują na Anglię

    Nie tak sobie to wyobrażałam myślałam za będę miec jakieś wsparcie w Czarku ze jak juz kończy wcześniej i jest w domu o tej 17 to cos pomoże a ten nic jak weźmie Zojke ja chwile na ręce to zaraz oddaje bo go plecy bolą albo odkłada i idxie sie położyć a ta płacze i tak muszę przerwać to co zacznę robić czy to jedzenie czy sprzątanie bo płacze :(


    Żal mi dupę ściska czytając o waszych grzecznych dzieciach czy partnerach którzy tak wspierają zazdroszczę naprawdę

    Do tego Zoja jakis przestuj ma juz sie nie przekreca ale to chyba juz pisałam wcześniej

    Poprostu witaj kolezAnko handro albo przyjaciółko depresjo
    Sorry ze tak sie żale ale musiałam gdzieś to napisać :(

  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 17 lipca 2014, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam żal się nam kochana po to nas masz rybo!!!! Tulimy cie mocno!!!

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 17 lipca 2014, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mojemu się nerwosol włączył i ryczy co mu nie wiem , a i nadal je do kitu od 70 ml do 90 ml ehh

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 17 lipca 2014, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam, ja Cię doskonale rozumiem. Mój mąż też cały czas pracuje. On umie pomóc i chce, ale co z tego, jak wraca do domu, to ledwo zje obiad, kąpiemy małą i spać. W weekendy też często idzie do biura lub siedzi nad laptopem. Mnie pociesza tylko fakt, że to się zmieni. Że musi się zmienić - wierzymy w to obydwoje. Dziecko mam grzeczne, fakt. Ale samotność taka sama. Rafał jeszcze nie widział, jak Kirunia się turla, jak robi to czy tyamto, nie mam się tym z kim podzielić - i mama, i druga babcia mieszkają w innych miastach, zresztą to nie to samo. A jak myślę o Tobie, to jedna rada przychodzi mi do głowy - odpuścić trochę teściowej. Zwłaszcza przed wizytą u nich. Wiem, że to trudne, ale postaraj się spojrzeć na teściową innym okiem - nie jak na wredną babę, która Cię wszystkim wkurza, tylko jak na babcię Twojego dziecka, która może Cię sporo odciążyć. Pomyśl, że przez te kilka dni nie będziesz musiała sprzątać, że dostaniesz ciepły obiad i że Zojka owszem, będzie nieustannie na rączkach, ale nie na Twoich. Co o tym myślisz?

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2014, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza spojrzenie na ta stronę pociesza mnie ze nie będę musiała gotować i sprzątać to fakt ale na sama myśl co ona znów wymyśli az ciarki mnie przechodzą juz dała popis ze smokiem z cukrem w pieluszcze tertowej "cukania" dla Zojki z zimnym moim mlekiem prosto z lodówki czekam tylko ma to jak jej schabowego da albo parówkę :/ jakoś nie moge sie do niej przekonać :( na sama myśl o niej az gotuje sie e środku chociaż naprawdę chciałabym inaczej :(

    Płakać mi sie chce jak myśle ze mam tam jechac i tyle siedzieć :( i słuchać tych złotych rad i porównywan do drugiej synowej ...
    Nie wiem dlaczego ale ta kobieta strasznie działa mi na uzębienie

  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 17 lipca 2014, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miriam, myśle, ze każda z nas tak się czasem czuje. Mężowie z reguły są zajęci praca. Jak któraś pisze, ze ma w mężu pomoc to raczej są to pojedyncze sytuacje, które trzeba upamiętnić ;) na pewno ta sytuacja dała Ci w kość i wsparcie Czarka by się przydało. Przytulam :)

    Z innej beczki: co to może oznaczać jak dziecko wkłada sobie palce do gardła tak głęboko, ze aż wymiotuje?

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 17 lipca 2014, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris, Kirunia wkłada sobie całe łapy do buzi non stop (jak przepowiedziala Kozgo, hehe). Nie wymiotuje, bo może tak daleko nie sięga. Myślę, że nic to nie znaczy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2014, 18:59

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
‹‹ 555 556 557 558 559 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ