Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny
Ja też nie jestem wyjątkiem, panicznie boję się o Frania, że by mógł zachorować albo by mogło mu się coś stać. Próbuję szybko odganiać te myśli ale one same przychodzą. Nie mogę oglądać żadnych reportaży o małych dzieciach i ich cierpieniu. Kiedyś oglądałam, teraz nie potrafię. A moją paranoją, jest sprawdzanie czy Franio oddycha. Wiem głupie ale zawsze jak sprawdzam czy śpi to muszę stanąć przy łóżeczku i spojrzeć czy oddycha, wtedy spokojnie odchodzę. Tak już mam i tyle... eh my matki...już teraz chyba tak będzie...
Ostatnio też się zastanawiałam i lekki strach mnie ogarnął, że jak to będzie jak Franek sam do szkoły będzie chodził...że chyba będę go odwozić i przywozić... ale mój mąż zapewne szybko mi wybij z głowy moją nadopiekuńczość. Zawsze mówiłam, że moje dziecko będzie chodził do przedszkola gdzie pracuję, jednak nigdy nie wezmę go do swojej grupy... teraz trochę zmieniam zdanieeh... chyba muszę się trochę uodpornić... przecież nie chcę być nadopiekuńczą matką...
Koral, tak, tak od żelaza to i zatwardzenia są a stolce to nawet mogą być czarne...
Doris a mi nie wyświetla zdjęcia. ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2014, 09:19
-
Dziękujemy pięknie a życzenia. U nas wywczas w pełni, My z Dziobakiem już po drugim śniadaniu - ona śpi, a ja mam chwilę żeby do Was zajrzeć, bo reszta dziewczyn jeszcze śpi.
A wiecie, że ja mam właśnie przekonanie, że moje dziecko będzie zawsze zdrowe, szczęśliwe i nic mu się nie stanie. Wiem, że czeka mnie masa rozbitych kolan, biegunek i innych plag egipskich, ale nie dopuszczam tego do siebie. Po prostu wszystko będzie dobrze! Nawet jeździć z nią autem się nie boję, a przecież tak naprawdę dopiero się uczę prowadzić.
Kozgo, nic nie pisałaś, że Tymkowi zmieniły się już oczy, to wielkie wydarzenie! Ja się już nie mogę doczekać, jakie Kirunia będzie miała, zazdroszczę Wam tych plamek i innych oznak koloru
Czy witaminę podaje się do 12 tygodnia, czy dłużej? Bo mam wrażenie, że jeszcze w szpitalu zalecali podawać do 12 tygodnia, a na ostatniej wizycie lekarka nic nie wspominałą o odstawieniu. Nie wiem - czy zapomniała, czy po prostu nadal podawać. Wy podajecie? Chodzi mi o D + K oczywiście. -
Co do witaminy d unas akcjaze mam odstawic bo ciemiaczko szybko zarasta ,a ja in ze mamtakie juz od ur i musialam mojego kuc i z krwi im pokaaac ze jest ok debile!!!!
Teraz pomocy laski ten mój syn nadal cierpi z powodu złego mleka nie wiem co robic ehhh zmienic mleko znów nie mam pojecia nogi w gorze i leca baki ....
Emfamil zero lak jest niby dobre mleko i polecane przez mamy z nietolerancja hellp nie mam serca go katowac bebilonem pepti , a to juz 3 puszka !!!czy czekac do jutra na pediatre!?! -
Koral, dlatego zawsze mówiłam, że nigdy swojego dziecka w swojej grupie... bo też miałam okazje zobaczyć jak to wygląda... ale jak patrze teraz na Franka... ale wiem muszę się opanować hehe jednak nie wyobrażam sobie wozić dziecka do innego przedszkola jak ja będę pracować w przedszkolu...
-
Kaja ale płacze przy bakach ? Bo to ze puszcza to normalne i nie ma co sie martwić.
My skończyliśmy jedna butelkę debridat i bierzemy jeszcze jedna bo wizyta dopiero 7 sierpnia poza tym przez ten skok bie miałam jak zrobic testu z mlekiem bo Tymek marudził cały dzien wiec bym nie wiedziała ze to skok czy mleko.
Dzis lepszy dzien puki co o 4.30 pobudka na jedzenie potem wstał o 7 i przy zabawie o 8.30 zasnal do 10 i ładnie bawi sie na brzuszku czy w huśtawce i mało bardzo marudzi ale w sunie dziwne bo jakis nowych umiejętności brak jak na skok.
Koral masz racje nie ma co wariowav ale jezeli ma sie cały czas czarne myśli i ataki paniki dobrze porozmawiać z psychologiem ja teraz jak sie przeprowadze na te dwa tygodnie pod Warszawę to bede musiała z Tymkiem jeździć. Co do komunikacji to mieszkam w samym centrum Warszawy i czesto duzo łatwiej dotrzeć mi gdzies komunikacja niz samochodem a szczególnie jezeli chodzi o miejsce do parkowania. Jedze sama zawsze sprawdzam sobie w internecie kiedy mam tramwaj czy autobus niskopodłogowy i na luzaku jedziemy.
Co do witaminy K to odstawiliany po skończonym 3mieaiacu a D jak sa takie upały dajemy co drugi dzien.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2014, 10:42
-
Kozogo jak bym zmienila mleko to 6 raz kurwica mnie chwyta mój pediatra na urlopie nie wiem ,kto jutro go bedzie badac bomszczepienie mamy ,a na Nan kazała wrócić ta piznieta alergolog ,ale nie zrobiłam tego bo mój pediatra zabronił i kazał zostac na pepti bo on nie ma łojotoku ,a ta wariatka łojotok wziela ciemienuche ,ktora mu na brwi troche zostawila czerwone bo tam najmocniej trzymało taka prawda o łojotoku !!!
-
Kozgo dobrze ze on w nocy spi mi bo jak by miał robic tak mi 24 h to bym chyba padła jak Boga kocham jeczy steka spi mi znów po kilka min ehhh najlepiej czuł sie po nutramigenia , ale w sitalu zabronili mi go dawać , a jesc go juz nie chciał chyba wyczuł smak tego świństwa ehhhhh kiedy to sie skonczy ja mam juz powoli dosyć tego mleka mm
-
Sory ,że wam jecze o tym samym non stop !!!!
Ehhhh wysadzialabym w powietrze te mleka mm wszystkie bo , albo ci pediatrzy do kitu , albo mlody ma bardzo wrażliwy brzuszek , ze nic nie pasuje masakra jakas ide sie upioc Kawą bo chywta mnie deprecha mleczna -
nick nieaktualny
-
kozgo wrote:Poczekaj do jutra nie zmieniaj nic na własna reke które to bedzie mleko 7? A to nowy pediatra czy ten co kazał Ci odstawić to mleko na N?
-
nick nieaktualny
-
Kaja, biedna Ty co to za lekarze ? Ehhh a nie myślałaś żeby sie wybrac na wiztytę prywatną , ja wiem ze koszty etc ale może warto i ktoś wreszcie wezmie sie porzadnie za małego , tak mi go szkoda jak czytam o tych waszych mlekowych przebojach
Nie wiem co inengo doradzic w takiej sutuacji i tak podziwiam za cierpliwosc !
koral, masz 100% racje w tym co piszesz ale właśnie problem polega na tym ze pomimo swiadomosci i checi normalnego zycia ten strach jest w tym momencie nieodlacznym towazyszem .
Ja jezdze z malym sama autem nie mam wyjscia nie zamykam sie w domu aczkolwiek najchetniej tak bym chciala zeby wszyscy nas odwiedzali
szczerze chciałabym sie pozbyc tego uczucia naprawde, chcialabym luzacko do tego podchodzic ale nie potrafie i obawiam sie ze tu jest moj problem .
Do Polski musze leciec i polece ale iel nocy nie przespie z tego powodu to moje , sama nie ma problem ale wlasnie chodzi mi o mojego szkraba na mysl ze moze mu sie cos stac tak jak pisala walabia lzy ciekna po polikach ehhhhh.
Kochane pytalyscie o to "cudenko" odsylam Was na strone Fishera :
http://www.fisher-price.com/en_US/brands/babytoys/products/74673
Maly nie tylko lezy w tym na brzuszku ale klade go na pleckach i wkladam do srodka widze z emu wygodnie, na boczku tez mu sie podoba , naprawde polecam
No -
nick nieaktualnyKoral zawsze może miriam w kogoś wjechać ... Eh ja mam trochę stracha zeby teraz jezdzic wszędzie widzę rowerzystów i pieszych którzy chodzą jak święte krowy wrrr ale juz długo nie pojeździe pewnie do środy moge jezdzic a pózniej pewnie prawko mi zabiorą
A ta kobieta juz w domu od wczoraj tyle dobrze ze nie leżała 7 dni w szpitalu a ja nadal czekam na wezwanie na policję mieli dzwonić i cisza ....
Tez mam paniczny lek o Zojke co chwile mam jakieś czarne scenariusze wydawało mi sie ze to wpływ wcześniejszej utraty ciazy lecz widzę ze to jednak nie toi poprostu jestem normalna
Co do powrotu do pracy hmm nie potrafię sobie tego wyobrazic na dzień dzisiejszy ze wysyłam Zojke do przedszkola czy żłobka a sama zajmuje sie innymi dziećmi i mowię stanowcze NIET ! Albo pójdę na wychowawczy albo z Zojanta do pracy wrócęchociaż najbardziej myśle o tym by poszukać sobie drugiego dzieciaczka do opieki Zojka miała by towarzystwo
i napewno lepiej by sie rozwijała niz taki samotnik