Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoniaT niestety ale głupich zachowań nie da sie chyba weliminowac na stałe - to chyba wynika z charakteru, a nie wieku i doświadczenia;)chociaż jako mama powinnaś niestety mieć większe pokłady odpowiedzialnych zachowań ;P ja jeszcze nie czuję ruchów tak precyzyjnie, ale gin powiedział, że jeszcze spokojnie może minąć kilka tygodni zanim poczuję je świadomie.
-
Mała M to była chwila sama nie myślałam że to może się tak skończyć uważam na wieszanie prania firany też mąż zakładał żebym tylko nie wspinała się i żebym nie machała łapami a tu chwilka wyciągnęłam się na łóżku i straszny ból szok, wszędzie w internecie każą uważać na wyciągnięte ręce do góry a ja się położyłam a co głupi człowiek po fakcie więc przestroga dziewczyny nie przeciągać się na łóżku to na pewno nie wskazane i strasznie boli
-
nick nieaktualnywiecie ja też niby na siebie uważam - od początku ciąży zdecydowanie zmniejszyła się liczba obrażeń spowodowanych przez wrodzony grację poruszania się i nieobecność myślową przy wykonywaniu prozaicznych czynności...nawet się smiałam, bo w niedziele spadłam ze schodów ( zaatakowały mnie i tyle ) i zażartowałam wtedy, że ewidentnie ktoś chce żebym złamała nogę i siedziała na 4literach w domu wczoraj wieczorem przypomniałam sobie ten mój przebłysk nadprzyrodzonych zdolności;)
-
kozgo wrote:Ja ostatnio mam ciężkie noce budze się ok 3-4 i nie mogę się ułożyć w każdej pozycji czuje dyskomfort brzucha:/ uważajcie na siebie dziewczynki napewno bedzie dobrze:*
U mnie to samo dzisiaj, nie mam skurczy ani nic nie boli, dokładnie jak piszesz - dyskomfort. Może nasze wielkoludy się rozpychają
Trzymajcie się dziewczyny, w zasadzie to mamy już z górki
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
MałaM uważaj na siebie ja wczoraj tak się uśmiałam bo moja siostra do mnie przyjechała po kule a co się okazało że źle schodziła ze schodów i skręciła nogę i aż jej powyrywało ścięgna i teraz ma gips i siedzi w domu ale ona nie jest w ciąży a uśmiałam się z tego że wracała ze szpitala z środka Warszawy w samych majtkach bo było jej szkoda nowych spodni więc je zdjęła (krótka kurtka ) dobrze że szwagier po nią przyjechał bo nie wiem jak by dotarła do domu w samej bieliźnie to tak na poprawę humoru dziewczyny że można w samej bieliźnie po warszawie się poruszać a do mnie 100 km gnali po kule dobrze że wdepnęli do domu po spodnie bo bym się chyba posikała ze śmiechu jakby wysiadła z auta w majdoskach
-
nick nieaktualnyjak kiedyś miałam gips od biodra do kostki, to panowie w szpitalu zakłady robili czy wyjdę w samym rózowym płaszczu chowając pod nim turkusową bielizne pod kolor której założyli mi lekki gips, czy bedę walczyć z obcisłymi spodniami... walczyłam...jak lwica....spodnie wcisnęłam na gips, ale niestety zeby je zdjąć musiałam użyć nożyczek =] warto było - mina panów w gipsowni bezcenna! od tego czasu jak mam jechac na pogotowie zakładam sukienkę =]
-
też musiało być komicznie
ale jak mi wczoraj szwagier opowiadał jak ją wnosił na plecach do domu to sikałam po nogach ze śmiechu na ramieniu miał jej dupsko w gaciach naprawdę siedząc w domu już zapomniałam co to jest płacz ze śmiechu ale mi się przypomniało wczoraj za sprawą tych opowieściNiesmiala lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ewelina wrote:U mnie to samo dzisiaj, nie mam skurczy ani nic nie boli, dokładnie jak piszesz - dyskomfort. Może nasze wielkoludy się rozpychają
Trzymajcie się dziewczyny, w zasadzie to mamy już z górki -
MałaM współczuję ale wiem co czujesz ja cały sierpień i wrzesień przeleżałam, i teraz ponownie już od dwóch tygodni mam nakaz leżenia ewentualnie siedzenia ale nie za długo, nie jest łatwo, ale lepiej tak niż jakby miało się coś poważnego stać, lepiej dmuchać na zimne. Trzymam kciuki za Ciebie i Dzidzię i towarzyszęw ten naszej niedoli ;]
-
dziewczyny potrzebuje waszego wsparcia. Jestem chora 4 dzień, minimalnie ale się poprawia z każdym dniem.nie mam gorączki więc chyba nie jest źle.Ale strasznie się boje, że dzieciątku może się coś stać. Boje się najgorszego. Może dlatego że w pierwszej ciąży byłam przeziębiona a potem.... stało się najgorsze. mam taki wewnętrzny strach i nikt tego nie rozumie. pomóżcie mi jakoś w was cała moja nadzieja
-
MałaM- za Sołżenicyna szacun. Ja zaczęłam Archipelag ale poległam
Haybeauti : ze strony parenting.pl
21 tydzień ciąży
lek. Aneta Zwierzchowska WERYFIKACJA MERYTORYCZNA lek. Aneta Zwierzchowska Lekarz odbywający specjalizację z ginekologii i położnictwa.
W dwudziestym pierwszym tygodniu zaczyna się rozwijać układ odpornościowy dziecka, który będzie je bronił przed infekcjami teraz i po porodzie. Układ ten rozwija się wielotorowo. Część przeciwciał dziecko otrzyma od ciebie, za pośrednictwem pępowiny.
Wg tego dziecko jest już bezpieczniejsze teraz niż na początku ciąży.
Ale wiadomo,że się każda mama martwi Już do końca życia będziemy się martwic o te nasze maluchy -
Haybeauti maluszek w brzuszku to juz kilkuset gramowy człowieczek, naprawde przeziebenie na pewno mu nie zaszkodzi. Nie znam ciezarnej, ktora chociaz raz nie byłaby chora w ciąży. oszczędzaj się, słuchaj zalceń lekarza i staraj myśleć optymistycznie. Stres na pewno nie pomaga, więc głowa do góry! Może jakas komedia w tv oderwie Cie na chwile od martwienia się
haybeauti lubi tę wiadomość