Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tusia89 wrote:dokładnie, wychodzi na to ,że Franek jest już gotowy na jedzenie
ale ja jeszcze nie jestem gotowa hehe
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
nick nieaktualnyDoris u nas było to samo Zojka z Czarkiem była aniołek ale jak pobiliśmy razem cały tydzień bez przerwy to pokazała swoje prawdziwe oblicze i Czarek juz nie mówi ze przesadzam tylko nazywa rzeczy po imieniu czyli Zoja to dyrektorka dyktatorka szatan wcielony wymuszacz paszczak syrena wrzaskun i szarancza
doris85, Bea_tina lubią tę wiadomość
-
U nas też już wszystkie "objawy" gotowości na jedzenie ale chyba poczekam do września.
Matko jakie piękne te chłopaki, same przystojniaki i jakie uśmiechy wspaniałe:))
a ja u rodziców dojrzałam przepiękną ogromną matę - puzzle pewnie Oli dostanie w niedzielęSą dokładnie takie jak chciałam, gładkie bez żadnych elementów wypadających ze środka i grube no i ogromne, coś czuję w tym palce mojej siostry bo mama by nie wybrała sama;)
-
ja dziś w prezencie kupiłam znajomym takie:
http://allegro.pl/duze-puzzle-piankowe-kubus-puchatek-mata-118x60-cm-i4486579422.html
i one mają taką białą piankę w środku. Sprzedawca zapewiał, że to puzzle, które nie mają specyficznego, chemicznego zapachu. U nas to pewnie z 4 komplety takie trzeba by było kupić, bo Franek wciąż poszerza swoją przestrzeń.
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
jest i On, nasz forumowy przystojniak Tymek
jak tylko widzę zdjęcie Tymka to na mojej twarzy pojawia się olbrzymi banan
słodki jest
Kozgo, Tymek ma taką mate jaką chce właśnie kupić Frankowi, a czy nie jest mu za mała ta mata??? opłaca mi się kupić teraz??? bo ta mata co mamy to żal... -
nick nieaktualny
-
Śliczne te Franki i Tymki! Słodkie buziole.
Olala, naprawdę szacun za imprezę w domu. Ile zapraszacie osób? U nas za tydzień będzie 20 i nawet jakbym miała gdzie ich wszystkich posadzić, to nie wiem kiedy bym coś ugotowała, a potem tydzień byśmy tonęli w brudnych garach.
Tusia, jeśli pytasz o rainforest to u nas na razie starcza, ale jak Stasiu robi obroty, to zdarza mu się wykroczyć poza granice.
My dziś znów cały dzień spędziliśmy nad jeziorem i Stachu padł, był taki zmęczony, że nie mógł zasnąć sam i płakał, musiałam go ululać. Wiem, że to co teraz napiszę może zabrzmieć dziwnie, ale ja dopiero teraz jak się z nim bawię albo go przytulam, czuję, że to jest moje dziecko i mój największy skarb. Wcześniej jakoś tak nie potrafiłam tego ogarnąć umysłem i sercem. Bałam się, że to uczucie nie przyjdzie.Tusia89 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
nick nieaktualny
-
No u nas własnie 20 osób będzie, nie wiem co mnie podkusiło na ten dom, u nas nie ma za bardo gdzie zrobić, jeden lokal o którym myslałam, to okazało sie że warunki sanitarne w kuchni są fatalne, sanepid dostaje w łapę itd Nastepny z kolei fajny ale nie ma osobnej sali zadnej, czy pokoiku gdzia mogłabym przebrać nakarmić czy położyć spać małego. No i jest ten gdzie mieliśmy slub tam super ale drogo bardzo więc stanęło na tym domu:(
Tusia jeśli chodzi Ci o mate rain forest to jest bardzo fajna ale nie wiem czy tera się opłaca kupować bo dzieciaczki coraz bardziej ruchliwe i ta mata za mała, lepiej własnie piankowa. -
Ewelina spokojnie byś ogarneła imprezkę w domku ja własnie też w domu organizuje chrzest na 25 osób i od wtorku generalnie sprzatam mieszkanie w nocy jak wikunia i mąż śpią a w dzień zakupy itp a od jutra znowu wielkie gotowanie a od poniedzialku relaks
ps dobranoc Zojka śpi identycznie jak moje słoneczko -
Dzien dobry wszystkim:)
Miriam Zojka nawet jak spi to ma słodka minę dyrektorki dyktatorlki hehe cudo.
Tusia teraz to juz chyba lepiej zainwestować w piankowe puzzle bo jak tylko Tymek zacznie sie obracać to mata pojdzie w odstawke bo juz jak na boki sie przekręca i rusza to w te pałąki wpada hehe
My dzis fajna noc Tynek raz o 3.30 obudził sie na smoczek a potem karmienie o 5 i wpal az do 8.15 i teraz je i sie chichra do mnie i proboje złapac mój nos haha
Tusia my sie śmiejemy ze Tymek ma usmiech kermita i tak mówimy czasem do niego -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwelina spokojnie ja wczoraj lezalam i myślałam ze za dwa lata to Zoja bedzie duza i jakoś to takie mało realne mi sie wydawało a jak pomyślał ze bedzie miała 15-16 lat to juz wogole
A noc koszmarna zachcialo mi sie frytek na noc i o 1 byłam w wc z ostra biegunka napewno od frytek bo na głębokim oleju smazylamZojka sie obudziła wyje ja w kiblu Czarek nawet nie drgań
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry Zojka
Miriam, słuchamy ostatnio tej kołysanki:
http://www.tekstowo.pl/piosenka,seweryn_krajewski,kolysanka_dla_okruszka.html
i też mnie naszły takie myśli.
Koral, w naszym mieście nie ma takiej możliwości, ale bardzo mi się podoba taka opcja, mniej zamieszania i spokojniej dla dzieci. U nas chrzest jest na 13:00, więc po mszy w sam raz pora na obiadek i ciacho. Myślę, że dwie, trzy godzinki max. i będzie po imprezie. Sprzątanie i gotowanie po nocach odpada, bo ja jestem z tych, co jak się nie wyśpią, to są nie do życia.
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
nick nieaktualny