Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas tez chrzciny były na luziku. Tylko najbliższa rodzina, w sumie 12 osób. Knajpa, obiad z deserem, toast i tyle. Do 15 miałam z głowy a i tak byłam stremowana jak przed ślubem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 10:01
-
nick nieaktualnyKurde zazdrosXze tak kameralnych chrzcin u nas ma być 40-50 osob ! Kurde małe wesele
zaznaczam ze z mojej strony tylko 5 osob reszta to Czarka rodzina i znajomi tzn przyjaciele rodziny
a co najbardziej mnie irytuje to to ze na chrzcinach sie pije jak na weselu
wrrrr
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAle to cała moja teściowa zesraj sie a postaw sie
jak ja tego nie lubie
szkoda tylko ze szanowna mamusia za to nie płaci
próbowałam gadać na ten temat z Czarkiem ale to tradycja i nie ma innej opci
wiec wyeliminowalam osoby z mojej rodziny bedzie tulko siostra jena babcia. Dziadkiem ( bo babcia hela takich imprez nie uznaje bo jest świadkiem Jehowy) Zojka i ja czyli 5 osob
-
nick nieaktualny
-
Faktycznie jak wesele, co rodzina, to inne zwyczaje. U nas też będzie winko i szampan, ale ze względu na męża, bo dla niego też będzie tort z okazji 30tcyh urodzin. Gdyby były same chrzciny, to na pewno bez %.
Koral.
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
dzien dobry
Dziś mój syn ze mną ładnie współpracujeposzedł ślicznie spać a ja ogarnęłam chatę
jestem zadowolona bo już lekki syf był
Kurde, laski borykające się z małymi marudkami i płaczkami, wysyłam dużo dużo siły i spokoju. Ja nie potrafię sobie wyobrazić co to jest histeria, jakieś dłuższe marudzenie. Może parę razy od kiedy Franio się urodził zdarzyło mu się troszeczkę dłużej płakać, marudny jest tylko jak chce już iść spać... czasem trzeba go dłużej usypiać ale nie ma histerii i płaczu... czasem sobie pomarudzi, pomarudzi i przestanie ale nie jest to męczące i wkurzające mam nadzieję, że nie wypowiadam tego w złą godzinę...
Miriam, ja też powiedziałam, żadnej wódki i koniec, Może co niektórzy byli zawiedzeni ale mam to gdzieś. Proporcje co do gości biją po oczach
KUrde nie mogłam się powstrzymać i zamówiłam matęFranko aż taki mega ruchliwy jeszcze nie jest(choć kręci się na boki) więc mam nadzieję, że na spokojnie jeszcze mata będzie wykorzystana, a jak nie Franek to jego
rodzeństwo wykorzysta -
U nas wesele było na 70 heh a co dopiero chrzciny na 50 no ale kurde skoro tak chce teściowa robic i tyle gości to niech sama kase wyłoży co za chamstwo powinna sie cieszyć ze wogole zgodzilas sie na chrzest bo z tego co wiem to raczej daleka jestes od chęci chrzczenia dziecka. U nas nikt puki co sie nie wtrąca a chrzciny zrobimy jakos na wiosnę w przyszłym roku pewnie.
Tymek dzis grzeczny i wesoły pospal teraz 40 minut i obudził sie bo zaraz cycek natomiast troche artwi mnie ze w nocy i teraz słychać strasznie głośno bulgotanie i przelewanie sie u niego w brzuchu:/ -
Dziewczyny pomocy. Karmie piersią. I od wczoraj moje dziecko zaczęło ulewac po kazdym posiłku. Zaznacze ze mała wisi mi na cycku od narodzin a od wczoraj rownież mam nawal pokarmu. Zdarza sie ze ulewa biała i żółta substancja i 2 razy ze aż jej szło nosem. Miała tak któraś?? Pomocy. Bo moja położna wczoraj powiedziała ze tak może byc.
-
Madzikovy moze pierwsze mleko mocno bardzo leci o mała sobie nie radzi mozesz troche odciagnac tego początkowego mleka albo karmic pod górkę czyli Ty leżysz ma plecach a maluch na Tobie wtedy wolniej leci i moze noe bedzie jej sie tak ulewalo.
Madzikovy lubi tę wiadomość
-
Koral, Emilka też namiętnie przewraca się na brzuch, a po jakim czasie wścieka się bo nie umie przewrócić się na plecki i trzeba jej pomóc. Za chwilkę znowu bach na brzuch.
Wczoraj byliśmy u neurologa i pani doktor powiedziała, że wszystko ok. Takie przewracanie się na brzuszek to dzieci w 6 miesiącu dopiero umieją, także dziewczyny jeśli wasze dzieciaki jeszcze się nie przewracają to spokojnie maja na to czas. Okazało się, że źle nosimy Emilkę. Bo jej podtrzymujemy tyłek jak jest tyłem do naszego brzucha trzymamy, a powinniśmy jej robić kubełek i trzymać za udka.
Ja dopiero biorę się za organizację chrzcin. Moja siostra załatwiła sobie urlop i bilety także wiem w jakich dniach mogę zrobić chrzciny. My zapraszamy tylko nasze babcie, rodziców i rodzeństwo i tyle. Kusi mnie żeby zrobić w restauracji króciutka imprezkę, tam gdzie mieliśmy wesele, ale w sumie będzie tylko 11 osób. Moja teściowa pewnie chciałaby zaprosić więcej osób ale zrobiłoby się z tego wesele. Także ja od razu zaznaczyłam, że robimy małe przyjęcie. Może zamówię catering do domu tzn obiad, żeby mieć tylko zimną płytę do przygotowania. Na samą myśl już mnie stresuje ta sytuacja. Nie wiem czy nie zrobić chrzcin w sobotę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 12:48
-
Koral niesamowite musi to być, jak taka więź już jest zauważalna między nimi
i wydaje mi się, ze nie masz co porównywać bliźniaków, wszykich jakich znam to jeden jest żywszy, bardziej rozgadany, a drugi spokojniejszy, bardziej cichy... myślę, że u Ciebie też tak będzie. Antoś będzie tym dominującym
Co do gadania, też mam wrażenie, że Franko mało mówi, ma takie sety gadania ale praktycznie powtarza w koło tylko jeden dźwięk... mówię sobie, że pewnie nie będzie specjalnie gadułą...