Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kozgo no właśnie się zastanawiam czy to komar... myślałam też,że to jakiś rodzaj potówek choć staram się nie przegrzewać Franka. Moja ciocia ma właśnie taką reakcję na ugryzienie komara. Teraz jak byłam u Frania to siedział mu skubany na policzku i już ma czerwony ślad ale mąż wziął się intensywnie za sukcesywne wybijanie, urządził sobie niezłą rzeź i wymordował 3 sztuki
-
koral wrote:Martuśka dobrze, że jesteś! Myślałąm dziś o Tobie. Chłopcy też muszą mieć podcięte wędzidełko - napisz jak u Was wyglądała procedura, kto/gdzie itp i koniecznie daj znać jak po zabiegu i jak to wyglądało. i nie martw się, to nic groźnego.
i napisz co z Julką, zroumiałam, że ma natręctwa. znam ten temat doskonale... napisz coś więcej, chyba, że nie chcesz to rozumiem, no i chyba, że źle zrozumiałam...
Lusia Lenka jest piękna i mam wrażenie, że podobna nie tylko do Franciszka Walabii, ale i do mojego Jakuba
Emilka ma nastrętstwa ale opiszę ci to w wiadomosci jutro bo wlasnie zaczełam pisac a julka się domaga cyca..
-
Znikam na 3 dni. Wyjeżdżamy do teściów na działkę, sądzę, że mój Internet PLAY nie będzie miał tam zasięgu - zobaczymy. Tak czy inaczej bawcie sie dobrze, udzielajcie się na forum, żebym miała co czytać jak wrócę
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Przepraszam, że po raz kolejny wcinam się w wątek, ale znowu mam pytanie... Byliśmy dziś na szczepieniu, ale niestety pediatra nie zaszczepiła Kubusia. No i na dodatek sprawdziły się moje podejrzenia. Mały ma najprawdopodobniej wzmożone napięcie mięśniowe. Podejrzewałam to już od początku, nawet Was tu pytałam. Dwóch pediatrów (1 stały i 1 z USG) stwierdziło, że jest silny i tyle, ale teraz nie ciągnie głowy przy próbie podciągania i stąd diagnoza. Wiem, że kilka mamusiek stąd zmagało się z tymże problemem. Czy chodziłyście może na rehabilitację? Jeśli tak, ile trwała?
Koral - nasz Kuba też odkrył dziś swe ucho. Prawe. Nie dość, że i tak trochę odstaje, to ciągnie je teraz usilnie rączką...
-
natalinka, my jesteśmy w trakcie rehabilitacji. U nas trwa 2,5 miesiąca (zajęcia raz w tygodniu) ale jak się już zorientowałam to zalezy od szpitala i konkretnego przypadku u dziecka. Najpierw konieczna wizyta u neurologa a potem ewentualnie skierowanie na rehabilitację. Bądź dobrej myśli, to napięcie to bardzo częsty problem ale niezbyt groźny, jesli jest zdiagnozowany i odpowiednio leczony.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2014, 22:58
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Walabia - dzięki. Ja tylko mam żal do pediatry, bo sama wielokrotnie zwracałam na to uwagę, a teraz ona robi wielkie halo. Pewne problemy były już wcześniej widoczne i można była zacząć rehabilitację wcześniej, a teraz mały jest już coraz bardziej świadomy, a co za tym idzie - uparty i obawiam się, że będzie ciężko. Da sie całkowicie zminimalizować to napięcie?