Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Martusska gratulacje:)
Kurczę byłam w netto dziś i nie widziałam pampersów, no nic zobaczę jutro.
dzisiaj mąż po raz pierwszy miał problem jak zostal z małym tak, że się wystraszył a jak na złość ja akurat dzis miałam bardzo ważny zespół w pracy na którym nie mogłam mieć włączonego tel, więc wiedział, ze nawet nie może do mnie zadzwonić. Oóż nasz mały głodomorek zawsze chętny do jedzenia obojętnie jak sę czuje, to zje wszystko co mu się poda. nakarmiłam go przed wyjściem i mąż miał mu dać ok.15,30 gruszkę a wtedy mleko. Daje mu tą gruszkę a mały po kilku łyżeczkach w płacz i nie chciał jeść ani deserku, ani mleka. mąż nie wiedział co zrobić bo nigdy wcześniej się to nie zdarzyło, więc był biedaczek kłębkiem nerwów. w końcu maly mu zasnął, ale był w ogóle dzisiaj dziwny, tylko przytulać się chciał, taki przylepa spokojniutki, cichutki jak nie on. Zjadł dopiero o 17.20 jak wróciłam i dostał pierś. no i wtedy się rozszalał, wrócił dawny gaduła.
myślę, że to ten ząbek jest już tuż tuż pod dziąsłem, widać, czuć ale nie chce się przebić.
martusia172005 lubi tę wiadomość
-
U nas tez dzisiaj zebowo i to od rana. Obudziła się o 7 i o 8 juz musiałam dac pedicetamol, bo histeria nieziemska. Pierwszy raz dzisiaj odkurzałam z Zośką w chuście. Co ja odłozyłam to histeria w dwie sekundy, cała czerwona, spazmy i wyraz absolutnej rozpaczy na twarzy. Bidulka moja. Teraz dostała czopa i jakos zasnęła. W dodatku męża nie ma do piątku.
więc teraz serca mam dwa -
pewnie tak własnie było ale mąż o tym nie pomyślał,tylko sie zestresował, dostał troszkę bury, ze powinien po prostu posmarować żelem, no ale mam nadzieję, że następnym razem już będzie wiedział.Tusia89 wrote:może jak jadł to łyżeczka podrażniła miejsce gdzie ząb wychodzi i go zabolał, biedaczek... eh te zęby...
własnie nosiliśy na zmianę małego bo był lamet, niby zasnął przy karmieniu a po 15 min pobudka i płacz. I ak półtorej godziny, eh te zęby, że Cię zacytuję;( -
I jak chłopcy znieśli ten maraton? Czy te czapki pilotki to takie w komplecie z rękawicami? Ostatnio zastanawiałam się, czy nie kupić, tylko jaki wybrać rozmiar? Letnia czapka z czerwca w sierpniu już była za mała.
Koral, ja pytałam o jedzenie, bo nie wiem, czy dobrze rozplanowałam, a na wizytę planuję iść dopiero pod koniec września. Podanie Stasiowi mniej niż 170 ml (kaszki czy mleka) oznacza wielką awanturę, więc trochę inaczej to wygląda, ale podobnie. Kaszkę ryżową przerzuciłam na 23 i karmię go z butelki, bo chyba nie wytrzyma całej nocy na samym mleku; może coś jeszcze pokombinuję, wolałabym, żeby jadł ją łyżeczką. Wczoraj pierwszy raz jadł zupkę warzywną z brokułem i było ok, więc dziś dorzucę troszkę więcej. A mięso i gluten muszę skonsultować z alergologiem, wspominała też coś o zmianie mleka na Bebilon Pepti, pewnie nie wszystko naraz.
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Z wodą na razie się poddałam, wypluwa i nic nie da się zrobić, próbowałam butelką, z kubka niekapka, łyżeczką. Dolewam trochę Bobofruta i wtedy pije aż miło i kupa ma dobrą konsystencję.
Ja mam wrażenie, że ile bym mu nie dała, to by zjadł. Taki typ.
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Ewelina to taki mały głodoMorek jak mój. Też zje ile dostanie.
U nas noc koszmar. Ciągle popłakiwał, wstawać musiałam dosłownie co kilka minut dawać smoczek, pogłaskać.karmienie w sumie dziś ładnie bo ok 1 i 5.30 ale katar in strasznie męczył, miał też kaszel i nie wiem czy to przeziębienie czy zęby. -
Ojeju ile się tu dzieje..
Martusia oby testy wskazywały na ciążę i dobrego samopoczucia
Ja czekam na okres i nie mogę się doczekać.. boli mnie non stop brzuh jak na okres a nic nie ma..
Jestem załamana bo Julka ma identyczne suche plamy na rękach jak miała Emilka jak była mała, a ja wiem że oznacza to alergie.. Emilce tak się to ciągło a teraz po testach już wiem ze cały czas na lekach musi być.. o mamo ..
Julka nie pije mi wcale z butelki, już tyle smoczków próbowałam i nic,, wszystkim pluje..
Muszę się pochwalić Ze JUlka pije cyca już miesiąc dłużej niz Emilka.. jestem z tego dumna że chce
-
Olala, Twój Oliwier też jest chyba taki długi i szczupły? Wczoraj mierzyłam Stasia centymetrem, bo u nas w przychodni tylko ważą i mierzą główkę i klatkę - wyszło 71 cm.
Czy u Was dziś też taka barowa pogoda? Stasiu leży w łóżeczku, a ja obok niego w łóżku i wcale nie chce nam się wstawać.
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Olala u nas tez pojawił sie kaszel taki suchy od rana i katarek slychac i nie widac jutro idziemy do pediatry. Jeszxze na domiar złego wczoraj spędziliśmy dzien u mojej babci i była moja siostrzenica 3 letnia i dzis od rana wymiotuje oby to nie był Rota
wszystko naraz przed wyjazdem heh:(
Kurcze wy to macie juz tak porządnie rozwinięte te diety my narazie bardzo luźno probojemy smaków kilka dni potem kilka dni przerwy dzis lub jutro jabłuszko ale powiem Wam ze czy cos mu daje czy nie to cyca narazie je tyle samo i widac ze mu starcza, wrócimy z wyjazdu i zaczniemy juz tak porządnie rozszerzać a jak bedzie siedział to sprobojemy BLW.
-
O to musze z tym bobofrutem spróbować. Jabłkowy tez słabo wchodzi. Musze tez zapolowac na te kaszki Holle. Zoska wzgardziła sinlakiem. Nie chce i kropka. Za to warzywka wsuwa. Zazdroszcze, że wam tyle dzieci jedzą. Ja nawet nie wiem gdzie te 150ml miałoby sie w cyckach zmieścić.
Martusska a co to za alergie? Zoska tez miała suche plamy na raczkach i nóżkach. teraz stosujemy ziaje dla atopików i jest gładziutka, ale zastanawiam sie od czego to mogło być.
więc teraz serca mam dwa -
Martusia a jak tam Emilka w przedszkolu?
Koral, podziwiam Cię,ze z 3dzieci w tym z bliźniakami takie maratony robisz. Pełen podziw dla Ciebie.
u nas chyba zaczyna sie ząbkowanie pełną para... Niby nic nie widać, ale ewidentnie go męczą dziasla. Nerwowo wsadza ręce do buzi i nie moze przez to zasnąć. Teraz niby spi ale przez sen sie wierci, przykladajac glowe do poduszki.
eh to rozszerzanie... Mi położna kazała zacząć od glutenu pod osłoną mleka w wieku 5,5miesiaca a od 6 wprowadzać warzywa a potem owoce... Ja juz głupieje...
-
Tusia z tym glutenem podobno jest tak ze najlepiek wprowadzać pod osłona mleka z piersi a ze czesto kobiety karmią do 6 miesiaca to dlatego zaleca się podawanie do 6 mysle ze jak podasz po 6 to niz się nie stanie my zaczynamy po powrocie czyli jak Tynek bedzie miał 6,5 moja siostra dawała ok 10 miesiaca swoim córkom bo taki był wtedy standard i nie maja zadnych alergii ale obydwie były wtedy na cycu.
