Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
lusia, współczuję kataru Ja nienawidzę, jak ktoś mi wmawia, żebym się nie bała "bo nie zaraża". A w przypadku dzieci, to chyba będziemy musiały być jeszcze bardziej stanowcze.
U nas nocka na antresoli we trójkę, bo nasz sąsiad z góry urządził sobie imprezę taneczną nad naszym łóżkiem w sypialni. Wrr.
O 4:30 Franek obudził się z tak przeraźliwym płaczem, jakby mu się jakiś koszmar przyśnił Sprawdziliśmy sypialnię i wróciliśmy z powrotem spać na dół, ale zanim Franek zasnął, to trochę czasu minęło. Generalnie jestem niewyspana, a tu trzeba zbierać siły, bo dziś pracuję...
Już nie mogę doczekać sie naszej spacerówki, ma przyjść jutro kurierem. Tylko kolor nie będzie pasował do Franciszka marzyciela, ale co tam... będziemy mieć żarówiasty błękit
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
Eee tam ja uważam dzien bez was na forum za dzien stracony.
Walabia podobno teraz jest okres ze mogą sie zdarzać złe sny u dzieci.
Tymek szaleje z nami w łóżku od 7.30 i łapie juz prawie lewa stopę haha teraz była drzemka i znowu szaleństwo heheLissa lubi tę wiadomość
-
Makcza, też o tym ostatnio myślałam, oglądając zdjęcia Staszka. Z jednej strony cieszę się, że te początkowe problemy już za nami, a z drugiej żal, że czas tak szybko płynie.
Stasiulo wczoraj przypomniał sobie, że umie się obracać i dziś obrzyguje co chwilę matę . Przeniosłam mu stanowisko do jego pokoju, gdzie jest szafa z lustrem i normalnie szaleństwo.
Trochę nie ogarniam jeszcze rozszerzania tej diety, Koral, może napisałabyś jak teraz to wygląda u Was?https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Powiem Wam ze niektórzy ludzie mnie załamują mojej najlepszej przyjaciółki szwagierka urodziła w lipcu synka i do dzis nie była z nim nigdy poza domem, zadnego spaceru nic, kąpie go co pare dni bo nie jest w stanie z nim wieczorem wytrzymać 10 min podczas gdy tatus szykuje kapiel maluch płacze wieczorami bo ma kolke a ona w bardzo brzydki sposob krYczy na niego i kłóci sie przy nim z mezem i maluszek jeszcze gorzej płace a ona ciagle mowi ze zaluje ze urodziła i ze myślała ze bedzie łatwiej wszyscy podejrzewają depresje poporodowa ale ona nie chce isc do lekarza a ja jak tego słucham to tak mi szkoda tego maluszka
-
Mama kontra Franek 1:0 ,ewidentnie chcialo mu sie spac a nie mogl. Co chwile cos go rozpraszalo. Wyszlam z nim przed dom i po jakims czasie sie poddal;)
ostatnio juz mniej karmień nam wychodzi w nocy. Dzis jeśli czegoś nie przeoczyłam, to karmienie bylo o 12 i potem o 5, aż wierzyć mi sie nie chce. No chyba,ze zapomnialam o jakimś karmieniu. Wszystko mozliwe, jak karmi sie zaspanym hehe Jednak mam nadzieję,ze karmienie co dwie godziny w nocy to juz przeszlosc. Wole smoczkowac co godzinę, bo to trwa minutę hehe
Walabia, trzymam kciuki za dzien w pracy żeby szybko minął -
Tusia ja tez dzis zakręcona obudził mnie Tynek o 5.30 a ja zdziwiona bo przecież jadł godzinę temu daje smoczek i nic a po chwili sie zorientowałam ze on jadł 2.30 a nie 4.30 noalnie zakręcona jak ruski termos. My ogólnie w ciągi doby karmimy się 7 razy zazwyczaj czasem 8.
My z Tymkiem jedziemy zaraz do mojej babci bo wrocila z nas morza i steskniona za prawnuczkiem -
Hej Wam my już po wizycie u lekarza wiecie co i w końcu wróciłam zadowolona no może nie do końca ale jest dużo lepiej Pan doktor zbadał Wikunie obejrzał wszystkie wyniki i stwierdził że nie muszę faszerować córci żelazem że żelazo jest w normie że nie ma żadnej anemii jedynie z wyników wychodzi duża kwasowość co wnioskuje na jakąś alergię ale ani ja ani mąż nie mamy żadnej alergii więc prawdopodobieństwo jest małe na razie mam poczekać i 22 ponownie wykonać badanie. A co do sprawy jej wymiotów i tego że robi kupę raz na tydzień był w szoku że nic z tym nie robiono pokazał nam jak masować jelita i mam pilnować by co 3 dni robiła lupę bo przez to może mieć gorsze wyniki wymioty itp. a później byłoby coraz gorzej.
Do tego dostaliśmy zalecenie wprowadzać surowa marchew, dynie, jabłko po łyżeczce, sok z po pół łyżeczki dziennie i zupki z blederowane ile będzie chciała zjeść po miesiącu dodać mięso a po kolejnym ryby -
Martusia to ze wy nie macie alergii nie znaczy ze maluch nie ma. Znam wiele takich dzieci których rodzice nie maja a maluchy tak moze sproboj od najbardziej standardowych typu czekolada, orzech, miód, mleko. Fajnie Zw wreszcie jakis lekarz podszedł do tego poważnie.
martusia172005 lubi tę wiadomość
-
Martusia gratulacje!!!
Powiem Wam, że ja dzisiaj rano też test robiłam, ale na szczęście negatywny.
Niby wiedziałam, że nie powinnam być w ciąży, ale ostatnio dziwnie się czułam i nawet mąż to zauważył. Wolałam zrobić bo jakoś tak strachliwie by było jak się nie bierze kwasu foliowego i pije się alkohol.
U nas w zasadzie nic się nie dzieje ciekawego. Królik, indyk i ryba zaliczone. Myślałam, że ryba może nie podejdzie, a jednak posmakowało Emilce. Tylko mleka coś ostatnio nie chce pić. Zastanawiamy się czy teraz przy przejściu na 2 nie zmienić też firmy.martusia172005 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny