Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
doris85 wrote:Ja tam duzo siedze przed kompem
Ja to przerazona jestem, bo za pół roku powinnam miec juz nową pracę i załatwiony złobek. Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Doris teraz to do pieca dlorzylas matko tylko pół roku niechęeeeeeeeeeeee -
Hej nadrobiłam:)
Chłopaki są super a Zośka śliczna i taka już duża:)
KOzgo, Miriam, Koral i Walabia jak spotkanie, nie odzywacie się czyżbyście nadal siedziały;) ??
jakoś przeżyłam ten dzień, ale jak po mnie chłopaki przyjechali to tak wyściskałam małego ,że miał mnie dość.
u lekarza wyszło zaczerwienione gardełko, ale oskrzela czyste.Dostał Nebbud do inhalacji i Fenistil. w czwartek pójdziemy na kontrolę. Już jestem spokojniejsza przed jutrzejszym dniem, wiem że nie jest mocno chory i ze doskonale sobie radzą beze mnie nawet calutki dzień.
Makcza, Doris udanego spotkania jutro bez niepotrzebnych przygód;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2014, 21:14
-
nick nieaktualnyMakcza wracam niby ale strasznie sie tego boje i póki co nie myśle i tym myśle ze mize od listopada wrócę bo Zoja jest anty butelka ....
Spotkanie super Zoja grzeczna jak zwykle nie pokazała swojego oblicza na powrocie spała a w domu pokazała co potrafi do tego gila ma juz po kolana jutro chyba do lekarza mam nadzieje ze to nie to co Czarek ma bo on ma zapalenie oskrzeli
A zdjeć nie ma buuu nie zrobiliśmy żadnego -
Zostawiłam 3 butelki po 160ml, a oprócz tego mały już wcina pół słoiczka obiadku i kleik, i w razie awarii mam kilka woreczków w zamrażalniku ale nie było potrzebne. nawet kleiku nie jadł wystarczyło to co zostawiłam. Ostatnie kilka dni dostawał kleik wieczorem i wtedy budził się dopiero ok 2 lub 1 ( raz nawet o 3) więc udawało mi się ściągać po kilka razy od tej 18 tak co półtorej godziny ściągałam. dziś na szkoleniu też odciagałam w przerwach i na jutro mam 2 butelki po 150 ml i zaraz będę ściągać jeszcze, jutro też wcześniej o 2 godziny kończę.
-
koral współczuję, ja i tak Cię podziwiam, twarda babka jesteś, ale też spełniasz właśnie marzenia, to jakoś zadośćuczyni rozłąkę. fajnie, że się spotkałaś z dziewczynami, miałaś zajęcie i nie myślałaś non stop , ja to pewnie bym siedziała i wyła bez niego wieczorem.dobrze, ze mogłam wrócić, jedyny minus to że muszę wstać po piatej, ale to nie pierwszy raz.
dziewczyny ale powiem Wam ,że fizycznie to ja dziś baaaardzo odpoczęła, poczułam to wbiegając pod schody na moje 4 piętro:) -
Koral, chciałam na UJ, ale nie ma zaocznej psychologii. Wybrałam Akademię Krakowską, jest jeszcze chyba na UP. Opłaty chyba standardowo jak na zaoczne - 2500 semestr. Tyle mam odłożone. A jak zaliczę 1 semestr, to już będę miała podstawę do wyciągnięcia kasy od męża "Rekrutacja" polega na złożeniu świadectwa. Niby jest jakiś odsiew, ale w to wątpię. Myślę że przyjmują wszystkich, bo niż i mało chętnych. Przypuszczam wiec ze poziom będzie niski, ale kadra ok, a jak ktoś chce się nauczyć, to się nauczy. Mam nadzieję, że mi przepiszą trochę przedmiotów, które zaliczyłam na UJ typu filozofia czy logika.
-
Tusia, masz tyle mleka, ile potrzeba. Wystarczy spojrzeć na Twojego syna.
Koral, napisz jak tam Zojka - Miriam nas nie oszukuje?
Walabia, Kozgo, gdzie podsumowanie spotkania?
A aaa, dziewczyna o imieniu Kira została miss america. Niestety brzydkaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2014, 00:28
-
Wczoraj miałam jeszcze gości i dlatego milczalam. Spotkanie super chociaz nzawsze myslalam ze Koral ma ciemne i krotkie włosy hehe:) by spacer, kawka, herbatka maluchy grzeczniutkie. Tynek śmiał się w głos do Zojki
Noc za to mocno słaba u mnie cos ewidentnie Tynka meczy i musze wstawać co godzinę na smoczek albo cycka i ledwo zyje a dzis mega ciezko dzien bo przed wyjazdem milion spraw i jeszxze pakowanie itd heh i pobudka jutro o 5 i na lotnisko mam tylko nadzieje ze dobrze zniesiemy lot:) -
Koral zgadzam się, że Zoja wcale nie taki dyktator albo przynajmniej dobry PR robi przy ludziach:)
Tynek dzis ma takiego szaleńca ze szok macha wszystkim, pokrzykuje leje mnie rekami i nogami z tej swojej uciechy smieje sie zaraz płacze normalnie zwariował hehe sutka jak mi pociągnął myslalam ze wyskocze przez okno haha -
hej czytam was ciagle i patrze na te małe słoneczka teraz miałam egzaminy wiec miałam mało czasu by pisac
u nas ok pilnujemy kupki wikunii i wprowadzamy dalej warzywka, owoce i zupki ja czuje sie ok czasem mam mdłosci ale daje rade. jesli chodzi o karmienie to chce jeszcze karmic do czasu az nie zaczniemy jesc normalnych obiadków na razie sie udaje ale w razie co próbuje dawac mm