X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamusie 2014:)
Odpowiedz

Kwietniowe mamusie 2014:)

Oceń ten wątek:
  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 7 października 2014, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza ja sie zaraz zbieram na spacer zagładę twoje rejony. Napisze ci smsa jak będę to moze siespotkamy. Wieczorem nie mogę bo mam próbę.

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 7 października 2014, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza wrote:
    Doris, mam zagłębie ciuchowe, ale - z wózkiem masakra, a czekam jeszcze na nosidło. Po drugie - obie mamy dziewczynki, więc jest ryzyko, że będziemy chciały te same rzeczy. Za to może dziś tak zwany drugi spacer razem wieczorkiem? Bo na pierwszy idę zaraz, tylko czekam na karmienie.

    Jeszcze co do zabawek - moja mama kupiła jej pierwszą grającą, taka mała plastikowa do rączek, za kilka zł, gada i świeci, ja się naciśnie. I już robi to wrażenie, chętnie się bawi, więc dla tych co jeszcze nie mają - polecam.

    Kaja, a ile masz lat, że niby za stara na dzieci? Ja mam 31, drugie chcę na pewno - za rok lub dwa, nie ma się co zastanawiać w tym wieku :) Dziwny ten rozdźwięk pomiędzy wiekiem biologicznym, a mentalnym - ja się jeszcze czuję dziewczyną, nawet nie kobietą, a co dopiero żoną i matką...



    Kochana młoda DUPCIA z ciebie :-) ja rocznik 80 aż wstyd pisać ile w Listopadzie kończę bedzie depresja na stojąco ;-)

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 7 października 2014, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po spacerku i zmeczylismy mleko 1h norma :-/ teraz jęki bo kupsko idzie pewnie znów zbite na bryłę lodu :-/ uciekam obiad robić ehhhhh

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Niesmiala Autorytet
    Postów: 535 287

    Wysłany: 7 października 2014, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaja, nie ma takiej wielkiej różnicy wieku między nami. Ja jestem 84 rocznik. Co do drugiego malucha to chcę, ale odkładam to mentalnie na tajemnicze "potem" hehe. Nie no 3 lata róźnicy wydaje mi się rozsądne. Ja mam rodzeństwo i nie wyobrażam sobie żeby Franky był jedynakiem.

    U nas dziwne dni ostatnio, drzemki po 2 - 2,5 h ale tylko dwa razy w ciągu dnia. Ciekawe czy to już taka norma czy jak.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 13:31

    FRANIO
    mhsvpx9ivxrxdkyp.png
  • olala81 Autorytet
    Postów: 871 367

    Wysłany: 7 października 2014, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my właśnie przysnęliśmy na godzinę, chyba naprawdę będę chora, bo mi się to nie zdarza. jak się obudziłam to zobaczyłam, że mały śpi trzymając się za ucho oby to nie było dlatego, że go boli. Jutro szczepienie, więc zobaczymy co zrobi ta moja wspaniała pediatra, dla nie katar to nie jest przeciwwskazanie do szczepienia, oby go dobrze zbadała jutro.

    01582n0ast4hm7dp.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 7 października 2014, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaja, wstyd takie głupoty wypisywać! :) Ja nie dopowiedziałąm w sumie myśli - chcę mieć dość szybko drugie, żeby w razie czego jeszcze był czas na trzecie przed czterdziestką.

    Właśnie wróciłyśmy ze spacerku z panną Zosią i panią D. Zjadłyśmy mleczko i dziecko do roboty na kocyku, a ja do nauki. Na szczęście mam krem z buraków, co go wczoraj nagotowałam cały gar.

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • Makcza Autorytet
    Postów: 2080 1272

    Wysłany: 7 października 2014, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przed czterdziestką..... brrrrrr. :)

    Kaja lubi tę wiadomość

    tb73y2v4bw88z3f1.png
    ox7n3e3ktfsn5ith.png
  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 7 października 2014, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza, tylko sie pozegnalysmy a Zośka zaraz kimono;) teraz spi a ja odpoczywam.

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 7 października 2014, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj mam kiepski dzień :( Mam doła, Emilka dzisiaj ma gorszy dzień, nic nie mogę zrobić bo zaraz wrzaski i krzyki. W domu syf, a muszę jeszcze tort upiec. Jutro mam gości, przyleci kuzynka z rodzinka i nie wiem jak się wyrobię.

    Ale wystarczy, że mój mały szkrab się uśmiechnie, powygłupia i już jakoś inaczej się czuję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 15:10

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 7 października 2014, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Afrodita, daruj sobie ten tort;)

    Tusia89 lubi tę wiadomość

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • karolinaaaaaaa Ekspertka
    Postów: 133 57

    Wysłany: 7 października 2014, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olala to może przełóż to szczepienie? Jeszcze Ci się coś wykluje :/
    Aphrodita powiedz Emilce że ciocia ją tu grzecznie prosi żeby współpracowała z mamusią :)
    A moja mama przywiozła zupę Alicji, z dyni, ziemniaka, pomidora, marchewki i natki pietruszki. Mniami....opędzlowała 120 (pomidorze bądź nam łaskawy) za to wstyd się przyznać ale i ja zjadłam pełną miskę nooo :P Kradzione nie tuczy xp

  • doris85 Autorytet
    Postów: 1192 561

    Wysłany: 7 października 2014, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez tak miałam. Nie czuje sie gorsza przez to. Przecież to tylko hormony, jedna ma wyrzut hormonów miłości wcześniej inna pózniej :)

    karolinaaaaaaa lubi tę wiadomość

    klz9vcqg5cpvnjbv.png
    więc teraz serca mam dwa
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 7 października 2014, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wielkie wow było głownie spowodowane tym chyba ze cały czas marzyłam o porodzie naturalnym ze od razu mi go dadza a skonczylo sie cc i mino ze zabrali go na 15 min to i tak byłam mega steskniona i pozniej strasznie było mi złe ze nie moge go powąchać i całować w glowe bo od podnoszenia głowy strasznie mi nie dobrze było ale nie mogłam sie powstrzymac i 3 razy wymiotowalam i leżał na mnie cała noc a ja cała noc tylko gapilam sie na niego hehe. Ciesze sie natomiast ze nie dostałam szmwrgla na punktcie dziecka ze nie odstawilam znajomych i meza i ze jakos udaje mi się znalezc równowagę mimo ze Tymek jest ze mna praktycznie non stop bo nie zaakceptował butelki.

    Karolina mysle ze duzo dało mi to forum czasem czytam o tym jak dziewczyny zmagają się z problemami ze zdrowiem swoich maluchow, albo walczą o ich kazdy dzien i mysle wyedy ze moje problemy to przy tym pikus ze to wszystko minie i najważniejsze ze Tynek jest zdrowy.

    karolinaaaaaaa lubi tę wiadomość

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 7 października 2014, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makcza wrote:
    przed czterdziestką..... brrrrrr. :)



    ;-) czyli jestem bliżej niż dalej ;-)

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 7 października 2014, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kozgo to super że znalazłaś kompromis we wszystkim i nikt nie jest pokrzywdzony brawo :-) to sie chwali

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 7 października 2014, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każda z was super Mamuśka :-)

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 7 października 2014, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uciekam do moich facetów :-)


    Milego wieczoru i spokojnej nocy !!!

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Ewelina Autorytet
    Postów: 636 377

    Wysłany: 7 października 2014, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę a ja kwitnę w tej komisji. Przed chwilą odwiedzili mnie moi chłopcy i przynieśli tabletka, bo można paść z nudów :D.
    Pisałam Wam kiedyś, że dopiero niedawno poczułam, jak bardzo kocham Staszka i jaki jest dla mnie ważny. Myślę, że wcześniej te hormony, zmęczenie, jego ciągły płacz, gdzieś to uczucie przytłumiały. Nie mam chyba wyrzutów z tego powodu, bo opiekowałam się nim cały czas, jak umiałam najlepiej.
    O rodzeństwie dla Stasia na razie nie myślę, ale może za kilka lat...:-)

    https://www.maluchy.pl/li-68384.png
  • Karina1989 Autorytet
    Postów: 988 414

    Wysłany: 7 października 2014, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się po tym okropnie męczącym dniu!! Ja padnięta, mały od 14 to już taka histeria, że szok, ledwo go uspokoiłam godzinę temu i położyłam w końcu spać...

    Co do Mateusza i dzisiejszego latania po lekarzach...hmmm...odebrałam wyniki badań na aktywność enzymów lizosomalnych...i są na szczęście prawidłowe...coś tam w moczu wyszło, co może świadczyć o stanie zapalnym w czasie pobierania, no ale w końcu był zaraz po szpitalu i chorobie, więc takie coś może się zdarzyć. Pani chirurg po obejrzeniu USG nie widzi powodów, by cokolwiek majstrować przy główce Mateusza...a jak już mowa o USG dr Bijoś stwierdził, że ci lekarze to powinni się w głowę puknąć, jeśli Mateusz ma wg nich jakieś wielkogłowie czy wodogłowie, ma wg niego główkę w porządku, a oni nie widzieli chyba dziecka z wielkogłowiem :P Ma komory nieco poszerzone ale przestrzeń podtwardówkowa czy jakoś tak się zmniejszyła...
    Wg pani neurolog wszystko powinno się wyjaśnić w listopadzie po rezonansie. Mamy nadal się rehabilitować, ale pochwaliła małego, że tak dobrze mu idzie, no i stwierdziła też, że ta główka rzeczywiście przestała tak "odstawać" od reszty ciała...i ładnie już ją trzyma w pionie :)
    Dostaliśmy skierowanie do szpitala na ten rezonans w listopadzie...no i wychodzi na to, że będziemy musieli tam zostać co najmniej na jedną noc :/
    No i rozmawiałam z doktorką o szczepieniach i ostatnich cyrkach z gorączką, obrzękiem i sztywnieniem małego i mamy przynajmniej do rezonansu odroczone szczepienia. Po wynikach będziemy decydować co dalej...Mówiąc szczerze trochę mi ulżyło, bo już drżałam na myśl o 20 października :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 19:22

    f2wl3e5e2woqb9gd.png
    zem3krhmp272sip5.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 7 października 2014, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karina to w sumie same dobre wiadomości :) a listopadzie na rezonansie te pewnie wszystko wyjdzie dobrze :)

    Karina1989 lubi tę wiadomość

    qb3cpiqv120x7xhb.png
‹‹ 860 861 862 863 864 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ