Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
byłam dzisiaj znowu na glukozie, samo wypicie nie najgorzej ale po 1h po pobraniu krwi było mi tak słabo ze musiałam się położyć, ale na szczęście już za mną, teraz się modle żeby wynik był lepszy niż pierwszym razem i żebym jednak nie miała tej podejrzanej cukrzycy.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykurcze fajne macie brzuchy...ja od wczoraj ponownie podziwiam moj z pozycji horyzontalnej...szyjka w 3 tygodnie z 5,5cm na 3 cm... leki, leżenie z nogami w górze i normalnie stwierdzam powoli, że się nie nadaję do tego typu atrakcji...kontrola za dwa tygodnie i oby się na tym poziomi utrzymało wszystko bo jak nie to pessar... i powiedzcie mi jak tu zdrowo podchodzic do ciąży i starać sie żyć normalnie, skoro panny które wszystko demonizują i robią z siebie wielkie rozchorowane w ciąży ( nistety znam kilka takich egzemplarzy - ciąża to choroba gotować nie mogę, ale po sklepach 4 godziny biegam bez wytchnienia )tak na prawdę nie maja problemów, a jak ktoś chce normalnie zyć to się okazuje, że pogarsza swój i dziecka stan ;(
-
nick nieaktualny
-
lusia tylko nie ograniczaj się aż tak bardzo. Moja kuzynka, która rodzi 7.01 przez cc też niby miała cukrzycę. Strasznie się pilnowała z jedzeniem a potem jej powiedzieli, że ma anemie wiec sama widzisz nie ma co przesadzać.
Dziewczyny ale macie słodkie te brzuszki:)ja aż takiej ładnej piłeczki nie mam jak zrobię fajną fotkę to też może wrzucę
Natalia z tymi ruchami to masz rację. Chodzi przede wszystkim o to, że jak nie będzie się czuło ruchów przez cały dzień, to wtedy się położyć i liczyć A o liczeniu wyczytałam w książce w oczekiwaniu na dziecko i w necie jeśli chodzi o lekarza to nie mówił mi nic o liczeniu -
właśnie przez I trymestr nie jadłam prawie wogóle bo cały czas miałam mdłości, a tak ogólnie to codziennie jakąś bułkę słodką, czsem jakiegoś cukierka czy ciastko ale nie jakieś duże ilości, a z owoców to zawsze jem mandarynki, pomarańcze,kiwi i jabłka czasem się zdarzy banan.
w czwartek mam wizyte to zobacze co lekarz powie, może uda się gdzieś wcześniej wepchnąć w kolejke. -
My dziś byliśmy w ikei i kupiliśmy komodę, przewijak, taki ala regalik na plastikowe pojemniki, niestety nie było fotela który chcieliśmy wiec kupimy go razem z łóżeczkiem w lutym:) teraz mąż robi hamburgery mniam mniam:)
Co do cukrzycy ciążowej to podobno nie zależy ona od ilości spożywany słodyczy tylko podobno jak jest dużo jakiś tam hormonów ciążowych to one osłabiają działanie insuliny.