Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi tez wlosy wypadaja, ale widzę to głównie przy myciu bo tak to ciagle mam spięte xd No i maly mi troche wyrywa...Tylko, ze ja mam sporo wlosow wiec dla mnie to nie jakis straszny problem poki co :p
Ja mam teraz dziecko prawie nieodkladalne...Wcześniej potrafil ok 30min posiedziec w bujaczku, teraz 10-15 min...
-
Katy a wy czasem nie przechodzicie teraz skoku? Mój był nieodkładalny podczas skoku, tylko ze on jest wczesniakiem i zawsze odejmuje 4 tygodnie takze ten długi skok jest dopiero przed nami...Katy wrote:Mi tez wlosy wypadaja, ale widzę to głównie przy myciu bo tak to ciagle mam spięte xd No i maly mi troche wyrywa...Tylko, ze ja mam sporo wlosow wiec dla mnie to nie jakis straszny problem poki co :p
Ja mam teraz dziecko prawie nieodkladalne...Wcześniej potrafil ok 30min posiedziec w bujaczku, teraz 10-15 min...
-
darika wrote:Dziewczyny mam pytanie. A w zasadzie to kilka
.
Czy z fotelika wyciagalyscie już tą wkładkę? My mamy Cybex Aton 5 i mam wrażenie, że Amelce jest już za ciasno. I zastanawiam się czy można już wyjąć tą wkładkę, czy to nie za wcześnie... Dzisiaj jak byliśmy pozałatwiać kilka spraw to nie mogła zasnąć w foteliku, kręciła się, próbowała ułożyć, smoczek nie pomagał. Płakała tak bardzo, że tak pojechaliśmy pod urząd to musiałam ją wyjąć i przytulić i zasnęła dosłownie w 5 sekund. Potem ją odłożyłam z powrotem do fotelika na śpiocha i jakos spała w drodze powrotnej ale nie za długo. Wcześniej całkiem ładnie spała nam w aucie. Bujalo ją, dałam smoczka i spała zawsze do tej pory aż jechaliśmy. I nie wiem czy jej już nie wygodnie czy może po prostu "znielubiła" fotelik?
Drugie pytanie do dziewczyn, które dają smoczki. Wymieniliscie już na te 3-6 miesięcy? My korzystamy z Lovi i kupiłam jej dzusiaj już ten po 3 miesiącu bo tamten wydaje mi się za krótki i że jej już przez to wypada. Podałam i odruchu wymiotnego nie miała i wydaje mi się, że jest ok.
No i dzisiaj pierwszy raz zauważyłam, że Mała łapie się już za kolana
. Wasze dzieciaczki też się już łapią? Dupke wysoko zadziera, do stopek jeszcze nie dosiega ale kolanka już maca .
Wkładki nie wyciągałam..też już się powoli robi ciasno i już mi to nie raz przez myśl przechodziło, ale chce przeciągnąć jak najdłużej bo boje się o amortyzację główki
Smoczek pierwszy z lovi miałam 1-2, więc wraz z rozpoczęciem 3ciego miesiąca go wymieniłam i od 2 tygodni się sprawdza jak poprzedni.
Pierwszy raz za kolanka złapała się ponad tydzień temu, ale stopeczek nadal jeszcze nie sięga
04.2018 - ❤️👧
04.2020 - ❤️👧
08.2023 - 👼
-
darika wrote:Dziewczyny mam pytanie. A w zasadzie to kilka.
Czy z fotelika wyciagalyscie już tą wkładkę? My mamy Cybex Aton 5 i mam wrażenie, że Amelce jest już za ciasno. I zastanawiam się czy można już wyjąć tą wkładkę, czy to nie za wcześnie... Dzisiaj jak byliśmy pozałatwiać kilka spraw to nie mogła zasnąć w foteliku, kręciła się, próbowała ułożyć, smoczek nie pomagał. Płakała tak bardzo, że tak pojechaliśmy pod urząd to musiałam ją wyjąć i przytulić i zasnęła dosłownie w 5 sekund. Potem ją odłożyłam z powrotem do fotelika na śpiocha i jakos spała w drodze powrotnej ale nie za długo. Wcześniej całkiem ładnie spała nam w aucie. Bujalo ją, dałam smoczka i spała zawsze do tej pory aż jechaliśmy. I nie wiem czy jej już nie wygodnie czy może po prostu "znielubiła" fotelik?
Drugie pytanie do dziewczyn, które dają smoczki. Wymieniliscie już na te 3-6 miesięcy? My korzystamy z Lovi i kupiłam jej dzusiaj już ten po 3 miesiącu bo tamten wydaje mi się za krótki i że jej już przez to wypada. Podałam i odruchu wymiotnego nie miała i wydaje mi się, że jest ok.
No i dzisiaj pierwszy raz zauważyłam, że Mała łapie się już za kolana. Wasze dzieciaczki też się już łapią? Dupke wysoko zadziera, do stopek jeszcze nie dosiega ale kolanka już maca .
Tez sie ostatnio zastanawialam nad wkladka i zapytalam dwoch kolezanek, ktore maja po dwojce maluchow. Jedna powiedziala, ze dziecko musi dobrze trzymac glowe, musi byc stabilne, a druga powiedziala ze gorna koncowka musi byc na wysokosci oczu dziecka, wtedy wyjac. Poki co jeszcze zostawilam.
Smoczki uzywam 0-6.
Moj za kolanka lapie sie juz od dawna. Tak samo z podnoszeniem dupki do gory. A ostatnio non stop dupka w gorze i sklada stopki ze sobą, jakby sie nimi modlil ;p;p;p Jeszcze ich nie lapie ale jest blisko.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f042c8b0fae1.jpg
sorry, ze bez buzki ale nie pokazuje dziecka w internecie ;p
Totoro lubi tę wiadomość
-
My tej wkładki nie wyciagalismy jeszcze, ale chyba niedługo przyjdzie na to czas bo też już ledwo mogę go wyciągnąć z tego fotelika :p
Smoczki używamy lovi. Najpierw miał 0-2, a od 3 tygodni daje mu ten większy od 3 miesięcy mimo, że 3 miesiące skończy dopiero za 2 dni. Wydawało mi się, że ten 0-2 jest już za mały bo ciągle z buzi mu leciał, więc kupiłam większy. Ciągnie go tak samo jak te mniejsze i tak samo mu wypada z buzi. Młody ma mocny odruch ssania i gdy ssie go jak pierś to po prostu z buzi leci. Czasem jest to męczące gdy zasypia z smoczkiem i nagle mu wypadnie z buzi to jest "eee" i muszę włożyć mu do buzi żeby dalej mógł sobie zasypiac. Gdy zaśnie to od razu wyrzuca go z buzi.
Za kolanka mój zaczął się łapać w niedzielę jak byliśmy u moich rodziców. Potrafi zginąć nóżki w zabke tak jak robiliśmy ćwiczenia na bioderka i łapie się za kolanka i tak sobie leży zadowolony. Widzę, że coraz wyżej podnosi pupę więc niedługo pewnie będzie próbował łapać się za stopy.
Mi włosy też wypadają. Są dosłownie wszędzie. Nie dość, że mojego kota siers lata po mieszkaniu to jeszcze moje włosy. Zwariować można. Co 2 dzień sprzątanie. Farba też mi się splukuje więc nie ma sensu iść do fryzjera bo musiałabym chodzić co 2 tyg.
Dla mnie najgorsze w KP jest to, że tak szybko kg mi lecą. W ciąży przytyłam 20 kg. Ze względu, że byłam bardzo szczupla i nosiłam sobie rozmiar 32 to chciałam zrzucić tylko 10 kg. Był taki plan, aby ładnie wyrzezbic to co zostało, ale po 3 miesiącach mam 15 kg mniej. Niby 5 kg zostało do wagi z przed ciąży, ale z dnia na dzień gubię po 1kg. Przedwczoraj się ważą to miałam 46 kg, a już wczoraj 45kg... Pewnie to przez to, że nie jem mojej kochanej czekolady :p
-
I nas Gabryś też smoczki lovi. Używa głównie 0-3 Ale gdy go nie ma pod ręką to 3-6 daje radę.
Stopki łączy już dawno. Jeszcze nie łapie.
My mamy cybex cloud i tu wkładka jest tylko pod pupę i dolna część kregoslupa- wyciągnięta już jakieś 3 tyg temu.
My po lekarzu. Młody zdrowy. Przyczyna niejadka nieznana. Może po szczepieniu tak jest. Mamy się obserwować
-
Edwarda mamy tą samą pieluszkę w jezyki xD
Malyprosiaczek chciałabym mieć taki problem z kg xD ja wprawdzie już wróciłam do wagi sprzed ciąży, ale moje ciało teraz a wcześniej kiedy dużo ćwiczylam to jednak duża różnica...
Moja się nie łapie za kolanka, ale ona prawie w ogóle nie leży na pleckach, aktualnie to nawet na przewijaku nie da mi pieluchy zmienić tylko majga się na brzuch
za to na brzuszku podnosi równocześnie rączki i nóżki do góry
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 16:28
-
Emi tak, ale starsza nie znosiła. Wtedy używałam głównie chusty i fotelika. Do spacerówki przesiadla się jak miała jakieś 5 miesięcy, bo już potrafiła usiąść i dopiero wtedy zaczęła tolerować wózekMyszka_Lena wrote:Dziewczyny czy Wasze maluchy lubią jeździć w gondoli? U nas był tak duży problem że zdecydowaliśmy się już na spacerowke przy czym jeździ tylko w pozycji leżącej i jest spokoj
-
Ja nie wyciągam póki da się ją tam wcisnąć. Najlepiej żeby wystarczyła do czasu gdy dziecko usiądzie. (Mamy tylko taką część pod tyłek, która sprawia że dziecko nie siedzi a leży, po jej wyjęciu przybierze pozycję siedzącą). Niestety teraz zaczyna się okres ze dzieciaki będą się kręcić w fotelikach, niestety będzie coraz gorzej bo są coraz bardziej kumate... Poźniej część dzieciaków (jak zaczną buc mobilne) będzie miała bunt na pasy (bo uwiedzenie 5 min na tyłku, to mega wyczyndarika wrote:Dziewczyny mam pytanie. A w zasadzie to kilka.
Czy z fotelika wyciagalyscie już tą wkładkę? My mamy Cybex Aton 5 i mam wrażenie, że Amelce jest już za ciasno. I zastanawiam się czy można już wyjąć tą wkładkę, czy to nie za wcześnie... Dzisiaj jak byliśmy pozałatwiać kilka spraw to nie mogła zasnąć w foteliku, kręciła się, próbowała ułożyć, smoczek nie pomagał. Płakała tak bardzo, że tak pojechaliśmy pod urząd to musiałam ją wyjąć i przytulić i zasnęła dosłownie w 5 sekund. Potem ją odłożyłam z powrotem do fotelika na śpiocha i jakos spała w drodze powrotnej ale nie za długo. Wcześniej całkiem ładnie spała nam w aucie. Bujalo ją, dałam smoczka i spała zawsze do tej pory aż jechaliśmy. I nie wiem czy jej już nie wygodnie czy może po prostu "znielubiła" fotelik
No i dzisiaj pierwszy raz zauważyłam, że Mała łapie się już za kolana. Wasze dzieciaczki też się już łapią? Dupke wysoko zadziera, do stopek jeszcze nie dosiega ale kolanka już maca .
Emi podnosi wysoki nogi i tyłek, ale ręce to ma w buzi, a nie na kolanach
Bujaczek mamy mama roo (potrafi w nim spac do kolejnego karmienia), fotelik dobkarmienia mamy Fresco blum (po starszej), a starszej właśnie zamówiłam safty Tomba. Gdybym teraz kupowała fotelik dla malucha to kupiłabym albo tripp trap (stokke) i tańsze odpowiedniki, albo nomi (mega mi się podoba), albo ten magnetyczny 4momsWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 15:42
-
My szczepienie 5w1 i pneumokoki mieliśmy 1 dnia. Reakcji żadnej. A płakała przy tym tylko na wkłucie czyli jakąś minutę w sumiw
Smoczek Lovi mam ten mniejszy i się zastanawiam czy kupić już 3-6 mcy. Ten wydaje mi się nadal dobry.
Z fotelika maxi cosi wkładki nie wyjęłam jeszcze. Co więcej, żeby moja w nim nie płakała i miała wygodnie zrobiłam cuda na kiju-pod wkładkę musiałam jeszcze coś powkładać, żeby było bardziej płasko. Dobrze że fotelik pożyczyłam bo szkoda mi by było kasy za fotelik, który żeby był akceptowalny musiałam się napocić.
To widzę że włosy lecą niezależnie od sposobu karmienia-czyli jednak, że to po ciąży. Ja już się zastanawiam czy ich choc trochę nie skrócić, bo już zaczęło się ciągnięcie.
-
U mnie z wlosami nie ma na razie tragedii. Troche leca, ale nie moge narzekac.
Wkladki nie wyciagam,nie widze jeszcze takiej potrzeby.
Smoczek mamy Lovi ten pierwszy jeszcze.
Bylismy na szczepieniu i nie dalo rady. Mala ma podwyzszona temperature 37,5. W pupie po chwili termometr pokazal taka sama wiec nawet dluzej nie czekała lekarz. Kazala podac wit C i obserwowac przez 2-3 dni. Poza katarem w tamtym tyg nic sie nie dzialo. Gardlo dzis tez bez zarzutu, osluchowo tez czysto. Mysle nad ZUM bo Zosia czesto ma lekko ponad 37, ale myslalam ze to jest ok. Kupilam juz pojemniczek na mocz i bedw lapac.
A wiecie jaka jeatem zla?pomimo tego ze mamy zlecenie na bezplatna szczepionke 5w1 to i tak musimy sobie zaplacic za druga dawke bo sanepid jej po prostu NIE MA. No zesz...
-
My mocz lapiemy w torebeczke tą przyklejana. Posiew też z tym, że trzeba pamiętać, żeby dobrze wszystko wyczyścić i zdezynfekowac żeby bakteria nie wyszła której nie ma
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Totoro wrote:Edwarda mamy tą samą pieluszkę w jezyki xD
Malyprosiaczek chciałabym mieć taki problem z kg xD ja wprawdzie już wróciłam do wagi sprzed ciąży, ale moje ciało teraz a wcześniej kiedy dużo ćwiczylam to jednak duża różnica...
Moja się nie łapie za kolanka, ale ona prawie w ogóle nie leży na pleckach, aktualnie to nawet na przewijaku nie da mi pieluchy zmienić tylko majga się na brzuch za to na brzuszku podnosi równocześnie rączki i nóżki do góry
EDIT:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bff9143045ad.jpg
Ja chyba nie zwracałam na to uwagi xD raz nawet dotknęła stopy
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
czytam na bieżąco, ale jakoś nie mam chwili, aby pisać, ale muszę... kamień spadł mi z serca, myślałam, że tylko u nas takie cyrki z gondolą... wózka używamy do wożenia zakupów, a tak żeby wyjść z domu to tylko chusta. Spacery z wózkiem odpadają, jest ryk po kilku minutach..
Bunt na wózek połączył nam się z buntem na smoczek, więc w ogóle było wesoło, tak na spontanie spróbowałam innego smoka (korzystaliśmy z LOVI dałam MAM) i zaskoczyło! No i dzięki temu czasem udaje nam się zabrać małego na spacer w foteliku - pod warunkiem, że uśnie w nim w czasie jazdy autem
Też przymierzaliśmy się do spacerówki, niby jest na płasko w stokke i ma wkładkę dla niemowlaka, ale szelki w ogóle nie trzymają - za mały. Więc czekamy. A w chustonoszeniu się zakochaliśmy i Kajtek się ŚMIEJE gdy stajemy przed lustrem aby zamotać chustę! Magia
-
My dzisiaj byliśmy na drugim usg bioderek i lekarz powiedział ze więcej nas widzieć nie chce rozwija się super, spytałam przy okazji o to że do siadania się zrywa czy jakoś go powstrzymywac czy pozwalać to powiedział, że skoro już sam próbuje to niech sobie próbuje, organizm wie na ile sobie może pozwolić.
Mam takie głupie trochę pytanie, czym myjecie wanienki maluchów ? Wiadomo nasze wanny się myje żeby bakterie wybić to i te małe by się przydało, Ale nie wiem jakim środkiem żeby plastiku nie zniszczyć. Do tej pory co 2 dzień zlewalam wrzątkiem.07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
My też wanienkę tylko przelewamy wrzątkiem
Myślałam, że tego mojego smerfa dziś nie uśpię. O 21 pięknie położyłysmy się do łóżka, przytuliłysmy się, cycus do buzi, 10 min i śpi. Po kolejnych 10 min zaczęła się kręcić i marudzić - norma, więc standardowo czekałam na rozmowy w 4 oczy, znowu cycus i spanie już "właściwe". Tymczasem Lilka nagle oczy jak 5 zł, i dawaj na brzuch. Że jej przeszkadzałam to zaczęła mnie nóżkami odpychac i majg na brzuch, jak już ustąpiłam. Po czym podparła się na łapkach, łebek do góry, patrzy na mnie, uśmiech od ucha do ucha i "AKHEEE" xD No i zaczęła się nauka przemieszczania. Podkulala nóżki pod siebie i prostowala, żeby się odepchnac, a buźką ryla po materacu robiła to z takim zapałem, co chwilę patrząc na mnie i odpowiadając z uśmiechem "AKHEEE" na każde moje "Lilusia, ale idziemy spać, kochanie.", że myślałam, że umrę ze śmiechu. Gdyby nie to, że była już 21.45 w międzyczasie rzygnęła za 3 razy, bo gdzie to się majgac i pelzac zaraz po cycku wreszcie wzięłam ją na ręce, noszę, śpiewam - nic z tego. Wrócilysmy na łóżko, znowu przytulanie, cycek i dopiero usnęła. Oczywiście zaraz się zerwała i znowu majg na brzuch, ale tym razem już spała Nie wiem co ją napadło. Chyba znowu całkowicie zrezygnuję z kawy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 23:30
-
Wanienkę myję płynem do mycia naczyń lub mydłem w płynie. Nie dezynfekuje szczególnie. Bakteri nie da się uniknąć, więc niech się oswaja. Już jest duża na tyle, że nic nie powinno się dziać. Swojej wanny też nie myje preparatami dezynfekującymi.Andzia123 wrote:My dzisiaj byliśmy na drugim usg bioderek i lekarz powiedział ze więcej nas widzieć nie chce rozwija się super, spytałam przy okazji o to że do siadania się zrywa czy jakoś go powstrzymywac czy pozwalać to powiedział, że skoro już sam próbuje to niech sobie próbuje, organizm wie na ile sobie może pozwolić.
Mam takie głupie trochę pytanie, czym myjecie wanienki maluchów ? Wiadomo nasze wanny się myje żeby bakterie wybić to i te małe by się przydało, Ale nie wiem jakim środkiem żeby plastiku nie zniszczyć. Do tej pory co 2 dzień zlewalam wrzątkiem.
