Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A moja na plecach już nie chce leżeć, w kolko przekręca się na brzuch. Nawet jak ją kładę spać od razu robi przekręt i ją muszę z powrotem przekręcać -nie chcę żeby w nocy spała na brzuchu. Jeszcze mi się udaje, ale potem już rano dosypia tylko na brzuchu.
-
No to mnie trochę uspokoiłyście!
dziwi mnie trochę pediatra bo nigdy jakoś specjalnie jej nie bada ( poza sprawdzeniem czy nie jest chora). No i na tą małą głowę też nic nie mówiła chociaż cała reszta ewidentnej większa bo 66 długa i w klatce ma 41 cm. Ogólnie nie ulewa, refluksu chyba też nie ma, problemów z brzuszkiem też nie...nie wiem dlaczego nie toleruje tej pozycji:/
-
Amelka już od półtora miesiąca śpi w nocy na brzuszku. Na plecach się wybudza bo majda rączkami i się bije po buzi. Ostatnio przez sen, w nocy, przekreca się na boczek i czasami tak śpi. Niestety jak przekręci się na plecy to max godzina i oczy jak 5zl. Więc muszę wtedy przekręcić ja na brzuszek i śpi dalej. Taki włącznik i wyłącznik snu - plecy to wyłącznik a brzuszek śpi jak zaczarowana od nowa w ciągu 1s.
Na brzuszku leżeć w dzień lubi ale po jedzeniu muszę pilnować, żeby za szybko się nie przekręcila bo ulewa.29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Aa no i nauczyła się nowych słów. Już nie piszczy i nie mówi "a guuu" tylko pfffff (i pluje wtedy ślina
), gli, tli. W ogóle ostatnio przez jakiś czas była cicha a ja oczywiście się martwiłam bo ona taka rozgadana ale chyba przez zęby. A teraz znowu ciągle gada ale zupełnie inaczej niż wcześniej
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Kubuś z kolei jak już spał dobre 2 miesiące tylko na brzuszku tak teraz jak próbuje go tak położyć to nogami się odpycha i nie ma takiej opcji, śpi na boczku zazwyczaj. Dzisiaj padł mi tuż po 19 ale żeby nie było tak dobrze coś niespokojny ten jego sen jest, już 2 razy płakał przez sen, za pierwszym razem tylko wzięłam go na ręce to się uspokoił i zaraz odłożyłam i po 20min znowu płacz, tym razem trochę dłużej popłakał, Ale znowu się uspokoił i teraz już jakieś pół godz śpi spokojnie. Nie wiem o co chodzi, nie zachowywał się tak do tej pory, temp nie ma, może za dużo wrażeń dzisiaj bo był ze mną u fryzjerki (ścina w domu) która ma 4 miesiące starszego synka i później byliśmy u moich rodziców i kuzynka z mężem przyjechali na chwilę, a Kuba przez cały dzień może z 20 min pospał..07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
Kurde wyjęłam wkładkę z fotelika i młodej głowa leci jak śpi, a jak nie śpi, to się podciąga i wysuwa głowę z zagłówka. Także na razie zdemontowalam styropianowy poddupnik i będziemy próbowali jechać z wkładką. Musi się jeszcze trochę pomęczyć z tą wkładką.
-
Darika wypisz wymaluj jak u nas xD mała śpi na brzuszku tylko i wyłącznie, z tym, że jak usnie na pleckach to sama po jakimś czasie się przewraca na brzuszek. Plecy =koniec spania. No i śpi tak od... chyba 2 miesiąca życia
i dokładnie tak samo ostatnio miała "ciche dni", a teraz z kolei mniej nawija a za to pokrzykuje, warczy i pluje xD
Dziś była tak strasznie marudna znowu... Chyba przez kupę, trzeci dzień na syropie i nic...ale daję jej ostatni raz, bo czuję, że to po nim ma wzdęcia.
-
Totoro wrote:Darika wypisz wymaluj jak u nas xD mała śpi na brzuszku tylko i wyłącznie, z tym, że jak usnie na pleckach to sama po jakimś czasie się przewraca na brzuszek. Plecy =koniec spania. No i śpi tak od... chyba 2 miesiąca życia
i dokładnie tak samo ostatnio miała "ciche dni", a teraz z kolei mniej nawija a za to pokrzykuje, warczy i pluje xD
Dziś była tak strasznie marudna znowu... Chyba przez kupę, trzeci dzień na syropie i nic...ale daję jej ostatni raz, bo czuję, że to po nim ma wzdęcia.
-
Kinga. wrote:Nie pamiętam co dajesz, ale na Sarę lakutuloza kompletnie nie działała.
Też daję lactulosum, na moją działa, ale nie od razu. Bez syropu nie wiem kiedy by zrobiła kupę jak miała tą najdłuższą przerwę (dałam w 12 i 13 dniu i w tym 13 wtedy zrobiła). Ostatnio dalam 4 dni po ostatniej kupie to zrobiła w 6 dniu, teraz znowu 4 dni po kupie i dziś 7 dzień bez kupy stuknaldam jeszcze dziś i jak zrobi to odstawiam to w cholerę, będę dawała jak juz znowu nie będzie długo robić i się męczyć. Skąd to się bierze...
-
Zosia oatatnio zrobila sie zywiolowa. Juz nie wystarcza lezenie na brzuchu, obroty,chce sie przemieszczac lezac na brzuszku. Nieźle sie przy tym zlosci. No i nie można spuścić jej z oka, bo od razu na brzuch i koniec kropka.
W dodatku nie wiem czy nie przechodzimy skoku bo Zosia od dwoch dni nie chce spac, marudzi,nawet czasem raczki sa be i wszystkiego sie boi. A tak sie cieszylam,ze nie odczuwamy skokow.
Co do glowki to miala jakoes dwa tyg temu 41 cm a klatke 38.5 albo 39.5 juz nie pamietam. Ale u nas glowka wieksza z powodu ulozenia posladkowego bo kształt glowki jest wtedy troche inny. -
Totoro , a może spróbuj czopek glicerynowy ? Moja ostatnio nie robiła 3 dni , a zawsze robi codziennie i było widać, ze ja męczył brzuszek i była marudna. Odkroilam dosłownie kawałek z całego czopka i kupa była po 5minutach , a i dziecko odrazu szczęśliwe. Używałam już pare razy i za każdym razem efekt po chwili, i nie przyzwyczaja się dziecko do tego , żeby samemu nie robić tak jak to niektórzy mówią.
-
Acygan mój też się teraz boi wszystkiego. Mąż ma długą brode, Henio zna ją od zawsze, ciągnął ja, bawił się, dotykał, mizial a teraz podkówka na nią
płacz na moją mamę, na ludzi zagladajacych do wózka, na niektóre zabawki itp.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2018, 08:26
-
Mój kuzyn jak miał problemy z kupka to ciotka wkładala mu termometr do pupy i od razu robił kupke :p u nas problemu z kupka nie ma bo jest prawie po każdym karmieniu.
Moj maluch też nagle zaczal płakać jak widział moja mamę czy brata a wcześniej to od razu się cieszył jak ich widział. Jestem ciekawa jak zareaguje jak mój mąż wrócił po miesiącu do domu... Pewnie będzie jeden wielki płacz -
Kinga. wrote:Kurde wyjęłam wkładkę z fotelika i młodej głowa leci jak śpi, a jak nie śpi, to się podciąga i wysuwa głowę z zagłówka. Także na razie zdemontowalam styropianowy poddupnik i będziemy próbowali jechać z wkładką. Musi się jeszcze trochę pomęczyć z tą wkładką.
U nas ciężko, mały bardzo marudny i niespokojny wyszedł mu odczyn poszczepienny zauważyłam nad ranem duży, obrzekniety rumieńi temperatura powoli rośnie było 37,1 a już ma 37,6
miejsce drugiego wklucia ok, teraz nie wiem czy to po pneumokokach czy po drugiej szczepionce...
-
A u nas, o dziwo, pierwsza od kilku dobrych dni, spokojna noc. I nawet spała na plecach!
Dziewczyny czy wasze dzieciaki też tak zmieniają pozycje do spania w nocy? Amelka poszła spać na brzuszku, potem spała na boczku, plecach, znowu na boczku (raz jednym, raz drugim), brzuszek i tak zmieniała pozycje kilka razy w nocy. Raz tylko musiałam o 4 ją przerzucić na brzuszek i dać smoczka bo nie mogła się przekręcić (miała za mało miejsca) i spała dalej. O 5 zjadła i spalismy do po 8. Super dziewczyna - lubi pospać po rodzicach
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2018, 10:04
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Termometr też nie daje rady. Ona nawet po lewatywie zrobiła kupę dopiero po kilku godzinach
Ja mam wrażenie, że jej po prostu musi nabierać się odpowiednia ilość w jelitach i dopiero się wypróżnia.
Co do spania to moja wędruje po całym łóżku, głównie w moją stronę i mnie zrzuca xD ale tylko i wyłącznie na brzuchu. Po karmieniu kładę ją na boczku, ale zazwyczaj poleży tak kilka minut i hop na brzuch znowu
-
nick nieaktualny