Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Jupik wrote:A apropos skoków- u nas też jakiś skok, i to związany z nabytą umiejętnością podciągania się w łóżeczku.. dziś skapitulowałam o 22.30 -półtorej godz.zamiast spać podciagala sie a ja pilnowalam, żeby boleśnie nie wyrżnęła, bo
łóżeczko jest już na ostatnim poziomie i trudno jej stanąć-ale oczywiście nie podda się dopóki nie stanie, ochraniacze wiszą tak, że mało co chronią, a Kinga jak się puści jedną ręką to leci do tyłu..no cyrk. W końcu wpadłam na super pomysł i rozłożyliśmy łóżeczko turystycznei strzał w 10. Ścianki miekkie, z siatki, pół godz.probowala się podciągnąć, ale się nie udało, i w końcu padła jęcząc jeszcze, więc ją wzięłam na cyca i usnęła..no i będzie teraz spać w turystycznym, bo do zwykłego nie ma sensu jej wkładać. Materac przełożyłam i jest ok
Uparte to nasze dziecko jak osioł. To samo było z przekrecaniem się na brzuch, jak raz załapała to już wszędzie musiała się przekręcić- w wanience, wózku, bujaku.. a teraz wszędzie chce stawać. W wanience, wózku (włożyłam ją na chwilę żeby wodę wstawić do wanienki-oczywiscie przekręciła się i zaczęła wstawac..), a bujaka już rozkręciłam, bo w nim też kombinowała i jak zobaczyłam co w nim robi za gimnastyki stwierdziłam, że jest niebezpieczny..
Jeśli chodzi o odwiedziny, to my mieszkamy daleko. Z dziewczynami widzą się tylko jak przyjedziemy. Czyli góra raz na miesiąc, ale wtedy intensywnie, bo mieszamy razem z moimi rodzicami i do siebie chodzimy jak młode potrzebują się wyciszyć (u mojej mamy np tv lata w tle non stop, a dziewczyny nie są do tego przyzwyczajone).
Skoki spr w apcethe Wonder Weeks, bo tam dopasowała do daty ur Emi (urodziła się trochę wcześniej) i skoki przechodź trochę poźniej niż wypada z daty ur. Do tego są fajnie opisane, a nawet zobrazowane, bo czasem są filmiki które pokazują o co chodzi i jak można ćwiczyć i co pokazywać dziecku. Przy Sarze nam akurat sprawdzała się ta grafika . Też urodziła sięwczesniej ale zaczynała równo z tym wykresem, tylko konczyla
http://www.bliskodziecka.com.pl/skoki-rozwojowe/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 06:50
-
Kinga. wrote:Zmartwię cię, ale turystyczne też lada moment rozpracuje. Plus jest taki, że i tak trudniej sobie w nim zrobić krzywdę niż w szczebelkach.
/
No właśnie pal licho, że jej się uda wstać, najgorsze, że w tym zwykłym waliła łbem o szczebelki (choć nie powiem, żeby ją to zraziło..) i za każdym upadkiem szło ryzyko, że coś sobie zrobi..w turystycznym obija się o miękkie ścianki, więc nie muszę nad nią stać
Dzięki też za apke i stronkę, ja zaraz sobie spojrzę, bo przyznam, że na razie o skokach niewiele czytalam. -
U nas Kuba zrobił się leniuszkiem, zanim nauczył się siadać czołgał się po całym domu, śmigał konkretnie, a teraz tylko go na brzuch położę ten myk i siedzi, jakaś zabawka leży trochę od niego oddalona to on zamiast sie podczołgać do niej próbuje dosięgnąć dalej siedzac a jak nie sięga to zaczyna marudzić :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 07:30
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Andzia123 wrote:U nas Kuba zrobił się leniuszkiem, zanim nauczył się siadać czołgał się po całym domu, śmigał konkretnie, a teraz tylko go na brzuch położę ten myk i siedzi, jakaś zabawka leży trochę od niego oddalona to on zamiast sie podczołgać do niej próbuje dosięgnąć dalej siedzac a jak nie sięga to zaczyna marudzić :p
Haha, ciesz sięmoja łobuziata jak chce się do czegoś dostać to nie ma zmiłuj..zablokowalam jej wczoraj legowisko psa pufa, to się dopelzala i najpierw głową próbowała się wbić i przesunąć pufe, a jak jej nie wychodziło natarła od góry-zaczela wstawać i patrzeć czy da się podciągnąć na pufe i od góry przejść..
Aga78, Kinga. lubią tę wiadomość
-
Jupik wrote:Haha, ciesz się
moja łobuziata jak chce się do czegoś dostać to nie ma zmiłuj..zablokowalam jej wczoraj legowisko psa pufa, to się dopelzala i najpierw głową próbowała się wbić i przesunąć pufe, a jak jej nie wychodziło natarła od góry-zaczela wstawać i patrzeć czy da się podciągnąć na pufe i od góry przejść..
ja wczoraj Po kąpieli małego się śmiałam, bo nie usnął od razu przy cycu, posadziłam go obok siebie a ten rzucał się na mnie żeby mnie gryźć to w rękę to w brzuch z takim okrzykiem agrhgrgrhgrgrg xddd komiczne to było haha
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Jupik ja mam z moją to samo. Wstaje wszędzie, łapiąc się wszystkiego. Dobrze, że tego kojca drewnianego nie kupiłam, bo to byłyby najgorzej wydane pieniądze
Na Mikołaja chcemy jej kupić pchacz taki drewniany, może się przydać już za jakiś czas...
-
Borysek skończył dzisiaj 7 miesięcy i sam usiadł.
Andzia123, Sylwiaa95, Malyprosiaczek, edwarda20, White Innocent, Totoro, Katy, acygan, Agusia_pia, Jupik lubią tę wiadomość
-
Z tesciami maly sie widzi zazwyczaj raz w tyg przez 2-4h. Z moją mama praktycznie codziennie bo mieszkamy obok. Niestety mój tata nie doczekał wnuków i bardzo mi przykro że Staś nigdy go nie pozna a tata na pewno bardzo by sie cieszył z wnuka..
Moj maz tez ma bardzo dobre kontakty z moją mama. -
Wszystkiego najlepszego dla Boryska i gratulacje siedzenia:)
U nas jesli chodzi o tesciow to sprawa wyglada tak, ze z nimi mieszkamy i tesciowa czesto jest uciążliwa niestety...Z moja mama sie widzimy mniej wiecej raz na dwa tygodnie :pAga78, Wowka lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny, pamiętam że któraś z Was poleciała matę piankową z allegro od użytkownika grafikalin, zapisałam sobie wtedy link i powoli zabieram się za zakup. Czy nadal możecie ją polecić? Po czasie nadal sprawuje się dobrze? Nie rozchodzi się na łączeniach?
Będę wdzięczna za opinię -
aga_90 wrote:Hej Dziewczyny, pamiętam że któraś z Was poleciała matę piankową z allegro od użytkownika grafikalin, zapisałam sobie wtedy link i powoli zabieram się za zakup. Czy nadal możecie ją polecić? Po czasie nadal sprawuje się dobrze? Nie rozchodzi się na łączeniach?
Będę wdzięczna za opinię
Ja polecalam. U nas mata mocno eksploatowana..niestety też przez koty, które traktują ją czasem jak drapakno ale z tym się liczyliśmy. Ja tą matę codziennie rozkładam i składam właśnie, żeby koty mi w nocy na niej nie buszowały. I jeszcze ćwiczę na niej Chodakowska
i mata dalej daje radę, jakoś specjalnie się nie rozchodzi, na pewno by lepiej wyglądała bez kotów i codziennego składania. Ale dalej uważam, że jest niezłej jakości, choć porównania nie mam. Stosunek jakości do ceny jest ok. Ja mam tą grubszą, bo widziałam też tańszą cieńszą. I podlogi mamy zimne, a na tej macie to i ja siadam, i koty się kładą-dobrze izoluje. Dla mnie super zakup
aga_90 lubi tę wiadomość
-
Jupik wrote:Ja polecalam. U nas mata mocno eksploatowana..niestety też przez koty, które traktują ją czasem jak drapak
no ale z tym się liczyliśmy. Ja tą matę codziennie rozkładam i składam właśnie, żeby koty mi w nocy na niej nie buszowały. I jeszcze ćwiczę na niej Chodakowska
i mata dalej daje radę, jakoś specjalnie się nie rozchodzi, na pewno by lepiej wyglądała bez kotów i codziennego składania. Ale dalej uważam, że jest niezłej jakości, choć porównania nie mam. Stosunek jakości do ceny jest ok. Ja mam tą grubszą, bo widziałam też tańszą cieńszą. I podlogi mamy zimne, a na tej macie to i ja siadam, i koty się kładą-dobrze izoluje. Dla mnie super zakup