Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Agusia super, że taka poprawa w zachowaniu u Bartka 🙂 już Ci kiedyś pisałam, ze w przedszkolu go ogarną pod tym względem … siłą rzeczy musi dostosować się do zasad tam panujących, co tylko na dobre wychodzi
Edwarda ja też bardzo lubię tą stronę i często sprawdzam zanim cokolwiek podam, czy to suplement czy lek
Co do halloween, to Kalinka trochę polatała w masce krzyk i pelerynie … i to na tyle 🤷♀️ w przedszkolu nie mieli typowego halloween, tylko „dzień dyni”. Stroje pomarańczowe. Kto bardzo chciał mógł się ewentualnie przebrać, byle nie za strasznie, żeby maluszków nie straszyć.
A u Was dzieciaki nie chodzą po domach? Czy Ty po prostu nie chcesz? Pamiętam, ze Franek już w tym wieku uparł się, żeby chodzić … pozwoliłam, pierwszy raz tylko w obrębie klatki. Poszedł sam (Kalina w życiu by się nie odważyła), a ja tylko stałam przy naszych drzwiach i nasłuchiwałam gdzie jest i czy aby nie wpadł na pomysł pomaszerowała na osiedle
-
A swoją drogą, to osobiście nie przepadam za Halloween, jakoś ten czas bardziej kojarzy mi się z naszym świętem zmarłych, zaduma nad grobami, znicze i te sprawy … i ciężko mi się przestawić na imprezę 🤔 no ale wiem, że dzieciaki lubią (już inne pokolenie 😉) dlatego nie mam nic przeciwko 🙂
-
Kala u nas się nie chodzi. Widziałam na FB jak koleżanki które mieszkają na osiedlu nowych domków, że ich dzieci chodziły z dziećmi sąsiadów. Ale co innego domki a co innego blok i różni dziwni ludzie, starsi itp.
Dla mnie halloween to typowa zabawa i nie ma nic wspólnego ze świętem zmarłych. Halloween jest dzień przed. Można się pobawić a następnego dnia (ten kto lubi i chce) iść na cmentarz, smucić się i dumać.
U nas w przedszkolu też był Bal dyni bo się ktoś dowalił do halloween. Pozostawię bez komentarza...
-
Czereśniowa super pomysł z tym oznaczeniem drzwi 🙂 bo fakt faktem, ze niektórzy nieraz byli niezadowoleni z wizyt dzieciaków i nie mówię tylko o starszych ludziach, ale też np. rodzicach z maluchami, który akurat zasnął.
Ja to też nie przepadam za tymi klimatami zombie, duchy, krew, kościotrupy itp. do kościoła mi daleko, więc nawet się nie zastanawiam co oni tam myślą. Na cmentarze chodzimy, ale przeważnie wcześniej albo później … 1 listopada rzadko
-
Edwarda, podobno od jakiegoś czasu właśnie nie ma w szkołach halloween tylko bal świętych 😉 dzieci przebierają się za aniołki, papieży itp, ewentualnie jest bal dyni tak jak u Ciebie, ale halloween juz jest niedozwolone…
Kala tak to był świetny pomysł bo o 19 jak usypiałam Tymka to dla bezpieczeństwa wszystko zdjęłam i juz nikt nie przyszedł.
-
Kala, nie wiem, ostatnio widziałam taki post ze szkoły aby jedna osoba z każdej klasy przebrała się za papieża 😉 myśle, że jeśli przejdzie przebieranie w klimaty kościelne to w sumie czemu nie papież? Z ciekawości wpisałam w Google, to nawet dla niemowlaka jest 😂
-
Hej. Ja totalnie nie obchodzę halloween
Jakoś dla mnie to obce święto czy też impreza. Nie mam nic przeciwko takiemu balowi przebierańców ale właśnie krew kościotrupa itp nie dla dzieci. Tak uważam. Raczej chce żeby moje dzieci kojarzyły 1 listopada z dniem zmarłych naszych bliskich.
Jakby był jakis bal w przedszkolu nie miałabym nic przeciwko ale strój w miarę bez szokujących wymysłów -
Cześć !!
Puściłam jednak Henia do przedszkola we wtorek. O matko! od razu inne dziecko. Szczęsliwy taki, że aż miło. On po prostu potrzebuje dzieci, bodzców, emocji, zajęc, wyzwań. Przychodzi, opowiada, pokazuje, śpiewa nowe piosenki Odżył w mig. Dlatego już nie mogłam patrzec jak się męczy, czeźnie i usycha.
Jak zdrówko Waszych maluchów?
-
U nas zaczęło się noespecyficzne,bo bez temperatury.Po prostu wysypalo Młodego na kolanach,rękach i najgorsze..w buzi.Te owrzodzenia powodują,że nic nie chce jeść,pije mleko i je jogurty i nic poza tym..w przedszkolu odsialo dużo dzieci na 25 osób 10 się uchroniło..niektóre dzieci mega ciężko przechodzą 40 st.goraczki,a jednemu schodzi paznokieć od ręki,bo to świństwo obsypało mu tak palce😬
-
Iggi dużo zdrowia życzę. Współczuję maluszkowi.
U nas póki co 4 tyg zakończone ale dziś wstał i coś mu furczy w nosie. Może to po spaniu tylko np ogrzewanie już chodzi. Będę obserwować. Krople inhalacje i oby e poniedziałek poszedł do przedszkola. -
Iggi współczuje 🙁 dużo zdrówka dla Tomka 😘
U nas Kalinka wczoraj wróciła do przedszkola po chorobie … też w pewnym momencie zaczęłam podejrzewać bostonkę, bo strasznie bolało ją gardło (jeść praktycznie nie mogła, papki tylko przechodziły i to z trudem), a raczej jama ustna, bo pokazywała na język i dziąsła, ale jej nie wysypało, więc raczej to nie toż
No a wczoraj po południu zadzwoniła koleżanka z której córką bawiła się tydzień temu w piątek i okazało się, ze jednocześnie się pochorowały w sobotę, a oprócz tego rodzice tej dziewczynki (światopogląd: „nie szczepimy się na COVID”) też się rozłożyli konkretnie i stracili smak … więc kurcze może to korona była. 🤔 Kalinka miała wysoką gorączkę, bolał ją brzuch, no i to gardło najgorsze …nas nic nie ruszyło, a normalnie każdy katar młodej odchorowujęWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2021, 08:17
-
A jeszcze co do bostonki, to Franek praktycznie bezobjawowo przeszedł i normalnie śmigał do przedszkola. Dowiedziałam się dopiero u lekarza u którego byliśmy w związku zupełnie z czymś innym i tam dopatrzyła się jakiś kropeczek, a raczej plamek na rękach i mówi, ze bostonkę przeszedł właśnie 😲 w przedszkolu akurat wtedy szalała