Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurczę, wydaje mi się, że chłopcy chyba są trochę trudniejsi wychowawczo, nie? Tak nawet teraz pracując w przedszkolu widać, że dużo ciężej ich ogarnąć 😀
Kala, Sarka odcycowała się zaskakująco łatwo 🙉 Pogadalysmy ostatnio, że jest już duża, że mnie już piersi bolą jak ją karmię (przed okresem np😵💫)itd. No i tłumaczyłam jej, że nadal będzie przy mnie zasypiać, nadal może się do cycusia przytulić itd, tylko bez ciumkania 😅 Potem wpadłam jeszcze na pomysł, że może wymyślimy coś, co pomogłoby jej zasypiać czy w ogóle, żeby jej się przyjemniej spało. Że może wybierzemy jakąś przytulankę itd. No i kupilysmy pluszaka jednorożca z kocem 😁 jednorożca ostatecznie olała, pod kocykiem śpi 😁 I w sumie tyle 😀 Bez płaczu, lamentów, nic ❤️ W nocy jeszcze woła "mamooo cycy!"😀 ale przychodzę, kładę się z nią, przytula się i śpi ❤️
Wooow, frekwencja 100%😮 Szacun😮 U nas to chyba więcej w domu niż w przedszkolu dziewczyny siedzą 😐Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego, 22:15
Kala lubi tę wiadomość
-
Totoro, ja jestem styczniówką 2017 i 1019, zaprosiłam cię do przyjaciółek, bo właśnie po teście ADOS 2 dostaliśmy diagnozę wysokofunkcjonującego Zespołu Aspergera u syna i pogubiłam się w dalszych
procedurach, a wiem, że wy to niedawno przechodziłyscie.
Za trzy tygodnie mamy wizytę u psychiatry dziecięcego, czy to wystarczy do postawienia oficjalnej diagnozy,czy jeszcze kierowali Lilę na jakieś badania?
Gdybyś mogła się podzielić doświadczeniem byłabym wdzięczna. Pozdrawiam:)
-
Totoro dzięki, ale juz po rumieniu 😂 jutro idzie … bo z tym rumieniem to było tak, ze od soboty miała czerwone policzki, oprócz tego nic się nie działo, czuła się normalnie, więc nie przypuszczałam, ze może coś być na rzeczy. Dopiero w przedszkolu w poniedziałek mnie usmiadomili, ze panuje rumień i Kalina też ma na bank. No ale została, miały dzwonić jakby co.
No a dzisiaj w domu zostawiłam ją w oczekiwaniu na wysypkę … a tu ani widu ani słychu … policzki też juz mniej różowe …
Ale przynajmniej miły babski dzień spędziłyśmy i wieczorem powiedziała, ze było fajnie jak byłyśmy same.
Super, ze tak gładko poszło wam odstawienie. Mała mądrala
Totoro lubi tę wiadomość
-
A co do chłopców, to faktycznie częściej chyba są trudniejsi do ogarnięcia, a dziewczynki bardziej ułożone. Chociaż są wyjątki … dziewczynka diabełek, a chłopiec aniołek 😉
Ale czy są trudniejsi wychowawczo? Nie wiem… mi osobiście łatwiej z chłopcem, chociaż trudniejszy … ale tu nie mam oporów w stawianiu granic, taka bardziej stanowcza jestem jakby pwychowawczo. A przy Kalince … to tak nie umiem, zawsze boję się, ze ją skrzywdzę jakoś, ze ona taka wrażliwa itp. i miękka buła jestem … żeby to się wychowawczo za kilka lat nie odbiło 🤦♀️ -
Kala spokojnie, czytałam kiedyś wywód jakichś mądrych głów, że niekonsekwencja wobec dziecka jest czymś pozytywnym, daje dziecku poczucie miłości, tego, że nawet jak zrobi coś nie tak, to rodzic go kocha, jest po jego stronie, potrafi się ugiąć a nie trwać w danym założeniu dla zasady itd😊 Często stosuję.😂
Kala lubi tę wiadomość
-
Hej, jak u Was wygląda sprawa zerówki? Zostawiacie w przedszkolu czy szkoła? Kalina była nastawiona na szkołę…. no ale w Gdańsku na dwa tygodnie przed rekrutacją dostaliśmy informację, ze w 40 szkołach (w tym niestety naszej osiedlowej) zerówek nie będzie 🤷♀️
-
Kala wrote:Hej, jak u Was wygląda sprawa zerówki? Zostawiacie w przedszkolu czy szkoła? Kalina była nastawiona na szkołę…. no ale w Gdańsku na dwa tygodnie przed rekrutacją dostaliśmy informację, ze w 40 szkołach (w tym niestety naszej osiedlowej) zerówek nie będzie 🤷♀️
U nas jest po prostu kontynuacja przedszkola i Lila idzie z grupą, w której jest dalej 😀Kala lubi tę wiadomość
-