Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Jamam ogromny brzuch serio to druga ciaza ale w pierwszej też mialam spory. Kolezanka z watku z poprzednieth ciąży jest obecnie w ciazy termin na marzec jej brzuszek jest mikro w porownanou do mojego. Ale ona i w pierwszej miala mały taki urok i taka budowa. Ja sie już tym nie przejmuje choć w pierwszej ciąży jak moja przyjaciółka rzucala teksty jeny jaki ty masz duży brzuch robilo mi sie przykro. Bo brzmialo to zawsze nie powinnas takiego mieć za szybko a nie w sensie ale słodko.
-
AJrin nie dziwię Ci się że zrobiło Ci się przykro.
każda kobieta przecież jest inna, i inaczej wygląda w ciąży. ja też mam duży już brzuch w porównaniu do innych ale nie obchodzi mnie to. przytyłam już 7 kg trudno. widać taka moja natura bo nie obżeram się nie wiadomo ile.
Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
-
nick nieaktualny
-
Casteam, ja kupiłam sukienkę na Andrzejnki w Zarze i to nieciążową...uwielbiam ją bo wyglądam jak sexy mama - ma seksowne wycięcie na dekoldzie i koktajlowy krój
cieszyłam się jak dziecko jak ją założyłam. Jest czarna z motywem kwiatowym, co akurat nie bardzo mi pasuje - no ale w tej sytuacji nie moge wybrzydzac
Może i Tobie spasuje polecam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2017, 20:26
-
Gosiaczek, ja też ta z pełniejszychGosiczek wrote:Ale cudny brzuszek. Ja jestem niestety z tych grubszych i mój tak ladnie nie wygląda Nie martw się, u mnie brzuszek jest ale nie taki piłeczkowaty bo wiadomo, jestem szersza w pasie, w biodrach Jak mi się uda to dodam zdjęcie
Ja dzisiaj zrobiłam plan pokoiku na programie to projektowania wnętrz. Mąż spał po nocce , a żonce się nudziło Meble i łóżeczko już mamy wybrane i początkiem lutego bierzemy się za pokoik 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2017, 22:35
Marcel ❤
-
Ja czuję ból w dole pleców i w pachwinach. Jak usiąde i próbuję wstać to mam wrażenie jakbym właśnie robiła szpagaty i mam jakby wyłamane nogi
dopiero powoli jak staruszka muszę to rozchodzić żeby wszystko wróciło na swoje miejsce
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2017, 22:01
Marcel ❤
-
dzień dobry
witamy się w ten listopadowy zimny poranek, u mnie za oknem śnieg z deszczem pada, w domu ciemno ponuro ale mimo to ja mam dobry humorek
waga dziś pokazała + 0,5 kg w dwa tyg trzeba dalej się pilnować a może uda się przybrać tylko 15 kg. mam już wykorzystane 8 kg!
jakie macie plany na dziś? ja będę robić farsz do pierogów i obiadek pulpety drobiowe
Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
-
Tak bardzo. W poprzedniej ciąży było podobnie. Przeszło zaraz po porodzie... Trochę pomaga zamotanie brzucha chustą, ale całkiem bólu nie eliminuje.patusia90 wrote:Czy którąś z Was boli kość ogonowa? Mnie niestety bardzo często po spaniu i czasem gdy chodzę. Nie wiem jak sobie z tym poradzić
-
nick nieaktualny
-
U mnie deszcz ze sniegiem tez..Od rana mam nerwy bo mialam sie zglosic do urzedu pracy i dowiezc umowe,a tu sie okazalo, ze mialam umowe do 15.11, a bylam sie zarejestrowac 13.11..Tylko, ze ja juz od polowy pazdziernika nie pracowalam i byłam pewna, ze mam umowe do 11.11 i nie wiem teraz jakie konsekwencje tego beda...
-
Powiedz, że ci się pomyliło, ładnie przepros, poproś o poprawienie i w zależności od tego czy wiedzą że jesteś w ciąży zgon wszystko na hormony. Zagraj taka Sierotke Marysie - to zawsze działaKaty wrote:U mnie deszcz ze sniegiem tez..Od rana mam nerwy bo mialam sie zglosic do urzedu pracy i dowiezc umowe,a tu sie okazalo, ze mialam umowe do 15.11, a bylam sie zarejestrowac 13.11..Tylko, ze ja juz od polowy pazdziernika nie pracowalam i byłam pewna, ze mam umowe do 11.11 i nie wiem teraz jakie konsekwencje tego beda...
Casteam powodzenia na polowkowych! Koniecznie daj znać po
Katy lubi tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Ja to druga noc z rzedu budzilam sie co chwila bo tak plecy mnie bolaly, w kazdej możliwej pozycji sie kladlam, zeby troche ulzylo ale nic to nie dawalo.. a w ciagu dnia tak nie boli..
A na dodatek wczoraj mialam przykra rozmowe z mezem o chrzestnych.. u mnie w rodzinie zawsze przy pierwszym dziecku prosi sie rodzenstwo zeby chrzestnymi zostali, dopiero pozniej jakichs przyjaciol czy dalsza rodzine, wiec jako ze mam jednego jedynego brata bylo to dla mnie oczywiste, ze to on bedzie chrzestnym naszego Synka. I wszystko byloby spoko, gdyby nie to, ze moj brat jest gejem i maz powiedzial ze gej ojcem chrzestnym jego pierworodnego syna nie bedzie i koniec. Tyle w temacie, wg niego to nie jest normalne i pozamiatane.. tak mi przykro jest, bo z czym jak z czym ale z tym myslalam ze problemow robic nie bedzie.. nie wiem jak do niego dotrzec.. mowilam mu, ze tu chodzi przede wszystkim o to, zeby chrzestnym byl dobry czlowiek, który rozróżnia dobro od zla, ktory wspiera rodzine, a moj brat jest naprawde dobrym czlowiekiem, nikt nic nie poradzi na to, ze ma inna orientację, taki sie urodzil po prostu..07.04.2018 - marzenia się spełniają zakochana na zabój w Synku
-
Czesc mamusie, jakie bylo moje zaskoczenie jak zobaczylam za oknem snieg u mnoe jest doslownie bialo a pada grubymi platami
Casteam powodzenia, bedzie dobrze i dzidzie w koncu zobaczysz
Co do urzedu pracy to tez bym udala glupia, darika dobrze mowi, to zawsze dziala
Wstje zaraz na sniadanko i trzeba brac sie za prace bede dzis sie stresować caly dzien, bo maz ma letnie opony jeszcze w samochodzie a bedzie wracal spory kawalek drogi do domu ma zajechac od razu na wulkanizacje, tylko pytanie czy facet bedzie mial cos na sprzedaz.
-
Hej,
Casteam powodzenia, daj znać "po".
Katy - Darika i acygan dobrze piszą.
Ja mam brata , więc z założenia będzie chrzestnym, a na chrzestną pomysłów brak.
Ja połówkowe mam jutro i stresik sie buduje powoli....
Miłego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2017, 09:32
-
nick nieaktualnyAndzia123 to nie chrzcij dopoki maz nie zmieni zdania. Ja bym sie nie ugiela w tym temacie. Powiedz ze w takim bądź razie sie namyslilas i odpuszczasz chrzciny. Pytanie tylko jakie Ty masz podejscie do woary i chrztu malych dzieci i czy zalwzy Tobie na tym bardzo mocno i jestes w stanie ulegac mezowi w tej kwesti.
Ja przy pierwszym dziecku zostalam zmuszona do chrztu- moja tesciowa na kazdym możliwym obiedzie pytala o chrzciny i juz nas to doprowadzalo do bialej goraczki. I moja pierworodna ma chrzestna rozwodke i chrzestnego ktory mowi ze kosciol to czarna mafia - taka oto hipokryzja. Ale jest ochrzczona a ja mam święty spokoj Czekalismy az 8 miesiecy z chrztem
Teraz przy drugim nie ulegniemy tak szybko Przede wszysykim nie mamy nawet chrzestnych. Znaczy ja mam jednego bliskiego kuzyna ateiste i o ile tesciowa zalatwi mu papiery albo pogada z jakims ksiedzem w swojej parafii i bedzie mogl byc chrzestnym to dla jej swietego spokoju moge ochrzcic. Nie mam duzego kuzynistwa i wiekszosc to ateisci a nie bede na sile szukala po znajomych kogos wierzacego tylko po to zeby dziecko ochrzcic i uszczesliwic teściowa. Ja uwazam ze najpierw na chrzestnych bierze sie rodzine z ktora utrzymuje sie kontakt. Bo znajomi dzis sa a jutro ich nie ma i duzo moich znajomych tak sie przejechalo na chrzestnych po znajomosci...
-
A u mnie śniegu nie ma A ja tak uwielbiam śnieg...
Co do pleców to u mnie bywa różnie. Są dni, że łapie mnie coś w podobie do rwy i wtedy każda zmiana pozycji sprawia ból (najbardziej boli jak leżę na plecach i chce się obrocic na któryś bok lub wstać) dopóki samo nie przejdzie. Ostatnio na szczęście mam spokój (tfu tfu). A czasami łapią mnie bóle pleców właśnie w nocy na wysokości ledzwi i wtedy tak jakby ciągnie i w żadnej pozycji nie jest mi wygodnie i czasami mecze się, żeby zasnąć. Najczęściej pomaga wtedy jak włoże sobie gruba poduszkę między nogi i pomału, pomału przechodzi. Zaryzykowalam i zamówiłam sobie poduszkę rogala do spania. Zobaczymy czy to coś da.
Acygan nie martw się o męża - oni często lepiej sobie dają radę w trudnych warunkach niz my. Chociaż powiem szczerze, że ja zawsze lubiłam jeździć autem w trudnych warunkach - taka dawka adrenaliny . W ogóle lubię adrenalinę 
ale teraz jej unikam, no bo wiadomo... .
Andzia123 to twój mąż nie akceptuje Twojego brata? Jeśli tak to może daj mu czas i staraj się organizować jakieś wspólne spotkania z bratem. Niech cię lepiej poznają i wtedy Twój mąż zobaczy, że brat jest dobrym człowiekiem i jego orientacja seksualna nie ma nic do tego. Wróć do rozmowy za jakiś czas, daj ten czas mężowi na przemyślenie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2017, 09:59
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
