X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 20 listopada 2017, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie o to chodzi, ze moj maz jest niewierzacy, dla niego nawet lepiej jakby chrztu nie bylo, bo do kosciola nie trzeba isc, a mi zalezy na tym, dlatego tym bardziej nie rozumiem dlaczego robi z tego problem. A apropo znania sie to znaja sie dosyc dobrze, przed slubem byliśmy parą 6 lat a przed tym przyjaznilismy sie kolejne 4, takze maz doskonale wie, jakim czlowiekiem jest moj brat, a czestszych spotkan nie ma jak zorganizować, bo moj brat na codzień mieszka w Anglii, na święta przyjedzie, pozniej pewnie na chrzciny wlasnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2017, 10:09

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 20 listopada 2017, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia123, wybacz że to napisze, ale podobno Twój mąż jest wierzący, a tak traktuje drugiego człowieka? Murzyna czy osobę niepełnosprawną też tak traktuje? To są gorsi ludzie? Według mnie czy gej, czy murzyn, czy osoba bez nóg to taki sam człowiek, taki sam jak Twój mąż. Twój mąż jest w takim razie totalnym hipokrytą.

    Ja jestem ateistką i moje dziecko chrzczone nie będzie, wiec problemu nie mam :)

    Apropo bólu kręgosłupa, bolą mnie lędzwia jak za długo chodzę czy siedzę w jednej pozycji. Dziś w nocy mnie pierwszy raz bolalo od tak sobie. Muszę kupic sobie pilkę i na niej cwiczyc, bo bedzie tylko gorzej...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2017, 10:11

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 20 listopada 2017, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia123 wrote:
    Wlasnie o to chodzi, ze moj maz jest niewierzacy, dla niego nawet lepiej jakby chrztu nie bylo, bo do kosciola nie trzeba isc, a mi zalezy na tym, dlatego tym bardziej nie rozumiem dlaczego robi z tego problem. A apropo znania sie to znaja sie dosyc dobrze, przed slubem byliśmy parą 6 lat a przed tym przyjaznilismy sie kolejne 4, takze maz doskonale wie, jakim czlowiekiem jest moj brat, a czestszych spotkan nie ma jak zorganizować, bo moj brat na codzień mieszka w Anglii, na święta przyjedzie, pozniej pewnie na chrzciny wlasnie.

    Napisalas posta jak ja tworzylam swojego wiec nie widzialam odpowiedzi. Jak maz jest ateista to w takim razie niech sie nie wtraca w temat chrztu. Ale tez mu się dziwie ze ma takie podejsce, ja jestem bardzo wyrozumiala w sprawach innosci.
    Swoja droga nie moglabym byc w zwiazku z kims kto jest wierzacy, wlasnie przez tego typu rzeczy.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 20 listopada 2017, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda jest niewierzący, po prostu jest uprzedzony do homoseksualizmu, nigdy nie zdawalam sobie tylko sprawy jak bardzo.. czesto slyszalam okreslenie pedal czy cos takiego, ale tlumaczylam mu, ze to jest obrazliwe określenie i zeby go nie uzywal. Az mi wstyd jest za niego, ze ma taki zaściankowy sposób myślenia.. ja rozumiem, ze ja mialam cale zycie na to, zeby sie z tym oswoic, bo od urodzenia nie zachowywal sie jak typowy chlopak, bawil sie lalkami, przebieral sie ze mna w sukienki mamy, nigdy nie mial dziewczyny itp. Wiem, ze inni wcale nie musza tego akceptować w takim stopniu jak ja, ale nie powiem, nie spodziewalam sie po mezu takiego czegos..

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 20 listopada 2017, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia123 wrote:
    Wlasnie o to chodzi, ze moj maz jest niewierzacy, dla niego nawet lepiej jakby chrztu nie bylo, bo do kosciola nie trzeba isc, a mi zalezy na tym, dlatego tym bardziej nie rozumiem dlaczego robi z tego problem. A apropo znania sie to znaja sie dosyc dobrze, przed slubem byliśmy parą 6 lat a przed tym przyjaznilismy sie kolejne 4, takze maz doskonale wie, jakim czlowiekiem jest moj brat, a czestszych spotkan nie ma jak zorganizować, bo moj brat na codzień mieszka w Anglii, na święta przyjedzie, pozniej pewnie na chrzciny wlasnie.
    Kurcze no to faktycznie ciężka sytuacja. Musisz za jakiś czas wrócić do rozmowy - tylko na spokojnie bo kłótnie tu nic nie dadzą a mogą pogorszyć sytuację.
    Domyślam się jak się czujesz, bo ja też chcę bardzo ochrzcic moje dziecko tylko nie mam jeszcze odpowiednich chrzestnych bo raczej nikt z rodziny się nie nadaje...

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 20 listopada 2017, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia123 wrote:
    Edwarda jest niewierzący, po prostu jest uprzedzony do homoseksualizmu, nigdy nie zdawalam sobie tylko sprawy jak bardzo.. czesto slyszalam okreslenie pedal czy cos takiego, ale tlumaczylam mu, ze to jest obrazliwe określenie i zeby go nie uzywal. Az mi wstyd jest za niego, ze ma taki zaściankowy sposób myślenia.. ja rozumiem, ze ja mialam cale zycie na to, zeby sie z tym oswoic, bo od urodzenia nie zachowywal sie jak typowy chlopak, bawil sie lalkami, przebieral sie ze mna w sukienki mamy, nigdy nie mial dziewczyny itp. Wiem, ze inni wcale nie musza tego akceptować w takim stopniu jak ja, ale nie powiem, nie spodziewalam sie po mezu takiego czegos..

    To ja postawilabym sprawe jasno, jestes niewierzacy wiec co Ci do tego. Bądz twarda.

    Andzia123, Totoro, Sassy lubią tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 20 listopada 2017, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia współczuje i torche rozumiem co przechodzisz bo mój M też wychowany przez ojca rasiste i czasem też miewa takie teksty i podejście chociąz nie wiem jak by było z rodzonym bratem ale na bank jak by to dalsza rodzina by sie nie zgodził.

    My weekend kiepski, W piątek o 14 telefon ze żłobka że Iguś ma jelitówke i wymiotuje. Wiec szybo bach do domu bidak się pomeczył zwymiotował zasnał i spał 3 godziny w dzień. Jak wstał to jak nowo narodzony zjadł kleik i pił elektrolity. W sobote już praktycznie zdrowe dziecko za to M wieczorem dopadło i poległ na maksa całą niedziele umierał miał prawie 40 stopni. Więc miałam znowu w weekend 2 dzieci do opieki a 3 dawał popalić w brzuchu z kopniakami. DO tego w nocy dziś starszak nie spał od 1 do 3:30 wiec jestem wykończona po weekendzie.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 20 listopada 2017, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ustapic nie zamierzam, ale nie wiem do czego to doprowadzi.

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 20 listopada 2017, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia123 wrote:
    No ustapic nie zamierzam, ale nie wiem do czego to doprowadzi.
    Nie wiem jaki twój mąz ma charakter ale u mnie jak sie na coś upre odrazu to M stawia opór działa dopiero jak odpuszcze i podejde do tematu na spokojnie wyjaśniając dlaczego mi na czymś zależy a on ochłonie z decyzją.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 20 listopada 2017, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia123, ja mam podobnie, ja jestem wierząca i chrzest jest dla mnie bardzo ważny a mój mąż jest niewierzący. Dlatego ja jeszcze przed ślubem bardzo dużo z nim rozmawiałam na ten temat, że ja z wiary nie zrezygnuję i czy aby na pewno chce się związać z wierzącą kobietą. W tej chwili nic się nie zmieniło, wie, że córcia będzie ochrzczona ale wie też, że nie ma prawa się w to wtrącać, a ostatnio powiedział nawet że pójdzie do kościoła na chrzest. Ja mam za to poważny problem z wyborem chrzestnych, w rodzinie wszyscy już mają chrześniaków i to po kilkoro, a znajomi stronią od kościoła :( jeszcze jest czas ale to będzie naprawdę trudne...

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 20 listopada 2017, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciezki charakter ma, to na pewno.. to juz drugie podejscie ogolnie do rozmowy, pierwsze trwalo z 3min bo sie wkurzylam, poplakalam i nie chcialam na niego patrzec nawet, jakos na poczatku ciąży poruszylam temat pierwszy raz dlatego tez taka wybuchowa reakcja przez hormony i teraz tez zwlekalam z tym, zeby znowu zacząć rozmowe o tym. Tym razem tez oczywiście sie wkurzylam i poplakalam, ale temat podrazylam troche, ale nic to nie dalo.

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 20 listopada 2017, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie znowu jest sytuacja taka, ze maz ma brata blizniaka, oczywiscie on byl naszym świadkiem i najlepiej zeby teraz byl chrzestnym, bo jak inaczej? Przeciez to brat blizniak. Maz ma tez siostre, ja mam 4 braci. Jeden z nich jako jedyny nie jest chrzestnym w najblizszej rodzinie ( w dalszej ma jednego chrzestniaka). Dla mnie jest oczywiste, ze to on bedzie chrzestnym, a chrzestna siostra meza, zreszta poza moimi bratowymi nie mamy innej kobiety w najblizszym otoczeniu. Ale oczywiscie jest niesmak,bo jak to nie brat blizniak?

    Andzia co do Twojej sytuacji, to mam podzielone zdanie. Z jednej strony nie mam nic do gejow, murzynow itp itd, jestem osoba tolerancyjna. Jednak co do chrztu to radze przemyslec. Bo niosac dziecko do kosciola zobowiazujemy sie jako rodzice i rodzice chrzestni do WYCHOWANIA DZIECKA W WIERZE. Wy nie bedzie w stanie tego zapewnic, ze wzgledu na wiare meza i orientacje brata. W kosciele homoseksualizm jest zabroniony. To oczywiscie Wasza decyzja, ale czy wtedy chrzest bedzie wazny? Pozostaje tu jeszcze kwestia Twojej wiary. Ale to tylko moje zdanie, jestem osoba wierzaca, dlatego takie podejscie.

    pomarańczka_33, sylvia94 lubią tę wiadomość

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 20 listopada 2017, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nie mamy pomysłu na chrzestna :/

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 20 listopada 2017, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brat mimo orientacji jest wierzacy, jesli akurat jest w zwiazku to do spowiedzi nie chodzi bo i tak rozgrzeszenia nie dostanie, ale na msze chodzi praktycznie w kazda niedziele, jak nie jest w zwiazku to sie spowiada, normalnie komunie przyjmuje itp, codziennie sie modli, temat homoseksualizmu w kościele znam az za dobrze, mam mame katechetke, takze naprawde wiem to i owo.

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 20 listopada 2017, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJrin wrote:
    U nas nie mamy pomysłu na chrzestna :/
    zawsze może być dwóch chrzestnych albo jeden :) mój chrześniak na przykład ma dwie chrzestne :)

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 20 listopada 2017, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I wlasnie nawet patrzac na moja mame, ktora jest osoba tak bardzo wierzaca, mimo ze to jest tak bardzo sprzeczne z jej pogladami kocha syna geja bardzo, mowi ze nawet bardziej niz normalnie by kochala, bo on potrzebuje tej milosci matczynej.. dlatego tym bardziej nie potrafie zrozumiec podejscia meza do tej calej sprawy..

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 20 listopada 2017, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do bóli krzyża - po całym dniu u mnie pojawiają się dzień w dzień... W piątek zamówiłam sobie piłkę do fitnessu bo tak doradzili w szkole rodzenia i będę sobie jakieś lekkie ćwiczonka później na niej robić, jak już dojdzie.
    Co do chrzestnych - ja mam brata i mój też ma tylko brata. Różnica taka, że mój ma 28 lat, a jego 17, także ja od początku kierowałam się tym, że mój będzie chrzestnym pierwszego dziecka bo jest starszy, a na chrzestną wybierzemy kuzynkę męża. Teściowa oczywiście była przekonana, że to brat mojego będzie chrzestnym i ostatnio nawet przy nas coś do niego powiedziała, że musi kieszonkowe dla chrześniaka odkładać... Uśmiech z ust jej zszedł jak się wtrąciłam, że spokojnie ma jeszcze sporo czasu zanim się za drugie dziecko zabierzemy bo mój brat starszy ;) Ale z nią tak trzeba niestety bo to ten typ co myśli, że zawsze postawi na swoim i myślę, że temat jeszcze przywoła po narodzinach ;)

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 20 listopada 2017, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety ludzie maja rozne poglady i widzimy to na kazdym kroku. Jeden bedzie tolerowal, drugi nie. Zreszta dla mnie temat ciezki, nie potrafie sie postawic w takiej sytuacji, bo nigdy w niej nie bylam. Jesli chodzi o milosc matczyna, to mysle, ze kim by nie byl, to i tak bedzie kochany. Ale Kosciol rządzi sie swoimi prawami i tego nie zmienimy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2017, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to juz wiemy :)))

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8c5da75519e8.jpg

    pomarańczka_33, Paatka, AJrin, darika, acygan, edwarda20, justysbp, Totoro, Andzia123, Tęskniąca, Asiula27, Sylwiaa95, Agusia_pia, sylvia94, Sassy, Katy, MaGo, KaMiszka, Aliskaa, tanith, yvonneSW lubią tę wiadomość

  • pomarańczka_33 Autorytet
    Postów: 1387 2378

    Wysłany: 20 listopada 2017, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    casteam - gratulacje!!! :D :D :D

    Kirunia - jesteś już z nami Maleńka <3
‹‹ 438 439 440 441 442 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ