Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kinga. wrote:GosiaB gratulacje, staraj się nie stresować brakiem pokarmu. Lada moment produkcja ruszy. Ostatnio dziewczyny z problemami z laktacją chwaliły sobie Femaltiker czy jakoś tak, może warto spróbować, No i najlepszym pobudzaczem jest dziecko (staraj się przystawiać tak często, jak to możliwe)
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny widzę, że u większości dzis kuchenne rewolucje
kurde, sama bym opitolila jakieś ciacho... Tak mnie znowu do słodkiego ciągnie, że koszmar
GosiaB nie stresuj się, będzie dobrze, na pewno się rozhula laktacja a i mała wtedy ogarnie
Ja dziś wg OM zaczęłam 38 tc i powiem Wam, że zaczynam być nieźle spietrana
Acygan trzymam kciuki, żeby wszystko było ok, dobrze, że jesteś w szpitalu, a głupimi tekstami lekarzy się nie przejmuj. Grunt, że jesteś pod kontrolą, a co sobie myślą to ich sprawa. Każdemu jest łatwo powiedzieć jak nigdy nie był i nie będzie w takiej sytuacji.
Oli123 obserwuj te skurcze i jak coś to jedź na IP, choćby dla własnego spokoju. Ja byłam z totalną pierdołą, a przynajmniej upewnilam się, że wszystko w porządku.
-
Ja się objadłam goframi z truskawkami i kiwi i czuje się już nie jak słonik, ale jak słonisko
Ale za to szczęśliwe słoniskoTęskniąca, Andzia123, Paulettaa, Katy, Makira, Totoro, tanith, Elwira.eli lubią tę wiadomość
-
Oj robicie apetyt tymi słodkościami
Ja nic dziś nie piekłam, za to skończyłam oficjalnie wszystko prac i prasowac dla małego i ułożyłam sobie w komodzie, jeszcze tylko torba dla mnie. Też dziś miałam 2 bolesne skurcze, więc kurcze muszę z tym przyspieszyć.
Kiedyś już pisalyście, ale umknęło mi kiedy dostalyscie meila, że możecie odebrać pampersy z Rossmanna? Ja do dziś nic nie dostałam... -
Makira wrote:Oj robicie apetyt tymi słodkościami
Ja nic dziś nie piekłam, za to skończyłam oficjalnie wszystko prac i prasowac dla małego i ułożyłam sobie w komodzie, jeszcze tylko torba dla mnie. Też dziś miałam 2 bolesne skurcze, więc kurcze muszę z tym przyspieszyć.
Kiedyś już pisalyście, ale umknęło mi kiedy dostalyscie meila, że możecie odebrać pampersy z Rossmanna? Ja do dziś nic nie dostałam...
Ja dostałam w 33+3 tc, mężowi też zainstalowałam aplikacje jako Tata i dostaliśmy maile tego samego dnia12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
MMmmm... jakie pyszności ! Ja właśnie robię piernik bo lubimy z mężem
także u nas tez dzień w kuchni
Dzisiaj o 5 rano taki skurcz mocny 2 minutowy mnie złapał, ze masakra. Myślałam, ze to już, ale został mi jeszcze miesiąc wiec troszkę byłam przestraszona. W ciągu dnia miałam dwa leciutkie skurcze
Ja maila dostałam w 34 tc. Muszę jeszcze u męża zainstalować apke i może uda się odebrać kolejna paczuszkęWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2018, 19:15
-
Tez nie dostałam póki ci maila z Rossmana.
Jestem juz przeprowadzona do "nowego" starego mieszkania. Firma przeprowadzkowa pelen profesjonalizm, wyrobili sie w 2godz. Teraz tylko mąż musi rozpakować resztę rzeczy, a ja leze i pachnę. Ulga i zszedł stres.
Tez mnie brzuch pobolewa i często mam krótkie bole miesiaczkowe. Jeszcze 2,5 tyg do bezpiecznego terminu.Tęskniąca, oli123 lubią tę wiadomość
-
A my nadajemy ze szpitala a dokładnie z sali przedporodowej. Leżę tu z powodu białka w moczu i skoków ciśnienia. W szpitalu pomimo 2 dawek Dopygetu ciśnienie 155/97. Oprócz tego boli mnie głowa od 2 dni, tu dostałam dwa Paracetamole i dalej lipa. Jak na razie nic nie wiem, ale wątpię, że wypuszczą - chyba, że w powiększonym składzie.
-
patusia90 wrote:A my nadajemy ze szpitala a dokładnie z sali przedporodowej. Leżę tu z powodu białka w moczu i skoków ciśnienia. W szpitalu pomimo 2 dawek Dopygetu ciśnienie 155/97. Oprócz tego boli mnie głowa od 2 dni, tu dostałam dwa Paracetamole i dalej lipa. Jak na razie nic nie wiem, ale wątpię, że wypuszczą - chyba, że w powiększonym składzie.
-
tanith wrote:Patusia trzymaj się! Może uda się w szpitalu zbić ciśnienie i dotrzymasz chociaz do 38. Będę trzymać kciuki! A dużo białka było w moczu?
Z terminu usg wczoraj skończyliśmy 37tc więc teoretycznie synek donoszony.