X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie noc super. Spala 4,5 i 4 godz. Tak jak pisałam- olalam budzenie co 3 godz w nocy bo dziwnym trafem dwie noce budziłam co 3 godz a mała w dzień była wtedy nie do wytrzymania, tylko płacz,cyc, uspokajanie. Poza tym już mam dość gadki ze nie ma diety mamy karmiącej i nie ma to wpływu na dziecko. G....prawda. Już widzę, że raz jest ok, a raz mała ma gazy i zieloną kupę, co za tym idzie jest bardzo niespojna i płacze, więc teraz już bardzo uważam na to co jem i wertuję neta w poszukiwaniu list tego co może szkodzić. Nie chcę być o ryżu, marchewce i indyku ale już mi nikt nie powie, że mogę jeść wszystko bez wpływu na dziecko :-/

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Małej też żadnej wysypki nie ma i też polozna mówi - niedojrzaly układ pokarmowy, trzeba przeczekać. Łatwo mówić kurde jak tu dziecko tak się męczy i płacze. Zasnęła w nocy o 4, obudziła się po 6 i nie płakała ale sobie kwiliła i marudzila, naprezala się, identycznie jakby kupke robiła ale pielucha czysta. O 7 dostała mleka i potem sobie nawet ładnie z nami leżała, trochę ulała. No i znów nóżki podkurczala, napinała się i płacz. To znów zawinelam ciasno w rożek i wlozylismy do bujaczka. Dałam na chwilę smoka, szybko go wypluła ale zasnęła. Włączyłam szumisia i na razie śpi...

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My od wczoraj w domu. Wypuscili nas z mala zoltaczka i mamy sie obserwowac i robić przynajmniej 3 kupki dziennie a jest z tym problem :/ mala jeszcze wczoraj miala dwie wlewki do odbytu przed wyjsciem zeby sie wyproznic bo przy zoltaczce to bardzo wazne. Ja wczoraj bardzo plakalam,mialam jakis kryzys. Mala mi chyba nie dojada,wisi non stop na cycku a pokarmu mam jeszcze malo choc caly czas walczymy. Probowalismy wczoraj ja wykapac,skonczylo sie na szybkim oplukaniu cokolwiek bo tak wyla ze nie moglam sluchac. Po prostu nie potrafimy tego robic. Dzis przyjdzie bratowa to moze pomoze mi ja jakos ladnie wykapac i przynajmniej bede wiedziala co i jak.
    Musimy troche sie dokarmiac niestety mm. W nocy co 10 minut placz na cyca,jak juz dostaje to momentalnie zasypia. Nad ranem zjadla 40 ml mm i spala dwie godziny. Pozniej cyc i znow jest w trakcie snu juz prawie dwie godz,ale moze mm jeszcze ja trzyma?

    Ja dopiero dzis lepiej sie czuje po cesarce. Mam mega spuchniete lydki i stopy. Wyszlo dopiero po porodzie, przed w ogole nie spuchlam. No i na minusie niestety tylko jakies 6 kg :(

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga ja ze starszakiem dlugo walczylam ale u nas byly inne objawy kolki nie bylo ale problemy skórne i zielone sluzowate kupy. Wiec oczywsicie pediatra ze to bmk aby odstawic. Odstawilam bylo jeszcze gorzej no to dalej szukac jajka seler orzechy wiekszosc przypraw w odstawke wszystkie konserwanty w odstawke wiec tylko domowe jedzenie. Dieta moja wtedy to masakra ryż gotowany z jablkoem albo marchewka eko chleb z warzywem i gotowane mieso. Niestety efekt diety był odwrotny kupy coraz gorsze trafilam na alergologa fajna bake kazala przerwać i zaczac jeść. U mas problem chyba bylo odwrotny ja jadlam za malo kilogramy lecialy i organizm zaczął sie oczyszczac i wszystko szlo do mleka. Jak zaczelam jeść udało sie doprowadzic kupy do ładu a skóra dobry dermatolog stwierdzil lojotokowe zapalenie skóry plus suchość zmienilismy pielęgnację i jest cacy.
    Więc dziewczyny sprawa diety i nietolerancji jest dość skomplikowana i jest to naprawde ni latwe aby dojść co maluszkowi szkodzi. Ale uważam ze trzeba próbować i konsultować ze specjalistą aby pomóc maluszkowi no i też jestem za kp bo dziecko jednak lepiej toleruje pokarmy i szybciej sobie radzi z nietolerancja. Wiec jeśli lekarz zaleca przejscie na mm to radze zmienić specjaliste no chyba ze sa ku temu prawdziwe powody choć to sa bardzo spradyczne przypadki.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • oli123 Autorytet
    Postów: 604 436

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas kolejna nieprzespana noc :( juz sama nie wiem co mu jest

    mhsvi09k63nasq33.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ancygan sprobuj z cieplejsza wodą. U nas placz jak woda za zimna w sensie ta zalecana temperatura u nas sie nie sprawdza musi byc cieplejsza miedzy 38 a 39 ale u nas jeszcze jest kikut wiec jest malo wody szybkonstugnie i wiekszosc cialka poza woda wiec dlatego mu zimno szybko.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widze ze nie jestem sama z tymi nocami. U mnie to chyba winowajca jest mleko modyfikowane. Dzisiaj pojde kupic jakies inne w saszetkach. Maluch moj dostaje mm tylko w nocy i widze ze po mm jest niespokojny. Dalam mu tez 10kropli Sab Simplex bo widzialam ze nie mogl sie wyproznic a brzuszek taki pękaty sie zrobil. Sciagam pokarm co 2-3h, robie power pumping a i tak tego mleka malo mam :( zbyt malo zeby cala dobe byl na moim mleku. Nie karmimy sie piersia bo mam tak obolale sutki ze na sama mysl slabo mi sie robi. Tymbardziej ze juz mnie udziabal kilka razy az prawie sie posralam (sorry za dosadnosc) z bolu. Poza tym i tak po cycu dostawal butle bo sie nie najadal.

    A wiecie ze kikutka mozecie moczyc? Polozna ktora pokazywala nam jak myc synka zamoczyla go calego po uszy :) a pepuszek odpadl dokladnie jak mial tydzien. Dostalismy kikutek na pamiatke ;))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 10:43

  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hura dziś wychodzimy do domu :) czekamu na wypis :) ja sciagam mleko dokarmiam mm i dzis w nocy w miarę było spokojnie :) w domu tez będę odsciagac ile sie da

    Rene, acygan, darika, Mirabelcia, Sassy, pumka1990, Katy, tanith lubią tę wiadomość

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie sprobowalam metody 7-5-3 i dopiero teraz widze, ze tego pokarmu jest pare kropelek,wiec ja sie nie dziwie ze maluch niespokojny i kup nie ma.

    Sa tu dziewczyny, kyore stosowaly ta metodę i moga mi powiedziec ile razy dziennie robilyscie i jak szybko widzialyscie efekt?

  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polozne w szpitalu polecaly 7-5-3 co 3h. Do tego femaltiker wg zaleceń producenta. U mnie dzięki temu laktacja ruszyła.

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acygan ja sciagalam metoda 753. Musisz sciagac pokarm co 2h, w nocy tez. Raz dziennie zrob sobie power pumping czyli 10min jedna piers, 10min druga i tak przez godzine. Powinno rozbujac troche laktacje. Ja tez walcze o kazda krople. Mam pojedynczy laktator elektryczny ale zastanawiam sie nad kupnem podwojnego zeby czas oszczedzac, szczegolnie w nocy ;)

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJrin wrote:
    Kinga ja ze starszakiem dlugo walczylam ale u nas byly inne objawy kolki nie bylo ale problemy skórne i zielone sluzowate kupy. Wiec oczywsicie pediatra ze to bmk aby odstawic. Odstawilam bylo jeszcze gorzej no to dalej szukac jajka seler orzechy wiekszosc przypraw w odstawke wszystkie konserwanty w odstawke wiec tylko domowe jedzenie. Dieta moja wtedy to masakra ryż gotowany z jablkoem albo marchewka eko chleb z warzywem i gotowane mieso. Niestety efekt diety był odwrotny kupy coraz gorsze trafilam na alergologa fajna bake kazala przerwać i zaczac jeść. U mas problem chyba bylo odwrotny ja jadlam za malo kilogramy lecialy i organizm zaczął sie oczyszczac i wszystko szlo do mleka. Jak zaczelam jeść udało sie doprowadzic kupy do ładu a skóra dobry dermatolog stwierdzil lojotokowe zapalenie skóry plus suchość zmienilismy pielęgnację i jest cacy.
    Więc dziewczyny sprawa diety i nietolerancji jest dość skomplikowana i jest to naprawde ni latwe aby dojść co maluszkowi szkodzi. Ale uważam ze trzeba próbować i konsultować ze specjalistą aby pomóc maluszkowi no i też jestem za kp bo dziecko jednak lepiej toleruje pokarmy i szybciej sobie radzi z nietolerancja. Wiec jeśli lekarz zaleca przejscie na mm to radze zmienić specjaliste no chyba ze sa ku temu prawdziwe powody choć to sa bardzo spradyczne przypadki.
    No ja eliminowałam po swojemu. Czyli zaczęłam od kaszki jaglanej i wprowadzałam po 1-2 produktach (jak przy rozszerzaniu diety). Jak było po czymś pogorszenie, to za tydzień znów robiłam podejście i tak doszłam do naszej listy. Nie dodawałam nic na zapas (bo i tak było trudno dobrze zbilansować dietę), ale bardzo rygorystycznie jej przestrzegałam (jak wyszło bmk, to faktycznie wszystko poszło w odstawkę a nie tylko nabiał i jego przetwory + wołowina (czyli część mrożonek, większość wędlin, słodyczy, ryb w puszkach, większość pieczywa). Zaczynałam od kurczaka z warzywami i frytkami, a później już nauczyłam się tak przerabiać dania że i był placek po węgiersku, naleśniki czy ciasto, a nawet dania z makaronem (ale bezjajeczny własnej roboty). Gdyby się okazało że któremuś maluchowi będziecie podejrzewać alergię, to na początek polecam blog mama alergika gotuje (tam jest trochę przepisów dobrych na start), a także blogi vegańskie oraz sklepy z tego typu żywnością (znajoma chwaliła ever green czy coś w tym stylu), bo ja kupowałam stacjonarnie (np w realu mieli spory wybór mleka zbożowego, jogurty sojowe, tofu, orzechy itp.w sumie najtrudniej było znalezcpasujące pieczywo oraz makaron bezjajeczny, bo nawet w tym bezjajecznym były śladowe ilości jajek (pewnie maszyny nie były dobrze myte i zostało mi tylko robienie własnego jak chciałam zjeść makaron.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darika wrote:
    Polozne w szpitalu polecaly 7-5-3 co 3h. Do tego femaltiker wg zaleceń producenta. U mnie dzięki temu laktacja ruszyła.

    Tez chcialam pic ale przez zoltaczke musialam nawet witaminy ciazowe i zelazo odstawić na tydzien,wiec wole z tym tez nie szalec.

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tak czytam o waszych problemach z laktacją i nienajadaniem się przez wasze maluchy, to jestem wdzięczna losowi, że mnie to ominęło... Piersi non stop pełne, że nie dość, że mała się najada to jeszcze muszę odciągać laktatorem, żeby się ze mnie nie lało.
    Mała w sumie tylko raz miała wzdęcie i jedyny problem to cały czas zielone kupy, ale jak czytam w necie, to jeśli nie są śluzowate i nie ma innych objawów u dzieciątka to może być to związane z nierozwiniętym układem pokarmowym. Czekam jeszcze na wizytę położnej co ona na to, bo coś nie może do nas dotrzeć na drugą wizytę. W razie czego zapisałam nas też do pediatry na piątek, bo mimo wszystko wolę być pewna, że nic malutkiej nie dolega.

    Ogólnie mała budzi się 2-3 razy w nocy na karmienie, a resztę przesypiamy. Co prawda na cycu potrafi wisieć ok. 40 minut i czasami nad nią przysypiam ;)
    Od poniedziałku mąż wraca do pracy i trochę się boję, jak to będzie jak zostaniemy same, bo mąż naprawdę pomaga mi bardzo dużo.

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny uzywacie rogale do karmienia? Sprawdzaja sie? Wczesniej myslalam ze zbedny wydatek ale teraz sie zastanawiam czy nie zamowic...

    xk81pfk.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rogala używam w ciągu dnia tylko, bo mam czas sobie usadowic się w nim i mąż mi podaje małego, w nocy radzę sobie bez. Dziewczyny sorry za takie pytanie, Ale jaki kolor ma Wasze mleko? Bo u mnie jest takie kremowe ecru i mocno metne a znajoma mówiła że u niej jest czysto białe.

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My przez ten tydzien w domu mielismy wybudzac co bite 3 godziny na jedzenie, bo nic nie przybieral. Polozna ostatnio pochwalila i powiedziala, ze w nocy mozemy go przetrzymac 4-5 godzin. No niestety, dzis budzil sie rowno co 3 godziny jak w zegarku. Tez ma wzdecia biedulek, polozna kazala na razie wstrzymac sie ze specyfikami. Jak za pare dni nie przejdzie to damy espumisan. Moj je Bebilon pro futura, z tego co czytalam, jedno z najlepszym skladem na rynku. Wydaje mi sie ze dobrze je toleruje. Miedzy karmieniami daje mu pic wody. A kikutek nam podkrwawia, wczesniej go normalnie kapalam, teraz staram sie go omijac. A one odpadaja roznie, mojej siostry synkowi odpadl po 3 dniach. A moze byc nawet ponad miesiac.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Gosiczek Autorytet
    Postów: 1255 397

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    Ja właśnie sprobowalam metody 7-5-3 i dopiero teraz widze, ze tego pokarmu jest pare kropelek,wiec ja sie nie dziwie ze maluch niespokojny i kup nie ma.

    Sa tu dziewczyny, kyore stosowaly ta metodę i moga mi powiedziec ile razy dziennie robilyscie i jak szybko widzialyscie efekt?

    A może twoje piersi są laktatorooporne? Ja tak miałam że laktatorem nic a jak dziecko ssało to leciało mocno. Spróbuj herbatkę na laktacje może pomoże

    Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia123 u mnie również kremowe. Położna laktacyjna mówiła, że jeśli mleko jest kremowe- żółtawe to jest to jak najbardziej na plus, bo oznacza, że mleko jest bardziej treściwe. Z czasem zrobi się bardziej białawe i rzadkie.

    Mam kurę do karmienia i używam non stop, jest mi z nią zdecydowanie wygodniej niż trzymać dziecko w powietrzu. ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 13:05

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • oli123 Autorytet
    Postów: 604 436

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    Ja właśnie sprobowalam metody 7-5-3 i dopiero teraz widze, ze tego pokarmu jest pare kropelek,wiec ja sie nie dziwie ze maluch niespokojny i kup nie ma.

    Sa tu dziewczyny, kyore stosowaly ta metodę i moga mi powiedziec ile razy dziennie robilyscie i jak szybko widzialyscie efekt?
    Ja stosowalam jeden dzien + herbatki femaltiker i po jednym dniu mialam o wiele wiecej pokarmu

    mhsvi09k63nasq33.png
‹‹ 990 991 992 993 994 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ