Kwietniowe mamy 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny,
ja się przywitałam z Wami w sierpniu i od tego momentu ani razu się nie odezwałam... pochłonęła mnie praca magisterska i praca zawodowa.
U nas wszystko z dzidziutkiem w porządku, we wtorek byłam na USG, bobo ma 2,20 cm i na dzień dzisiejszy wychodzi 9+2. 14 października mam prenatalne
Ale przychodzę do Was z rozterką... przez weekend u moich rodziców była ciocia z półpaścem, niby już dobrze się czuła, miała tylko wysypkę, rodzice też na dzień dzisiejszy żadnych objawów ewentualnego zarażenia się tym świntuchem nie mają,czują się dobrze. Myślicie, że mogę do nich dzisiaj pojechać w odwiedziny czy to jeszcze za wcześnie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2021, 08:03
-
Ale półpasiec nie jest zaraźliwy. No chyba że dla osoby, która nigdy nie miała ospy bądź nie była na nią szczepiona. Ale nawet wtedy ryzyko zarażenia wychodzi jakoś 25%. Poza tym trzeba mieć bezpośredni kontakt z wysypką, a raczej to mało prawdopodobne biorąc pod uwagę umiejscowienie półpaśca. Ja nigdy nie chorowałam na ospę, a miałam dwukrotnie kontakt z osobą chorą na półpasiec. I nic mi nie było. Ty Magima masz w ogóle inną sytuację, bo obawiasz się osób, które miały styczność z osobą chorą. No już takiej transmisji bym się w ogóle nie bała. A jeżeli w przeszłości chorowałaś na ospę, to nawet nie ma takiej opcji, żebyś dostała półpasiec dlatego, że ktoś inny go ma.Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
Córka 06.2023
Synek 04.2022
Córka 08.2020
Synek 09.2018
"W Tobie Panie zaufałem, nie zawstydzę się na wieki" -
Ja jednak jestem ostrożna od momentu kiedy zaraziłam się ospa w wieku 23 lat... i to jest tragedia... Ja naprawdę myślałam, że zejdę z tego świata, a jakieś 2 lata później miałam półpaśca i też tego cholerstwa dobrze nie wspominam 😐
Dziewczyny a jak u Was z mdłościami? Ja ci kilka dni mam spokój... Jutro idę na wesele i mogłem się żebym się dobrze czuła... Żeby jakoś dotrwać chociaż do 1.
różowo lubi tę wiadomość
Ignaś ❤ 11.09.2017
👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc -
Nie znam się na chorobach wiec nie pomogę 🤷♀️
Co do mdłości to u mnie przy zmianie pampersa z kupy, że zmęczenia wieczorem i rano z głodu.
Karolcia ja byłam na weselu 4tyg temu, o 1 juz padałam. Najchętniej pojechałabym do domu juz o 23.
Mnie trochę w nocy brzuch bolał. Ale mam nadzieję że to tylko ze zmęczenia i się przeciążyłam bo córka miała kiepską noc i parę godzin ja nosiłam.
-
Ja mam nadzieję że jakoś wytrzymam... Strasznie nie chce mi się iść ale to wesele mojej najlepszej przyjaciółki i chce być przy niej w tym dniu... Ogólnie ślub jest mega wcześnie bo o 15:30 więc do północy dość długi... Ale zadbała o mnie że jakbym chciała.soe położyć i odpocząć to jest dla mnie pokój na górze
Ignaś ❤ 11.09.2017
👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc -
Karolcia, no ja nie miałam takiego komfortu. Pokoju brak, na dodatek klimą wiata prosto we mnie, gdy poprosiłam żeby nade mną wyłączyli powiedzieli ze nie mogą wiec wolałam siedzieć na korytarzu. Bylam zmarznięta i jeszcze godzina drogi do domu autem. Dlatego na poprawiny nie pojechałam bo powiedziałam że się źle czuje. A faktycznie to nie chciałam by córka jeszcze od tej niewyłaczalnej klimy była chora.
-
Monika:) wrote:Ja idę 12+0. Agacińska ty chyba też 5ego byłabyś 12+0? Dlaczego zdecydowałaś się przełożyć?
Teraz jednak padło ostatecznie na 13.10
sama nie wiem do końca skąd takie niezdecydowanie u lekarza. Może to przez to, że po poronieniu zaszłam od razu w kolejną cìążę, to coś tam im się w tym obliczeniach nie zgadza?
Mnie zaczęły dopiero jakiś czas temu męczyć mdłości. Wczoraj w gościach jakoś łapczywie rzuciłam się na kolacje. Stary tylko kopał mnie pod stołem, żebym tak nie szalała, bo zaraz dostanę rewolucji żołądkowej
Kiedy chcecie powiedzieć o dobrej nowinie rodzinie i znajomym? A może już powiedzieliście?
Ona: 27 lat, mutacja mthfr+pai-1 w heterozygocie (włączono acard i neoparin)
On: 34 lata
07.2021 - puste jajo płodowe, 7tc
08.2021 -
-
Ja rodzicom i teściom powiedziałam jakiś czas temu ale to z powodu strasznego samopoczucia i kreska... Sporo mnie odciążyło dzięki temu. Rodzeństwu powiedzieliśmy jakiś tydzień temu ale też z zastrzeżeniem, że nie chcemy aby o tym mieli dalej. A reszcie powiemy po prenatalnych jak wszystko okaże się ok itp. ja to nawet myślałam o 15/16 tygodniu. Nie chce się jakoś spieszyć... Z poza rodziny to wie u mnie tylko przyjaciółka 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2021, 09:10
Ignaś ❤ 11.09.2017
👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc -
My do tej pory nie powiedzieliśmy rodzinie. Moja mama i tesciu nie potrafią pogodzić się z tym że żyjemy po swojemu (nie mamy ślubu a drugie dziecko w drodze, o wszystkim co tylko nas dotyczy decydujemy sami np. budowa domu, kredyt, kupno samochodu, wyjazd na wakacje itd) i bardzo upraszczając temat mają inne dzieci którymi są bardziej zainteresowani a nas mają w dupie... Do tej pory nawet nie było okazji się pochwalić ale szczerze też nie czujemy takiej potrzeby. Cieszymy się razem z córeczką 🙂 u mnie w pracy już wiedzą bo dostali zwolnienie lekarskie. Bęben już dobrze sterczy więc pewnie po prenatalnych powiemy rodzicom, bo chciałabym powiedzieć rodzeństwu a mimo tego jak wyglądają relacje chcemy aby rodzice dowiedzieli się pierwsi.
-
Hej hej 🙂 jak tam dziewczyny samopoczucie?
Ja jestem po weselu i powiem Wam, że aż sama się dziwię że dałam radę 😂 bawiliśmy się bardzo dobrze, nawet tego dnia mdłości mi odpuściły! Wytrzymałam do 3 mimo, że ślub był na 15:30 więc naprawdę sporo czasu 😀 ale mimo wszystko cieszę się, że w tym roku już nie mamy wesele... 🙂
Monika:) lubi tę wiadomość
Ignaś ❤ 11.09.2017
👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc -
Oo Karolcia to super że tak ci się udało z tym weselem! Zawsze jakąś odmiana od codziennych mdłości i braku energii 😉
Ja walcze ze straszna irytacja, wszystko mnie wkurza i wszystko przerasta.
My powiedzieliśmy rodzicom, teściom, rodzeństwu i ja powiedziałam moim przyjaciólkom. Stwierdziłam, że nie ma co tego odkładać bo chce żeby wiedzieli co się dzieje zwłaszcza że nie zachowuje się normalnie 🤣
-
Loczek - rozumiem totalnie niechęć do powiedzenia rodzicom. Ja miałam straszny opór przed powiedzeniem mojej mamie bo się bałam że podniesie lament że jak ja sobie dam radę z trójka dzieci, a że ona jest już stara i za nimi nie nadąży (mam bardzo energicznych chłopaków). Ale zaskoczyła mnie pozytywna reakcja.
-
Loczek - u nas jest podobna sytuacja. Teść nigdy nie odwiedził nas w naszym domu, zamieniamy kilka grzecznościowych słów w roku. Nie może się pogodzić, że nie mamy ślubu kościelnego. Mam cichą nadzieję, że zmieni swoje podejście, gdy dziecko pojawi się na świecie. Na szczęście z resztą rodziny żyjemy w zgodzie i mamy dobre relacje
Ona: 27 lat, mutacja mthfr+pai-1 w heterozygocie (włączono acard i neoparin)
On: 34 lata
07.2021 - puste jajo płodowe, 7tc
08.2021 - -
U mnie rodzina wie. Tyle że z mojej strony się cieszą, a że strony M już mniej. Teściowie lapali się za głowę, jak damy sobie radę z trójką. Teściowa zniesmaczony, że kolejny rok nie wracam do pracy. Szwagier zapytał męża wprost, czy to w ogóle było z naszej strony świadome posunięcie...
Ja teraz zdycham. Zaraziłam się od dzieci. Tylko że u nich przechodzi to lajtowo, a ja ledwo zipię (widać starość się zbliża). Mam zatkane zatoki, uszy, okropny kaszel.Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
Córka 06.2023
Synek 04.2022
Córka 08.2020
Synek 09.2018
"W Tobie Panie zaufałem, nie zawstydzę się na wieki" -
Monika powiem szczerze, że brakowało mi takiego spotkania ze znajomymi... Ja jestem od pewnego czasu na l4 i zdecydowanie mniej spotykam się z ludźmi.
Ale dziś już czuję się tak przejedzona i zmęczona że chyba dzień spędzę na kanapie...
Monika:) lubi tę wiadomość
Ignaś ❤ 11.09.2017
👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc -
Karolcia mam nadzieję że odpoczęłaś dzisiaj
Edka to widzę że u ciebie trochę podobne klimaty jak u nas jeśli chodzi o reakcje rodziny. Trochę radości, trochę "niepokoju" i "dobrych rad"
Dziewczyny mam pytanie, chyba już to było tutaj poruszane ale że dużo teraz z was zbliża się do prenatalnego to może się coś pozmieniało - będziecie robić PAPPę? I jak możecie to napiszcie swój wiek 😅 -
Ja mam jutro prenatalne, jak usg wyjdzie ok I lekarz nie będzie mi żadnych obaw to nie będę robić dodatkowych badań. Z córką tez nie robiłam bo usg było ok. Mam 28 lat.
No właśnie, dziewczyny, jutro 8.30 mam badanie, trzymajcie mocno kciuki bo strasznie się stresuje. Ostatni raz u lekarza byłam 5 tyg temu i stresie jest.
Karooolcia :) lubi tę wiadomość
