Kwietniowe mamy 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się nie szczepiłam. A czy chorowałam? Być może, bo miałam milion razy kontakt z osobami z potwierdzonym zakażeniem. A orientowałyście się jak wygląda w waszych szpitalach procedura przyjęcia do porodu w czasie covid? Robią antygenowe testy na wejściu czy wymagają szczepień? W zeszłym roku jak rodziłam córkę wystarczyło wypełnić tę śmieszną ankietę i zmierzyć temperaturę.
-
Ja się jeszcze jakoś specjalnie nie orientowalam wiem tylko że żeby mąż mógł że mną rodzic musi być szczepiony. I chyba nawet póki co szczepieni mogą odwiedzać ale tu nie jestem pewna na 100%. Ale podejrzewam że do kwietnia to się jeszcze z milion razy zmieni.29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018 -
Edka, ja mam regularny kontakt z koleżanką która jest położna w szpitalu. Jak mnie przyjmowali wystarczyła śmieszna ankieta. Teraz u nas na dzień dobry jest test. Jeśli negatywy to wiadomo można rodzic, przyjmować gości itp. Jeśli test pozytywny a akcją porodowa się nie rozwinęła to przewożą do covidowego do Kościerzyny. A jeśli już akcją w toku to do izolatki.
-
Audrey wrote:Edka, ja mam regularny kontakt z koleżanką która jest położna w szpitalu. Jak mnie przyjmowali wystarczyła śmieszna ankieta. Teraz u nas na dzień dobry jest test. Jeśli negatywy to wiadomo można rodzic, przyjmować gości itp. Jeśli test pozytywny a akcją porodowa się nie rozwinęła to przewożą do covidowego do Kościerzyny. A jeśli już akcją w toku to do izolatki.
No to niezły stres przed porodem...To po kij te szczepienia, skoro i tak robią testy...Moja ciotka tak właśnie miała. Trafiła do szpitala na kardiologię z uwagi na problemy z sercem. Mimo, że jest po dwóch dawkach phizera zrobili jej test na wejściu. I wielkie zdziwienie, że wyszedł pozytywny (a nie ma żadnych objawów). No i izolatka, traktowanie cię jak trędowatego, kijem boją się ciebie dotknąć. Chore! -
Ja nie zdążyłam się zaszczepić. Powiem szczerze, że miałam mieszane uczucia początkowo (chyba do tej pory trochę mam). Jak już chciałam się wybrać, to okazało się że test ciążowy jest pozytywny plus wyszły te moje problemy z nadmierną krzepliwoscią. Więc teraz to już w ogóle nie wiem co począć
Ona: 27 lat, mutacja mthfr+pai-1 w heterozygocie (włączono acard i neoparin)
On: 34 lata
07.2021 - puste jajo płodowe, 7tc
08.2021 - -
Audrey wrote:Edka, ja mam regularny kontakt z koleżanką która jest położna w szpitalu. Jak mnie przyjmowali wystarczyła śmieszna ankieta. Teraz u nas na dzień dobry jest test. Jeśli negatywy to wiadomo można rodzic, przyjmować gości itp. Jeśli test pozytywny a akcją porodowa się nie rozwinęła to przewożą do covidowego do Kościerzyny. A jeśli już akcją w toku to do izolatki.29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018 -
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny
Pragnę się przywitać, jestem w swojej pierwszej ciąży po ciężkich trzech latach starań... Jestem pełna obaw, lęku, stresu, że coś pójdzie nie tak, więc postanowiłam zarejestrować się na to forum by zająć czymś myśli i mieć kontakt z innymi kobietami w ciąży Termin również mam na kwiecień.
Pozdrawiam!
edka85, Audrey, Karooolcia :), Fikus, agacińska, martaszymi lubią tę wiadomość
-
Witaj agness. Napisz na jakim etapie jesteś i kiedy masz termin (listę prowadzę na drugiej stronie).
W ciąży to ja się na pewno nie będę szczepić na jakiś srovid eksperymentalną wakcyną. o wiele groźniejszy dla dziecka jest wirus cytomegalii, na którą niestety jeszcze nie chorowałam i przy każdej ciązy się jej boję. Toxo też nie miałam. -
nick nieaktualnyTermin mam na połowę kwietnia - jeszcze na 100 % niesprecyzowany Jestem na przełomie 10/11 tygodnia, w najbliższy czwartek idę na usg z kompletem badań I trymestru i mam nadzieję, że już wszystkiego dokładnie się dowiem.
Audrey lubi tę wiadomość
-
martaszymi wrote:Ooo Audrey chyba z moich okolic jesteś a powiesz gdzie takie zasady są ?
Jestem z okolic Chojnic i takie realia w Chojnickim szpitalu właśnie.
Ja na pewno w ciąży się szczepic nie będę, miałam możliwość zaszczepienia się przed ale wiedziałam że będziemy się starać o kolejnego bobo i celowo się nie zaszczepiłam.
Czy byłam chora? Nie wiem, może tak, miałam bezpośrednie kontakty z zarażonymi i nic mi nie było. Zresztą tak samo osoby z mojego najbliższego otoczenia.
Edka, ja też nie miałam cytomegalii. Toxo przeszłam już dawno dawno. Tez się boję cytomegalii. Ale jak juz się ją ma to ona jest chyba najgroźniejsza do któregoś tyg ciąży nie? Chyba któraś z naszych wrzesniowek miała z tego co kojarzę, wszystko było ok z dzieckiem. -
agnesss_01 wrote:Termin mam na połowę kwietnia - jeszcze na 100 % niesprecyzowany Jestem na przełomie 10/11 tygodnia, w najbliższy czwartek idę na usg z kompletem badań I trymestru i mam nadzieję, że już wszystkiego dokładnie się dowiem.
-
Hej hej dziewczyny 🙂
Ja dziś byłam na pobraniu krwi ale wiecie jaki że mnie dzban? Moczu zapomniałam 🤦 muszę dowieźć na dniach... Ja też się nie szczepiłam, bo kiedy już mogłam to byłam w ciąży (ciąża poroniona) a potem to stwierdziłam, że trochę boje się szczepić żeby nie wpłynęło to na ewentualne starania się o bobasa i zaczepie się po porodzie ... Uważam że teraz to zbyt ryzykowne, bo nie ma żadnych rzetelnych badań jak to wpływa na ciążę (przynajmniej ja do nich nie dotarłam). Mas zaszczepi się jakoś niedługo, bo jednakowe żeby był przy porodzie i mógł w razie czego wejść do mnie. Zresztą zobaczymy jak będzie... -
nick nieaktualnyAudrey wrote:To będzie pierwsza Twoja wizyta?
Nie, już miałam dwie wizyty i w tym za każdym razem usg Za pierwszym razem był pęcherzyk, a za drugim biło już serduszko
Co do szczepień - również się nie szczepiłam, ze względu na i tak już długie starania o ciążę. Covida przeszłam, ale to dość śmieszna historia - w lutym miałam zaplanowaną histeroskopię diagnostyczną, zrobili mi test przed przyjęciem i wyszedł mi pozytywny. Zero objawów, gdyby nie ten zabieg, nawet bym nie wiedziała -
Mój mąż jest zaszczepiony, zresztą wszyscy oprócz męża siostry która tez jest w ciąży. Trochę szkoda bo jak będzie rodzic w grudniu to raczej do niej nie wejdę właśnie z powodu niezaszczepinia. Ale cieszę się że do mnie będą mogli wejść. Okres w szpitalu sprzed roku jak rodziłam córkę był dla mnie ciężki. Ale była zielona, pierwsze dziecko. Ale powiem wam że instynkt matki nie zawodzi, wiedziałam że córka jest głodna a położne się upieraly przez dobę że nie, aż zarządałam mleka. Jestem na siebie do tej pory zła że nie zareagowałam tak jak czułam wcześniej, córka przez dobę była głodna. A jakby ktoś mógł mnie odwiedzić to może też by to zauważył 🤷♀️
-
Cześć Agnes:) Fajnie, że jest nas coraz więcej:)
Też nie miałam cytomegalii ani toksplazmozy. Ostatnio skusiłam się na tatara, później bylam trochę zła na siebie.agnesss_01 lubi tę wiadomość
Ona: 27 lat, mutacja mthfr+pai-1 w heterozygocie (włączono acard i neoparin)
On: 34 lata
07.2021 - puste jajo płodowe, 7tc
08.2021 - -
Witam sie i ja...
Druga ciaza, pierwsza maj 2020.
Terminu jeszcze nie mam.agnesss_01, Karooolcia :) lubią tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
agacińska wrote:Cześć Agnes:) Fajnie, że jest nas coraz więcej:)
Też nie miałam cytomegalii ani toksplazmozy. Ostatnio skusiłam się na tatara, później bylam trochę zła na siebie.
Pattison, witaj . Byłaś juz na wizycie jakiejś? -
Hej Pattison Ja póki co miałam trzy terminy porodu chyba nie będę się do tych dat zbytnio przywiązywać. Po prostu niech rośnie zdrowo
Ona: 27 lat, mutacja mthfr+pai-1 w heterozygocie (włączono acard i neoparin)
On: 34 lata
07.2021 - puste jajo płodowe, 7tc
08.2021 - -
Cześć 😊 A mnie jedna aplikacja pokazuje termin porodu 02.05 a inna 30.04 i nie wiem, do której grupy się zapisać 😅
Póki co jestem w majowej a może tu jest moje miejsce? (To tak pół żartem) 😉
Pozdrawiam Was wszystkie kwietniowe 😊agnesss_01 lubi tę wiadomość
-
agnesss_01 wrote:Covida przeszłam, ale to dość śmieszna historia - w lutym miałam zaplanowaną histeroskopię diagnostyczną, zrobili mi test przed przyjęciem i wyszedł mi pozytywny. Zero objawów, gdyby nie ten zabieg, nawet bym nie wiedziała
Krakowianka, jest duża szansa, że urodzisz w kwietniu