Kwietniowe mamy 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jestem po CC, rodziłam w zeszłym roku wiec od porodu do porodu będzie prawie 19 miesięcy. Mój gin mówił że jak dziecko będzie miało 4kg lub blisko tego to na pewno będzie CC ale to zobaczymy bliżej tp. Szczerze? Wolałabym CC, trafiłam do szpitala z córką i od razu było że będzie CC bo źle pomierzyli dziecko na USG, ale 10h się męczyłam na skurczach i marzyłam o tym znieczuleniu. Czas od razu po porodzie w szpitalu był ciężki bo dostałam gówniane łóżko ale jak wróciłam do domu to po 3 dniach w domu myłam podłogi. Szybko doszłam do siebie.
-
Cześć dziewczyny. Jestem w 9 tygodniu ciąży, dziś wykonałam badanie tsh i wyszło 0,072 ulU/ml. Badanie moczu pH 8. Miała któraś z Was takie wyniki? Martwię się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2021, 14:15
Starania od 2016
FET 10.08.2021 blastki 4AA + embryoglue KrakOvi
1.05.2022 ❤córeczka❤ -
Alicja. No jak nic idziemy łeb w łeb. I jeszcze razem zaczynałyśmy na wątku kp
alicjaaa_d lubi tę wiadomość
-
ByA wrote:Cześć dziewczyny. Jestem w 9 tygodniu ciąży, dziś wykonałam badanie tsh i wyszło 0,072 ulU/ml. Badanie moczu pH 8. Miała któraś z Was takie wyniki? Martwię się
Ja mam tsh 0,0034, lepiej mieć za niskie tsh niż za wysokie. Jednak jeśli nie stabilizuje się i nie robi się w normie to trzeba wdrożyć leki na podwyższenie. A co do badania moczu to zależy czy dobrze je wykonałaś, poza tym w ciąży ph się waha czasem. -
Audrey wrote:Ja mam tsh 0,0034, lepiej mieć za niskie tsh niż za wysokie. Jednak jeśli nie stabilizuje się i nie robi się w normie to trzeba wdrożyć leki na podwyższenie. A co do badania moczu to zależy czy dobrze je wykonałaś, poza tym w ciąży ph się waha czasem.Starania od 2016
FET 10.08.2021 blastki 4AA + embryoglue KrakOvi
1.05.2022 ❤córeczka❤ -
Karolcia, ja ogólnie nie wspominam czasu w szpitalu dobrze, dużo płakałam, czułam sue bezsilna bo córka była głodna, ja nie miała pokarmu a położne wmawiały mi że pokarm mam, córka dzien i nic płakała. Nawet była taka położna którą przyszła do mnie jeszcze przed pionizacja i powiedziała "Pani musi ja wziąć bo ona jest niegrzeczna ", myślałam że babę zabije, ogólnie mało odpoczęłam tak żeby chociaż pospać 3h bo nikt nie chciał ode mnie wziac małej, dopiero jak moja koleżanka położna przyszła to się sytuacja zmieniła.
-
Audrey... To mamy bardzo podobne doświadczenia... Kurde ja karmiłam raptem miesiąc... Karmiłam to może nawet za dużo powiedziane, bo ścigałam mleko i dawałam z butli ... Młody nie chciał w ogóle złapać cyca i strasznie się denerwował nie mówiąc już o moim bólu... I w koncu z mężem stwierdziliśmy że to nie ma sensu bo i tak musiałam go dokarmiać mam bo inaczej płakał po prostu z głodu. Przeszłam na to mm po miesiącu i mimo, że straszyli mnie że na pewno teraz to kolki i cuda wianki to nic z tych rzeczy się nie stało. I teraz jeżeli sytuacja będzie osobną to bez oporów przejdę na mm
PattisonBM lubi tę wiadomość
-
ByA wrote:Dzięki, trochę mnie uspokoiłaś z tsh. Jeśli chodzi o mocz, to chyba muszę zacząć więcej pić....
-
nick nieaktualnymartaszymi wrote:Hej ja jestem na progesteronie luteina doustnie i dopochwowo. Mam brać min do 25tc. Poprzednia ciąża na luteinie i duphastonie do 17tc i od 20 już tylko na luteinie do 37tc
Dziewczyny gratuluję kolejnych prenatalnych
U mnie pierwszy poród był SN zaczęłam w środę wieczorem skończyłam w piątek o 10:30. 🙈🙈🙈 ale nie wspominam jakoś tragicznie mocno. Chyba że już po prostu mam mamnezje 😂
A na jakiej dawce jesteś? Bo ja dotychczas brałam 80mg, ale lekarz zmieniła mi lek na tańszy i kazała brać 100mg, a chciałabym już z tego powoli schodzić tym bardziej, że progesteron w I trymestrze wyszedł mi ponad normę. -
Biorę 2x100 dopochwowo i 2x2x50 doustnie. Łącznie 400 dobowo. Ale ja miałam w poprzedniej ciąży niewydolność ciesniowo szyjkową i dwa poronienia więc lekarz woli dmuchać na zimne.29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018 -
Karolcia, no jakbym czytałam o sobie, serio. Tez karmiłam tylko miesiąc. Nawet to nie było karmienie bo po każdy młoda wypijała butlę. A piłam herbatki, mąż masował mi piersi, pobudzałam laktatorem, i nic nie pobudziło laktacji, byłam zdołowana i czułam że mi już ta presja na głowę siada. Aż w końcu położna powiedziała że mam sobie dac spokój juz. Jak przeszłam na mm juz zupełnie to odżyłam i poczułam co to macierzyństwo. Teraz tez jak będę widzieć że nie mam pokarmu i nic nie pomaga to bez wahania przejdę na mm. I nikt mi nie powie ze moje dziecko jest gorsze od tych karmionych piersią.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2021, 20:47
-
Audrey dokładnie. Kurde jak ja odsyłam jak młody pół mm. I ani razu nie miał kółko itp. a przybierał pięknie. Mało.tego od 2 miesiąca zaczął mi spać większość nocy. Jak kładłam go po 19 to budził się ok 2 i spał.do 7 na spokojnie. Ja to mam nadzieję że to dziecko będzie takie samo. Bo ja naprawdę nie.mialam z nim najmniejszego problemu
-
Ja też przed prenatalnymi, mam w środę
Sporo miałam do nadrobienia waszych postów bo mnie trochę tu nie było. Chciałam jeszcze nawiązać do wątku wspomnień z poródow. W szpitalu w którym rodziłam obu synków w ogóle nawet nikt nic nie mówił o tym, żeby dziecko było wzięte przez położne nawet na chwilę. Dopiero jak wy o tym powiedzialyscie teraz to się dowiedziałam, że gdzie indziej tak jest 😅 nawet mi to do głowy nigdy nie przyszło. Za drugim razem byłam w pokoju z 4 dziewczynami i nie szło spać dłużej niż godzinę bo zawsze któreś dziecko płakało. Spędziłam tam tydzień że względu na żółtaczkę małego. I powiem wam że tak cudownie wspominam ten czas że aż mi się łezka w oku kręci 😁 -
Monika u nas też nie było nic wspomniane o tym żeby zabrać małą choć na chwilę. Jak dostałam ją po porodzie tak mialalm sobie radzić 🙈 Ogólnie pobyt na położnictwie wspominam od bardzo dobrze do dramat. Zależy od położnych na które się trafiło. Dziewczyna z łóżka obok miała problem z karmieniem na co wredna położna do niej z wielką pretensją "jak dziecko nie zacznie jest to ci ją zabiorą)" Nosz kurrr....i to jest to wsparcie29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018 -
No nieee aż mi się wierzyć nie chce że tak mozna powiedzieć to nowej mamy tuż po porodzie masakra!! Z drugiej strony faktycznie pamiętam że niektóre położne były średnio pomocne, tak jakby każda dziewczyna powinna od razu wiedzieć wszystko. Na szczęście dziewczyny które rodziły pierwszy raz mogly liczyć na wsparcie od ponownych mam i razem dawałyśmy radę
-
Kasia 1987 wrote:Lekarka nie chciała zdradzić, 5 października mam prenatalne wtedy może się dowiemy.
Trzymam w dalszym ciągu kciuki za Twoją wizytę daj koniecznie znać jak będzie z po
Karoolcia super!
Agacinska skoro iść wyszło dobrze i pewnie pappa też pójdzie ok
Mujer rozgosc sięStarania od 5 lat
brak ciąż
Mąż: wyniki idealne
Ja: endometrioza, toczeń, insulinooporność
Immunologia przebadana - wszystko ok
In vitro, protokół długi
start - lipiec 2021
12 dpt - beta 268
14 dpt - beta 558
Mamy jeszcze 3❄❄❄ -
Karooolcia :) wrote:Audrey... To mamy bardzo podobne doświadczenia... Kurde ja karmiłam raptem miesiąc... Karmiłam to może nawet za dużo powiedziane, bo ścigałam mleko i dawałam z butli ... Młody nie chciał w ogóle złapać cyca i strasznie się denerwował nie mówiąc już o moim bólu... I w koncu z mężem stwierdziliśmy że to nie ma sensu bo i tak musiałam go dokarmiać mam bo inaczej płakał po prostu z głodu. Przeszłam na to mm po miesiącu i mimo, że straszyli mnie że na pewno teraz to kolki i cuda wianki to nic z tych rzeczy się nie stało. I teraz jeżeli sytuacja będzie osobną to bez oporów przejdę na mm
Mialam to samo. Mloda sie nie przystawiala. Sciagalam miesiac dziennie to bylo 40-80ml...dawalam mm...potem samo mm,bo i ja sie denerwowalam i corka tez. A teraz mloda zdrowa ani razu nie byla chora.chodzimy tylko na obowiązkowe wizyty.
Co do prenatalnych ja mam 14.10. Wizta u gina 18.10.
I chce juz wziac l4...Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Ja tam uważam, że nic na siłę. Bo po co siebie męczyć i dziecko. Aczkolwiek żeby nie było naprawdę szanuje kobiety, które karmią piersią i podziwiam, bo to naprawdę wymaga dużo wysiłku i samozaparcia zwłaszcza jak nie idzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2021, 11:02
PattisonBM lubi tę wiadomość