X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamy 2025
Odpowiedz

Kwietniowe mamy 2025

Oceń ten wątek:
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 2 października 2024, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Peony22 wrote:
    Patutka trzymam kciuki za jak najłagodniejszą diagnozę z możliwych.
    Nie wiem jaka wada serduszka, ale może pocieszę rodzinną historią. Brat urodził się z wadą serca, którą powinni wykryć po urodzeniu, a wykryli dużo później jak już siniał i mdlał, a mama zaczęła chodzić po lekarzach, bo pediatra nie wykrył chociaż powinien. W wieku 2,5 lat miał operacje, był to jakiś zespół wad, 3 różne wady serca... i od tamtej pory zero objawów. Ma 36 lat, jest w pełni zdrowy i właśnie urodził mu się synek :)
    Trzymam kciuki i miejmy nadzieję, że dzięki rozwojowi medycyny i tego, że wiesz na takim wczesnym etapie to będzie można się zaopiekować dzieckiem jak najlepiej od razu po porodzie
    Czyli też miał sinicza wade serca?
    Moj synek też niestety ma dorv bądź zespół fallota. Do operacji, w zależności od odmiany jak bardzo postępująca będzie to lekarze zdecydują, czy zaraz po porodzie będzie miał operację, czy jak podrośnie. Generalnie lekarze wolą by dziecko było ciut większe, ale jak mus to mus.
    Wiem, że jak dziecko z tą wadą wyprowadzi się dobrze po po porodzie, po operacji to może wieść dalej normalne życie w życiu dorosłym.


    Sisska wrote:
    Patutka jesteś mega dzielną mamą. Trzymamy kciuki teraz za to, żeby nic nie wyszło więcej złego! A jak Twój mąż, jeśli mogę spytać oczywiście, teraz reaguje na to, że synek ma chore serduszko ?
    Wiesz, mam wrażenie że chyba każdy z nas zareagowało na tą wiadomość inaczej. Mąż mówi że na pewno wszystko będzie dobrze, że mały oprócz serduszka musi być zdrowy i być z nami.
    Generalnie on nie wie że pod uwagę tego, że jakaś wada mogłaby mu wyjść.

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Asia2121 Autorytet
    Postów: 504 791

    Wysłany: 2 października 2024, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka, super dzielnie wszystko zniosłaś! <3
    Co do facetów i ich reakcji na takie tematy - my jesteśmy jednak bardziej emocjonalne, a faceci, żeby nie dopuścić do siebie tych emocji to często stosują zabieg wyparcia ze świadomości.
    Natomiast też jestem zdania, że trzeba być dobrej myśli i na pewno z Twoim synkiem będzie wszystko dobrze, a z wady serduszka czy po urodzeniu, czy ciut później, ale na pewno wyjdziecie. Na pewno dużo wyzwań przed wami i nie łatwych sytuacji, ale matki mają supermoce i na pewno sobie ze wszystkim poradzisz!

    Patutka lubi tę wiadomość

    age.png
  • (:Ania:) Ekspertka
    Postów: 203 149

    Wysłany: 2 października 2024, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już po prenatalnych🙃, termin na 13 kwietnia. Wszystko niby ok, badanie było dosyć szybkie a może nie, może mi się już pomieszało i na 2 prenatalnych badają wszystko dokładniej, przepływy itd.
    Ryzyko niskie, za tydzień mam dodatkową wizytę z powodu krwawienia.

    Marcycha, Koko90, Sisska, Adeline lubią tę wiadomość

    age.png
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 2 października 2024, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koko90 wrote:
    Współczuję bardzo Ci tej męczarni i teraz czekania 😥 oby ten tydzień minął Ci jak najszybciej. Wszystkie tu trzymamy kciuki za Ciebie i Maluszka, by nic dodatkowego nie wyszło w badaniu, a by po narodzinach udało się z operacją, mocno w to wierzę ❤️

    My o 15.30 mamy prenatalne i znów zobaczymy Synusia. Mam już wyniki nifty pro, więc jesteśmy trochę spokojniejsi. Ostatnio na usg Mały spał mimo trząchania brzuchem przez lekarza 😅 Mam nadzieję, że tym razem pomacha do nas rączkami :)
    I jak po USG?

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 2 października 2024, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2121 wrote:
    Patutka, super dzielnie wszystko zniosłaś! <3
    Co do facetów i ich reakcji na takie tematy - my jesteśmy jednak bardziej emocjonalne, a faceci, żeby nie dopuścić do siebie tych emocji to często stosują zabieg wyparcia ze świadomości.
    Natomiast też jestem zdania, że trzeba być dobrej myśli i na pewno z Twoim synkiem będzie wszystko dobrze, a z wady serduszka czy po urodzeniu, czy ciut później, ale na pewno wyjdziecie. Na pewno dużo wyzwań przed wami i nie łatwych sytuacji, ale matki mają supermoce i na pewno sobie ze wszystkim poradzisz!
    Oby nigdy więcej 🫣

    Jeszcze jutro i w Piątek witamy 2 trymestr ♥️

    Monika33 lubi tę wiadomość

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Modra Autorytet
    Postów: 257 429

    Wysłany: 2 października 2024, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja dziś wysyłam dobre wiadomości. Mój maluch ma już ponad 5cm. Wszystko jest dobrze a 10.10 mamy prenatalne.

    Asia2121, Marcycha, Koko90, Daisy___, Marta 40, Sisska, Adeline lubią tę wiadomość

    23.11.21 mamy Córke ❤️
    20.12.23 🩶👼
    06.24 początek starań o rodzeństwo
    06.08.24 ⏸️
    Beta 12.08.24 - 314,8 😍 14.08 - 792,14 ,😍 16.08 - 2324,60, 😍 20.08 - 14058,4
    28.08.24 serduszko bije
    16.04.25 mamy Syna ❤️
  • Monika33 Ekspertka
    Postów: 191 166

    Wysłany: 2 października 2024, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Oby nigdy więcej 🫣

    Jeszcze jutro i w Piątek witamy 2 trymestr ♥️


    Byłaś bardzo dzielna i współczuję takiego bólu ☹️
    Trzymaj się i trzymam kciuki za Was 🥰 my już po kolejnym USG i wszystko dobrze a dziś zaczęliśmy oficjalnie II trymestr chociaż na USG wychodzi dwa dni starsza ciąża 😁maluch nadgonił bo był dwa dni do tyłu a teraz dwa dni do przodu

    Tika, Patutka, Koko90 lubią tę wiadomość

  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 2 października 2024, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2121 wrote:
    Patutka, super dzielnie wszystko zniosłaś! <3
    Co do facetów i ich reakcji na takie tematy - my jesteśmy jednak bardziej emocjonalne, a faceci, żeby nie dopuścić do siebie tych emocji to często stosują zabieg wyparcia ze świadomości.
    Natomiast też jestem zdania, że trzeba być dobrej myśli i na pewno z Twoim synkiem będzie wszystko dobrze, a z wady serduszka czy po urodzeniu, czy ciut później, ale na pewno wyjdziecie. Na pewno dużo wyzwań przed wami i nie łatwych sytuacji, ale matki mają supermoce i na pewno sobie ze wszystkim poradzisz!
    Chyba tak. Pozostało mi tylko czekać i mieć nadzieję, bo nic więcej nie moge zrobić. Już niczego nie zmienię..

    Monika33 wrote:
    Byłaś bardzo dzielna i współczuję takiego bólu ☹️
    Trzymaj się i trzymam kciuki za Was 🥰 my już po kolejnym USG i wszystko dobrze a dziś zaczęliśmy oficjalnie II trymestr chociaż na USG wychodzi dwa dni starsza ciąża 😁maluch nadgonił bo był dwa dni do tyłu a teraz dwa dni do przodu
    A dajmy już spokój 🤪 chcę wymazać to z pamięci! Okropieństwo!
    Zadowolona jestem bo małż zabrał ma sushi 😁
    Dziś dostałam dobrą wiadomość, że za około miesiąc odbieramy klucze do nowego mieszkania.
    I takim jednym jedynym ostatnim marzeniem jest to, żeby mały prócz serduszka był wolny od wad♥️
    Nic mi więcej nie potrzeba, żeby tylko dostać telefon, że jest dobrze...
    To super, chyba już nie mierzą młodzieży nie?
    2 dni to niw różnica, chyba że miałabyś tak jak ja ;p

    Koko90, Asia2121 lubią tę wiadomość

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Monika33 Ekspertka
    Postów: 191 166

    Wysłany: 2 października 2024, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    A dajmy już spokój 🤪 chcę wymazać to z pamięci! Okropieństwo!
    Zadowolona jestem bo małż zabrał ma sushi 😁
    Dziś dostałam dobrą wiadomość, że za około miesiąc odbieramy klucze do nowego mieszkania.
    I takim jednym jedynym ostatnim marzeniem jest to, żeby mały prócz serduszka był wolny od wad♥️
    Nic mi więcej nie potrzeba, żeby tylko dostać telefon, że jest dobrze...
    To super, chyba już nie mierzą młodzieży nie?
    2 dni to niw różnica, chyba że miałabyś tak jak ja ;p


    Byle było wszystko dobrze 😉trzymam kciuki żeby były już tylko dobre wiadomości że nic nie wykryli oprócz serduszka 🥰
    Córcia moja się pyta kiedy dzidziuś będzie z nami😂tu jeszcze nie połowa..
    A mi dziś lekarz kazał warzywa, ciemny chleb, mięso chude i mam za trzy tygodnie powtórzyć sama glukozę już bez tej krzywej bo wpisywać mnie w cukrzycę ciążowa to trochę przesada jak ja lekko przekraczam ale zobaczymy jakie wyniki wyjdą

  • Koko90 Koleżanka
    Postów: 35 41

    Wysłany: 2 października 2024, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    I jak po USG?
    Lekarz dokładnie posprawdzał Dzidzia i powiedział, że wszystko jest w jak najlepszym porządku oraz że możemy się cieszyć ☺️ Maluch nie tylko machał rączkami i nóżkami, obracał się też, więc dziś był bardzo aktywny dla odmiany 😁

    Mamy również 2-dniową aktualizację terminu jak u Moniki33 z 19.04 na 17.04

    Monika33, Adeline lubią tę wiadomość

    2 lata starań
    Ja (34 l) - Endometrioza III st (histerolaparoskopia 06.12.23), mięśniaki macicy, KIR - BX
    Narzeczony (37 l) - wyniki nasienia idealne
    07.24 - pierwsze podejście do in vitro
    26.07 - punkcja jajników, pozyskane 2 komórki
    31.07 - transfer "świeży" blastki 3AA
    02.08 - nasza druga blastka 5BB jest mrożaczkiem ❄️
    6 dpt - beta 13.0
    8 dpt - beta 55.5
    9 dpt (oficjalne badanie) - beta 86.4
    12 dpt - beta 378.5
    16 dpt - beta 1524 + pierwsze usg - mamy pęcherzyk prawie 1 cm 😊
    30 dpt (30.08) mamy serduszko ❤️
    23.09 - 3 cm szczęścia, 169 ud/min, Chłopczyk 👶🏻🩵

    preg.png
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 2 października 2024, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika33 wrote:
    Byle było wszystko dobrze 😉trzymam kciuki żeby były już tylko dobre wiadomości że nic nie wykryli oprócz serduszka 🥰
    Córcia moja się pyta kiedy dzidziuś będzie z nami😂tu jeszcze nie połowa..
    A mi dziś lekarz kazał warzywa, ciemny chleb, mięso chude i mam za trzy tygodnie powtórzyć sama glukozę już bez tej krzywej bo wpisywać mnie w cukrzycę ciążowa to trochę przesada jak ja lekko przekraczam ale zobaczymy jakie wyniki wyjdą
    To też mądry lekarz.
    Powiedz córeczce, że jeszcze zdąży się pogniewać na tego dzidziusia 🤪😅
    Ta połowa ciąży jakby nie było zleci jak nie wiadomo co.

    Martwi mnie tylko, bo niby nic nie robię cały dzień, a mam straszne tępe bóle podbrzusza.
    Nie przychodzą po nospie...

    Koko90 wrote:
    Lekarz dokładnie posprawdzał Dzidzia i powiedział, że wszystko jest w jak najlepszym porządku oraz że możemy się cieszyć ☺️ Maluch nie tylko machał rączkami i nóżkami, obracał się też, więc dziś był bardzo aktywny dla odmiany 😁

    Mamy również 2-dniową aktualizację terminu jak u Moniki33 z 19.04 na 17.04
    Super że wszystko jest w porządku, mój na tych prenatalnych co wykryli mu to serduszka, to kręcił piruety i ta lekarka sama nie wiedziała już jak ma się zachowywać 😂
    Dzisiaj napiłam się tylko wody, nawet nie jadłam śniadania przed tą biopsją, co by się za bardzo nie ruszał żeby nic mu się nie stało..
    Dzięki Bogu spał.

    Modra, Monika33 lubią tę wiadomość

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Koko90 Koleżanka
    Postów: 35 41

    Wysłany: 2 października 2024, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Super że wszystko jest w porządku, mój na tych prenatalnych co wykryli mu to serduszka, to kręcił piruety i ta lekarka sama nie wiedziała już jak ma się zachowywać 😂
    Dzisiaj napiłam się tylko wody, nawet nie jadłam śniadania przed tą biopsją, co by się za bardzo nie ruszał żeby nic mu się nie stało..
    Dzięki Bogu spał.
    Na te bóle może spróbuj paracetamol, jeśli bardzo dokuczają. To naruszenie tkanek, więc sama rozkurczowa no-spa niewiele tu może pomóc, a przynajmniej nie będziesz myślała o bólu.
    Oj, sushi też bym chętnie zjadła, fajnie że pojechaliście z mężem i trochę oderwaliscie głowę 🙂 Ja czekam na sobotę aż wsunę pizzę, bo mam mega chęć od dawna co jakiś czas, ale moja doktor z kliniki leczenia niepłodności kazała do 12 tygodnia całkowicie odstawić gluten, więc póki co się pilnuję.
    Dobrze zrobiłaś, że postaralas się, by Maluszek grzecznie spał przed biopsją i masz głowę spokojną, że nic mu się nie mogło stać.

    2 lata starań
    Ja (34 l) - Endometrioza III st (histerolaparoskopia 06.12.23), mięśniaki macicy, KIR - BX
    Narzeczony (37 l) - wyniki nasienia idealne
    07.24 - pierwsze podejście do in vitro
    26.07 - punkcja jajników, pozyskane 2 komórki
    31.07 - transfer "świeży" blastki 3AA
    02.08 - nasza druga blastka 5BB jest mrożaczkiem ❄️
    6 dpt - beta 13.0
    8 dpt - beta 55.5
    9 dpt (oficjalne badanie) - beta 86.4
    12 dpt - beta 378.5
    16 dpt - beta 1524 + pierwsze usg - mamy pęcherzyk prawie 1 cm 😊
    30 dpt (30.08) mamy serduszko ❤️
    23.09 - 3 cm szczęścia, 169 ud/min, Chłopczyk 👶🏻🩵

    preg.png
  • Monika33 Ekspertka
    Postów: 191 166

    Wysłany: 2 października 2024, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koko90 wrote:
    Lekarz dokładnie posprawdzał Dzidzia i powiedział, że wszystko jest w jak najlepszym porządku oraz że możemy się cieszyć ☺️ Maluch nie tylko machał rączkami i nóżkami, obracał się też, więc dziś był bardzo aktywny dla odmiany 😁

    Mamy również 2-dniową aktualizację terminu jak u Moniki33 z 19.04 na 17.04



    Ja mam z Usg na 6.04 a od ostatniej miesiączki na 8 .04 😁 z siostrą się wymieniamy bo siostra pierwsza córcie miała na kwietnia ale przez ten covid urodziła w marcu (w telewizji było o niej głośno bo mała miała covid a cesarka była) a ja miałam rok wcześniej na koniec października a teraz siostra rodzi druga córcie na koniec października a ja na kwietnia 😂

    Emimalina lubi tę wiadomość

  • Monika33 Ekspertka
    Postów: 191 166

    Wysłany: 2 października 2024, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka: To też mądry lekarz.
    Powiedz córeczce, że jeszcze zdąży się pogniewać na tego dzidziusia 🤪😅
    Ta połowa ciąży jakby nie było zleci jak nie wiadomo co.
    Martwi mnie tylko, bo niby nic nie robię cały dzień, a mam straszne tępe bóle podbrzusza.
    Nie przychodzą po nospie...


    Dokładnie 😂 jeszcze nieraz będzie narzekać że ją budzi albo jej przeszkadza 😂no chciałabym żeby zleciało bo moja siostra zaraz rodzi a ja tak przeżyłam jej ciążę jak się dowiedziałam że na cmentarzu u małej przesiedziałam kolejne dni a potem jak się dowiedziałam że jestem w ciąży to radość i oby tak już zostało 😉
    A mówiłaś lekarzowi? Może by coś wypisał jeszcze?

    Ja biorę na podtrzymanie jeszcze bo lekarz dziś stwierdził że już by mi to odstawił ale patrząc na moją historię ciąż to musi mi jeszcze z trzy tygodnie wypisać leki tak dla pewności.

  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 2 października 2024, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koko90 wrote:
    Na te bóle może spróbuj paracetamol, jeśli bardzo dokuczają. To naruszenie tkanek, więc sama rozkurczowa no-spa niewiele tu może pomóc, a przynajmniej nie będziesz myślała o bólu.
    Oj, sushi też bym chętnie zjadła, fajnie że pojechaliście z mężem i trochę oderwaliscie głowę 🙂 Ja czekam na sobotę aż wsunę pizzę, bo mam mega chęć od dawna co jakiś czas, ale moja doktor z kliniki leczenia niepłodności kazała do 12 tygodnia całkowicie odstawić gluten, więc póki co się pilnuję.
    Dobrze zrobiłaś, że postaralas się, by Maluszek grzecznie spał przed biopsją i masz głowę spokojną, że nic mu się nie mogło stać.
    Wiesz co boli tak dość intensywnie, mimo brania paracetamolu, nospy i magnezu, że nie wiem czy nie pojade na IP. Normalnie czuje jak macica siw stawia..

    A powiesz coś więcej dlaczego doktor kazała odstawić ci gluten? Bo tam nie zaciekawiło
    Monika33 wrote:
    Patutka: To też mądry lekarz.
    Powiedz córeczce, że jeszcze zdąży się pogniewać na tego dzidziusia 🤪😅
    Ta połowa ciąży jakby nie było zleci jak nie wiadomo co.
    Martwi mnie tylko, bo niby nic nie robię cały dzień, a mam straszne tępe bóle podbrzusza.
    Nie przychodzą po nospie...


    Dokładnie 😂 jeszcze nieraz będzie narzekać że ją budzi albo jej przeszkadza 😂no chciałabym żeby zleciało bo moja siostra zaraz rodzi a ja tak przeżyłam jej ciążę jak się dowiedziałam że na cmentarzu u małej przesiedziałam kolejne dni a potem jak się dowiedziałam że jestem w ciąży to radość i oby tak już zostało 😉
    A mówiłaś lekarzowi? Może by coś wypisał jeszcze?

    Ja biorę na podtrzymanie jeszcze bo lekarz dziś stwierdził że już by mi to odstawił ale patrząc na moją historię ciąż to musi mi jeszcze z trzy tygodnie wypisać leki tak dla pewności.
    Przede wszystkim to chyba zacznie się zazdrość 😁 bo na razie to mamusia jest tylko jej.
    A ile twoja córeczka ma?
    Kazała mi brać w razie bólu nospa paracetamol i magnez, ale właśnie problemów kazała też pojechać na IP, do czego nakłania mnie mąż, bo aż tak nie powinno boleć. Na wypisie jest że gorączka, krwawienie, mocny ból brzucha, od chodzenia płynu owodniowego wstawić się na ip.

    Monika33 lubi tę wiadomość

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Monika33 Ekspertka
    Postów: 191 166

    Wysłany: 2 października 2024, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Przede wszystkim to chyba zacznie się zazdrość 😁 bo na razie to mamusia jest tylko jej.
    A ile twoja córeczka ma?
    Kazała mi brać w razie bólu nospa paracetamol i magnez, ale właśnie problemów kazała też pojechać na IP, do czego nakłania mnie mąż, bo aż tak nie powinno boleć. Na wypisie jest że gorączka, krwawienie, mocny ból brzucha, od chodzenia płynu owodniowego wstawić się na ip.


    Może faktycznie jedz i posłuchaj męża, lepiej jechać jak masz się męczyć i też nie wiesz czy tak powinno boleć. Też pewnie się martwisz czy jest wszystko dobrze skoro tak boli.
    Córcia teraz w październiku kończy 4 latka. To jest moje oczko w głowie, kocham nad życie ♥️cud o który walczyłam z krwotokami i udało się.
    Jest bardzo mądra bo jeździ ze mną na cmentarz i opowiada co robiła i daje buziaka aniołkowi i mówi że Lilusi dała buzi i że jest w niebie. Czasami mnie zaskakuje 😁

  • krakowianka Przyjaciółka
    Postów: 100 114

    Wysłany: 2 października 2024, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka, trzymaj się dzielnie kochana 😘
    Wszystkie będziemy czekać na wieści od Ciebie.
    Ja mocno wierzę w to, że już nic więcej nowego nie wykryją u Twojego maluszka 🙏

    Czy jedziesz na IP?

    Patutka lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 2 października 2024, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny od 8 to już 6 nosp, 6 paracetamoli, 6 magnezow.
    Nie przechodzi i mam 38* Jedziemy zaraz.
    Ten brzuch nie przechodzi. Powiedziałabym, że się nasila. 😵‍💫😔
    Mam nadzieję, że to nie to najgorsze...
    Śpijcie dobrze kobietki dsm znać 😘
    Młody dużo przeszedł, przecież musi być dobrze... Jeszcze nie mam wyników....

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Koko90 Koleżanka
    Postów: 35 41

    Wysłany: 2 października 2024, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Przede wszystkim to chyba zacznie się zazdrość 😁 bo na razie to mamusia jest tylko jej.
    A ile twoja córeczka ma?
    Kazała mi brać w razie bólu nospa paracetamol i magnez, ale właśnie problemów kazała też pojechać na IP, do czego nakłania mnie mąż, bo aż tak nie powinno boleć. Na wypisie jest że gorączka, krwawienie, mocny ból brzucha, od chodzenia płynu owodniowego wstawić się na ip.
    Patutka, mam nadzieję, że w takim razie pojechałaś na IP, daj znać.
    Co do glutenu, to ma działanie prozapalne i chodziło o to, żeby organizm był wyciszony pod kątem właśnie stanów zapalnych na tym wczesnym etapie ciąży. Nie mam nietolerancji, ale chociażby przez moją endometriozę ogólnie powinnam jeść jak najmniej prozapalnego jedzenia.

    2 lata starań
    Ja (34 l) - Endometrioza III st (histerolaparoskopia 06.12.23), mięśniaki macicy, KIR - BX
    Narzeczony (37 l) - wyniki nasienia idealne
    07.24 - pierwsze podejście do in vitro
    26.07 - punkcja jajników, pozyskane 2 komórki
    31.07 - transfer "świeży" blastki 3AA
    02.08 - nasza druga blastka 5BB jest mrożaczkiem ❄️
    6 dpt - beta 13.0
    8 dpt - beta 55.5
    9 dpt (oficjalne badanie) - beta 86.4
    12 dpt - beta 378.5
    16 dpt - beta 1524 + pierwsze usg - mamy pęcherzyk prawie 1 cm 😊
    30 dpt (30.08) mamy serduszko ❤️
    23.09 - 3 cm szczęścia, 169 ud/min, Chłopczyk 👶🏻🩵

    preg.png
  • Adeline Ekspertka
    Postów: 230 209

    Wysłany: 3 października 2024, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    (:Ania:) wrote:
    My już po prenatalnych🙃, termin na 13 kwietnia. Wszystko niby ok, badanie było dosyć szybkie a może nie, może mi się już pomieszało i na 2 prenatalnych badają wszystko dokładniej, przepływy itd.
    Ryzyko niskie, za tydzień mam dodatkową wizytę z powodu krwawienia.
    Gratuluję 💖 to wspaniale. Będzie dobrze.!

    (:Ania:) lubi tę wiadomość

    28.11.23r. - ⏸️
    14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
    11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
    ———————————————
    04.08.24r. ⏸️ 🌈
    13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
    22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
    05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
    1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
    03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
    30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
    27.11.24r - 375 g 🫶
    04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
    20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
    21.01.25- wizyta


    preg.png
‹‹ 101 102 103 104 105 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ