Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Monika33 wrote:Myślę żeby powtórzyć badanie w piątek albo w poniedziałek, dziękuję ale bardzo się boje bo jestem na diecie, zero cukru, same chude mięso, żadnych ziemniaków, makaronów tylko ciemny ryż i kasza. Chyba się wykoncze jak przyjdzie mi tak do końca ciąży ☹️a mam napady na słodkie ☹️
Zapytaj lekarza, krzywej cukrowej nie można sobie tak po prostu powtarzać bo to mega obciążające badanie.
Ja już od 3 tygodni stosuje dietę cukrzycy ciążowej i już mam dość.. w pierwszej ciąży też miałam od początku ale wydaje się mi, że wtedy było jakoś łatwiej trzymać te cukry...
Ja dziś byłam na wizycie na nfz. Czytałam, że lekarz ma super opinie. Na mnie zrobił nie zbyt dobre wrażenie.. chyba odpuszczę szukania lekarza na nfz i pozostanę przy prywatnym prowadzeniu wizyt...
Gratuluję dziewczyny udanych wizyt.
Patutka a nie myślałaś przełożyć tego jutrzejszego badania żeby móc zrobić ponownie badanie prenatalne i powiedzieć lekarzowi, żeby się skupił na serduszku najbardziej?Monika33 lubi tę wiadomość
-
Asia2121 wrote:W końcu sporo dobrych wiadomości, mam nadzieję że utrzymamy ten trend! Adeline i A_Agnieszka gratuluję Dobrze, wyczerpujcie ten limit dziewczynek to może mi się trafi wymarzony chłopiec (żartuję oczywiście, najważniejsze by było zdrowe )
Też mi się marzy drugi synek. Mam nadzieję, że na prenatalnych ujrzę 🥚🥚🤣Modra, Emimalina, Koko90 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a tak z innej beczki,bo dziś jechałam 50 km do szpitala i już mi brzuch wychodzi i powiem że trochę mnie uciskał...ale ja jestem strasznie przewrażliwiona na wszystko.ale pytanie czy zaopatrujecie się w adaptery?jeździcie bez pasów?czy zapinanie standardowe,ale pas bierzecie bardziej pod brzuch?bo ja w sumie będę robić same krótkie trasy do 10-15 km.
-
Pasy, czy to w ciąży czy bez, nie mogą leżeć na brzuchu. Muszą być położone przy dolnej linii brzucha i opierać się stabilnie na kościach miednicy. Jazda bez pasów to w ogóle wykluczone. Ja słyszałam sporo negatywnych opinii o adapterach, ale będę się jeszcze zagłębiać w temat jak brzuch będzie duży.
Martek.3q, Magii, Soleil_ lubią tę wiadomość
-
Patutka, cuda się zdarzają jak wcześniej pisałam i wierzę w nie więc jednak okaże się, że wszystko będzie dobrze z serduszkiem, oby! Tylko kurczę czemu to wszystko teraz przed samą biopsją która jest inwazyjna.. może faktycznie lepiej przełożyć? Nie mam pojęcia .
Na tą grupę zawitało słońce, nawet sprawa Patutki nabrała jaśniejszych barw 💚🫶 . Oby tak zostało!28.11.23r. - ⏸️
14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
———————————————
04.08.24r. ⏸️ 🌈
13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
27.11.24r - 375 g 🫶
04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
21.01.25- wizyta
-
Asia2121 wrote:Pasy, czy to w ciąży czy bez, nie mogą leżeć na brzuchu. Muszą być położone przy dolnej linii brzucha i opierać się stabilnie na kościach miednicy. Jazda bez pasów to w ogóle wykluczone. Ja słyszałam sporo negatywnych opinii o adapterach, ale będę się jeszcze zagłębiać w temat jak brzuch będzie duży.
-
No to moim zdaniem bardzo nie odpowiedzialnie, zwłaszcza, że byłaś w dwupaku i odpowiadałaś też za życie swojego dziecka. Nigdy nie wiesz co się wydarzy, bez różnicy czy przejedziesz 100 km czy 1km, zawsze może się trafić ktoś nieodpowiedzialny, pijany, naćpany, albo chociażby ktoś kto po prostu zasłabł... nawet jak Ty będziesz na drodze w 100% uważna, nigdy nie masz gwarancji, że jest bezpiecznie.
PS. Dziecka też byś nie zapięła w foteliku bo np. śpi i nie chcesz go budzić, a do domu przecież "tylko" 10 km?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2024, 18:24
Sisska, Soleil_ lubią tę wiadomość
-
Adeline wrote:Jestem najszczęśliwszą na świecie!!. Jesteśmy po prenatalnych, nasz cud mierzy 7 cm, ryzyka bardzo niskie, wszystko na ten moment bardzo dobrze i na 80% dziewczynka 💖💖💖💖
Jest mi tak głupio to pisać w świetle tyłu nieszczęść tutaj.. ale wierzę że się ułoży, trzeba wierzyć i się modlić 💚
Gratulacje ❤️ doczekałaś się tego badania 😀
Patutka ale Ci mieszają w głowie. Może trzeba było powiedzieć lekarzowi żeby go skonfrontować ale wiadomo, jak człowiek patrzy z boku to jest najmądrzejszy. 😅 Rozumiem że boisz się biopsji ale jest to krok do dalszej diagnozy lub do wykluczenia tej wady jeśli ten ostatni lekarz miał racje. Nie masz łatwej sytuacji, trzeba przyznać
Naay95
Na infekcje moczowe lekarz polecił mi urosept. W grę wchodzi ten antybiotyk ale musisz zrobić badanie. Żurawina też jest dobra na infekcje moczowe ale jeśli Twoja infekcja jest już "daleko posunięta" to sama żurawina nie pomoże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2024, 18:33
Adeline lubi tę wiadomość
-
Ja tez już dzisiaj po prenatalnych, z usg wyglada wszystko ok. Na 70% będzie chłopak i musimy szukać imienia 🤪
Asia2121, Adeline, Marta1988, Magii, A_Agnieszka, Modra, Paflina, EwK, (:Ania:), Emimalina, Sisska, Marcycha, Koko90 lubią tę wiadomość
-
A_Agnieszka wrote:Hej...
A ja mam dziś trudny dzień. Rok temu, dokładnie 1 października zaczęłam czuć pobolewanie w podbrzuszu, zaczęłam plamić. Pojechałam na Izbę Przyjęć, gdzie mnie zbadali i widzieli serducho bijące.. Miałam czekać na poradę, więc czekałam grzecznie.... godzinę. W tym czasie zaczęłam krwawić żywą krwią jak trzy albo cztery miesiączki na raz. Wtargnęłam do gabinetu, a pani doktor prawie na mnie nakrzyczała, że przecież mam czekać na poradę.
Powiedziałam, że krwawię. Wzięli mnie na fotel, zbadali i zarodka już nie było. Tylko wielka kałuża krwi na podłodze...
A dziś czekam na wyniki badań genetycznych. Mój mąż przy pobraniu powiedział "przyjdą we wtorek".. Oby przyszły... i były dobre. Stracha mam okrutnego!A_Agnieszka, Marcycha lubią tę wiadomość
28.11.23r. - ⏸️
14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
———————————————
04.08.24r. ⏸️ 🌈
13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
27.11.24r - 375 g 🫶
04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
21.01.25- wizyta
-
Paflina wrote:Gratulacje ❤️ doczekałaś się tego badania 😀
Patutka ale Ci mieszają w głowie. Może trzeba było powiedzieć lekarzowi żeby go skonfrontować ale wiadomo, jak człowiek patrzy z boku to jest najmądrzejszy. 😅 Rozumiem że boisz się biopsji ale jest to krok do dalszej diagnozy lub do wykluczenia tej wady jeśli ten ostatni lekarz miał racje. Nie masz łatwej sytuacji, trzeba przyznać
Naay95
Na infekcje moczowe lekarz polecił mi urosept. W grę wchodzi ten antybiotyk ale musisz zrobić badanie. Żurawina też jest dobra na infekcje moczowe ale jeśli Twoja infekcja jest już "daleko posunięta" to sama żurawina nie pomożePaflina lubi tę wiadomość
28.11.23r. - ⏸️
14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
———————————————
04.08.24r. ⏸️ 🌈
13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
27.11.24r - 375 g 🫶
04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
21.01.25- wizyta
-
Jak człowiek jest młodszy nie myśli o wszystkim,teraz jestem już dojrzała,po poronieniu,po tych krwawieniach na początku tej ciąży i o wszystko się martwię czasem pewnie nad wyraz,ale myślę że mam do tego prawo.Dlatego też pytam co wy będziecie używać,żeby się zorientować co i jak bo na jakimś innym forum dużo kobiet pisało,że właśnie ściągają pas na podbrzusze.bo te adaptery to nie do końca wypał.
-
Ja jeżdżę w pasach i raczej tak pozostanie. Wątpię żebym kupiła adaptery.
W pierwszej ciąży zdarzało mi się jeździć bez pasów. Teraz mam całkiem inne myślenie bo w domu czeka córka.Asia2121, Adeline lubią tę wiadomość
-
Marta1988 wrote:Jak człowiek jest młodszy nie myśli o wszystkim,teraz jestem już dojrzała,po poronieniu,po tych krwawieniach na początku tej ciąży i o wszystko się martwię czasem pewnie nad wyraz,ale myślę że mam do tego prawo.Dlatego też pytam co wy będziecie używać,żeby się zorientować co i jak bo na jakimś innym forum dużo kobiet pisało,że właśnie ściągają pas na podbrzusze.bo te adaptery to nie do końca wypał.
Ja myślę o adapterze. Lepiej to niż nie zapiąć pasów. Znajome miały i sobie chwalą.Martynka.98 lubi tę wiadomość
Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
-
Marta1988 wrote:Jak człowiek jest młodszy nie myśli o wszystkim,teraz jestem już dojrzała,po poronieniu,po tych krwawieniach na początku tej ciąży i o wszystko się martwię czasem pewnie nad wyraz,ale myślę że mam do tego prawo.Dlatego też pytam co wy będziecie używać,żeby się zorientować co i jak bo na jakimś innym forum dużo kobiet pisało,że właśnie ściągają pas na podbrzusze.bo te adaptery to nie do końca wypał.
Jasne, rozumiem. Ja też absolutnie nie chcę Cię w żaden sposób atakować. Po prostu uważam, że czasami jak się napisze bardziej dosadnie to może komuś kto to przeczyta akurat zostanie to w głowie i się potem trzy razy zastanowi czy warto Akurat jestem dość mocno przewrażliwiona na punkcie takiego prostego bezpieczeństwa, gdzie nam to zajmie sekundę, a które może zaważyć na naszym być albo nie być jak właśnie zapięcie pasów, czy noszenie kasku na rowerze/nartach.
-
Sisska wrote:Patutka a nie myślałaś przełożyć tego jutrzejszego badania żeby móc zrobić ponownie badanie prenatalne i powiedzieć lekarzowi, żeby się skupił na serduszku najbardziej?
Ale oni na tamtej wizycie cisnęli to serduszko 1.5h przez 4 lekarzy, 2 dni później echo serca trwało godzinę. Razem 5 lekarzy i każdy widział tą wade niezaprzeczalnie.
Dzisiaj badanie prenatalne trwało 4.5 minuty. No nawet wymiaru główki jak widze teraz mu nie zmierzył..
Paflina wrote:Gratulacje ❤️ doczekałaś się tego badania 😀
Patutka ale Ci mieszają w głowie. Może trzeba było powiedzieć lekarzowi żeby go skonfrontować ale wiadomo, jak człowiek patrzy z boku to jest najmądrzejszy. 😅 Rozumiem że boisz się biopsji ale jest to krok do dalszej diagnozy lub do wykluczenia tej wady jeśli ten ostatni lekarz miał racje. Nie masz łatwej sytuacji, trzeba przyznać
Naay95
Na infekcje moczowe lekarz polecił mi urosept. W grę wchodzi ten antybiotyk ale musisz zrobić badanie. Żurawina też jest dobra na infekcje moczowe ale jeśli Twoja infekcja jest już "daleko posunięta" to sama żurawina nie pomoże
Co do biopsji to ona nie potwierdzi wady serca. Ona tylko potwierdzi albo wykluczy wady genetyczne, czyli podzielenie sie tych chromosomów.
Gratulacje zdrowych dzieciaczków ♥️2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Patutka rozumiem. Ale kurcze dziwne, że ten dzisiaj nic nie zauważył. Chociaż skoro na serduszko popatrzył tylko chwile i nawet nie sprawdził przepływów (pamiętam że z synem na prenatalnych sprawdzali przepływy czy jakoś tak) to też dziwne z jego strony. Jakby na odwal się robił te badania.. jak masz możliwość poprosić jutro jeszcze o sprawdzenie raz serduszka.
Marta1988 wrote:Dziewczyny a tak z innej beczki,bo dziś jechałam 50 km do szpitala i już mi brzuch wychodzi i powiem że trochę mnie uciskał...ale ja jestem strasznie przewrażliwiona na wszystko.ale pytanie czy zaopatrujecie się w adaptery?jeździcie bez pasów?czy zapinanie standardowe,ale pas bierzecie bardziej pod brzuch?bo ja w sumie będę robić same krótkie trasy do 10-15 km.
Prawidłowo pasy powinny iść pod kolcami biodrowymi. Ja nie wiem jak będzie w tej ciąży. W poprzedniej dosłownie na samym końcu kupiłam adapter jak mi brzuch wywaliło i tez było ciut nie wygodnie bo miałam wrażenie, że pas uciska mi brzuch pomimo, że pasy szły prawidłowo.
Miałam taki: https://allegro.pl/oferta/adapter-do-pasow-dla-kobiet-w-ciazy-safe-seat-isofix-przedluzka-komfortowa-12531642009 tylko moj nie był wpinany na isofix a po prostu do położenia na siedzeniu.
Także już lepiej mieć adapter niz nie zapiąć pasow 😊
-
Całe badanie to 4.5 minuty 😅 sprawdził tymi kolorami przyjrzał się do 30 sekund. I koniec.
Nawet nie chciał wrócić do niego jak poprosiłam.
Ogólnie to na odwal sie bo to z pakietu. To wiesz.
Na nfz mnie tak nie potraktowali tylko właśnie wykryli to....2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Patutka z tego co piszesz to nawet certyfikat lekarza nie jest gwarancją dokładnie zrobionych badań prenatalnych.. wyobraź sobie sytuacje gdybyś poszła do niego w pierwszej kolejności, teraz byś nawet nie miała pojęcia że trzeba robić dalszą diagnostykę i że coś może być nie tak.
Patutka, Marcycha lubią tę wiadomość
-
Asia2121 wrote:Patutka z tego co piszesz to nawet certyfikat lekarza nie jest gwarancją dokładnie zrobionych badań prenatalnych.. wyobraź sobie sytuacje gdybyś poszła do niego w pierwszej kolejności, teraz byś nawet nie miała pojęcia że trzeba robić dalszą diagnostykę i że coś może być nie tak.
Ale ta doktor ma FMFa
A ten z dziś prócz FMFa to ma certyfikat echokardiologii prenatalnej.
Załamka...
Przecież to serduszko się nie naprawiło..
Dlatego ogromnie się cieszę mimo wszystko, że wiem na czym stoję.
I jak tylko z genetyką będzie w porządku to od razu mozna zaplanować leczenie po porodzie2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️