X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamy 2025
Odpowiedz

Kwietniowe mamy 2025

Oceń ten wątek:
  • MałaMi__ Znajoma
    Postów: 18 10

    Wysłany: 5 stycznia, 03:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marthepl, miałam tak jeszcze jakoś 2 tygodnie temu, ostatnio nie. Może maluszek odwrócił się tyłkiem do brzucha albo w taki sposób, że mniej czuć. Ponoć to normalne :)

    Marta 40, dobrze że się zgłosiłaś do specjalisty. Wg mnie nie wygląda to na tylko hormony. Na pewno nie zaszkodzi pogadać ze specjalistą. Jeżeli czujesz potrzebę to nie ważne czy depresja czy nie, trzeba dbać o swoje samopoczucie. Trzymam kciuki za Ciebie.

    Kori, a kiedy planujecie się przeprowadzić? Może nie będzie tak źle. Może okaże się, że dodatkowa pomoc się przyda. Fajnie na swoim, ale pomyśl, że w trakcie połogu nie będziesz musiała martwić się o wiele obowiązków domowych.

    A ciuszki będę prać może jakoś w lutym, może nawet uprasuję. Nie mam dzieci, mam dużo wolnego czasu to co mi tam 😀

    Tika lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Marta1988 Przyjaciółka
    Postów: 116 136

    Wysłany: 5 stycznia, 04:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marthepl,ja tak miałam przed świętami i przez ostatnie 1,5 tyg,czułam ruchy ale słabiej i mała odwróciła się pupa do świata i nie było to tak mocno odczuwalne jak wcześniej,bo już nawet mężowi udało się kilka razy poczuć ruchy😁 od 2 dni musiała znowu zmienić pozycję bo czuję to mocniej.Pamietaj że maluch też jest aktywny w nocy,a ty tych ruchów nie czujesz,bo spisz.

    Ja mam znowu bezsenność w nocy to jest dramat...może jak dzieci wrócą do szkoły to się unormuje z tym snem trochę....

    Marta40,ja chodziłam do psychologa po poronieniu i to nie jest wstydem że próbujesz walczyć o siebie.Trzeba szukać pomocy jeśli jest taka potrzeba.

    Mała mi ja stwierdziłam że jak moje dzieci wrócą po feriach do szkoły,a to chyba będzie 2 luty,a będę już po zakupach meblowych to do połowy lutego daje sobie czas na przygotowanie ubranek i wstępne spakowanie walizki.To są zamierzenia jak na razie,a jak będzie z chęciami to się okaże tylko wiadomo że nikt za nas tego nie przygotuje.

    preg.png
  • Magii Przyjaciółka
    Postów: 106 74

    Wysłany: 5 stycznia, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My właśnie wczoraj kupiliśmy komodę i będę układać ciuszki, które dostaliśmy od koleżanki. Dzięki temu będę wiedzieć ile z jakiego rozmiaru mamy i co trzeba dokupić. Bo na razie wszystko w kartonie 🤦

    A ja też mam ostatnio problemy ze snem, budzę się o 5-6 i nie mogę zasnąć :/ dobrze że w ciągu dnia mogę sobie zrobić drzemkę

    preg.png
  • Kasiula09 Autorytet
    Postów: 2790 2196

    Wysłany: 5 stycznia, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tika wrote:
    Wygląda ok.


    Pytanko wyprawkowe. Kiedy pierzecie ciuszki i czy prasujecie? Nie mamy suszarki.
    Czytam to niby za wcześnie też nie bardzo bo się zakurza. Chciałam w styczniu to ogarnąć ale teraz sama nie wiem 🫣

    Ja w tym tygodniu upralam 4 pralki samych ubranek, wczoraj zaczęłam prasować moze dziś mi się uda skończyć. Ja mam termin na koniec marca więc już powoli kompletuje wszystko

    Tika lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Natalia0212 Ekspertka
    Postów: 156 115

    Wysłany: 5 stycznia, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ubranka 50/56 i małe 62 mam uprane, poprasowane i ułożone. Pakiety do szpitala już przygotowane. Teraz piorę większe 62 i 68. W sumie pierwsza partia już wisi wyprana, zaraz będzie kolejna z ręczniczkami. Kosmetyki, rzeczy higieniczne już mam. W sumie mamy całą wyprawkę. No, ale mamy ciążę leżącą, więc się cieszę, że tak szybko i sprawnie nam to poszło. Dzięki temu chociaż to mamy z głowy.

    preg.png

    🙋🏼‍♀️
    IO, PCOS
    HyCoSy - ✅
    Kariotyp - ✅
    Regularne cykle, własne owulacje
    🙋🏼
    Obniżone parametry nasienia
    Kariotyp - ✅

    3x inseminacja

    28.06.2024 - rozpoczęcie stymulacji
    10.07.2024 - punkcja, 14 komórek, 10 dojrzałych, zapłodniono 6, w 5 dobie 5 zarodków.
    15.07.2024 - podany zarodek 4.1.1 i 4x ❄️
    23.07. beta - 28,2
    25.07. beta - 64,42
    27.07. beta - 166, progesteron 42
    29.07. beta - 315
    31.07. beta - 676, progesteron 48
    03.08. beta - 1803
    06.08. beta - 3799
    09.08. USG - zarodek 🥰
  • Marta1988 Przyjaciółka
    Postów: 116 136

    Wysłany: 5 stycznia, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podziwiam Was dziewczyny,ja po raz kolejny nie spałam od 3 do 6 i później jeszcze na godzinę przysnelam....czuje się jak po jakiejś całonocnej imprezie....
    Natalia to jak sobie radzisz skoro musisz leżeć?ktoś Ci pomaga czy ogarniasz sama na siedząco?
    Ja nie lubię prasować,ale te pierwsze ubranka chociaż do szpitala wyprasuje lub poproszę mamę jeśli ból pleców się nasili.

    preg.png
  • Marthepl Koleżanka
    Postów: 37 11

    Wysłany: 5 stycznia, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta1988 wrote:
    Podziwiam Was dziewczyny,ja po raz kolejny nie spałam od 3 do 6 i później jeszcze na godzinę przysnelam....czuje się jak po jakiejś całonocnej imprezie....
    Natalia to jak sobie radzisz skoro musisz leżeć?ktoś Ci pomaga czy ogarniasz sama na siedząco?
    Ja nie lubię prasować,ale te pierwsze ubranka chociaż do szpitala wyprasuje lub poproszę mamę jeśli ból pleców się nasili.
    Dziewczyny, na pocieszenie ja też nie śpię codziennie od 2/3 do 5/6, masakra i tak już kolejny miesiąc.. 😞

  • Natalia0212 Ekspertka
    Postów: 156 115

    Wysłany: 5 stycznia, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta1988 wrote:
    Podziwiam Was dziewczyny,ja po raz kolejny nie spałam od 3 do 6 i później jeszcze na godzinę przysnelam....czuje się jak po jakiejś całonocnej imprezie....
    Natalia to jak sobie radzisz skoro musisz leżeć?ktoś Ci pomaga czy ogarniasz sama na siedząco?
    Ja nie lubię prasować,ale te pierwsze ubranka chociaż do szpitala wyprasuje lub poproszę mamę jeśli ból pleców się nasili.
    Prasuję na siedząco tak naprawdę. Mąż pierze, rozwiesza i mi przynosi. Coś muszę robić, bo oszaleję. Lekarz pozwolił na „spacery” po domu, czyli jakaś toaleta, szybkie śniadanie, obiady robię siedząc na krześle. A tak to cały dzień albo leżę, albo siedzę. Już bok mnie boli od tego leżenia. Trochę siada na głowę jeśli mąż jest w pracy, bo tak naprawdę jestem z tym sama cały dzień.
    Syn najczęściej kopie akurat w ten bok, na którym leżę, także nie ma litości. 😅

    preg.png

    🙋🏼‍♀️
    IO, PCOS
    HyCoSy - ✅
    Kariotyp - ✅
    Regularne cykle, własne owulacje
    🙋🏼
    Obniżone parametry nasienia
    Kariotyp - ✅

    3x inseminacja

    28.06.2024 - rozpoczęcie stymulacji
    10.07.2024 - punkcja, 14 komórek, 10 dojrzałych, zapłodniono 6, w 5 dobie 5 zarodków.
    15.07.2024 - podany zarodek 4.1.1 i 4x ❄️
    23.07. beta - 28,2
    25.07. beta - 64,42
    27.07. beta - 166, progesteron 42
    29.07. beta - 315
    31.07. beta - 676, progesteron 48
    03.08. beta - 1803
    06.08. beta - 3799
    09.08. USG - zarodek 🥰
  • Marta 40 Przyjaciółka
    Postów: 104 99

    Wysłany: 5 stycznia, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta1988 wrote:
    Marthepl,ja tak miałam przed świętami i przez ostatnie 1,5 tyg,czułam ruchy ale słabiej i mała odwróciła się pupa do świata i nie było to tak mocno odczuwalne jak wcześniej,bo już nawet mężowi udało się kilka razy poczuć ruchy😁 od 2 dni musiała znowu zmienić pozycję bo czuję to mocniej.Pamietaj że maluch też jest aktywny w nocy,a ty tych ruchów nie czujesz,bo spisz.

    Ja mam znowu bezsenność w nocy to jest dramat...może jak dzieci wrócą do szkoły to się unormuje z tym snem trochę....

    Marta40,ja chodziłam do psychologa po poronieniu i to nie jest wstydem że próbujesz walczyć o siebie.Trzeba szukać pomocy jeśli jest taka potrzeba.

    Mała mi ja stwierdziłam że jak moje dzieci wrócą po feriach do szkoły,a to chyba będzie 2 luty,a będę już po zakupach meblowych to do połowy lutego daje sobie czas na przygotowanie ubranek i wstępne spakowanie walizki.To są zamierzenia jak na razie,a jak będzie z chęciami to się okaże tylko wiadomo że nikt za nas tego nie przygotuje.
    Ja tez mam ciężko zasnąć potem się wybudzam i znów nad ranem nie śpię.Dzis jest super i czuję się ok ja niewiem czy to nie dlatego że ja wciąż wymiotuje i źle się czuje więc należy do tej niewielkiej ilości kobiet które te objawy mają do końca .

    preg.png
  • Marta1988 Przyjaciółka
    Postów: 116 136

    Wysłany: 5 stycznia, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta 40, wpółczuje bardzo,ja miałam tylko mdłości na początku i do 14 tyg leżałam.Czuje się w miarę,wiadomo coś boli,zadyszka,ale tak to chyba ok.
    Teraz od prawie miesiąca jestem bez auta,mieszkam na wiosce i dopada mnie jakiś kryzys...tego że nie jestem samowystarczalna i pewnie to wpływa na moje kiepskie samopoczucie....

    preg.png
  • Marta 40 Przyjaciółka
    Postów: 104 99

    Wysłany: 5 stycznia, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta1988 wrote:
    Marta 40, wpółczuje bardzo,ja miałam tylko mdłości na początku i do 14 tyg leżałam.Czuje się w miarę,wiadomo coś boli,zadyszka,ale tak to chyba ok.
    Teraz od prawie miesiąca jestem bez auta,mieszkam na wiosce i dopada mnie jakiś kryzys...tego że nie jestem samowystarczalna i pewnie to wpływa na moje kiepskie samopoczucie....
    Też tak myślę że te kiepskie samopoczucie z czegos wynika i do tego też muszę się oszczędzać wiecznie w tym domu gdzie od 20 lat tyle nie przesiedzialam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia, 17:41

    preg.png
  • Kori_ Przyjaciółka
    Postów: 104 54

    Wysłany: 5 stycznia, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ❄️Marta40 ciąża to jest bardzo obciążający czas zarówno psychicznie jak i fizycznie, mam nadzieję, że po wizycie poczujesz się dużo lepiej 💕
    ❄️MałaMa chcieliśmy się wprowadzić najpóźniej do połowy kwietnia, stolarz miał nam meble zrobić do połowy marca, glazurnik przez tel miał termin na marzec ale w sob kiedy był na budowie powiedział, że może zacząć w maju, moim zdaniem bardzo kiepskie zachowanie bo te dwa miesiące temu zaczęlibyśmy szukać kogoś innego, ale mój mąż mówi, że znajdziemy kogoś nowego, zobaczymy jak to będzie …
    ❄️Magii na jaką się zdecydowaliśmy ? My chyba coś wybierzemy w IKEI, ja też nie mam porządku w ciszkach i przez to też do końca nie wiem czego ile mam.
    ❄️Natalia dobrze Cię rozumiem, mi już było gorzej jak byłam chora ponad tydzień i nic nie robiłam.
    ❄️Marta1988 a co się stało z autkiem, zepsuło się ?

    U mnie ruchy małej już są na tyle silne, że mąż może poczuć bez problemu ale jest to śmieszne bo już jest główką do dołu plus łożysko z przodu więc te ruchy, czujemy mega na dole, może i dobrze, ominął mnie bolesne kopniaki 😅 czasem jest tak śmiesznie że powciskam palcem w jednym miejscu brzuch i później w dokładnie tym samym mam kopniaka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia, 18:02

    preg.png

    budujemy 🏠
    kwiecień 2025 czekamy ❤️
  • MałaMi__ Znajoma
    Postów: 18 10

    Wysłany: 5 stycznia, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też budzę się w połowie snu na jakieś 2 h i nie mogę zasnąć. Zjem, coś porobię i idę dalej spać. Słyszałam gdzieś, że organizm może przygotowywać się do nocnej opieki nad dzieckiem w taki sposób. A nie może te przygotowania zacząć jakoś od końca lutego? 😂 Może naprawdę coś w tym jest skoro tak wiele z nas ma podobnie.
    Kurczę, myślałam że jestem już na zaawansowanym etapie wyprawkowym, ale jak Was czytam to zmieniam zdanie. Chyba trzeba zabrać się do roboty. 😀

    preg.png
  • Marta1988 Przyjaciółka
    Postów: 116 136

    Wysłany: 5 stycznia, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kori,to tylko albo aż lampy,nie działała mi żarówka,mąż wymienił a ona dalej nie działała,okazało się że coś z przetwornica,albo coś mylę ale coś grubszego.Koszt używanej lampy do mojego auta to ok 2 tys jedna.Wiec mąż że szwagrem znaleźli firmę która regeneruje i naprawia lampy,wszystko ustalone telefonicznie bo firma ok 300 km od nas,firma sprawdzona istnieje więc wysłaliśmy lampy i wpłaciliśmy zadatek i facet nie chce ich odesłać za pobraniem,nie chce wystawić żadnego rachunku faktury,żąda tylko zapłaty o tysiąc wyższej niż była ustalona i dopiero po zapłacie chce wysłać lampy.Dodatkowo dzwoni i wypisuje że jesteśmy oszustami kretaczami.Sprawa zgłoszona na policję bo przecież nie wpłacimy mu kolejnych pieniędzy....same stresy na koniec roku...ja zdaje sobie sprawę że tych lamp może już nie być i że sprawa może toczyć się długo,więc jesteśmy w zawieszeniu ale raczej będziemy szukać innych używanych lamp....więc tak zostaliśmy oszukani na ok 5 tys zł i jesteśmy bez lamp do auta....

    preg.png
  • Magii Przyjaciółka
    Postów: 106 74

    Wysłany: 5 stycznia, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kori_ wrote:
    ❄️Marta40 ciąża to jest bardzo obciążający czas zarówno psychicznie jak i fizycznie, mam nadzieję, że po wizycie poczujesz się dużo lepiej 💕
    ❄️MałaMa chcieliśmy się wprowadzić najpóźniej do połowy kwietnia, stolarz miał nam meble zrobić do połowy marca, glazurnik przez tel miał termin na marzec ale w sob kiedy był na budowie powiedział, że może zacząć w maju, moim zdaniem bardzo kiepskie zachowanie bo te dwa miesiące temu zaczęlibyśmy szukać kogoś innego, ale mój mąż mówi, że znajdziemy kogoś nowego, zobaczymy jak to będzie …
    ❄️Magii na jaką się zdecydowaliśmy ? My chyba coś wybierzemy w IKEI, ja też nie mam porządku w ciszkach i przez to też do końca nie wiem czego ile mam.
    ❄️Natalia dobrze Cię rozumiem, mi już było gorzej jak byłam chora ponad tydzień i nic nie robiłam.
    ❄️Marta1988 a co się stało z autkiem, zepsuło się ?

    U mnie ruchy małej już są na tyle silne, że mąż może poczuć bez problemu ale jest to śmieszne bo już jest główką do dołu plus łożysko z przodu więc te ruchy, czujemy mega na dole, może i dobrze, ominął mnie bolesne kopniaki 😅 czasem jest tak śmiesznie że powciskam palcem w jednym miejscu brzuch i później w dokładnie tym samym mam kopniaka.
    Kupiliśmy właśnie w ikei komodę Hemnes I stół do przewijania gulliver, który myślę że potem będzie regalikiem na zabawki ;)

    preg.png
  • Tika Autorytet
    Postów: 331 123

    Wysłany: 6 stycznia, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy macie skurcze łydek? Miałam pierwszy raz taki mocny skurcz z tydzień temu, potem drugi raz w piątek (2x) i od tego czasu ta łydka mnie boli jak chodzę (czyli już 3 dzień).

    Czy są jakieś domowe sposoby aby zmniejszyć ten ból? Albo czy to normalne że tak długo już trwa?

    W tym tygodniu mam wizytę u gina i fizjo więc też liczę że mi coś powiedzą.

    Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
    On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
    Starania od 2022 w klinice:
    1. Lametta
    2. Lametta + ovitrelle
    3. Lametta + ovitrelle
    4. Lametta + ovitrelle + bemfola
    5. Lametta + ovitrelle + bemfola
    6. Lametta + ovitrelle + bemfola

    07.24 kwalifikacja do programu InVitro
    08.24 start stymulacji?

    Naturalny cud:
    06.08 Beta 754,01 - 32dc
    08.08 Beta 1504,12 -34 dc

    5t+6d mamy ❤

    s-preg.png
  • Magii Przyjaciółka
    Postów: 106 74

    Wysłany: 6 stycznia, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tika wrote:
    Dziewczyny czy macie skurcze łydek? Miałam pierwszy raz taki mocny skurcz z tydzień temu, potem drugi raz w piątek (2x) i od tego czasu ta łydka mnie boli jak chodzę (czyli już 3 dzień).

    Czy są jakieś domowe sposoby aby zmniejszyć ten ból? Albo czy to normalne że tak długo już trwa?

    W tym tygodniu mam wizytę u gina i fizjo więc też liczę że mi coś powiedzą.
    Ja teraz nie mam, ale kiedyś jak dużo trenowałam to miałam takie skurcze.
    Ból przez kilka dni jest normalny, po prostu ten mięsień się jakby naciągnął podczas skurczu. Nic groźnego, samo przejdzie. Bierz magnez i powinno być lepiej ;)

    Tika, Marcycha lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Marthepl Koleżanka
    Postów: 37 11

    Wysłany: 6 stycznia, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tika wrote:
    Dziewczyny czy macie skurcze łydek? Miałam pierwszy raz taki mocny skurcz z tydzień temu, potem drugi raz w piątek (2x) i od tego czasu ta łydka mnie boli jak chodzę (czyli już 3 dzień).

    Czy są jakieś domowe sposoby aby zmniejszyć ten ból? Albo czy to normalne że tak długo już trwa?

    W tym tygodniu mam wizytę u gina i fizjo więc też liczę że mi coś powiedzą.
    Może zbadaj sobie poziom magnezu? Ja na początku brałam dwie tabletki Magne B6 Forte, potem 4, a i tak poziom był bliski minimum. Teraz biorę 4xMagne B6 Forte i 4xPueria Czysty Magnez

    Tika lubi tę wiadomość

  • LadyDaga Ekspertka
    Postów: 137 346

    Wysłany: 6 stycznia, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tika wrote:
    Dziewczyny czy macie skurcze łydek? Miałam pierwszy raz taki mocny skurcz z tydzień temu, potem drugi raz w piątek (2x) i od tego czasu ta łydka mnie boli jak chodzę (czyli już 3 dzień).

    Czy są jakieś domowe sposoby aby zmniejszyć ten ból? Albo czy to normalne że tak długo już trwa?

    W tym tygodniu mam wizytę u gina i fizjo więc też liczę że mi coś powiedzą.
    Mnie strasznie męczyły skurcze łydek. Coś okropnego. Gin kazał brac mi aspargin (magnez+ potas) I mam teraz spokój.

    Tika lubi tę wiadomość

    Ona 35 l. On 37l.

    Synek 04.2021 - 56cm 4030g

    Starania o drugiego bobasa ❤️
    15.08.2024 ⏸️
    17.08 2024 - b-hcg 344,2
    19.08.2024 - b-hcg 937,7
    05.09.2024 - 0.68cm, mamy❤️
    15.10.2024 -🧬zdrowa Królewna 👧
    05.12.2024 -360g
    19.12.2024 - 491g
    02.01.2025 - 713g
    20.04.2025 ➡️🩷👧

    preg.png
  • Marcycha Ekspertka
    Postów: 186 249

    Wysłany: Dzisiaj, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie jestem w trakcie krzywej i wyszło 98 naczczo 🙄 Rany oby mimo wszystko im dalej w las było ok.

    Marta1988, ale jazda współczuję, aż jestem bliższa pojechania po wózek 200 km 🙃 Ale kwota za wozek to pikuś w porównaniu z Waszymi kwotami i tym co się z tym wiąże dookoła.

    Marta40, współczuję tych mdłości, mnie męczyły doslownie ze 3 tyg. i miałam dość, a Ty się z tym męczysz biedna do tej pory 😟

    Tika, kiedyś miałam takie skurcze, ale nie w ciąży. Bol przechodzil po tych kilku dniach. Teraz niestety co jakiś czas czuję skurcze macicy, czy te Wy też czujecie, a jeśli tak to z jaką częstotliwością?

    Co do snu, dziś od 4 funkcjonuję 😉

    W ogóle jestem ciekawa tego dnia, bo najpierw padły świece/świeca żarowa w samochodzie, gdzie niedawno były wymieniane, ale jakoś dojechałam. Potem się okazało, że na krzywą wygasło mi dwa dni temu skierowanie i był raban. Trzeba było kombinować i jeszcze Pani pielęgniarka nie chciała pobierać, bo i tak nie zdążę na wizytę u swojej gin 🫣 Jak nie zdążę to nie zdążę, pożyjemy zobaczymy, a ta mi od razu, że nie. Teraz przez to, że nie weszłam o czasie to faktycznie mogę nie zdążyć, ale liczę na to, że standardowo będzie obsuwa min. 30 min. Trzymajcie kciuki 😉

    35 👩‍❤️‍👨 43
    01.08.24 ⏸️ 4cs
    03.08.24 bHcg 58,8
    05.08.24 bHcg 178
    07.08.24 bHCg 439
    22.08.24 ❤️ przy okazji usg piersi
    23.08.24 ❤️ potwierdzone, że wszystko ok
    13.04.2025 ➡️👶🩷

    preg.png
‹‹ 179 180 181 182 183
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ