Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny przekonujecie mnie tym szczepieniem 😉tu nie chodzi o mnie tylko lęk o dziecko takie malutkie bo też jak się ma dziecko w szkole to może przynieść wszystko.
Moja siostra znów nie puszcza dziecka już trzeci miesiąc żeby nic nie przyniosła ale nie zawsze tak się da.
Ja dzwoniłam do przychodni i zdążyła pielęgniarka przywieźć szczepionki i dla kobiet w ciąży nie wzięła bo nie zgłaszał jej nikt i najlepsze że raz na kwartał może przywieźć te szczepionki. Tłumaczyła mi że będzie do sanepidu dzwonić bo ma dla nastolatków i że one są te same co dla kobiet w ciąży tylko musi dowiedzieć się czy może zamienić żeby odnotowali że kobiecie w ciąży podali. Myślałam że zgłoszę i można w każdej chwili jechać po szczepionkę a tu niestety takie proste to nie jest ☹️ -
Monika33 wrote:Dziewczyny które się szczepily nie balyscie się temperatury?? Jestem w 32 tygodniu ciąży i zaczęłam o tym myśleć bo nie myślę o sobie tylko nie chciałabym że mała załapała do pół roku a mam dziecko w wieku przedszkolnym więc ze szkoły można przynieść
Moja bratowa przechodziła krztusiec w grudniu i naprawdę miała 2 tygodnie wyjęte z życia, non stop w łóżku. Nie chciałam tego sama przeżywać, ani co gorsza żeby dziecko nie miało odporności.
A tak jak dziewczyny piszą to paracetamol można wziąć i te gorączkę trochę zbije.Monika33 lubi tę wiadomość
-
Monika, dokładnie u mnie też to nie jest hop siup. Pielęgniarka mówiła, że MOŻE do końca miesiąca będzie ją miała 🫣 Lepiej żeby miała, bo na koniec lutego będę miała 33+5.
Ostatnio też widziałam się z moimi sąsiadami i mając dwójkę dzieci jedno ponad rok, a drugie w przedszkolu to przedszkolaka od 3 tyg. nie puszczają, bo jak nie grypa jelitowa to ksztusiec, albo coś innego w przedszkolu 😳 Już ich wszystkich pokolei poskładało na jelitówkę, więc robią co mogą, by nie puścić. Na bal dziecko też nie idzie. Przyznam, że jakby tylko mnie ta szczepionka dotyczyła to bym jej nie brała. Raczej jestem z tych odpornych, na grypę się nie szczepię i nie choruję, przeziębienie miałam ostatnio pierwszy raz od ponad 1,5 roku. Jednak jak pomyślę, że moja mała miałaby jakoś się zarazić, to aż mi słabo i wychodzę z założenia, że jak przejdzie przez mój organizm to dostanie delikatnie przefiltrowane zarazki i będzie jej dobrze 😅
Monika33 lubi tę wiadomość
-
Danana wrote:Dziewczyny a nie boicie się tego szczepienia na krztusiec? Jutro akurat mam wizytę u lekarza i się zastanawiam. Mam dwóch synów w wieku szkolnym ale nie słyszałam żeby akurat tu u mnie panował krztusiec
Lamera, Daisy___, Monika33 lubią tę wiadomość
-
Ja się szczepiłam na krztusiec. Akurat dużo moich bliskich chorowało ostatnimi czasy albo na krztuscoppdobne. Wcześniej nigdy nie słyszałam że tego tyle było ale już nawet podczas szczepienia pielęgniarka mi powiedziała że w ciągu pół roku wzrosła liczba chorych ponad 20krotnie.
W dodatku jest to bardzo szkodliwe dla noworodka a tu już ma odporność po nas.
Oprócz bólu ręki nic mi nie było. Nie był nawet na tyle silny że po 2 dniach spałam już na tym boku. -
Magii tak wiem ja też byłam szczepiona i moje dzieci też i malutka też będzie szczepiona. Ja mieszkam w Irlandii i serio tutaj nic nie słyszałam żeby ktokolwiek był chory. Boję się trochę że coś może być nie tak później 🙈 nie wiem naprawdę co mam robić.. Wiem że to ode mnie zależy ale nie umiem się zdecydować
-
Danana wrote:Magii tak wiem ja też byłam szczepiona i moje dzieci też i malutka też będzie szczepiona. Ja mieszkam w Irlandii i serio tutaj nic nie słyszałam żeby ktokolwiek był chory. Boję się trochę że coś może być nie tak później 🙈 nie wiem naprawdę co mam robić.. Wiem że to ode mnie zależy ale nie umiem się zdecydować
Ja mam do tego chłodne podejście, tzn wierzę że to działa, to jest medycyna i takie są fakty. Staram się nie dorabiać żadnych teorii do tego, wiec uważam że sama szczepionka nie zaszkodzi.
A tak jak pisałam wcześniej że u mnie bratowa przechodziła krztusiec w grudniu i serio ledwo żyła, dwa tygodnie nie była w stanie wstać z łóżka i w zasadzie do dziś kaszle. Tego się bardziej boje niż samej szczepionki.Daisy___, Monika33, Martiiii, Emimalina lubią tę wiadomość
-
Danana, kolejna kwestia, że w Polsce aktualnie ta szczepionka jest refundowana dla kobiet w ciąży. Gdyby nie była to też nie wiem, czy bym się szczepiła. Nie widzę przeszkód, raczej pozytywy, więc korzystam. Gdybym mieszkała gdzieś gdzie nie ma statystycznie wzrostu zachorowań to chyba nie miałabym potrzeby, ale jest jak jest, więc i decyzja taka. O siebie nie boję się w ogóle, w sensie nie zakładam bym po szczepieniu zachorowała i tymsamym zaszkodziła jakoś małej.
To Twoja decyzja i rób jak uważasz 😊Danana, Monika33 lubią tę wiadomość
-
Marcycha:
Monika, dokładnie u mnie też to nie jest hop siup. Pielęgniarka mówiła, że MOŻE do końca miesiąca będzie ją miała 🫣 Lepiej żeby miała, bo na koniec lutego będę miała 33+5.
Ostatnio też widziałam się z moimi sąsiadami i mając dwójkę dzieci jedno ponad rok, a drugie w przedszkolu to przedszkolaka od 3 tyg. nie puszczają, bo jak nie grypa jelitowa to ksztusiec, albo coś innego w przedszkolu 😳 Już ich wszystkich pokolei poskładało na jelitówkę, więc robią co mogą, by nie puścić. Na bal dziecko też nie idzie. Przyznam, że jakby tylko mnie ta szczepionka dotyczyła to bym jej nie brała. Raczej jestem z tych odpornych, na grypę się nie szczepię i nie choruję, przeziębienie miałam ostatnio pierwszy raz od ponad 1,5 roku. Jednak jak pomyślę, że moja mała miałaby jakoś się zarazić, to aż mi słabo i wychodzę z założenia, że jak przejdzie przez mój organizm to dostanie delikatnie przefiltrowane zarazki i będzie jej dobrze 😅
No właśnie gdyby też o mnie chodziło to bym sobie odpuściła bo w ciąży strasznie choruje a jak nie jestem w ciąży to bardzo rzadko. Dlatego dziś już się zapisałam bo dzwoniła pielęgniarka że udało się ogarnąć sanepid i w poniedziałek mam mieć szczepienie jak lekarz zdecyduje że mogę bo jutro niestety tej pielęgniarki nie ma. -
Marcycha
Danana, kolejna kwestia, że w Polsce aktualnie ta szczepionka jest refundowana dla kobiet w ciąży. Gdyby nie była to też nie wiem, czy bym się szczepiła. Nie widzę przeszkód, raczej pozytywy, więc korzystam. Gdybym mieszkała gdzieś gdzie nie ma statystycznie wzrostu zachorowań to chyba nie miałabym potrzeby, ale jest jak jest, więc i decyzja taka. O siebie nie boję się w ogóle, w sensie nie zakładam bym po szczepieniu zachorowała i tymsamym zaszkodziła jakoś małej.
To Twoja decyzja i rób jak uważasz 😊
Właśnie też ten argument że jest darmowa dla kobiet w ciąży do mnie przemówił i fakt że dziecko ma odporność po urodzeniu więc nie powiem że się nie boje ale miałam już Covid i grypę bez gorączki, tyle co w grypie pół nocy 37.5 więc mam nadzieję że mnie szczepienie nie złamie 😉 -
Hej dziewczyny:) troszkę mnie tu nie było za co bardzo Was przepraszam.. niestety spotkało nas nieszczęście i straciliśmy małego przez owinięcie pępowiną i potrzebowałam czasu aby móc tu wrócić. Mam nadzieję, że u każdej z Was wszystko dobrze, na pewno całości nie nadrobię ale jeśli nie macie nic przeciwko zostanę tu z Wami do Waszych porodów i powolutku będę nadrabiała co u Was było słychać przez ten czas
Marcycha lubi tę wiadomość
Natalia
🤱- 09.12.2017- córeczka 🥰
Obecnie:
👩❤️💋👨- 29 lat
01.03.2024- starania
⏸️- 07.06.2024
💔- 21.06.2024
⏸️- 24.07.2024
🧑⚕️- 09.08.2024- mamy ♥️
🧑⚕️- 23.08.2024- cudny miś ♥️🐻
🧑⚕️- 09.09.2024- 4,5 cm, ♥️- 160/min, prawdopodobnie 🩷
🧬- USG- 5+, pappa 4+
II🧬- zdrowy synek 🩵 18+6, 275g
🧑⚕️- 26.11.2024- 23+1, 588g
-
Naay95 wrote:Hej dziewczyny:) troszkę mnie tu nie było za co bardzo Was przepraszam.. niestety spotkało nas nieszczęście i straciliśmy małego przez owinięcie pępowiną i potrzebowałam czasu aby móc tu wrócić. Mam nadzieję, że u każdej z Was wszystko dobrze, na pewno całości nie nadrobię ale jeśli nie macie nic przeciwko zostanę tu z Wami do Waszych porodów i powolutku będę nadrabiała co u Was było słychać przez ten czas28.11.23r. - ⏸️
14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
———————————————
04.08.24r. ⏸️ 🌈
13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
27.11.24r - 375 g 🫶
04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
21.01.25- wizyta
-
Naay95 wrote:Hej dziewczyny:) troszkę mnie tu nie było za co bardzo Was przepraszam.. niestety spotkało nas nieszczęście i straciliśmy małego przez owinięcie pępowiną i potrzebowałam czasu aby móc tu wrócić. Mam nadzieję, że u każdej z Was wszystko dobrze, na pewno całości nie nadrobię ale jeśli nie macie nic przeciwko zostanę tu z Wami do Waszych porodów i powolutku będę nadrabiała co u Was było słychać przez ten czas
-
Naay95
Hej dziewczyny:) troszkę mnie tu nie było za co bardzo Was przepraszam.. niestety spotkało nas nieszczęście i straciliśmy małego przez owinięcie pępowiną i potrzebowałam czasu aby móc tu wrócić. Mam nadzieję, że u każdej z Was wszystko dobrze, na pewno całości nie nadrobię ale jeśli nie macie nic przeciwko zostanę tu z Wami do Waszych porodów i powolutku będę nadrabiała co u Was było słychać przez ten czas
Bardzo mi przykro ♥️ -
❄️Marcycha dziwne masz racje, miałam to jedna wysyłkę za 1 zł a teraz normalnie wskakuje mi, myślałam że to jakaś ogólna promocja, ale przyszedł mi ten kokon i jestem zadowolona więc fajnie się złożyło.
❄️Naay bardzo mi przykro, cieszę się, że możesz liczyć na wsparcie najbliższych, córeczki 💕
Jesli chodzi o szczepionki to ja się cieszę, że rodzę pod koniec kwietnia, sezon chorobowy wtedy już pomału odchodzi i na pewno jest lepiej, jeśli rodziłabym teraz to nie wiem czy nie szczepiłabym się na wszystko, słyszałam teraz bardzo dużo historii gdzie mamy od razu z noworodkiem lądowały w szpitalu bo się zaraził
Mam też pytanie do doświadczonych mamuś, jaką koszulę macie do porodu? ja mam czarna z napami taką przed kolano, ale zastanawiam się czy nie jest za długa i czy jakaś krótsza nie będzie wygodniejsza ?
Kolejna kwestia to smoczki i butelka, kupujecie po jednym rodzaju czy po 2 w razie czego żeby mieć wybór ? Ja myślałam o butelce anvent a smoczki kupiłam dzisiaj w rossmanie lovi bo (są na promocji, jakby
Któraś się zastanawiała) no i nie wiem czy dokupić smoczki jeszcze avent i drugi rodzaj butelki czy już dać sobie spokój ? Jak wy planujecie ?
Marcycha lubi tę wiadomość
-
Naay95 wrote:Hej dziewczyny:) troszkę mnie tu nie było za co bardzo Was przepraszam.. niestety spotkało nas nieszczęście i straciliśmy małego przez owinięcie pępowiną i potrzebowałam czasu aby móc tu wrócić. Mam nadzieję, że u każdej z Was wszystko dobrze, na pewno całości nie nadrobię ale jeśli nie macie nic przeciwko zostanę tu z Wami do Waszych porodów i powolutku będę nadrabiała co u Was było słychać przez ten czas
Jejku bardzo mi przykro, nie wyobrażam sobie nawet co czujesz💔 -
Ja się na krztusiec też zaszczepiłam, jak jestem sceptycznie nastawiona do szczepien jak grypa czy rsv tak na krztusiec najbardziej zależało mi aby mała od razu po porodzie miała przeciwciała. Z tego co pamiętam to na krztusiec szczepi się w drugim miesiącu życia. Mam dwie córki w wieku szkolnym i nigdy nie wiadomo co przyniosą do domu pomimo że są szczepione.
Korki ja mam normalne koszule jak do karmienia przed kolano. Za krótka też nie moze być bardzo bo jak będzie chciało się np chodzić czy coś to żeby nie świecić tyłkiem.
Butelke i smoczek mam z aventa póki co nie zamierzam kupować z innych firm. Ta mi się sprawdziła przy dwójce więc teraz też liczę że będzie ok. Przy drugiej córce smoczek miałam na początek też z aventu nie podpasowal i próbowałam chyba 5 firm, ostatecznie była bezsmoczkowa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego, 17:40
-
Naay95 bardzo mi przykro 😔
My dzisiaj po 3 prenatalnych. Młody waży 1950g lekarz powiedział że spodziewać się dużego bobasa. Wszystko ok jedynce co zauważyła że mam łożysko dwupłatowe.
Czy któraś z Was ma taką sytuację? Dostałam tylko informacje że może występować jakieś krwawienie i aby pilnować by urodzić oba płaty w szpitalu. A tak to nie ma większego wpływu.Marcycha lubi tę wiadomość
Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤