Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
ola_r2024 wrote:Dziewczyny czy szczepiąc się na krztusiec szczepionka była na sam krztusiec? Bo jak dzwoniłam do swojej przychodni to mi powiedzieli, że oni mają taką 3 w 1 na krztusiec, blonnice i tężec.
Tak Bostrix jest na krztusiec, tężec i blonnice. I taka mnie szczepili. Niby najlepszy jest właśnie Bostrixola_r2024 lubi tę wiadomość
Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
-
Hej jestem po 3 prenatalnym w 29+1 i zapowiada się dużą dziewczynka. Waga wynosiła 1870 gram .Wszystko z nią dobrze jednak mojego lekarza martwią moje nogi . Jestem po 3 zakrzepicach (mutacja v-leiden) w tym jedna rok temu udowo-biodrowa. Teraz zaczęły mi wybijać żylaki mam zalecone na potęge smarowanie liotonem i obserwacje01.2014 pierwsza ciąża naturalna
synuś 2810g i 55 cm szczęścia
12.2018 HSG (lewy jajowód niedrożny)
05. 2019 Pierwsza wizyta niepłodnościowa, PCOS, IO
11.2021 Kolejna wizyta (mąż się oswoił z myślą o wspomaganym zajściu w ciążę)
11.2021-04.2022 zbieranie funduszy
04.2022 start dofinansowania 1procedura ivf
06.2022 punkcja
Mamy 6 mrozaczków
7.2022 pierwszy transfer nieudany (4BA)
8.2022 drugi transfer(3BA)
8dpt-34.53,10dpt- 47,44;11dpt - 30,71
9.2022 trzeci transfer (3BA)
7dpt BETA HCG 25,22
9dpt BETA HCG 49!
12dpt BETA HCG 205
14dpt BETA HCG 594
16dpt BETA HCG 1378<3
23dpt BETA HCG 11027<3
26 dpt mamy
13.06 2023 CC WIKTORIA 4480gram 13.40
10.09.2024 ciąża naturalna -
Właśnie wyszliśmy z kolejnego spotkania szkoły rodzenia i dostaliśmy smoczek Anent Ultra Air. Nie zamierzam kupować kolejnego. Jak ten nie przypasuje to wtedy będę kupować.
Butelkę i smoczek z Lovi z wolnym przepływem biorę jedną, podejście podobne jak powyżej.
Kori, myślę że masz idealna koszulę do porodu
Naay, przytulam mocno 🫂
Czy jesteś w stanie napisać jak to się stało? Czy to przy porodzie czy jeszcze w łonie?
Danana, bywa i tak 🙃 Ale teraz antybiotyk i wio 😉
Co do szczepionki na ksztusiec to co dadzą to wezmę 😅
Woodwife, a może jeszcze jakieś rajstopy czy pończochy uciskowe są polecane?
-
Marcycha wrote:
Woodwife, a może jeszcze jakieś rajstopy czy pończochy uciskowe są polecane?
Niestety ja jestem niewymiarowa. Moje poprzednie rajstopy były ściągane z Czech ...przy czym zsuwały mi się jak chodziłam i pod kolanami odcinało mi dopływ krwi ...więc zrezygnowałamMarcycha lubi tę wiadomość
01.2014 pierwsza ciąża naturalnasynuś 2810g i 55 cm szczęścia
12.2018 HSG (lewy jajowód niedrożny)
05. 2019 Pierwsza wizyta niepłodnościowa, PCOS, IO
11.2021 Kolejna wizyta (mąż się oswoił z myślą o wspomaganym zajściu w ciążę)
11.2021-04.2022 zbieranie funduszy
04.2022 start dofinansowania 1procedura ivf
06.2022 punkcja
Mamy 6 mrozaczków
7.2022 pierwszy transfer nieudany (4BA)
8.2022 drugi transfer(3BA)
8dpt-34.53,10dpt- 47,44;11dpt - 30,71
9.2022 trzeci transfer (3BA)
7dpt BETA HCG 25,22
9dpt BETA HCG 49!
12dpt BETA HCG 205
14dpt BETA HCG 594
16dpt BETA HCG 1378<3
23dpt BETA HCG 11027<3
26 dpt mamy
13.06 2023 CC WIKTORIA 4480gram 13.40
10.09.2024 ciąża naturalna -
Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było. Ja cały czas w dwupaku, ale tydzień po ostatnim wyjściu ze szpitala znów wystąpiło krwawienie z łożyska i tak w czwartek 29.01. trafiłam do szpitala. Ponieważ to już któryś epizod to postanowiłam poprosić profesora o pozostanie w szpitalu do rozwiązania. Czuję się jednak bezpieczniej w szpitalu z moją przypadłością. Najpóźniej 14.03. spotkamy się z naszym synkiem. I mam nadzieje, że będzie to bliżej tego terminu, niż wcześniej. Mąż stara się być u mnie codziennie, ale szkoda mi go, bo ma na głowie pracę, dom i nasze zwierzaki, które jednak też potrzebują kontaktu z nami. Więc czasem każę siedzieć jemu w domu. 😊 Ogólnie czuję się dobrze, na ten moment nie ma aktywnego krwawienia i mam nadzieje, że nie będzie. Dni w szpitalu są takie same, mamy tutaj rutynę. Dzięki temu czas leci paradoksalnie szybciej niż w domu. Opieka lekarzy i położnych zapewnia mi duży spokój.
Adeline, (:Ania:), Monika33, Soleil_ lubią tę wiadomość
🙋🏼♀️
IO, PCOS
HyCoSy - ✅
Kariotyp - ✅
Regularne cykle, własne owulacje
🙋🏼
Obniżone parametry nasienia
Kariotyp - ✅
3x inseminacja
28.06.2024 - rozpoczęcie stymulacji
10.07.2024 - punkcja, 14 komórek, 10 dojrzałych, zapłodniono 6, w 5 dobie 5 zarodków.
15.07.2024 - podany zarodek 4.1.1 i 4x ❄️
23.07. beta - 28,2
25.07. beta - 64,42
27.07. beta - 166, progesteron 42
29.07. beta - 315
31.07. beta - 676, progesteron 48
03.08. beta - 1803
06.08. beta - 3799
09.08. USG - zarodek 🥰 -
Natalia0212 wrote:Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było. Ja cały czas w dwupaku, ale tydzień po ostatnim wyjściu ze szpitala znów wystąpiło krwawienie z łożyska i tak w czwartek 29.01. trafiłam do szpitala. Ponieważ to już któryś epizod to postanowiłam poprosić profesora o pozostanie w szpitalu do rozwiązania. Czuję się jednak bezpieczniej w szpitalu z moją przypadłością. Najpóźniej 14.03. spotkamy się z naszym synkiem. I mam nadzieje, że będzie to bliżej tego terminu, niż wcześniej. Mąż stara się być u mnie codziennie, ale szkoda mi go, bo ma na głowie pracę, dom i nasze zwierzaki, które jednak też potrzebują kontaktu z nami. Więc czasem każę siedzieć jemu w domu. 😊 Ogólnie czuję się dobrze, na ten moment nie ma aktywnego krwawienia i mam nadzieje, że nie będzie. Dni w szpitalu są takie same, mamy tutaj rutynę. Dzięki temu czas leci paradoksalnie szybciej niż w domu. Opieka lekarzy i położnych zapewnia mi duży spokój.28.11.23r. - ⏸️
14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
———————————————
04.08.24r. ⏸️ 🌈
13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
27.11.24r - 375 g 🫶
04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
21.01.25- wizyta
-
Natalia0212 wrote:Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było. Ja cały czas w dwupaku, ale tydzień po ostatnim wyjściu ze szpitala znów wystąpiło krwawienie z łożyska i tak w czwartek 29.01. trafiłam do szpitala. Ponieważ to już któryś epizod to postanowiłam poprosić profesora o pozostanie w szpitalu do rozwiązania. Czuję się jednak bezpieczniej w szpitalu z moją przypadłością. Najpóźniej 14.03. spotkamy się z naszym synkiem. I mam nadzieje, że będzie to bliżej tego terminu, niż wcześniej. Mąż stara się być u mnie codziennie, ale szkoda mi go, bo ma na głowie pracę, dom i nasze zwierzaki, które jednak też potrzebują kontaktu z nami. Więc czasem każę siedzieć jemu w domu. 😊 Ogólnie czuję się dobrze, na ten moment nie ma aktywnego krwawienia i mam nadzieje, że nie będzie. Dni w szpitalu są takie same, mamy tutaj rutynę. Dzięki temu czas leci paradoksalnie szybciej niż w domu. Opieka lekarzy i położnych zapewnia mi duży spokój.
Natalia0212 lubi tę wiadomość
-
Natalia0212
Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było. Ja cały czas w dwupaku, ale tydzień po ostatnim wyjściu ze szpitala znów wystąpiło krwawienie z łożyska i tak w czwartek 29.01. trafiłam do szpitala. Ponieważ to już któryś epizod to postanowiłam poprosić profesora o pozostanie w szpitalu do rozwiązania. Czuję się jednak bezpieczniej w szpitalu z moją przypadłością. Najpóźniej 14.03. spotkamy się z naszym synkiem. I mam nadzieje, że będzie to bliżej tego terminu, niż wcześniej. Mąż stara się być u mnie codziennie, ale szkoda mi go, bo ma na głowie pracę, dom i nasze zwierzaki, które jednak też potrzebują kontaktu z nami. Więc czasem każę siedzieć jemu w domu. 😊 Ogólnie czuję się dobrze, na ten moment nie ma aktywnego krwawienia i mam nadzieje, że nie będzie. Dni w szpitalu są takie same, mamy tutaj rutynę. Dzięki temu czas leci paradoksalnie szybciej niż w domu. Opieka lekarzy i położnych zapewnia mi duży spokój.
Bardzo dobra decyzja mimo że wiadomo że w szpitalu to nie jest to co w domu bo tam ciągle każdy dzień taki sam ale też bym podjęła taka decyzję. W szpitalu zawsze bezpieczniej i pomogą a w domu wiadomo tylko człowiek by się martwił i myślał . Tym bardziej jak są krwawienia. Najlepsza decyzja ♥️życzę powodzenia i wytrwałości i żeby mały jak najdłużej był w brzuszku u mamy i trzymam kciuki za Was ♥️Natalia0212 lubi tę wiadomość
-
Hej, jak się czujecie w kolejnym tygodniu? 😄
Mi delikatnie dokucza kucie po lewej stronie podbrzusza, podejrzewam że synek się mocno rozpycha 😄 wyprawka prawie gotowa, zamówiłam dla siebie kilka koszul do karmienia z dolce sonno, są przepiękne 😍 na jutro planujemy wizytę, oby dzidziuś ładnie się ułożył, bo nie widzieliśmy jego buzi od grudnia 😄
-
Wow Natalia, długie leżenie Cię tam czeka. Jeśli dzięki temu będziesz czuła się lepiej i się zgodzili to super 😍 Jak masz ubezpieczenie to już w ogóle na wypasie 😆
Grunt, że czujecie się dobrze i w spokoju możesz doczekać chwili spotkania. Przypomnij proszę z czego u Ciebie wynika wcześniejszy termin porodu? To kwestia tego łożyska?
Monika, daj znać jak będziesz się czuła pojutrze.
Ja dziś przespałam bez pobudki całą noc 🤯 Cudownie i dziwnie zarazem 🙃 Nie pamietam kiedy ostatnio mialam taką noc 🫣 Wczoraj zrobiliśmy pierwsza część malowania pokoju małej dziś będę dalej kombinować, bo narazie poszedł "podkład".
Poszukiwania wyprawki trwają, a pod wieczór mam USG 3 trymestru.
Monika33 lubi tę wiadomość
-
Marcycha wrote:Wow Natalia, długie leżenie Cię tam czeka. Jeśli dzięki temu będziesz czuła się lepiej i się zgodzili to super 😍 Jak masz ubezpieczenie to już w ogóle na wypasie 😆
Grunt, że czujecie się dobrze i w spokoju możesz doczekać chwili spotkania. Przypomnij proszę z czego u Ciebie wynika wcześniejszy termin porodu? To kwestia tego łożyska?
Monika, daj znać jak będziesz się czuła pojutrze.
Ja dziś przespałam bez pobudki całą noc 🤯 Cudownie i dziwnie zarazem 🙃 Nie pamietam kiedy ostatnio mialam taką noc 🫣 Wczoraj zrobiliśmy pierwsza część malowania pokoju małej dziś będę dalej kombinować, bo narazie poszedł "podkład".
Poszukiwania wyprawki trwają, a pod wieczór mam USG 3 trymestru.
Daj znać jak tam USG 😉ja mam w piątek bo bym miała już tydzień temu ale idę do innego lekarza i dopiero w piątek mam i trochę czekam ☹️dam znać na pewno 😉 -
U nas wszystko ok, waga ok. 1580 g mała jest teoretycznie w 20tym centylu, ale bywała zwykle w 50tym, więc raczej taki średniak będzie 😊
Jednak co najważniejsze szyjka 25 mm czyli bez zmian od początku grudnia kiedy została zmierzona pierwszy raz. Z uwagi na tę szyjkę moja prowadząca ma obiekcje by wystawić mi zaświadczenie, że mogę lecieć samolotem. Dziś Pani ultrasonografistka była spokojna, powiedziała w tym tygodniu taka długość może być. Generalnie nie mam skracającej się szyjki, tylko krótką, ale stabilną. Jak mi nie wystawi zaświadczenia to nie wiem co jej zrobię 😜Daisy___, Monika33, Tika, Soleil_ lubią tę wiadomość
-
Marcycha wrote:U nas wszystko ok, waga ok. 1580 g mała jest teoretycznie w 20tym centylu, ale bywała zwykle w 50tym, więc raczej taki średniak będzie 😊
Jednak co najważniejsze szyjka 25 mm czyli bez zmian od początku grudnia kiedy została zmierzona pierwszy raz. Z uwagi na tę szyjkę moja prowadząca ma obiekcje by wystawić mi zaświadczenie, że mogę lecieć samolotem. Dziś Pani ultrasonografistka była spokojna, powiedziała w tym tygodniu taka długość może być. Generalnie nie mam skracającej się szyjki, tylko krótką, ale stabilną. Jak mi nie wystawi zaświadczenia to nie wiem co jej zrobię 😜
Super, że wszystko jest w porządku i że szyjka trzymaJa mam wizytę jutro, oby było okej!
Ja też szczepiłam się Boostrixem, ale dla ciężarnych jest jeszcze Adacel, niemniej u mnie z sanepidu był właśnie Boostrix.
@Naay95, bardzo mi przykro
@Natalia0212, mam nadzieję, że czas w szpitalu minie Ci szybko i zobaczycie się blisko terminu z boboJak leżałam na patologii, była dziewczyna w 33 tc z łożyskiem przodującym - została położona właśnie przez ryzyko krwotoku (a chyba nie miała takich krwawień jak Ty); ginekolog ze szpitala jej tłumaczyła, że w razie jakiegoś obfitego epizodu z odklejaniem się łożyska powinni ją w ciągu 5-10 minut położyć na stół, więc myślę, że przy Twoich nawracających epizodach to dobra decyzja
a miesiąc to niewiele.
Monika33, Marcycha lubią tę wiadomość
-
Marcycha:
U nas wszystko ok, waga ok. 1580 g mała jest teoretycznie w 20tym centylu, ale bywała zwykle w 50tym, więc raczej taki średniak będzie 😊
Jednak co najważniejsze szyjka 25 mm czyli bez zmian od początku grudnia kiedy została zmierzona pierwszy raz. Z uwagi na tę szyjkę moja prowadząca ma obiekcje by wystawić mi zaświadczenie, że mogę lecieć samolotem. Dziś Pani ultrasonografistka była spokojna, powiedziała w tym tygodniu taka długość może być. Generalnie nie mam skracającej się szyjki, tylko krótką, ale stabilną. Jak mi nie wystawi zaświadczenia to nie wiem co jej zrobię 😜
Super wiadomości 😉oby tak dalej ♥️ mała niech rośnie.