Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja już po konsultacjach, kolejna Pani ginekolog twierdzi że TSH i glukoza w normie. Czekam na 9 września na wizytę do Pani która będzie mnie prowadziła bo póki co 3 ginekologów jak dla mnie olewczy stosunek. Całe szczęście, że z fasolkiem wszystko dobrze.Natalia
🤱- 09.12.2017- córeczka 🥰
Obecnie:
👩❤️💋👨- 29 lat
01.03.2024- starania
⏸️- 07.06.2024
💔- 21.06.2024
⏸️- 24.07.2024
🧑⚕️- 09.08.2024- mamy ♥️
🧑⚕️- 23.08.2024- cudny miś ♥️🐻
🧑⚕️- 09.09.2024- 4,5 cm, ♥️- 160/min, prawdopodobnie 🩷
🧬- USG- 5+, pappa 4+
II🧬- zdrowy synek 🩵 18+6, 275g
🧑⚕️- 26.11.2024- 23+1, 588g
-
Patutka wrote:Właśnie mi o to chodziło, ponieważ internista powiedział, że leki przeciwwymiotne należą do ginekologa dlatego mąż mnie tam zawiózł aby otrzymać pomoc.
Ja nie boję się że schudnę, bo to nie jest najważniejsze, w ciąży z córką rzygałam jak kot ale dało się jeszcze czegoś napić, ja nie mam siły nawet na to żeby przejść się po mieszkaniu.
Jestem odwodniona, kręci mi się nieziemsko w głowie, no dosłownie nie mam siły wstać z łóżka, a mam pod opieką czterolatka..
Niestety nie dostałam ani kroplówki na wzmocnienie, a nie leków przeciwwymiotnych.
Boję się też tego malutkiego człowieka, ponieważ zwyczajnie od piątku nie ma co wyciągać bo ja naprawdę wymiotuje po łyżeczce wody bądź gryzą bułki i to suchej.
Ja jestem ostatnia z tych co by co chwilę latały na SOR Ale naprawdę prosiłam tą babkę o kroplówkę gdzie widziała mój stan.. powiedziała – że ona nie ma.
Z tym chudnięciem chodziło mi o to, że dziecko weźmie najwyżej substancje odżywcze z naszych kilogramów, chyba tak to działa.
Jeśli jest tak źle, probowałabym inny SOR, ewentualnie ten sam, licząc na innego lekarza... odwodnienie jest dla Ciebie groźne👧 07.2022 -
Oj widzę że wszystkie już mamy jakieś zmartwienia. Ja jestem po poronieniu i mam tego covida i tak się boję kolejnej wizyty, chcę być dobrze nastawiona ale gdzieś w środku mam lęk . Modle się by było dobrze. To nasz pierwszy maluszek i musi być z nami. Covid przechodzę jak przeziębienie.. już jest lepiej, katar jest tylko w sumie. Znacie kogoś kto był w ciąży z covid? Zwłaszcza na początku ciąży ?
Też macie tak że piersi was bolą najbardziej rano lub po zdjęciu stanika a tak na codzień to tylko przy ściśnięciu?28.11.23r. - ⏸️
14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
———————————————
04.08.24r. ⏸️ 🌈
13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
27.11.24r - 375 g 🫶
04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
21.01.25- wizyta
-
Cześć!
Chętnie do wątku dołączę i ja.
Co prawda nie po drodze mi z regularnością wpisów, ale często podglądam co tam u innych
Mam termin na 30.04.2025
Powiem Wam, że rozmawiałam z moim lekarzem i zalecił mi abym poszła na pierwsze USG dopiero w 8 tygodniu (7+7) - czyli 18.09, bo wtedy będzie już pewność, że będzie biło serduszko. Mówiła, że wcześniej czasami można się najeść niepotrzebnie stresu, jak jeszcze go nie słychać. W sumie raczej chcę bezstresowo podejść do tej ciąży i chyba się lekarza posłucham i spokojnie poczekam.
Jako plan B zaklepałam sobie termin w swoim pakiecie zdrowotnym na 6+5, ale jeśli nie będzie mnie nic niepokoiło to wolę iść na pierwszą wizytę do swojego lekarza.
Z objawów na razie nic mi nie dokucza, ale codziennie się budzę z myślą czy może akurat dzisiaj się zacznie
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i życzę dużo zdrowia w tym specjalnym dla nas czasieLadyDaga, Modra lubią tę wiadomość
-
Hej,u mnie w końcu zlokalizowali źródło plamienia...kosmówka się odkleja...miałam dziś wyjść,a zostaje dalej....plamienie się zmniejszyło,mój zarodek urósł ma już 8 mm!zalecenia to dalej leżeć i odpoczywać!Marta 40 jak u Ciebie sytuacja?
Tika, Paflina, Modra, Marcycha, Koko90 lubią tę wiadomość
-
Daisy, proszę, dopisz mnie na pierwszą stronę
Wizyta: 30.08.24
Termin 👶: 19.04.252 lata starań
Ja (34 l) - Endometrioza III st (histerolaparoskopia 06.12.23), mięśniaki macicy, KIR - BX
Narzeczony (37 l) - wyniki nasienia idealne
07.24 - pierwsze podejście do in vitro
26.07 - punkcja jajników, pozyskane 2 komórki
31.07 - transfer "świeży" blastki 3AA
02.08 - nasza druga blastka 5BB jest mrożaczkiem ❄️
6 dpt - beta 13.0
8 dpt - beta 55.5
9 dpt (oficjalne badanie) - beta 86.4
12 dpt - beta 378.5
16 dpt - beta 1524 + pierwsze usg - mamy pęcherzyk prawie 1 cm 😊
30 dpt (30.08) mamy serduszko ❤️
23.09 - 3 cm szczęścia, 169 ud/min, Chłopczyk 👶🏻🩵
-
Naay95 wrote:Ja już po konsultacjach, kolejna Pani ginekolog twierdzi że TSH i glukoza w normie. Czekam na 9 września na wizytę do Pani która będzie mnie prowadziła bo póki co 3 ginekologów jak dla mnie olewczy stosunek. Całe szczęście, że z fasolkiem wszystko dobrze.
Ginekolog nie bardzo pomoże. Ja dzwoniłam to mi powiedział że normy są do 5 😆 więc od razu telefon do endokrynologa i od razu przy TSH 3.4 mam eutyrox 25. Bo normy dla I trym są 2.8/2.5. I kontrola za msc
Co zauważyłam po tygodniu stosowania że zmęczenie mi się zmniejszyło. Nie wiem czy to kwestia TSH czy czegoś innego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2024, 12:29
Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
-
Daisy___ wrote:Z tym chudnięciem chodziło mi o to, że dziecko weźmie najwyżej substancje odżywcze z naszych kilogramów, chyba tak to działa.
Jeśli jest tak źle, probowałabym inny SOR, ewentualnie ten sam, licząc na innego lekarza... odwodnienie jest dla Ciebie groźne
Tylko właśnie odwodnienie i inne objawy już dają mi do wiwatu.
Ten SOR będę omijać szerokim łukiem, muszę wytrzymać do wieczora aż mąż wróci, żeby udać się gdzie indziej żeby chociaż dali mi kroplówkę to byłoby lepiej....
Dziewczyny sprawdzałyście sobie chiński kalendarz? Odnośnie płci?
Ja jestem mamą dwójki i w obydwu przypadkach mi się sprawdził, ciekawa jestem jak to jest u was 😁2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Adeline wrote:Oj widzę że wszystkie już mamy jakieś zmartwienia. Ja jestem po poronieniu i mam tego covida i tak się boję kolejnej wizyty, chcę być dobrze nastawiona ale gdzieś w środku mam lęk . Modle się by było dobrze. To nasz pierwszy maluszek i musi być z nami. Covid przechodzę jak przeziębienie.. już jest lepiej, katar jest tylko w sumie. Znacie kogoś kto był w ciąży z covid? Zwłaszcza na początku ciąży ?
Też macie tak że piersi was bolą najbardziej rano lub po zdjęciu stanika a tak na codzień to tylko przy ściśnięciu?
Ja sama w ciąży nie przechodziłam, bo przecież były te zaostrzone zasady jak byłam w ciąży z synkiem.
Ale mam koleżankę która do 10 tygodnia przychodziła go dwa razy, ma zdrową 3 latkę.
Wydaje mi się, że wszystko siedzi u nas w głowie. I w zależności od tego co wierzysz, ja covida też przyszłam jako przeziębienie.
W zasadzie mam straszny katar i sama zastanawiam się czego nie przechodzę, bo ostatnio głupia zrobiłam sąsiadce wymaz byłam z nią około 10 minut w mieszkaniu a testy im wyszedł na covida.
Niby dzieciaczki czują dopiero nasze emocje od drugiego trymestru, aczkolwiek pamiętaj że spokojna mama To spokojne dziecko 🩷Adeline, Marcycha lubią tę wiadomość
2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Tika wrote:Ginekolog nie bardzo pomoże. Ja dzwoniłam to mi powiedział że normy są do 5 😆 więc od razu telefon do endokrynologa i od razu przy TSH 3.4 mam eutyrox 25. Bo normy dla I trym są 2.8/2.5. I kontrola za msc
Co zauważyłam po tygodniu stosowania że zmęczenie mi się zmniejszyło. Nie wiem czy to kwestia TSH czy czegoś innego.
Właśnie liczylam na pokierowanie dalej, skierowanie na ft3 i ft4 i skierowanie do endokrynologa ale muszę na własną rękę to poogarniac.Natalia
🤱- 09.12.2017- córeczka 🥰
Obecnie:
👩❤️💋👨- 29 lat
01.03.2024- starania
⏸️- 07.06.2024
💔- 21.06.2024
⏸️- 24.07.2024
🧑⚕️- 09.08.2024- mamy ♥️
🧑⚕️- 23.08.2024- cudny miś ♥️🐻
🧑⚕️- 09.09.2024- 4,5 cm, ♥️- 160/min, prawdopodobnie 🩷
🧬- USG- 5+, pappa 4+
II🧬- zdrowy synek 🩵 18+6, 275g
🧑⚕️- 26.11.2024- 23+1, 588g
-
Patutka wrote:Tak tak, wiem. To samo miałam na myśli że po prostu mogę chudnąć, oby w małym bąblem było okej.
Tylko właśnie odwodnienie i inne objawy już dają mi do wiwatu.
Ten SOR będę omijać szerokim łukiem, muszę wytrzymać do wieczora aż mąż wróci, żeby udać się gdzie indziej żeby chociaż dali mi kroplówkę to byłoby lepiej....
Dziewczyny sprawdzałyście sobie chiński kalendarz? Odnośnie płci?
Ja jestem mamą dwójki i w obydwu przypadkach mi się sprawdził, ciekawa jestem jak to jest u was 😁
U córki mi sie sprawdziło ale mojej mamie ze mną nie Więc według mnie to jednak jest 50% szansy że się sprawdziNatalia
🤱- 09.12.2017- córeczka 🥰
Obecnie:
👩❤️💋👨- 29 lat
01.03.2024- starania
⏸️- 07.06.2024
💔- 21.06.2024
⏸️- 24.07.2024
🧑⚕️- 09.08.2024- mamy ♥️
🧑⚕️- 23.08.2024- cudny miś ♥️🐻
🧑⚕️- 09.09.2024- 4,5 cm, ♥️- 160/min, prawdopodobnie 🩷
🧬- USG- 5+, pappa 4+
II🧬- zdrowy synek 🩵 18+6, 275g
🧑⚕️- 26.11.2024- 23+1, 588g
-
Patutka bardzo mi przykro że tak Cie potraktowali. Jak tylko mąż wróci, jedźcie do innego szpitala żebyś mogła chociaż kroplówkę dostać. Powiedz że masz silny ból brzucha i ból w dole pleców, może wtedy inaczej podejdą
Ja dziś mam dzień bez objawów. Śniadanie zjadłam ze smakiem trochę mnie to martwi ale w zeszłym tygodniu też miałam jeden taki dzień. Dopóki nie mam plamien ani innych objawów, staram się zachować spokój -
nick nieaktualnyCześć wszystkim! Dołączam do wątku😊 sama jestem kwietniowym dzieckiem i odkąd myślę o potomstwie to moim cichym marzeniem jest urodzić w kwietniu. Test pokazał mi 2 kreski 17.08, pęcherzyk na USG 21.08, według wyliczeń termin na ok 25 kwietnia. Nie powiem, do tej pory jestem w szoku. Mam PCOS, od lat nieregularne cykle (średnio 33dni, ale wahania od 26 do 60dni) i właściwie to żyłam w przekonaniu, że w ciążę to raczej nigdy nie zajdę. W lipcu (!) stwierdziliśmy z mężem, że zaczniemy starania. Ok 30 dnia cyklu zaczęłam czuć pobolewanie w podbrzuszu, zauważyłam też znaczny spadek energii, który nie zdarzał mi się nigdy wcześniej. 36 dnia pozytywny test. 2 dni później wyniki bety potwierdziły ciążę i zaczęły się schody, bo beta przyrastała dużo poniżej normy... 19.08 - 867 mUI/ml, 21.08 - 998 mUI/ml, 23.08 - 1309 mUI/ml. Podejrzenie ciąży ektopowej, która została wykluczona na USG. 21.08 widoczny pęcherzyk 0,36cm. 24.08 kolejne USG i pęcherzyk 0,59cm z kropeczką w środku. Z zalecenia mojej Pani doktor zaczęłam brać codziennie kwas foliowy 5mg, kwas acetylosalicylowy 100mg i progesteron dopochwowo 400mg, kolejne USG na 2.09. Od 2 tygodni piersi mnie bolą i na przemian pół dnia jestem głodna, pół dnia jest mi niedobrze. Mam totalny brak energii i mimo że dużo śpię to mam oczy podkrążone jak zombi🙉 staram się nie myśleć za dużo, ale ciężko tego uniknąć... Mimo wszystko mam nadzieję, że w kwietniu powitam na świecie maluszka😊
Binia, Modra, Marcycha lubią tę wiadomość
-
Naay95 wrote:Właśnie liczylam na pokierowanie dalej, skierowanie na ft3 i ft4 i skierowanie do endokrynologa ale muszę na własną rękę to poogarniac.
Ja mam niedoczynność tarczycy, więc wiedziałam, że od razu jak się dowiem o ciąży to będę musiała zrobić badania. Zadzwoniłam do jakiejkolwiek endo z enelmedu i powiedziała, że bardzo dobrze że chcę to sprawdzić, bo w ciąży są duże wahania i nawet jak ktoś przed ciążą nie miał problemów to powinien sprawdzić.
Ja normalnie przed ciążą brałam Euthyrox 75 - miałam przy nim zawsze THS 1-1,5. Zrobiłam ponownie TSH w 4 tc i już mi podskoczyło do 2,7 więc endo od razu przepisała mi wyższą dawkę - 88 w tygodniu i 100 na weekendy. I mam to sprawdzać co miesiąc.
Generalnie TSH bardzo mocno wpływa na samopoczucie, więc nawet w kilka dni po przyjmowaniu leków można poczuć się mniej zmęczonym
I te normy laboratoryjne to są odjechane i nie ma niestety co się nimi sugerować. Trzeba patrzeć na normy funkcjonalne, które są zawsze o wiele niższe. Najlepiej po prostu być pod opieką mądrego endo. Wg najnowszych wytycznych norma funkcjonalna dla kobiet w ciąży to max. 2 (przed staraniami do 1,5).Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2024, 13:08
-
Peony22 wrote:Aż sprawdziłam ten kalendarz 😂 lubię takie rzeczy chociaż w nie nie wierzę 😅 od początku myślę, że będzie dziewczynka, z kalendarza chińskiego wychodzi chłopiec. Ciekawe co się sprawdzi 😜
Po prostu coś takiego innego ciekawego, tak jak mówię biorę to z przymrużeniem oka, aczkolwiek podobno w większości się sprawdza, że patrząc na ten kalendarz gdzieś tam czytałam żeby nie brać wieków w zaokrągleniu nawet jeżeli do zapłodnienia doszło tydzień przed urodzinami.
A zapytałam się z ciekawości, bo mi naprawdę z dwójką wyszło to co do płci idealnie 🫣😂
Paflina wrote:Patutka bardzo mi przykro że tak Cie potraktowali. Jak tylko mąż wróci, jedźcie do innego szpitala żebyś mogła chociaż kroplówkę dostać. Powiedz że masz silny ból brzucha i ból w dole pleców, może wtedy inaczej podejdą
Ja dziś mam dzień bez objawów. Śniadanie zjadłam ze smakiem trochę mnie to martwi ale w zeszłym tygodniu też miałam jeden taki dzień. Dopóki nie mam plamien ani innych objawów, staram się zachować spokój
Dzięki, na pewno pojadę bo po prostu nie daję rady siedzenie z otwartymi oczami przy dziecku jest wyzwaniem.
Co do objawów, ja tak naprawdę do piątku czyli do 7 plus4 Nie miałam żadnych objawów prócz tego, że częściej chodziłam siku a w piątek tak mnie walnęło że ja dziękuję. 🫣2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Paflina wrote:Patutka bardzo mi przykro że tak Cie potraktowali. Jak tylko mąż wróci, jedźcie do innego szpitala żebyś mogła chociaż kroplówkę dostać. Powiedz że masz silny ból brzucha i ból w dole pleców, może wtedy inaczej podejdą
Ja dziś mam dzień bez objawów. Śniadanie zjadłam ze smakiem trochę mnie to martwi ale w zeszłym tygodniu też miałam jeden taki dzień. Dopóki nie mam plamien ani innych objawów, staram się zachować spokój2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Madlen90 wrote:Dziewczyny mam głupie pytanie.
Czasem jak kaszle to ma taki bol w podbrzuszu jaki jakiś Skórcz który nagle łapie i powoli stopniowo puszczą. Czy któraś tak miała, wizyta u ginka dopiero w pt.
Ja też tak mam, później to nie będzie się dało kichnąć bez bólu brzucha to jest normalne, trzeba się zgiąć. -
Patutka wrote:Właśnie mi o to chodziło, ponieważ internista powiedział, że leki przeciwwymiotne należą do ginekologa dlatego mąż mnie tam zawiózł aby otrzymać pomoc.
Ja nie boję się że schudnę, bo to nie jest najważniejsze, w ciąży z córką rzygałam jak kot ale dało się jeszcze czegoś napić, ja nie mam siły nawet na to żeby przejść się po mieszkaniu.
Jestem odwodniona, kręci mi się nieziemsko w głowie, no dosłownie nie mam siły wstać z łóżka, a mam pod opieką czterolatka..
Niestety nie dostałam ani kroplówki na wzmocnienie, a nie leków przeciwwymiotnych.
Boję się też tego malutkiego człowieka, ponieważ zwyczajnie od piątku nie ma co wyciągać bo ja naprawdę wymiotuje po łyżeczce wody bądź gryzą bułki i to suchej.
Ja jestem ostatnia z tych co by co chwilę latały na SOR Ale naprawdę prosiłam tą babkę o kroplówkę gdzie widziała mój stan.. powiedziała – że ona nie ma.
Masz jelitówkę czy tak silne mdłości? Mam nadzieje że gin Ci szybko coś wypisze bo tak się nie da funkcjonować