X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamy 2025
Odpowiedz

Kwietniowe mamy 2025

Oceń ten wątek:
  • Paflina Ekspertka
    Postów: 235 210

    Wysłany: 25 września 2024, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Dziękuję za tą wiadomość.. czy wiesz może co to za wada?
    U nas mały też moze nie dojść do terminu porodu.. 🥺
    A wada ta potrafi być tak obszerna ze w niektórych jej przypadkach nie operują jej w ogóle w Polsce...
    Przepraszam, że na was to zrzuciłam.
    Postaram sie zniknąć...
    Chcialabym tylko obudzić się w piątek o 9 na echo...
    Albo obudzić się z tego strasznego snu.


    To forum jest też na takie historie, nie musisz znikać. Przynajmniej moim zdaniem..jesteśmy tu żeby się wspierać

    (:Ania:), krakowianka, Asia2121, A_Agnieszka, Modra, Koko90, Marcycha lubią tę wiadomość

    23.08- kropek 3,4mm, akcja serca widoczna
    05.09 - kropek 1,7cm 💕💕
    25.09 - człowieczek 4,19 cm 👶
    30.09 - zdrowa dziewczynka, 5,5 cm 🩷
    08.11 jednak chłopak ❤️


    preg.png
  • krakowianka Przyjaciółka
    Postów: 86 79

    Wysłany: 25 września 2024, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Dziękuję za tą wiadomość.. czy wiesz może co to za wada?
    U nas mały też moze nie dojść do terminu porodu.. 🥺
    A wada ta potrafi być tak obszerna ze w niektórych jej przypadkach nie operują jej w ogóle w Polsce...
    Przepraszam, że na was to zrzuciłam.
    Postaram sie zniknąć...
    Chcialabym tylko obudzić się w piątek o 9 na echo...
    Albo obudzić się z tego strasznego snu.

    Kochana nie wiem co to dokładnie za wada. Teraz ich nie zapytam bo malutki leży jeszcze na intensywnej terapii po operacji i nie chcę im przeszkadzać bo mają ciężki czas. Jak dzieciątko wróci z intensywnej to zapytam. Ale pamiętam jak rok temu mówili że wada jest bardzo duża, nie można jej operować w brzuchu.
    Ogólnie leczą się w Warszawie w Centrum Zdrowia Dziecka, chwalą sobie tamtejszą opiekę.

    preg.png
  • Marta1988 Ekspertka
    Postów: 124 143

    Wysłany: 25 września 2024, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Dziękuję wam za każde slowo.
    Nie umiem... Nie umiem przestać rozpaczać...
    Przytulam mocno!

    preg.png
  • Sisska Autorytet
    Postów: 2175 1175

    Wysłany: 25 września 2024, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka tak bardzo mi przykro.. wypłacz się, krzycz, pisz do nas na forum, cokolwiek potrzebujesz, jesteśmy tutaj dla siebie również w tych złych chwilach. To bardzo smutne, że nie masz wsparcia ani w mężu ani w mamie..

    Daisy___ lubi tę wiadomość

    12.2021🧒💙🥰
    04.2024 💔8tc👼💙
    10.2024 💔15tc 👼🩷


    🥰 Wymarzony 🥰
    age.png
  • Naay95 Autorytet
    Postów: 276 405

    Wysłany: 26 września 2024, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka, od rana myślę o Was i wspieram Cię z całego serca, również współczuję braku wsparcia, wiem jak to jest.
    Corcie wychowywałam od 3 roku życia sama, rozstałam się z jej tatą- teraz ma 7 lat, miałam ogromne problemy finansowe i rok temu miałam do wyboru zamieszkać z córką w domu samotnej matki albo pozwolić by zamieszkała w Warszawie z tatą który finansowo jest bardzo stabilny, ma własne mieszkanie i jest naprawdę dobrym tata a ja wyjechałam za granicę do pracy.. I mimo, że do teraz dzień dnia umieram nie mając jej przy sobie na codzien, nie chciałam aby była obarczana moimi problemami. Dzięki obecnemu narzeczonemu, dużo lepszemu poziomu życia wyszłam ze wszystkiego, ostatni krok to będzie przeniesienie firmy narzeczonego do Warszawy i przeprowadzka żebym mogła być blisko niej ale z depresją zmagam się każdego dnia. Córka miała problemy z mową, nauką za wszystko zostałam obarczona ja, okazało się że córcia ma po tacie padaczkę i przez padaczkę afazję, stąd problemy. Ale wlasna matka zerwała ze mną kontakt i gdyby nie wsparcie narzeczonego nie poradziłabym sobie z tym bo każdego dnia czuje jakbym straciła połowę serca mimo że każdego dnia z nią rozmawiam, przyjeżdża do nas to tęsknota jest niewyobrażalna.

    Przepraszam że się tak otworzyłam ale chcę powiedzieć że życie bardzo potrafi skopać ale wierzę że w końcu wychodzi słońce, bo ja gdyby nie narzeczony już bym ze sobą skończyła a teraz mamy dom, będziemy brać ślub i dziecko w drodze i jeszcze ten jeden krok którego brakuję mi do pełni szczęścia a jeszcze jakiś czas temu nie widziałam szansy aby moje życie znowu go zyskało.

    Marcycha lubi tę wiadomość

    Natalia :)
    🤱- 09.12.2017- córeczka 🥰

    Obecnie:
    👩‍❤️‍💋‍👨- 29 lat
    01.03.2024- starania
    ⏸️- 07.06.2024
    💔- 21.06.2024

    ⏸️- 24.07.2024
    🧑‍⚕️- 09.08.2024- mamy ♥️
    🧑‍⚕️- 23.08.2024- cudny miś ♥️🐻
    🧑‍⚕️- 09.09.2024- 4,5 cm, ♥️- 160/min, prawdopodobnie 🩷
    🧬- USG- 5+, pappa 4+
    II🧬- zdrowy synek 🩵 18+6, 275g
    🧑‍⚕️- 26.11.2024- 23+1, 588g
    preg.png
  • A_Agnieszka Ekspertka
    Postów: 194 247

    Wysłany: 26 września 2024, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie przepraszajcie za to, że obdarzacie nas zaufaniem. Tworzymy tu grupę osób właśnie po to, by się wspierać, pomagać sobie w trudnych momentach i by móc się pozbyć emocji, wygadując się tu.
    Czasem łatwiej jest tu napisać niż prosić najbliższych o wysłuchanie, bo nie zawsze najbliżsi zechcą pomóc czy nas zrozumieją.
    Jesteśmy tu nie tylko po to, by się chwalić, ale głównie po to, by być wsparciem w chwilach zwątpienia, załamania i niepewności - ja przynajmniej tak to odbieram.

    Patutka - ciągle o Was myślę. Piątek już jutro. Uszy do góry, klata do przodu i walczcie - musi się udać! <3
    Naay95 - bardzo smutna, ale i wzruszająca historia. Ja wierzę, że z ogromną szansą na happy end <3

    krakowianka, Naay95, Adeline, Patutka, Modra, Koko90, Marcycha lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Naay95 Autorytet
    Postów: 276 405

    Wysłany: 26 września 2024, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A_Agnieszka wrote:
    Dziewczyny, nie przepraszajcie za to, że obdarzacie nas zaufaniem. Tworzymy tu grupę osób właśnie po to, by się wspierać, pomagać sobie w trudnych momentach i by móc się pozbyć emocji, wygadując się tu.
    Czasem łatwiej jest tu napisać niż prosić najbliższych o wysłuchanie, bo nie zawsze najbliżsi zechcą pomóc czy nas zrozumieją.
    Jesteśmy tu nie tylko po to, by się chwalić, ale głównie po to, by być wsparciem w chwilach zwątpienia, załamania i niepewności - ja przynajmniej tak to odbieram.

    Patutka - ciągle o Was myślę. Piątek już jutro. Uszy do góry, klata do przodu i walczcie - musi się udać! <3
    Naay95 - bardzo smutna, ale i wzruszająca historia. Ja wierzę, że z ogromną szansą na happy end <3

    Dziękuję bardzo za te słowa i bardzo się cieszę, że z Wami tu jestem ♥️

    A_Agnieszka, Modra, Marcycha lubią tę wiadomość

    Natalia :)
    🤱- 09.12.2017- córeczka 🥰

    Obecnie:
    👩‍❤️‍💋‍👨- 29 lat
    01.03.2024- starania
    ⏸️- 07.06.2024
    💔- 21.06.2024

    ⏸️- 24.07.2024
    🧑‍⚕️- 09.08.2024- mamy ♥️
    🧑‍⚕️- 23.08.2024- cudny miś ♥️🐻
    🧑‍⚕️- 09.09.2024- 4,5 cm, ♥️- 160/min, prawdopodobnie 🩷
    🧬- USG- 5+, pappa 4+
    II🧬- zdrowy synek 🩵 18+6, 275g
    🧑‍⚕️- 26.11.2024- 23+1, 588g
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2024, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przyjęli mnie na oddział, mam lekkie plamienia, czekam na badania.

  • A_Agnieszka Ekspertka
    Postów: 194 247

    Wysłany: 26 września 2024, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stela wrote:
    Dziewczyny przyjęli mnie na oddział, mam lekkie plamienia, czekam na badania.
    Stela, dawaj znać, co i jak.
    Trzymam kciuki! <3

    preg.png
  • (:Ania:) Ekspertka
    Postów: 124 82

    Wysłany: 26 września 2024, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    🤞🤞🤞

    preg.png
  • Naay95 Autorytet
    Postów: 276 405

    Wysłany: 26 września 2024, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stela czekamy na wieści ale wierzę, że wszystko dobrze 🤞 jeśli któreś mamusie dziś wizytuja to równiez trzymamy kciuki ♥️
    Czy na echo serca płodu u kardiologa dziecięcego potrzebuje skierowanie jesli mam je w zaleceniach?
    Kurcze, za tydzień będę umawiała się na badania połówkowe, jak ten czas leci...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2024, 10:56

    Natalia :)
    🤱- 09.12.2017- córeczka 🥰

    Obecnie:
    👩‍❤️‍💋‍👨- 29 lat
    01.03.2024- starania
    ⏸️- 07.06.2024
    💔- 21.06.2024

    ⏸️- 24.07.2024
    🧑‍⚕️- 09.08.2024- mamy ♥️
    🧑‍⚕️- 23.08.2024- cudny miś ♥️🐻
    🧑‍⚕️- 09.09.2024- 4,5 cm, ♥️- 160/min, prawdopodobnie 🩷
    🧬- USG- 5+, pappa 4+
    II🧬- zdrowy synek 🩵 18+6, 275g
    🧑‍⚕️- 26.11.2024- 23+1, 588g
    preg.png
  • Naay95 Autorytet
    Postów: 276 405

    Wysłany: 26 września 2024, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Tak, jeśli chodzi o NFZ to musisz mieć skierowanie na echo serca a z tego nikt nic nie zrobi.
    Prywatnie nie musisz.

    Całą noc nie spałam, tylko przepłakałam.
    Ciepło przykro mi ogólnie, Nie mam pojęcia co mi się czuć nie mając córeczki obok siebie

    Jednego dnia jest lepiej, widzę że jesteśmy coraz bliżej a na drugi żyje z przekonaniem że ja już umarłam za życia. Najgorszy był moment gdy uświadomiłam sobie, że ulgę przynosi mi myśl o samobójstwie. Ale powoli z pomocą narzeczonego, maleństwa w brzuszku i lekarza z tego wychodzę i zaczynam dalej walczyć ale na ten moment jeszcze nie ma dnia, w którym obeszło by się bez płaczu.

    Wiem jak musisz teraz cierpieć, nie ma nic silniejszego od tej miłości ale trzymam ogromne kciuki za jutrzejszy dzień ♥️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2024, 11:38

    Natalia :)
    🤱- 09.12.2017- córeczka 🥰

    Obecnie:
    👩‍❤️‍💋‍👨- 29 lat
    01.03.2024- starania
    ⏸️- 07.06.2024
    💔- 21.06.2024

    ⏸️- 24.07.2024
    🧑‍⚕️- 09.08.2024- mamy ♥️
    🧑‍⚕️- 23.08.2024- cudny miś ♥️🐻
    🧑‍⚕️- 09.09.2024- 4,5 cm, ♥️- 160/min, prawdopodobnie 🩷
    🧬- USG- 5+, pappa 4+
    II🧬- zdrowy synek 🩵 18+6, 275g
    🧑‍⚕️- 26.11.2024- 23+1, 588g
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2024, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znaleziony dość stary krwiak na macicy, nie blisko kropka, najprawdopodobniej on zaczął się opróżniać. Zostawiają mnie na obserwacji, czekam na dalsze informacje. Dzidziuś machał do mnie rączkami i nóżkami. Mam straszne wyrzuty sumienia, że nie wierzę we własne dziecko, rano już myślałam że wszystko stracone. Ale stres pozostaje tak czy siak 😔

    Patutka myślę o Tobie 🫂

    A_Agnieszka, Daisy___, (:Ania:), Tika, Binia, Koko90 lubią tę wiadomość

  • Naay95 Autorytet
    Postów: 276 405

    Wysłany: 26 września 2024, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stela wrote:
    Znaleziony dość stary krwiak na macicy, nie blisko kropka, najprawdopodobniej on zaczął się opróżniać. Zostawiają mnie na obserwacji, czekam na dalsze informacje. Dzidziuś machał do mnie rączkami i nóżkami. Mam straszne wyrzuty sumienia, że nie wierzę we własne dziecko, rano już myślałam że wszystko stracone. Ale stres pozostaje tak czy siak 😔

    Patutka myślę o Tobie 🫂

    Broń Boże nie miej żadnych wyrzutów sumienia, to przez to jak bardzo nam zależy i przez to co przeszłaś po prostu boisz się bardzo go stracic a w strachu człowiek ma te najgorsze myśli. To wszystko z troski, dzięki temu też od razu zareagowałas i jesteś w dobrych rękach, najważniejsze że z maluszkiem wszystko dobrze ♥️

    Natalia :)
    🤱- 09.12.2017- córeczka 🥰

    Obecnie:
    👩‍❤️‍💋‍👨- 29 lat
    01.03.2024- starania
    ⏸️- 07.06.2024
    💔- 21.06.2024

    ⏸️- 24.07.2024
    🧑‍⚕️- 09.08.2024- mamy ♥️
    🧑‍⚕️- 23.08.2024- cudny miś ♥️🐻
    🧑‍⚕️- 09.09.2024- 4,5 cm, ♥️- 160/min, prawdopodobnie 🩷
    🧬- USG- 5+, pappa 4+
    II🧬- zdrowy synek 🩵 18+6, 275g
    🧑‍⚕️- 26.11.2024- 23+1, 588g
    preg.png
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 26 września 2024, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nay a czemu musisz zrobić maluchowi echo serca?


    Wiecie co? Jedyne co dodaje mi otuchy to fakt, że wczoraj na usg uświadamilam sobie, że ja normalnie czuje tego smrodka.
    Czuje smyranie jak rybki, takie łaskotanie.
    Ale to tylko jak leze na plecach. No nie dalo sie tego pomylić, bo akurat widziałam jakie fikolki robil na ekranie.

    Marcycha lubi tę wiadomość

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • bajkowadama Przyjaciółka
    Postów: 79 124

    Wysłany: 26 września 2024, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weź też pod uwagę, że każdy inaczej przeżywa i radzi sobie w obliczu trudnej sytuacji. Tak samo jak niska jest świadomość wśród ludzi jakim językiem należy rozmawiać o traumatycznych i ciężkich tematach, bo po prostu kiedyś się o tym nie rozmawiało, nawet do dziś mamy problem jako społeczeństwo publicznie mówić “miesiączka, poronienie, aborcja” i dopiero młode pokolenie to odczarowuje za pomocą np social mediów. Mogę zostać zliczowana i wyrzucona z czatu, ale to w jaki sposób opisujesz swoje emocje sugeruje mi, że być może nie radzisz sobie na tyle, żeby być w stanie zająć się tą rodziną, którą już zbudowaliście. Zobacz, już macie dwa cudy, coś, czego tak wielu ludzi na świecie nigdy nie będzie miało, o co tyle kobiet na tym forum modli się żarliwie każdego dnia i za które jesteście odpowiedzialni. I to nie znaczy, że każde następne dziecko już jest tylko fajnym gratisem niekoniecznie potrzebnym, absolutnie nie, ale masz już ziemski obowiązek wobec tych ludzi, którzy tu na tobie polegają. W sytuacji, gdzie jedna osoba pogrąża sie w rozpaczy, druga osoba przejmuje na siebie cały ciężar bycia zaangażowanym i obecnym, bo życie toczy się dalej. Dlaczego zakładasz najgorsze intencje z ich strony? Czy nie jest możliwe, że twoja rodzina już przejmuje ten obowiązek? Że radzą sobie z tym jak mogą, wykonując jakąś pracę, odpychając czarne myśli, próbując normalnie funkcjonować zamiast płakać razem z tobą?

    Martynka.98 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 26 września 2024, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bajkowadama wrote:
    Weź też pod uwagę, że każdy inaczej przeżywa i radzi sobie w obliczu trudnej sytuacji. Tak samo jak niska jest świadomość wśród ludzi jakim językiem należy rozmawiać o traumatycznych i ciężkich tematach, bo po prostu kiedyś się o tym nie rozmawiało, nawet do dziś mamy problem jako społeczeństwo publicznie mówić “miesiączka, poronienie, aborcja” i dopiero młode pokolenie to odczarowuje za pomocą np social mediów. Mogę zostać zliczowana i wyrzucona z czatu, ale to w jaki sposób opisujesz swoje emocje sugeruje mi, że być może nie radzisz sobie na tyle, żeby być w stanie zająć się tą rodziną, którą już zbudowaliście. Zobacz, już macie dwa cudy, coś, czego tak wielu ludzi na świecie nigdy nie będzie miało, o co tyle kobiet na tym forum modli się żarliwie każdego dnia i za które jesteście odpowiedzialni. I to nie znaczy, że każde następne dziecko już jest tylko fajnym gratisem niekoniecznie potrzebnym, absolutnie nie, ale masz już ziemski obowiązek wobec tych ludzi, którzy tu na tobie polegają. W sytuacji, gdzie jedna osoba pogrąża sie w rozpaczy, druga osoba przejmuje na siebie cały ciężar bycia zaangażowanym i obecnym, bo życie toczy się dalej. Dlaczego zakładasz najgorsze intencje z ich strony? Czy nie jest możliwe, że twoja rodzina już przejmuje ten obowiązek? Że radzą sobie z tym jak mogą, wykonując jakąś pracę, odpychając czarne myśli, próbując normalnie funkcjonować zamiast płakać razem z tobą?
    Jeżeli post był do mnie skierowany, to trochę słabo trafiłaś w moje emocje.
    Daje z siebie 100% swojej rodzinie i raczej nie masz prawa mnie oceniac po paru wpisach.
    I nikogo nie obarczam sytuacją 🙈
    W ogóle zastanawiające, myślałam że to dziecko jest tak samo moje jak i męża Ale dobra widocznie mamy inne podejście
    Ty sie w takiej znajdź, a potem zastanów się, czy nie oczekiwalabys od meza trochę wsparcia?
    Bo ja nie nawalam jako matka i zona mimo sytuacji, a płakać bede i moge. Ponieważ może tak rozladowywuje emocje? Ponieważ może mi łatwiej?
    Życzę kazdemu dziecku, zeby miało takie wsparcie, opieke i miłość jak moje dzieci nawet dziś. Naprawdę.
    Czasami zastanow sie 10 razy naprawdę 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2024, 15:04

    (:Ania:) lubi tę wiadomość

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 26 września 2024, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A, jeszcze bardzo ważna rzecz. Dzisiaj po konsultacji z psychoterapeutą, nie powiedział on że jestem niezdolna do funkcjonowania z rodziną. Wręcz przeciwnie.
    Powiedział, że każdy sytuacja przeżywa inaczej, są trzy strategie 1. Unikanie 2. Emocje 3. Działanie

    Jeśli już wstawiasz diagnozę w internecie osobie po paru wpisach, w którą dodatkowo nigdy w życiu nie rozmawiałaś, to powinnaś mieć pełną świadomość jak to działa.
    Więc może czasami zamiast próbować kogoś dobić, warto jest chociaż poczytać?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2024, 15:26

    Daisy___ lubi tę wiadomość

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • bajkowadama Przyjaciółka
    Postów: 79 124

    Wysłany: 26 września 2024, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy edytowałaś wiadomości, czy nie mogę znaleźć, bo chciałam przytoczyć to co powiedziałaś. Możesz mi wierzyć lub nie, ale moje słowa idą z miejsca troski, bo wiem, że niezrozumienie wśród bliskich może prowadzić do pogłębienia problemów. Nikt nie kwestionuje tego, że jesteś w okropnym położeniu ani nigdzie nie powiedziałam, że nawalasz. Jedyne co chciałam powiedzieć, to że w twoich słowach widzę jak zakładasz złe intencje ze strony swoich bliskich gdzie nie wiesz, czy one rzeczywiście takie są, czy nie są ich sposobem na przetrawienie tej smutnej wiadomości. Pisałaś coś o fałszywych siostrach, złej matce, której nie obchodzi jej trzeci wnuk, złym mężu - wiem, że człowiek w rozpaczy ma różne myśli, i proszę tylko, zebys w tym trudnym czasie nie myślała o nich jak wrogach, bo takie miałam wrażenie jak czytałam twoje słowa.

    Na pierwszej wizycie usłyszałam, że jestem w grupie wysokiego ryzyka wad rozwojowych ze względu na przebytą chorobę i leczenie. Cytuję lekarza „lepiej jakby było puste jajo”. Nie wiem kiedy i czy w ogóle będzie mi dane odetchnąć z ulgą. Nie siedzę w uprzywilejowanej pozycji, nie wydaję osądów, ale wiem, że ludzie będą radzić sobie tak jak mogą. I pierwsze co należy robić to rozmawiać. To wszystko.

    Martynka.98 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Naay95 Autorytet
    Postów: 276 405

    Wysłany: 26 września 2024, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Nay a czemu musisz zrobić maluchowi echo serca?


    Wiecie co? Jedyne co dodaje mi otuchy to fakt, że wczoraj na usg uświadamilam sobie, że ja normalnie czuje tego smrodka.
    Czuje smyranie jak rybki, takie łaskotanie.
    Ale to tylko jak leze na plecach. No nie dalo sie tego pomylić, bo akurat widziałam jakie fikolki robil na ekranie.

    Tak naprawdę to nie wiem, czekam na wizytę u mojej Pani doktor i dopytam ale USG wyszło bardzo dobrze i nic o tym lekarz nie mówił, dopiero w domu w zaleceniach zobaczyłam.
    Tak, też czuje te pływającą rybkę do tego tak mi się brzuszek zaokragla- wieczorem to mam jędrna piłeczkę 😅

    Natalia :)
    🤱- 09.12.2017- córeczka 🥰

    Obecnie:
    👩‍❤️‍💋‍👨- 29 lat
    01.03.2024- starania
    ⏸️- 07.06.2024
    💔- 21.06.2024

    ⏸️- 24.07.2024
    🧑‍⚕️- 09.08.2024- mamy ♥️
    🧑‍⚕️- 23.08.2024- cudny miś ♥️🐻
    🧑‍⚕️- 09.09.2024- 4,5 cm, ♥️- 160/min, prawdopodobnie 🩷
    🧬- USG- 5+, pappa 4+
    II🧬- zdrowy synek 🩵 18+6, 275g
    🧑‍⚕️- 26.11.2024- 23+1, 588g
    preg.png
‹‹ 91 92 93 94 95 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ