🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale tylko wspomnę, że dla mnie to jest straszne co robi ZUS. Wszędzie trąbią, że taka mała dzietność a jak już kobieta w wieku 35 lat się zdecydowała urodzić dziecko to się boi pójść na L4 bo ZUS krzywo patrzy. Jak po tym jak nie wezmę ani dnia L4 będą mi chcieli macierzyński podważyć to naprawdę będę zła bo składki są ogromne. A to że ostatnie 10 lat człowiek pracował albo prowadził własny biznes i uczciwie i płacił wszystkie podatki to się dla nich nie liczy.👱🏻♀️ 91
👦🏻74
30.07.2025- 13 dpo upragnione 2 mocne kreski
17.10.2025 💔🩷👼 Rita 16tc, triploidia matczyna -
Dzięki za podzielenie się perspektywą.
Jak sobie czytam, ile to formalności wokół tego zgłaszania, to chyba gra nie warta świeczki. Rozważałam przerwanie zwolnienia na rzecz urlopu, ale to chyba ZUS-owi też mogłoby podpaść, a wolę sobie takich kontroli niepotrzebnych nie fundować. 🙆🏼♀️
Także grzecznie pokręcimy się wkoło komina spacerując z córą po pobliskich parkach i lasach 😅
2023
07. (39+3) Ninka! 💖✨

2024
12. cb 💔 poronienie samoistne
2025
28.07. 11 dpo bHcg 14,24 prog 32,7 ng/ml
30.07. bHcg 98,21 (⬆️ 600%)!
01.08. bHcg 194,30 (⬆️ 101%)
04.08. bHcg 647,05 (⬆️120,6%)
11.08. (5+2) Jest 🫧 w macicy! GS 0,97 cm
21.08. (6+5) 0,52 cm 🍤z💖
05.09. (8+6) 2,02 cm 🧸
03.10. (12+6) 7,2 cm synka? 🩵
07.10. (13+3) I prenatalne ✨ 8,3 cm 🧸
30.10. (16+5) 198 g chłopaczka 💙
28.11. (20+6)
03.12. (21+4) Połówkowe 🩺
_
_ -
Ninia wrote:Zobaczę jak się będę czuła, najwyżej pójdę na urlop bezpłatny. Będąc już w ciąży tak awansowałam, że jak tylko pójdę na L4 to wg mnie mam ZUS na karku z uwagi na wysokość wynagrodzenia. Akurat w czerwcu szefowa mojego działu prawnego odeszła z pracy i po 2 miesiącach bezskutecznej rekrutacj w połowie sierpnia dostałam od Zarządu firmy propozycję by przejąć dział. Byłam już wtedy w ciąży i musiałam się przyznać ale nie zmieniło to zdania Prezesa. Dostałam nawet list intencyjny, że jak wrócę do pracy po macierzyńskim w maju 2027 to dostanę kolejną bardzo dużą podwyżkę. Pierwsze o co wystąpię do ZUS to zasiłek macierzyński, L4 nie będę ryzykować. A nie chciałam też zrezygnować z tak dużego awansu jak szefowi nie przeszkadza że zniknę na rok. Najwyżej będę walczyła z ZUS, jestem na to gotowa.
Nie bój się iść na l4 w ciąży! Z zus'em da się wygrać, to Twoje ciężko wypracowane składki i ch. im do tego, mi teraz przed l4 się też trochę pensja podwyższy, bo akurat wypada czas, że wypłacane są moje premie, które sobie wypracowałam tak naprawdę dużo wcześniej. Człowiek tyle lat pracuje, odprowadza składki, po lekarzach jak chodzi to głównie prywatnie także jak nie mają podstaw to niech spadają na drzewo. Tutaj nie ma żadnego wyłudzania tylko coś co zgodnie z prawem przysługuje. Wychowujemy nowe pokolenie, które kiedyś też będzie odprowadzać składki. Dla mnie to też niepojęte jak się kobiet w ciąży czepiają, szczególnie tych na działalności, no i właśnie jak to ma zachęcić do rodzenia dzieci. -
Hejo muszę Was nadrobić. Dzieci wiedzą, rodzice wiedzą poszła dziś informacja w cały świat. Teraz moje ocd wmawia mi głupie myśli do głowy że może niepotrzebnie że coś może będzie nie tak i będzie tylko potem smutek i głupie tłumaczenie się ludziom ale przecież zawsze może być coś nie tak, nawet przy porodzie. Trzeba się cieszyć z każdego dnia tej ciąży
jordan72 lubi tę wiadomość
-
sallvie wrote:Hejo muszę Was nadrobić. Dzieci wiedzą, rodzice wiedzą poszła dziś informacja w cały świat. Teraz moje ocd wmawia mi głupie myśli do głowy że może niepotrzebnie że coś może będzie nie tak i będzie tylko potem smutek i głupie tłumaczenie się ludziom ale przecież zawsze może być coś nie tak, nawet przy porodzie. Trzeba się cieszyć z każdego dnia tej ciąży
Też mam pełno obaw, ale staram się odrzucać i wierzyć, że będzie ok
chciałabym już dzieciom powiedzieć, ale wtedy to właśnie cały świat dowiedziałby się o tym😅 także poczekamy spokojnie do prenatalnych
-
U mnie za to mało kto wie, poza moimi rodzicami i teściową. I chyba dobrze mi z tym, że tak jest i chciałabym żeby tak zostało. Z tym, że ja jestem na l4 i podejrzewam, że rodzina, która mieszka po sąsiedzku widzi, że jednak nie chodzę do pracy i coś jest na rzecz, ale wprost mnie nikt nie zapytał jeszcze. Córkę nie raz podpytuje co jakby był dzidzius w domu, co ona na to, ale reakcje bywają różne 😅 za to ostatnio pielęgniarka w rejestracji mówi do niej - a co będziesz mieć, braciszka czy siostrzyczkę?😅 ja na to, że ona Jeszcze nie wie, że będzie miała rodzeństwo i troszkę nie smak wyszedł. Mała coś pod nosem powiedziała, że siostrzyczkę, ale nie zrozumiała tematu, także luz 😀03.2023 🩷
30.09.2025 prenatalne, chłopczyk?
💙
08.10.2025 8 cm chłopczyka 🐻💙 -
sallvie wrote:Hejo muszę Was nadrobić. Dzieci wiedzą, rodzice wiedzą poszła dziś informacja w cały świat. Teraz moje ocd wmawia mi głupie myśli do głowy że może niepotrzebnie że coś może będzie nie tak i będzie tylko potem smutek i głupie tłumaczenie się ludziom ale przecież zawsze może być coś nie tak, nawet przy porodzie. Trzeba się cieszyć z każdego dnia tej ciąży
Mam identycznie, u mnie reszta rodziny dowiedziała wczoraj 🫣 i mam takie głupie myśli, że moze to za wcześnie, że jeszcze nie jestem nawet w 12 tyg tylko jutro dopiero 9. Ale widać po mnie, że zrobiłam się okrąglutka i chciałam po prostu już to wyjaśnić… no nic, będzie co będzie. W środę mam wizytę, stresuję się
📝Agata
👩🏼💼31 🤵🏽 28 🗓️4 CS
💊Asertin💊Pueria Uno💊Omega3
18.08.25 ⏸️ 🤫🙏🙌
•Utrogestan - plamienie w 7HBD
•Acard•Pueria Duo•OMEGA3•Asertin
19.08.25 •BETA 720,69
21.08.25 •BETA 1488
01.09.25 • 1 wizyta 4,4 🐛mm z ❤️
10.09.25 • 7+1 HBD 10,6mm🪲😍
24.09.25 • 9+2 HBD 2,7 cm 🦐 172 ❤️
13.10.25• I prenki: ryzyko preeklampsji 1:24 😔 reszta - ryzyka niskie i..czekamy na Daniela 🩵
24.10.25 • Wizyta kontrolna 13+4. Dalsza diagnostyka w kierunku preeklampsji, prog. (Szyjka na granicy) -
U mnie już wszyscy wiedzą. Wszyscy byli zaskoczeni, ale wszyscy się cieszą, zwłaszcza nasza najstarsza 😉
Nie wie jeszcze (chyba) tylko mój ojciec, ale w zasadzie nie mam z nim kontaktu (dla własnego zdrowia psychicznego), a informację o poprzedniej ciąży podsumował: "mam nadzieję, że nie planujecie więcej" 🥴 No więc... 😅
A z aktualności: Mdłości odpuściły w pierwszej połowie dnia, męczą tylko po południu i wieczorem. Mam totalny zanik mocy, po godzinie od pobudki już zasypiam na stojąco. Podejrzewam, że przez moje ciśnienie, bo ostatnio jest jeszcze niższe, niż zwykle. Do tego już pierwszy kilogram na osi do przodu 😒 -
Dostałam wyniki krwi i moczu i wyglądają zadowalająco 🙏 mam nadzieję, że to będą dobre podwaliny pod wizytę w środę i wszystko będzie ok z dzidzią🥹
Trzymam kciuki za was i wasze wizyty, niech ten wątek się zasypie samymi dobrymi wieściami 🫶🏻
Kobea, krolik, mon08kow, Saffy, Idawoll, Lolcia37, Dudka1997, jordan72, Kitana, eM 🌺, siesiepy lubią tę wiadomość
📝Agata
👩🏼💼31 🤵🏽 28 🗓️4 CS
💊Asertin💊Pueria Uno💊Omega3
18.08.25 ⏸️ 🤫🙏🙌
•Utrogestan - plamienie w 7HBD
•Acard•Pueria Duo•OMEGA3•Asertin
19.08.25 •BETA 720,69
21.08.25 •BETA 1488
01.09.25 • 1 wizyta 4,4 🐛mm z ❤️
10.09.25 • 7+1 HBD 10,6mm🪲😍
24.09.25 • 9+2 HBD 2,7 cm 🦐 172 ❤️
13.10.25• I prenki: ryzyko preeklampsji 1:24 😔 reszta - ryzyka niskie i..czekamy na Daniela 🩵
24.10.25 • Wizyta kontrolna 13+4. Dalsza diagnostyka w kierunku preeklampsji, prog. (Szyjka na granicy) -
Ja wczoraj powiedziałam najbliższej rodzinie. Nikt za bardzo się nie zdziwił, raczej prędzej czy później oczekiwali takiej wiadomości:)
Mamie powiedziałam, że to ona się przyczyniła, bo jak w lipcu byłam w domu, to nad domem przelatywało kilka bocianów i je nawoływała.
Z gorszych newsów, niestety zaczęły się lekkie mdłości i jedynie ciągłe jedzenie sprawia, że czuję się normalnie. Jem przed pójściem spać, jem zaraz po wstaniu. Właściwie to mogłabym żyć w kuchni, więc spodziewam się zmiany wagi w najbliższym czasie;/ Z drugiej strony cieszę się, że jednak organizm akceptuje to jedzenie i jestem w stanie zjeść wszystko: owoce, warzywa, mięso, orzechy. Jedynie na kawę czy słodycze nie mam ochoty, ale to akurat dobrze. -
U mnie w rodzinie wiedzą wszyscy... niezwykle mnie stresowały spotkania z kimś i utrzymywanie tego w tajemnicy... Raczej nie umiem ściemniać
jedynie w pracy nie wiedzą, to mnie też stresuje, ale tutaj powiem po prenatalnych... póki co opanowałam do perfekcji szybkie wchodzenie i wychodzenie z biura, aby przypadkiem nikt mnie nie zagadywał
)))
-
Wczoraj z mężem robiliśmy wertykulację trawnika i jestem totalnie wykończona 🙈 Póki co o ciąży wiedzą tylko moi rodzice i siostra, a w pracy – tylko koleżanka z biura. Teściom chcę powiedzieć dopiero po prenatalnych, a szefostwu jeszcze nie wiem kiedy. Najbardziej zastanawiam się, kiedy i jak powiedzieć o tym synkowi… wiem ze na pewno się ucieszy bo od dwóch lat się dopytywał kiedy w końcu będzie miał nową siostrę…D👩🏼❤️👨🏻M
A👦🏼14.05.2018
B👧🏼💔💫05.06.2023 - 40+3tc
🐈⬛🐈
Starania od 09.2023
⏸️ 04.08.2025🌈🥰 -
U mnie wiedzą już w pracy i moje przyjaciółki też. Nikomu z rodziny jeszcze nie mówiliśmy, ale obawiam się, że po dzisiejszym dniu będą domysły. Byliśmy na grillu u moich rodziców, była też teściowa i mi po jedzeniu tak wywaliło brzuch, że nawet wciągnąć go nie mogłam 😆 normalnie bez jedzenia brzuszek jest delikatnie widoczny, ale po posiłku… to już ciąża pełną parą 😅
mon08kow lubi tę wiadomość
-
Haha ja też mam tak z tym brzuchem 😆 ci, co wiedzą, chwalą, że widać, a to tylko jedzenie albo lemoniada, której mogę pić hektolitry.
U mnie wie pracodawca, nie miałam wyjścia ze względu na typ wykonywane pracy, rodzice już od 7- tygodnia chyba, bo właśnie ciężko mi było utrzymywać te tajemnice. Bardzo się stresowałam i źle czułam i potrzebowałam wsparcia. Przyjaciółka wiedziała od razu po teście i przyjaciel męża - reszta nie wie, powiemy dopiero po prenatalnych. Więc w sumie jak na tajemnice, to wie sporo osób - ale trochę nie było wyjścia
Ja z kolei jak czytam o Waszym L4, to mimo że zasady też uważam za nienormalne, to zazdroszczę - bo ja mam śmieciową umowę i nic mi nie przysługuje. Chciałoby się trochę pewności, że poza tym że mąż przyniesie kasę do domu, to mogę na coś liczyć. No ale cóż, takie życie
więc można też spojrzeć na to z tej perspektywy - że jednak dobrze że coś takiego jak L4 i macierzyński w ogóle jest 
Mdłości mam straszne. Dziś też spałam do południa. Non stop muszę coś żreć, inaczej mam odruch wymiotny.
Ale z dobrych rzeczy to zaliczamy właśnie drugi lot samolotem z Maleństwem w brzuszku więc mogę ogłosić go małym podróżnikiem 🥹 -
Lianaa wrote:Mam identycznie, u mnie reszta rodziny dowiedziała wczoraj 🫣 i mam takie głupie myśli, że moze to za wcześnie, że jeszcze nie jestem nawet w 12 tyg tylko jutro dopiero 9. Ale widać po mnie, że zrobiłam się okrąglutka i chciałam po prostu już to wyjaśnić… no nic, będzie co będzie. W środę mam wizytę, stresuję się

Dosłownie ja to samo, dopiero 9+1 tygodnia, ale już brzuch jest nie dało by się tego ukryć długo, co ma być to będzie trudno! Trzeba się cieszyć każdym dniem w dwupaku ps ja też w środę wizytuje i mega stres
Lianaa lubi tę wiadomość
-
A w ogóle pokaże Wam co moja macica już wyprawia!
https://zapodaj.net/plik-UUuF2Lj5TB
mon08kow, Lianaa, Lolcia37, doris lubią tę wiadomość
-
sallvie wrote:A w ogóle pokaże Wam co moja macica już wyprawia!
https://zapodaj.net/plik-UUuF2Lj5TB
Ja dzisiaj pod prysznicem przez moment miałam takie wrazenie, że też coś takiego zauważyłam na brzuchu! Czyli to jednak nie były zwidy 🙈 szok 😆 -
Kciuki za dzisiejsze wizyty! 🍀
Czekamy na wieści 😌
2023
07. (39+3) Ninka! 💖✨

2024
12. cb 💔 poronienie samoistne
2025
28.07. 11 dpo bHcg 14,24 prog 32,7 ng/ml
30.07. bHcg 98,21 (⬆️ 600%)!
01.08. bHcg 194,30 (⬆️ 101%)
04.08. bHcg 647,05 (⬆️120,6%)
11.08. (5+2) Jest 🫧 w macicy! GS 0,97 cm
21.08. (6+5) 0,52 cm 🍤z💖
05.09. (8+6) 2,02 cm 🧸
03.10. (12+6) 7,2 cm synka? 🩵
07.10. (13+3) I prenatalne ✨ 8,3 cm 🧸
30.10. (16+5) 198 g chłopaczka 💙
28.11. (20+6)
03.12. (21+4) Połówkowe 🩺
_
_

















