X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
Odpowiedz

🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸

Oceń ten wątek:
  • Uda się Autorytet
    Postów: 251 371

    Wysłany: Dzisiaj, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorkaa87 wrote:
    Jestem po badaniach i jestem załamana. Straciłam sens życia. Ryczę od przekroczenia progu gabinetu.
    Na pewno mnie zlinczujecie za to co napisze ale na chwile obecna tak właśnie czyje😭
    Moje marzenie o drugiej córce lego w gruzach. Po raz drugi została mi odebrana. Po bo była mi dana nadzieja na I prenatalnych ba córkę skoro teraz została odebrana…
    Będzie kolejny chłopak. Nawet imienia dla niego nie mam bo żadne mi się nie podobają… chodź ma ładne zdjęcie nie mogę na niego patrzeć. Na chwile obecna nie czuje do niego miłości…
    Nienawidzę siebie za to że nie zauważyłam ze córka się dusi i zmarła. A teraz będę miśka kolejnego syna
    Jest duży 495g i ułożony poprzecznie. Jeszcze przez niego może będę miśka cesarkę korek bym nie chciała. Cała wyprawkę muszę wymienić. Tyle jadu we mnie ale to wszystko się we mnie gotuje.
    Wiem że powinnam się cieszyć ze jest zdrowy a inni maja większe problemy ale nie mogę inaczej

    Na razie znikam z forum. Będę was podczytywać Oczywiście trzymam za Was kciuki i za wasze dzieci.

    Wy się cieszycie a ja wręcz przeciwnie rycze od wyjścia z gabinetu. Ta ciąża przestała mnie cieszyć nie mogę patrzeć na brzuch

    Idawoll możesz zmienić mój status na bezimiennego chłopaka 😭

    IMG-9213.jpg



    Rozumiem Twoje rozgoryczenie bo marzyłaś o czymś, ktoś Ci podsycił nadzieje a rzeczywistość zweryfikowała.
    Nie oceniam Cię absolutnie za te słowa i wyrzuć sobie ten ciężar z serca abyś mogła na spokojnie to przerobić.
    Zobaczysz że imię przyjdzie w odpowiednim momencie a jak dziecko przytulisz po porodzie to włączy się ta bezwarunkowa miłość :)
    Daj sobie czas i pozwól emocjom wyjść.
    Nikt Cię nie osądza bo kto ma takie prawo?

    Będzie dobrze 🫶

    I odrzuć myślenie że to twoja wina z córka.
    To Cię wykończy, rzeczywistości nie zmieni.
    Bądź dla siebie łaskawsza ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 20:55

    Malowybitna lubi tę wiadomość

    👩🏻40
    ( niedoczynność tarczycy, nadciśnienie 1 st. niedrożny jajowód)
    👱🏻‍♂️43
    niepłodność z czynników męskich

    2013 ciąża jajowodowa
    2015 poronienie 6tc
    2024 poronienie 4tc

    24.07.2025 FET IVF ❤️
    1 procedura, blastocysta 4.2.2
    19.08.2025 mamy ❤️
    29.09.2025 prenatalne 🍀chyba synek :)
    19.11.2025 połówkowe - Franuś ❤️
    17.12 wizyta 🩺
    04.02 III prenatalne🩺
    12.04.2026 - będziemy się przytulać 🍀

    preg.png
  • sallvie Autorytet
    Postów: 3091 3751

    Wysłany: Dzisiaj, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorkaa87 wrote:
    Jestem po badaniach i jestem załamana. Straciłam sens życia. Ryczę od przekroczenia progu gabinetu.
    Na pewno mnie zlinczujecie za to co napisze ale na chwile obecna tak właśnie czyje😭
    Moje marzenie o drugiej córce lego w gruzach. Po raz drugi została mi odebrana. Po bo była mi dana nadzieja na I prenatalnych ba córkę skoro teraz została odebrana…
    Będzie kolejny chłopak. Nawet imienia dla niego nie mam bo żadne mi się nie podobają… chodź ma ładne zdjęcie nie mogę na niego patrzeć. Na chwile obecna nie czuje do niego miłości…
    Nienawidzę siebie za to że nie zauważyłam ze córka się dusi i zmarła. A teraz będę miśka kolejnego syna
    Jest duży 495g i ułożony poprzecznie. Jeszcze przez niego może będę miśka cesarkę korek bym nie chciała. Cała wyprawkę muszę wymienić. Tyle jadu we mnie ale to wszystko się we mnie gotuje.
    Wiem że powinnam się cieszyć ze jest zdrowy a inni maja większe problemy ale nie mogę inaczej

    Na razie znikam z forum. Będę was podczytywać Oczywiście trzymam za Was kciuki i za wasze dzieci.

    Wy się cieszycie a ja wręcz przeciwnie rycze od wyjścia z gabinetu. Ta ciąża przestała mnie cieszyć nie mogę patrzeć na brzuch

    Idawoll możesz zmienić mój status na bezimiennego chłopaka 😭

    IMG-9213.jpg

    Chciałabym Cię mocno przytulić i powiedzieć, że masz do tego prawo, masz prawo tak myśleć, złościć się i przetrawić tą wiadomość.
    Pamiętam, jak w pierwszej ciąży bardzo pragnęłam mieć syna, wręcz sobie to wmowilismy, że nie będzie innej opcji jak chłopak, 27 tygodni nie znania płci aż w końcu padło "100% dziewczynka" a ja? Poczułam się jakby ktoś ukradł mi syna, którego przecież nie było, wyszłam z gabinetu i płakałam bo co z moim synem. Musiałam jakiś czas przetrawić tą wiadomość i właściwie dopiero jak się Kornelka urodziła, to zrozumiałam, że potrzebowałam jej, mojej córeczki i że nie zamieniłabym jej na nikogo innego ❤️

    👩 97' , 👨 96'

    04.2017r. (37+2) - 25cs🩷
    01.2019r. (37+0) - 1cs 💙
    11.2021r. (34+4) - 3cs 🩷
    Aniołek - 03.2021r. (5+0) - 2cs 🤍

    preg.png
  • Pomarańczowa Autorytet
    Postów: 341 279

    Wysłany: Dzisiaj, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitana wrote:
    Ja jestem na L4 i korzystam ze żłobkowego. Ale to świadczenie chyba rządzi się jakimiś innymi prawami, biorąc pod uwagę, że nawet przy moich przejściach z pracodawcą, w ogóle mi je przyznano 🤷‍♀️ O aktywnie w pracy też składałam wniosek za miesiąc przed żłobkiem, ale tu weryfikacja była bardziej szczegółowa i nigdy nie przyznano mi tego świadczenia, bo ZUS zażądał dodatkowego dokumentu, którego nie uzyskałam od mojego zajebistego pracodawcy 😒 Może to jakaś pomyłka, spokojnie. Chociaż ja dla pewności sprawdziłabym, czy składki odprowadzane masz miesiąc w miesiąc terminowo. Może gdzieś był poślizg i stąd wznowienie postępowania? 🤔

    Dzwoniłam do kadr czy czasem nie było jakiegoś nawet małego opóźnienia to niby nie. Wypierają się, że zawsze wszystko na czas. Wkurzyłam się trochę, bo ogólnie wszędzie piszą, że jestem nadal aktywna zawodowo podczas l4. Do tego sami sobie przeczą, bo jak jestem w domu to już z góry zakładają, że zajmuje się dzieckiem i jednak pieniądze na opiekę dla niej są mi niepotrzebne. Coś czuję, że już po sprawie, bo właśnie ZUS ma jakieś swoje niezrozumiałe przepisy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 20:56

    03.2023 🩷

    30.09.2025 prenatalne, mały chłopczyk? 💙🐻
    26.11 2025 połówkowe, 375 g chłopczyka 💙🐻

    preg.png
  • Kitana Autorytet
    Postów: 332 390

    Wysłany: Dzisiaj, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka, przykro mi strasznie, że tak się czujesz 😓 Nikt Cię tu nie będzie linczował, kobieto! 😘 Masz święte prawo czuć wszystko na świecie. Wypłacz to wszystko. Trzymam kciuki, żebyś odzyskała tę radość i spokój ❤️

    37👩👨‍🦲41
    🩷24.04.2014
    💔08.2023
    💙01.08.2024
    ⏸️ 9 dpo, tp 23.04.2026 🩷


    preg.png


    age.png
  • Pomarańczowa Autorytet
    Postów: 341 279

    Wysłany: Dzisiaj, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka, wysyłam Ci dużo siły I wsparcia 🧡 również będę trzymać kciuki, żebyś sobie to wszystko poukładała 🤎 też myślę, że to zrozumiałe jak się teraz czujesz i masz prawo czuć się rozczarowana po tym co Cie spotkało. Bądź dla siebie również wyrozumiała, na pewno będzie lepiej z czasem 🤎

    03.2023 🩷

    30.09.2025 prenatalne, mały chłopczyk? 💙🐻
    26.11 2025 połówkowe, 375 g chłopczyka 💙🐻

    preg.png
  • lady_89 Ekspertka
    Postów: 144 166

    Wysłany: Dzisiaj, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka masz prawo do swoich emocji A tutaj jesteśmy po to by się wspierać.

    starania od 2013 roku
    04.2021 💔poronienie samoistne

    2025 pierwsze ivf
    26.05.25 punkcja
    29.07.25 pierwszy transfer
    09.08.25 beta 169
    12.08.25 beta 611
    21.08.25 pierwsze USG i💖
    08.09.25 CRL 1.95 cm
    15.09.25 CRL3.03 cm i 💖177/min
    07.10.25 Badania prenatalne
    07.11.25 202g dziewczynki
    01.12.25 Badania połówkowe

    preg.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 1140 908

    Wysłany: Dzisiaj, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorkaa87 wrote:
    Jestem po badaniach i jestem załamana. Straciłam sens życia. Ryczę od przekroczenia progu gabinetu.
    Na pewno mnie zlinczujecie za to co napisze ale na chwile obecna tak właśnie czyje😭
    Moje marzenie o drugiej córce lego w gruzach. Po raz drugi została mi odebrana. Po bo była mi dana nadzieja na I prenatalnych ba córkę skoro teraz została odebrana…
    Będzie kolejny chłopak. Nawet imienia dla niego nie mam bo żadne mi się nie podobają… chodź ma ładne zdjęcie nie mogę na niego patrzeć. Na chwile obecna nie czuje do niego miłości…
    Nienawidzę siebie za to że nie zauważyłam ze córka się dusi i zmarła. A teraz będę miśka kolejnego syna
    Jest duży 495g i ułożony poprzecznie. Jeszcze przez niego może będę miśka cesarkę korek bym nie chciała. Cała wyprawkę muszę wymienić. Tyle jadu we mnie ale to wszystko się we mnie gotuje.
    Wiem że powinnam się cieszyć ze jest zdrowy a inni maja większe problemy ale nie mogę inaczej

    Na razie znikam z forum. Będę was podczytywać Oczywiście trzymam za Was kciuki i za wasze dzieci.

    Wy się cieszycie a ja wręcz przeciwnie rycze od wyjścia z gabinetu. Ta ciąża przestała mnie cieszyć nie mogę patrzeć na brzuch

    Idawoll możesz zmienić mój status na bezimiennego chłopaka 😭

    IMG-9213.jpg
    Przytulam Ciebie mocno, bądź dla siebie mniej surowa, każdy ma prawo do różnych emocji. Wyplącz się i wykrzycz z siebie złość . Trzymaj się ciepło 😘

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
    04.2026 czekamy na córeczkę 🩷


    preg.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 1140 908

    Wysłany: Dzisiaj, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Świeżynka97 wrote:
    Dziewczyny,które mają już dzieci/dziecko czy waszym zdaniem dostawka to coś niezbędnego czy raczej zbędny dodatek? Na pewno kupimy zwykłe, drewniane łóżeczko i początkowo chciałam je postawić od razu w pokoju małej,a przy naszym łóżku w sypialni dostawkę,a teraz myślę czy to nie jest bez sensu i postawić od razu łóżeczko przy naszym łóżku i nie bawić się w żadne dostawki
    Przy synu miałam łóżeczko w sypialni i odkładałam go zawsze do łóżeczka , czy to w nocy czy na drzemki w ciągu dnia. Z córka też tak chciałam , tylko że ona potrzebowała i potrzebuje większej bliskości więc bywa tak, że pół nocy śpi u siebie w łóżeczku a pół nocy z nami. W dzień drzemki ma zawsze w swoim łóżeczku.

    04.2020 synek 💙
    08.2024 córeczka 🩷
    04.2026 czekamy na córeczkę 🩷


    preg.png
  • Monimoniii Nowa
    Postów: 3 4

    Wysłany: Dzisiaj, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję udanych wizyt 💙🩷

    Dorkaa87 nie oceniam, przytulam. Wierzę, że z czasem ułożysz to sobie w głowie🫂

    Dzięki za rady dotyczące łóżeczka - my też mamy w planach zakup klasycznego łóżeczka oraz dostawki. Finalnie mała zadecyduje, najwyżej sprzedamy 😄

    Dziewczyny, pytanie nieco z innej beczki. Potrzebuję wymienić biustonosze. Myślę, że sensownie byłoby rozejrzeć się już za takimi do karmienia. Chciałabym coś ładnego, z fiszbinami i lekkim usztywnieniem miseczek. Macie do polecenia jakieś konkretne sklepy?

    11.08.2025 ⏸️
    25.08.2025 - bijące serduszko💓
    08.10.2025 - prenatalne, ryzyka niskie
    20.11.2025 - czekamy na dziewczynkę!🩷
    02.12.2025 - połówkowe
  • Tosik712 Przyjaciółka
    Postów: 81 88

    Wysłany: Dzisiaj, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka przytulam mocno.
    Sama gdy dowiedziałam się o trzeciej ciąży miałam różne myśli. Beczałam codziennie, że nie chce tego dziecka, chciałam usunąć, a nawet coś sobie zrobić. Świat mi się zawalił, mimo, że obok siebie miałam kochającego męża, dla mnie to był dramat. A teraz po 8 latach nie wyobrażam sobie żeby Szymonka miało nie być. Jest najbardziej kochanym i najcudowniejszym dzieckiem z całej trójki. Musiałam dojrzeć do bycia jego mamą. Bezwarunkowa miłość też nie przyszła od razu. A teraz gdy jest mi źle nie ma nic lepszego jak przytulenie go i wtulenie nosa w jego włosy. Tylko przy nim odczuwam taki wewnętrzny spokój ❤️
    Daj sobie czas. Wszystko przyjdzie w odpowiednim momencie.

    A teraz serca mam dwa
    My little bejb ❤️
    21.08 - 0,29cm z bijącym ❤️
    09.10 - 7,68 cm little 👦🏻🩵

    preg.png

    Synek 👦🏻2015
    Córeczka 👧🏻 2016
    Synek 👱🏻‍♂️ 2018
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 8545 17007

    Wysłany: Dzisiaj, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lianaa moje USG piersi ciążowe też wzbogaciło się o dwie dodatkowe torbiele. Na luzie, tak to już bywa. 🫢

    Super macie brzuszki dziewczyny, ja wam zrobię jutro update swojego. Trochę inspiracji mi podrzucilyscie, trochę że starym podumalismy i mamy pomysł na świąteczny brzuch. 😁 Oprócz tego intensywnie myślę czy ja chcę sesje ciążową. Ale chyba finalnie się zdecyduję. W drugiej połowie lutego pewnie będzie na nią już za późno, żeby dobrze wyszła, prawda? Najlepiej będzie celować styczeń - początek lutego.

    I gratuluję udanych wizyt dziewczyny!

    Dorka ja tylko od siebie chciałam powiedzieć, że na tym etapie maluchy wciąż zmieniają pozycję i to z minuty na minutę. Ja 24.11 miałam ułożenie główkowe, a 25.11 lekarz się zdziwił, ze wczoraj było główkowe, bo zrobiło się miednicowe. Zaś za dwa kolejne dni maluch był już poprzecznie, co też widzieliśmy na USG i skopał mi jajnik. Także nie jest powiedziane, że obecne ułożenie faktycznie ta cesarkę spowoduje. Zupełnie niezłośliwie chciałabym ci polecić skorzystanie z pomocy psychologa, to pomoże tobie i dziecku. Odzyskasz spokój i szansę na dobrą relacje z dzieckiem. 🍀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 22:11

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
    01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
    07.24 puste jaja płodowe 💔💔
    9 x letrozol ❌

    30♀️34♂️
    ◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
    ◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾crossmatch 25,3%
    ◾MSOME: 0% + 1%

    03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
    04.25 FET beta 10dpt <0,1
    05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB

    💙🌈naturals po scratchingu
    30.07 ⏸️
    accofil, neoparin, acard, encorton, luteina →neoparin 0,6
    łożysko częściowo przodujące
    preg.png
  • Świeżynka97 Ekspertka
    Postów: 203 529

    Wysłany: Dzisiaj, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi i chyba faktycznie odpuszczę dostawkę,ewentualnie jak będzie taka potrzeba to zamówię jak mała już będzie na świecie

    Dorka mocno przytulam🫂 masz prawo tak się czuć i wyrażać swoje emocje

    Siesiepy ja umówiłam się na sesję w połowie stycznia,bo obawiałam się,że później będę za duża, spuchnięta i ogólnie już czuć się gorzej

    👩1997
    ➡️Pcos + IO
    👉Starania naturalne od 05.2023
    👉W klinice od 05.2025
    ✅05. 2025 CB 💔
    ✅06.2025 ✖️
    ✅07.2025 CLO+menopur⏸
    👶04. 2026 🩷
    Leki:
    👉Euthyrox25, Sorbifer Durules, Dopegyt, Polocard, Prenatal Duo

    preg.png
  • Kropka_93 Autorytet
    Postów: 389 389

    Wysłany: Dzisiaj, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorkaa87 wrote:
    Jestem po badaniach i jestem załamana. Straciłam sens życia. Ryczę od przekroczenia progu gabinetu.
    Na pewno mnie zlinczujecie za to co napisze ale na chwile obecna tak właśnie czyje😭
    Moje marzenie o drugiej córce lego w gruzach. Po raz drugi została mi odebrana. Po bo była mi dana nadzieja na I prenatalnych ba córkę skoro teraz została odebrana…
    Będzie kolejny chłopak. Nawet imienia dla niego nie mam bo żadne mi się nie podobają… chodź ma ładne zdjęcie nie mogę na niego patrzeć. Na chwile obecna nie czuje do niego miłości…
    Nienawidzę siebie za to że nie zauważyłam ze córka się dusi i zmarła. A teraz będę miśka kolejnego syna
    Jest duży 495g i ułożony poprzecznie. Jeszcze przez niego może będę miśka cesarkę korek bym nie chciała. Cała wyprawkę muszę wymienić. Tyle jadu we mnie ale to wszystko się we mnie gotuje.
    Wiem że powinnam się cieszyć ze jest zdrowy a inni maja większe problemy ale nie mogę inaczej

    Na razie znikam z forum. Będę was podczytywać Oczywiście trzymam za Was kciuki i za wasze dzieci.

    Wy się cieszycie a ja wręcz przeciwnie rycze od wyjścia z gabinetu. Ta ciąża przestała mnie cieszyć nie mogę patrzeć na brzuch

    Idawoll możesz zmienić mój status na bezimiennego chłopaka 😭

    IMG-9213.jpg

    Przykre to co napisalas. To dzieciątko nie jest niczemu winne i potrzebuje Ciebie. Mysle ze zmienisz zdanie i go pokochasz. Owszem czasami warto dac upust emocjom, przetrawic to w sobie. Powiem Ci tylko ze mialam podobnie, wymarzona córeczka, kupione ubranka, szczescie i za pozno zareagowałam zmarła w 24tygodniu we mnie. Obecnie mam 20 tydzien ciąży z chłopcem. Ciężko mi bylo rowniez z tym ale jak czuje ruchy gdy kopie wiem ze go kocham i chce dla niego jak najlepiej. Pogodziłam sie z tym ze corka nie jest mi dana a syn będzie równie wspaniały i bedzie przez nas kochany. Nawet sie śmieje ze moja psinka (suczka) nie bedzie koniem dla lalek Barbie. A ubranka mam schowane i wiem że Ona ze mną jest, jest w moim sercu 🤍

    🙋‍♀️ 32 (mthfr C677T, A1298C hetero, PAI-I hetero, brak jednego kiru implantacyjnego, APS)
    🙋‍♂️ 34 (obniżone parametry nasienia)

    Starania od 2017
    4 x IUI - nieudane
    Maj 2023 - I IVF
    04.10.2023 transfer blastki 4.2.2.👍
    09.11.2023 puste jajo 20 mm, w 8t - poronienie

    Lipiec 2024 - zaczynamy przygotowanie II IVF ☺️
    03.08.2024 punkcja 🥚 mamy 3 (4.1.1, 4.1.1, 4.1.2)❄️

    04.10.2024 - transfer 4.1.1. 👍
    05.03.2025 - 24tc 💔🩷👼

    02.07 - histeroskopia z wycinkami cd56,cd138 - brak stanu zapalnego 👌

    01.08.2025 - transfer 4.1.1. 👍✊️
    (acard, neoparin, cyclogest, duphaston,encorton)
    6dpt 14,8; 8dpt 76; 10dpt 264; 12dpt 621; 17dpt 4776; 24dpt 23915 🫶
    25 dpt 5,4mm człowieczka i ♥️🌈
    8t2d - 1,94cm 🥹
    12t3d - prenatalne - 6,5 cm 💕
‹‹ 253 254 255 256 257
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Planujesz ciążę? Sprawdź, jaką rolę w organizmie odgrywa koenzym Q10

Przygotowania do ciąży to ogromne wyzwanie dla organizmu – na poziomie komórkowym zachodzą procesy wymagające dużych nakładów energii. Coraz więcej badań pokazuje, że koenzym Q10 może wspierać jakość komórek jajowych i plemników, dostarczając mitochondriom potrzebnego paliwa. Choć nie zastąpi kwasu foliowego ani terapii hormonalnej, może stać się cennym uzupełnieniem w staraniach o dziecko.

CZYTAJ WIĘCEJ