🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
Idawoll wrote:Któraś z Was też ma takie porąbane sny teraz? U mnie to jak na jakimś seansie filmowym
Oj taaak, totalnie! 🥴 W poprzedniej ciąży też miałam, od początku, aż do końca. Na szczęście zwykle są to całkiem ciekawe sny 🤣 Często erotyczne 🫣 Ale zdarzają się i koszmary. Takie naprawdę level hard 😫 -
Dorkaa87 wrote:W poprzedniej ciąży powiedzieliśmy synowi ( wtedy miał 5 l) w dniu prenatalnych I trymestru i był z nami na usg żeby zobaczył dzidzie.
A obecnie ma 7 l i nie wiem kiedy mu powiemy. Chyba Nie chce go zabierać na usg prenatalne… Myśle ze jak już będzie dobrze widać to wtedy mu powiemy.
Ogólnie boje się tej ciąży. Boje się ze znowu powtórzy się ta sana sytuacja… ( wcześniej nie pisałam co było powodem śmierci mojej córki - dzień po terminie porodu przestałam czuć ruchy. Jak pojechaliśmy do szpitala to córka już nieżyła😭 udusiła się pępowiną - była 3-krotnie owinięta)
Tak bardzo mi przykro! Zawsze słyszałam, żeby pępowiną się w ogóle nie przejmować, bo to się często zdarza i przy porodzie lekarze wiedzą jak sobie z tym radzić. A tu taka historia 🙁 Nawet nie wyobrażam sobie tego bólu. Tak bardzo przytulam 🫂
A sytuacja w pracy mnie niesamowicie oburzyła! Co za burak z tego Twojego szefa. Mam nadzieję, że się kiedyś przejedzie na tym buractwie. -
@Dorkaa, potwornie mi przykro 🥺🥺🥺 🫂
Co do szefa, po takim tekście, nawet bym się na niego nie oglądała... L4 i nara. Zresztą mam podobne szefostwo. Kiedy skończy mi się macierzyński, nie zamierzam tam wracać - dla własnego zdrowia psychicznego i dobra całej rodziny. Są rzeczy ważne i ważniejsze. -
Kurczę, trochę uspokoił ale jednak nie dzieje się dobrze.
W poniedziałek miałam różowy śluz, sprawdził na usg wszystko było ok nie było widać źródła tego plamienia. Od wczoraj trochę się to rozkręca i jest na zmianę czerwone (jak miesiączka) i brązowe. Nie ma tego bardzo dużo jak przy miesiączce, jedna podpaska obleciałabym cały dzień na spokojnie…
Nie boli mnie jakoś szczególniej brzuch, nie mam skurczy ale widok tej krwi na papierze za każdym razem doprowadza mnie do szału… nie wiem co robićwiem że na tym etapie lekarz nie jest w stanie nic więcej zrobić ale jednak chciałabym się łudzić że będzie dobrze i to nie jest początek poronienia.
Miałyście kiedyś doświadczenie z krwawieniami biorąc heparynę w ciąży?
Będę dzisiaj się kontaktować z lekarzem ale szukam dobrych historii na pocieszenie ❤️1 CS - 2.07.25 Poronienie samoistne 5+2
2 CS- 29.07 9 dpo- ⏸️ bHcg 10,76
08.08 USG 5+1 5,3 pęcherzyk ciążowy
11.08 22 dpo- bHcg 8233 146%
18.07 3,7mm bijącego serduszka ❤️
Niedoczynność tarczycy
Celiakia
MTHFR homo
SERPINE1 hetero -
Dorka nie wyobrażam sobie co musiałaś przejść. Współczuję.
Moje dzieciaki nie chcą rodzeństwa.... aczkolwiek w rodzinie mamy 10msc Michałka i jak tylko go widzą, to rozpływają się nad nim "jaki słodziak" i czy mogą go na ręce. Tak więc mam nadzieję, że się oswoją.
Dzisiaj przed 14 idę do rodzinnej po L4.
Od rana coś mnie mdli 🤢
W ogóle od 22 lat choruję na cukrzycę typu 1. Przedwczoraj zaliczyłam cukier 49. A jak nie hipo to 220 🤦 masakra. Nie ogarniam ostatnio i już mam shizy czy nie zaszkodzi to dziecku. Z drugiej strony z najmłodszym test zrobiłam w 7 tc i też te cukry miałam różne, a cała trójka zdrowa bez powikłań. -
Pomarańczowa wrote:Bardzo Ci współczuję sytuacji z córeczką 🥲
A co do pracy, to nie wyobrażam sobie takiego tekstu. U mnie mogło być podobnie, więc po prostu wpłynęło l4. Zadzwoniłam w ten sam dzień do chłopaka nade mną, który jest najbardziej w porządku, że jest taka sytuacja i ja nie będę ryzykować bo nie ma wyciągu nad stołem do analiz, nie są spełnione zasady bezpieczeństwa a dużo rzeczy jest oszukiwane jak jest na prawdę i nie będę tego wdychać. Nie ma możliwości mnie całkiem odizolować od chemicznych substancji. Boje się, bo wiem że nie mam już powrotu, ale jakby się coś stało dziecku, to bym cały czas myślała że moja wina. Tym bardziej że dziewczyna, która tam pracuje od lat niestety przeszła kilka poronień. Wiem też, że źle zareagowali. Że właśnie ta moja współpracownica zrobila aferę, plakala cały dzień że jak mogłam tak zrobić i dostała ciśnienie 190. Oczywiście rozpowiedziała w całej firmie czemu mnie nie ma i nie będzie, więc już wszyscy wiedzą. Jedynie mogę powiedzieć, że trochę się tego spodziewałam.
Widzę ze jest więcej firm w których jest syf i zero empatii i zrozumienia 😔D👩🏼❤️👨🏻M
A👦🏼14.05.2018
B👧🏼💔💫05.06.2023 - 40+3tc
🐈⬛🐈
Starania od 09.2023
⏸️ 04.08.2025🌈🥰 -
MaryLu wrote:Kurczę, trochę uspokoił ale jednak nie dzieje się dobrze.
W poniedziałek miałam różowy śluz, sprawdził na usg wszystko było ok nie było widać źródła tego plamienia. Od wczoraj trochę się to rozkręca i jest na zmianę czerwone (jak miesiączka) i brązowe. Nie ma tego bardzo dużo jak przy miesiączce, jedna podpaska obleciałabym cały dzień na spokojnie…
Nie boli mnie jakoś szczególniej brzuch, nie mam skurczy ale widok tej krwi na papierze za każdym razem doprowadza mnie do szału… nie wiem co robićwiem że na tym etapie lekarz nie jest w stanie nic więcej zrobić ale jednak chciałabym się łudzić że będzie dobrze i to nie jest początek poronienia.
Miałyście kiedyś doświadczenie z krwawieniami biorąc heparynę w ciąży?
Będę dzisiaj się kontaktować z lekarzem ale szukam dobrych historii na pocieszenie ❤️
W poprzedniej ciąży miałam w 13tc
Krwawić zaczełam o godz. 21 i odrazu telefon do ginekologa i kazał przyjechać
Dostałam 2x1 duphaston i 2x1 luteinę
Na usg Nie było widać co było przyczyna krwawienia
D👩🏼❤️👨🏻M
A👦🏼14.05.2018
B👧🏼💔💫05.06.2023 - 40+3tc
🐈⬛🐈
Starania od 09.2023
⏸️ 04.08.2025🌈🥰 -
przepraszam dziewczyny że się nie odzywałam od kilku dni - ale ogromnie stresowałam się dzisiejsza wizyta, potrzebowałam się wyciszyć i nie czytać za dużo
u mnie na szczęście wszystko w porządku, jest jeden zarodek z bijącym serduszkiem ❤️ ciąża 7+0, więc 1/2 dni młodsza niż pokazują aplikacje, ale położna mówiła że to absolutnie normalne
położna włączyła mi na chwilkę bicie serszuka i to był magiczny moment ❤️ za 2 tygodnie będę mieć kolejne usg - 04.09, położna chce się upewnić że będę mogła lecieć na urlop i będzie to bezpieczne. kolejne usg 09.09 już w polsceMigotka96, Dudka1997, Kapa, HimalayanDream, Świeżynka97, Idawoll, LemonkazWro, krolik, Pomarańczowa, Tosik712, MaryLu, Kitana, sallvie, Hermiona5, Ageu, Mysterka lubią tę wiadomość
-
Ja wam współczuję takich relacji w pracy...
U mnie dla odmiany jest wręcz przeciwnie. Przy pierwszej ciąży cały personel się szczerze ucieszył na tę informację. Ale jeszcze lepiej zachowali się, jak straciłam tę ciążę w 10 tc - jak leżałam w szpitalu, każdy z osobna do mnie napisał, żebym się trzymała, że płaczą razem ze mną. Było to bardzo miłe 🤍
Widziałam, że każdy z nich czekał, aż znowu przyniosę radosną nowinę o ciąży i jak powiedziałam (wtedy w 16 tc), że znowu jestem w ciąży to skakali z radości 🤗 i widać, że było to szczere -
Dorkaa87 wrote:W poprzedniej ciąży miałam w 13tc
Krwawić zaczełam o godz. 21 i odrazu telefon do ginekologa i kazał przyjechać
Dostałam 2x1 duphaston i 2x1 luteinę
Na usg Nie było widać co było przyczyna krwawienia
I po jakim czasie ustało?1 CS - 2.07.25 Poronienie samoistne 5+2
2 CS- 29.07 9 dpo- ⏸️ bHcg 10,76
08.08 USG 5+1 5,3 pęcherzyk ciążowy
11.08 22 dpo- bHcg 8233 146%
18.07 3,7mm bijącego serduszka ❤️
Niedoczynność tarczycy
Celiakia
MTHFR homo
SERPINE1 hetero -
Hej! Jestem po wizycie i ciąża jest ciut młodsza, niż wynika to z ostatniej daty miesiączki, ale ja wiem, że owulacja była później niż standardowo się to liczy. Mam więc dziś 6+2 i wszystko wygląda super 🥰
https://zapodaj.net/plik-x9qiUi7foY
Jest bijące serduszko i 0,54 cm człowieka ❤️
Świeżynka97, Idawoll, kasia97, Yoanne, Ninia, krolik, Pomarańczowa, Migotka96, Tosik712, Kitana, HimalayanDream, Hermiona5, Kapa, Mysterka, Dudka1997 lubią tę wiadomość
👩36 lat 🧑39 lat
31.07.2025 - ⏸️ naturals 🤯
1.08. - bHCG 16 mlU/ml 🍀
4.08. - bHCG 45 mlU/ml 🤞 prog 26,30 ng/ml
6.08. - bHCG 99 mlU/ml 🍀
8.08 - bHCG 287 mIU/ml 🤞
19.08 - bHCG 7781 mlU/ml 🍀 prog 26,20 ng/ml
20.08 - jest ❤️
26.08 - 0,77 cm Misia Haribo 🥰
10.09 - 2,26 cm 😍
15.05.2025 - transfer 💔
8.02.2025 - transfer💔
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Yoanne wrote:Cześć,
Hermiona, Kasia, kciuki za wizyty!
Nie wiem czy już rozmawiałyście na ten temat, bo nie nadrabiałam wszystkiego, ale kiedy planujecie powiedzieć w pracy o ciąży? -
Dorka bardzo mi przykro
a ten typ w pracy to straszny buc, jak tak można. Sama zarządzam działem i zespołem, dlatego niewyobrażam sobie jak można komuś tak powiedzieć. Ja jestem typem kierownika, że dla mnie najważniejszy jest człowiek i ma być mu dobrze w pracy, jeśli jej nie czuje, odchodzi życzę mu wszystkiego co najlepsze, chory ma iść do domu się wykurować, urlop - nie istnieje dla nas w tym czasie na stopie zawodowej. Każdy ma prawo na życie, widzę, że takie podejście skutkuje tym, że mogę na swój zespół liczyć w każdej sytuacji, są zaangażowani i chętnie przychodzą do pracy. Oczywiście na mnie się to też odbija wyżej czasem, ale mam dystans i wyznaje zasadę "nie pasuje to mnie zastąpcie kimś innym"
. O ciąży póki co wie mój najbliższy współpracownik, ponieważ to na niego spadnie najwięcej, szefowi powiem po wizycie jak będzie serduszko. Nie chcę na ostatnią chwilę, chce żeby miał czas na wytyczenie mojego zastępstwa no i pewnie mój zespół też wcześniej niż prenatalne, choć bardzo tego nie chce, ale tez chce ich przygotować, choć teoretycznie od jakiegoś czasu ich mocniej angażuje w inne rzeczy😅 a reszta firmy to się pewnie domyśli jak zniknę 🤪 chyba, że ktoś się wcześnie wygada. Nie wiem też czy planuje tu wrócić czy nie obrać innej ścieżki, mam dość stresującą pracę i pomału się wypalam, chce czegoś nowego
-
Dziewczyny mam dzisiaj wizytę o 16 🥹
Wczoraj zrobiłam betę i wyszła ponad 47tys. to dobry znak ze ciąża się rozwija natomiast bardzo dziwne ze przy takiej wartości nie było widać zarodka…
Mam nadzieje ze dzisiaj zdarzy się cud 🫶🏼🙏🏼Kitana, Idawoll, Ninia, Tosik712, MaryLu, HimalayanDream, sallvie, Pomarańczowa, Hermiona5, Dudka1997, Mysterka lubią tę wiadomość
Starania od 04.2024 🌱
Klinika leczenia niepłodności 05.2025
👱🏼♀️ 29 lat
🆘 Endometrioza
✅ AMH 4,45 (09.2024) -> 4,63 (03.2025)
✅ Laparoskopia / jajowody drożne (03.2025)
✅ wymazy MUCHa (wyleczona ureapalsma) / pasożyty i Helicobakter pyroli (04.2025)
✅ przeciwciała p/plemnikom (05.2025)
✅ ANA1 1:80, ANA3
✅ cross-match 12,7 % (06.2025)
❌ Czynnik V(R2) hetero, MTHFR- hetero, PAI-1 homo
❌ USG piersi BIRADS-3 (04.2025)
❌ KIR BX (+ 2DS2, - 2DS1, - 2DS3, - 2DS5, - 3DS1)
17cs (Accofil, acard, heparyna)
28.07 ⏸️ beta 32.10, prog. 31.14
30.07 beta 54.60, prog. 36.52
01.08 beta 98.30, prog. 38.50
05.08 beta 827,30
06.08 pęcherzyk 2,8mm 🥹
11.08 beta 9380,90
20.08 CRL 0,69 cm z ❤️
04.09 CRL 2,1 cm 🥹
Jesteś tam maluszku ❤️🙏🏼
-
Migotka96 wrote:Dziewczyny mam dzisiaj wizytę o 16 🥹
Wczoraj zrobiłam betę i wyszła ponad 47tys. to dobry znak ze ciąża się rozwija natomiast bardzo dziwne ze przy takiej wartości nie było widać zarodka…
Mam nadzieje ze dzisiaj zdarzy się cud 🫶🏼🙏🏼Migotka96 lubi tę wiadomość
-
Czy tylko ja obawiam się swojego wieku ? Za tydzień stuknie mi druga 18nastka. Zastanawiam się właśnie nad NIFTY.
Nie mówiąc już o cukrzycy, konflikcie serologiczny. Strasznie przeżywam tą ciążę mimo że to 4 moja ciąża. Nie mówiąc już o tym, że w ogóle nie powinnam w niej być, bo ojciec dziecka jest 6 lat po wazektomii.... i zostawił mnie, bo on na 100% nie może mieć dzieci... Więc mówię mu, że skoro on na 100% nie może, to ja na 100% nie jestem w ciąży, bo innej opcji nie ma. Jestem załamana.
Miał zrobić seminogram dzisiaj. Ale nawet nie wiem czy zrobił, kiedy będzie miał wyniki.... Czy mnie o nich poinformuje 😓 -
Dorkaa87 wrote:Po 2 dniach ale leki miałam wziąć do końca opakowań i gdyby cos się działo dalej dać znać i kontynuować
A też brałaś heparynę w ciąży? Przypominało to krwawienie mój opis? Przepraszam że tak dopytuje ale szukam nadzieji że to minie1 CS - 2.07.25 Poronienie samoistne 5+2
2 CS- 29.07 9 dpo- ⏸️ bHcg 10,76
08.08 USG 5+1 5,3 pęcherzyk ciążowy
11.08 22 dpo- bHcg 8233 146%
18.07 3,7mm bijącego serduszka ❤️
Niedoczynność tarczycy
Celiakia
MTHFR homo
SERPINE1 hetero -
Migotka96 wrote:Dziewczyny mam dzisiaj wizytę o 16 🥹
Wczoraj zrobiłam betę i wyszła ponad 47tys. to dobry znak ze ciąża się rozwija natomiast bardzo dziwne ze przy takiej wartości nie było widać zarodka…
Mam nadzieje ze dzisiaj zdarzy się cud 🫶🏼🙏🏼
Trzymam kciuki 🙏Migotka96 lubi tę wiadomość