🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
Migotka96 wrote:Mój mały cud ma 7mm i widziałam dzisiaj pięknie pulsujące serduszko ❤️🫶🏼
Dziękuje Wam za 🤞🏼, jestem przeszczęśliwa !
https://ibb.co/8tpcvkQ
Cudowne wiadomości! 🥰🥰🥰Migotka96 lubi tę wiadomość
-
Migotka96 wrote:Mój mały cud ma 7mm i widziałam dzisiaj pięknie pulsujące serduszko ❤️🫶🏼
Dziękuje Wam za 🤞🏼, jestem przeszczęśliwa !
https://ibb.co/8tpcvkQ
byłaś dzisiaj u innego lekarza? -
Migotka96 wrote:Mój mały cud ma 7mm i widziałam dzisiaj pięknie pulsujące serduszko ❤️🫶🏼
Dziękuje Wam za 🤞🏼, jestem przeszczęśliwa !
https://ibb.co/8tpcvkQ
I to są dobre wiadomości!!! Ulga pewnie jakby wielki kamień spadł z serca? 😀Migotka96 lubi tę wiadomość
-
Migotka96 wrote:Mój mały cud ma 7mm i widziałam dzisiaj pięknie pulsujące serduszko ❤️🫶🏼
Dziękuje Wam za 🤞🏼, jestem przeszczęśliwa !
https://ibb.co/8tpcvkQ
Wspaniale 😍Migotka96 lubi tę wiadomość
03.2023 🩷
18.08.2025 6t4d kropek z bijącym serduszkiem -
Ninia wrote:byłaś dzisiaj u innego lekarza?
Ogólnie dzisiaj skomentował ze niemożliwe by w poniedziałek lekarz nie widział zarodka bo na 100% tam był skoro dziś ma już 7mm. Już nie wnikam, było minęło ☺️Tosik712, Mysterka, Pomarańczowa, Smerfelinka lubią tę wiadomość
Starania od 04.2024 🌱
Klinika leczenia niepłodności 05.2025
👱🏼♀️ 29 lat
🆘 Endometrioza
✅ AMH 4,45 (09.2024) -> 4,63 (03.2025)
✅ Laparoskopia / jajowody drożne (03.2025)
✅ wymazy MUCHa (wyleczona ureapalsma) / pasożyty i Helicobakter pyroli (04.2025)
✅ przeciwciała p/plemnikom (05.2025)
✅ ANA1 1:80, ANA3
✅ cross-match 12,7 % (06.2025)
❌ Czynnik V(R2) hetero, MTHFR- hetero, PAI-1 homo
❌ USG piersi BIRADS-3 (04.2025)
❌ KIR BX (+ 2DS2, - 2DS1, - 2DS3, - 2DS5, - 3DS1)
17cs (Accofil, acard, heparyna)
28.07 ⏸️ beta 32.10, prog. 31.14
30.07 beta 54.60, prog. 36.52
01.08 beta 98.30, prog. 38.50
05.08 beta 827,30
06.08 pęcherzyk 2,8mm 🥹
11.08 beta 9380,90
20.08 CRL 0,69 cm z ❤️
04.09 CRL 2,1 cm 🥹
Jesteś tam maluszku ❤️🙏🏼
-
MaryLu wrote:Kurczę, trochę uspokoił ale jednak nie dzieje się dobrze.
W poniedziałek miałam różowy śluz, sprawdził na usg wszystko było ok nie było widać źródła tego plamienia. Od wczoraj trochę się to rozkręca i jest na zmianę czerwone (jak miesiączka) i brązowe. Nie ma tego bardzo dużo jak przy miesiączce, jedna podpaska obleciałabym cały dzień na spokojnie…
Nie boli mnie jakoś szczególniej brzuch, nie mam skurczy ale widok tej krwi na papierze za każdym razem doprowadza mnie do szału… nie wiem co robićwiem że na tym etapie lekarz nie jest w stanie nic więcej zrobić ale jednak chciałabym się łudzić że będzie dobrze i to nie jest początek poronienia.
Miałyście kiedyś doświadczenie z krwawieniami biorąc heparynę w ciąży?
Będę dzisiaj się kontaktować z lekarzem ale szukam dobrych historii na pocieszenie ❤️
Ja w każdej ciąży miałam takie krwawienia, w pierwszej kilka razy na różnym etapie ciąży, trafiałam za każdym razem do szpitala ale przyczyn nie znaleźli, wszystko skończyło się dobrze. W drugiej ciąży nie miałam takich plamien a za to nagle wstałam i poleciała mi krew tak że spodnie miałam mokre aż do połowy uda…Przysiegam, scena jak z horroru…dzwoniłam do siostry mówiąc „nie mówiłam Ci, ale jestem w ciąży a raczej byłam bo krwawię”…pojechałam szybko do lekarza, okazało się że to krwiak a z dzieckiem wszystko w porządku 🩷 musiałam się tylko oszczędzać i czekać aż cały się wchłonie, w 3 ciąży też plamienia krwią taka starsza co jakiś czas z niewiadomych przyczyn, lekarz stwierdził że chyba taka moja uroda 😂MaryLu, Pomarańczowa lubią tę wiadomość
2016 💙
2018 🩷
2021 🩷
⏸️ 19.08 14dpo -
Dzień dobry dziewczyny. Chyba jestem gotowa aby w końcu oficjalnie tu dołączyć. Wiele się może jeszcze zdarzyć i mam tego świadomość, że póki nie przytulę dziecka, nie mam gwarancji jak skończy się ta ciąża, ale no właśnie. Jestem tu. Witam się. Jestem dalej niż byłam bo mamy po dzisiejszej wizycie kawał zarodeczka z bijącym serduszkiem.
https://ibb.co/BVGSsY4p
Moja historia? Widać w stopce, jest w pamiętniku, ale po krótce (ehe) postaram się ją nakreślić.
tl:dr: staraliśmy się 3 lata, po drodze mamy raka in situ szyjki macicy, puste jajo płodowe po stymulacji po dwóch latach starań, jedną całą nieudaną procedurę IVF i tylko jeden zarodeczek z drugiej procedury. Tuż przed cyklem transferowym, po stratchingu z biopsją i na doksycyklinie jakimś cudem załapałam ciążę. Jestem obstawiona lekami i suplementami jak stąd do Szczecina.
Mam w sobie bardzo dużo spokoju i dobrych myśli.
Staraliśmy się od 07.2022 "świadomie" lub z monitoringiem i owulakami, jak kto woli nazwać. Od początku mierzyłam się z PCOS, które nie dawało nieprawidłowych wyników hormonów, więc lekarze enelmedowscy baaardzo nie chcieli mi go zdiagnozować (tak samo jak niedoczynności tarczycy, ale to inna historia). Ale objawy były nieubłagane - cykle od 35 do 180 dni, czasem bezowulacyjne, trądzik, owłosienie. Z początku też walczyliśmy z bardzo słabymi wynikami nasienia męża, więc nikt nie chciał mnie stymulować w związku z tym, a na IVF w tamtych czasach nie było nas stać.
Po jakimś czasie wpadliśmy pod opiekę Poradni Prokreacji, wyniki nasienia diametralnie się poprawiły, przy okazji wykryliśmy HPV i in situ szyjki macicy (i przeszłam operację elektrokonizacji szyjki macicy). Zaszczepiłam się gardasilem 9 i w międzyczasie rozpoczęliśmy stymulację owulacji. Po prawie 2 latach od rozpoczęcia zaszłam w pierwszą ciążę.
Beta już w trzecim przyroście zaczęła wariować i potem nie rosła prawidłowo. Finalnie ciąża okazała się pustym jajem płodowym. Miałam też wtedy wypisane przez jednego lekarza skierowanie na ponowną kolposkopię, bo mi wyszedł "ASC-US, możliwy HSIL" w cytologii, także przygniotło mnie wtedy podwójnie. Na szczęście chociaż cytologia okazała się fałszywym alarmem, bo powtórna, płynna, po poronieniu i antybiotykach, wyszła już NILM. 🍀
Po poronieniu nie zaszłam w mitycznym "oknie płodności pół roku" w ciążę mimo stymulacji i starań. Podjęliśmy wtedy decyzję, że w 2025 idziemy w IVF, bo już nie mieliśmy sił do starań naturalnych. No i tu też nam szło pod górkę. Mimo obiecujących wyników stymulacji, moje zarodki masowo padały w 4 i 5 dobie. Z obu stymulacji uzyskałam po 1 zarodku. Oczywiście pierwsza procedura cała zakończyła się fiaskiem. Zarodek też był słabszy, bo mimo że 5BB to z 7 doby. Wtedy zbadałam KIR, miała to być proforma, a wyszedł mi AA. Od razu zrobiłam kilka innych badań immunologicznych i umówiłam się do immunologa, który obstawił mnie lekami na kolejny transfer.
Ale! Lekarz namówił mnie na scratching z biopsją endometrium i badaniem cd138+, żeby mój mrozak z drugiej procedury miał jak najlepsze warunki do implantacji. Po biopsji już po 5 dniach dostałam okresu, więc chodziłam zła jak osa, że "boski efekt" scratchingu mi przepadnie i nie zadziała w cyklu transferowym, bo całość mi się opóźniała przez to o jeszcze jeden cykl.
No i dochodzimy w ten sposób do dnia dzisiejszego... Bo się okazało, że z jakiegoś powodu w cyklu po scratchingu, gdzie jadłam doxycyklinę od 4dpo, tyrałam w pracy jak dziki osioł w nadgodzinach w czasie płodnym... Załapałam. Jak do tego doszło to ja dalej nie wiem. Tzn wiem no, seksy były, ale no proszę Was. 🤣 Seks u nas ma podobną skuteczność w powstrzymywaniu ciąży jak prezerwatywa.
Immunolog obstawił mnie od razu po kontakcie po wynikach bety accofilem, heparyną, encortonem, bo nic nie brałam. Do tego mam luteinę dopochwowo, bo dobrze przyswajam. Biorę jeszcze glucophage (nie na IO, ale mam delikatnie płaską krzywą i na PCOS to brałam), będziemy schodzić trochę z dawki, leki na arytmię bezpieczne w ciąży, ale też będziemy próbować je nawet odstawić całkowicie, jeśli arytmia nie wróci, bo w echo serca wyszło wszystko w porządku. Do tego oczywiście euthyrox na zwiększonej dawce, bo TSH poszybowało do góry, bo moja mała tarczyca nie wydala w ciąży.
A z supli to uwaga, lecimy:
-B12 metylowana bo mam p.ciała Apca i Castle które upośledzają mi wchłanianie B12 i borę metforminę, która je wypłukuje
-lactofertil (probiotyk polecony przez lekarza, miałam brać już podczas leczenia doksy, zjem do końca),
-cynk (przeciwzapalne)
-witamina d (łuszczyca, pcos)
-metylofolian,
-magnez + b6,
-biotyna i beta-karoten z powodu łuszczycy,
-norsan total omega 3 w płynie (potem zamienię na norsan arktis, które ma węcej DHA) - przeciwzapalne,
-jod (tarczyca, ciąża)
-selen (tarczyca, przeciwzapalne)
-inozytol (cukry, pcos)
-cholina (ciąża),
-acard 150 zalecenie immunolog i ginekologa.
Joł.
Termin porodu mamy na 10.04.2026, dzień katastrofy smoleńskiej. Kolejna wizyta - zależy gdzie będziemy prowadzić ciążę. Dam znać.
Nie wiem jak dużo będę się udzielać. To moja... druga ciąża, pierwsze dziecko które ma się pojawić, doświadczenia kompletne ZERO i sporo tematów po prostu mnie nie dotyczy i nie interesuje.
Nie mam też zbytnio objawów. Czasami mam fale lekkich mdłości, jestem bardziej senna, łapię zadyszkę na spacerach i puchnę gromadząc wodę. Wrócił też trądzik doprowadzony do ładu dobraną pielęgnacją. 😒Czasami coś uciągnie w podbrzuszu. No i cycki bolą oczywiście i urosły.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia, 17:35
Tosik712, Migotka96, Ageu, MaryLu, Idawoll, Hermiona5, krolik, Mysterka, HimalayanDream, Smerfelinka, Dudka1997, kasia97, Yoanne, Dorkaa87, Kapa, Kitana, Sowella, Kobea, Pomarańczowa lubią tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
29♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals 🙈 accofil, neoparin, acard, encorton, luteina
30.07⏸️12dpo - beta 45,9→4.08 beta 559→6.08 beta 1326
11.08 GS 7,7mm YS 2,2mm
20.08 4mm 🥨 i 💓
9.09 2,86cm i 178💓
Dominująca jędza 🥰 -
Sieisepy ale miło cię tutaj widzieć 💕
Przeszłaś tak wiele ze zasługujesz na tego bobasa najbardziej w Świecie 🫶🏼
Niech przed Tobą a w sumie to Wami będą teraz najpiękniejsze chwile, które będziecie mogli wspominać już na zawsze 🥹siesiepy lubi tę wiadomość
Starania od 04.2024 🌱
Klinika leczenia niepłodności 05.2025
👱🏼♀️ 29 lat
🆘 Endometrioza
✅ AMH 4,45 (09.2024) -> 4,63 (03.2025)
✅ Laparoskopia / jajowody drożne (03.2025)
✅ wymazy MUCHa (wyleczona ureapalsma) / pasożyty i Helicobakter pyroli (04.2025)
✅ przeciwciała p/plemnikom (05.2025)
✅ ANA1 1:80, ANA3
✅ cross-match 12,7 % (06.2025)
❌ Czynnik V(R2) hetero, MTHFR- hetero, PAI-1 homo
❌ USG piersi BIRADS-3 (04.2025)
❌ KIR BX (+ 2DS2, - 2DS1, - 2DS3, - 2DS5, - 3DS1)
17cs (Accofil, acard, heparyna)
28.07 ⏸️ beta 32.10, prog. 31.14
30.07 beta 54.60, prog. 36.52
01.08 beta 98.30, prog. 38.50
05.08 beta 827,30
06.08 pęcherzyk 2,8mm 🥹
11.08 beta 9380,90
20.08 CRL 0,69 cm z ❤️
04.09 CRL 2,1 cm 🥹
Jesteś tam maluszku ❤️🙏🏼
-
Nvciiiia wrote:Hej dziewczyny chciałam zapytać co ile macie wizyty kontrolne ?
-
Migotka wspaniałe wiadomości ♥️
Ja też melduję, że u mnie lokator 5mm z bijącym serduszkiem, ciąża młodsza o 3dni (?) - trochę to dla mnie dziwne, bo ja mam wczesne owulacje, ale może to jakiś błąd pomiaruMigotka96, HimalayanDream, Smerfelinka, Dudka1997, kasia97, sallvie, Yoanne, Kitana, siesiepy, Pomarańczowa, Pati31, Tosik712 lubią tę wiadomość
-
Ależ dzisiaj wysyp pomyślnych wizyt - Kasia, Migotka, Siesiepy, Hermiona gratuluję serduszek 🩷❤️💜💖
Migotka, czy dobrze pamiętam że czekałaś do „serduszkowej” z informowaniem rodziców? Czy to już? 🥹
kasia97, Migotka96, siesiepy, Hermiona5 lubią tę wiadomość
Ja ’92, On’85 tworzący swoją przyszłość i rodzinę w 🇳🇱🌷🧀
Starania o pierwszego bejbika od 04.2024
⏸️ 01.03.2025 — 💔 cb
⏸️ 03.04.2025 — 💔 6tc
⏸️ 24.07.2025 —🌈? Zostań z nami kropusiu
30.07.2025 - βhcg 2106
07.08.2025 - βhcg 14556
11.08.2025 - dwa pęcherzyki, jeden zarodek z bijącym ❤️🥹, drugi pusty 😔
25.08.2025 - CRL 18 mm
08.09.2025 - CRL 39 mm
23.09.2025 - USG 13 tygodnia (prenatalne)⏳
-
Migotka96 wrote:Mój mały cud ma 7mm i widziałam dzisiaj pięknie pulsujące serduszko ❤️🫶🏼
Dziękuje Wam za 🤞🏼, jestem przeszczęśliwa !
https://ibb.co/8tpcvkQ
Cudowne wieści 💕D👩🏼❤️👨🏻M
A👦🏼14.05.2018
B👧🏼💔💫05.06.2023 - 40+3tc
🐈⬛🐈
Starania od 09.2023
⏸️ 04.08.2025🌈🥰 -
Ile czekacie na wizytę po pozytywnym teście? Ja jakaś jestem niecierpliwa w tej ciąży 🙈
W 1 ciąży byłam bardzo szybko, tydzień po teście i był tylko pęcherzyk i mnie lekarka nastraszyła strasznie że nic z tego nie będzie a tydzień później normalnie już zarodek był widoczny…
W 2 ciąży poszłam w 6 tygodniu to był zarodek malusi ale brak bicia serca jeszcze, za to w 3 to już czekałam do 8 tygodnia ciąży żeby sobie oszczędzić tych zmartwień że nie ma zarodka, nie ma bicia serca itp 🙈 w każdej ciąży poprzedniej była średnio przesunięta data z USG o 11 dni względem termin z miesiączki
2016 💙
2018 🩷
2021 🩷
⏸️ 19.08 14dpo -
Tosik712 wrote:Czy tylko ja obawiam się swojego wieku ? Za tydzień stuknie mi druga 18nastka. Zastanawiam się właśnie nad NIFTY.
Nie mówiąc już o cukrzycy, konflikcie serologiczny. Strasznie przeżywam tą ciążę mimo że to 4 moja ciąża. Nie mówiąc już o tym, że w ogóle nie powinnam w niej być, bo ojciec dziecka jest 6 lat po wazektomii.... i zostawił mnie, bo on na 100% nie może mieć dzieci... Więc mówię mu, że skoro on na 100% nie może, to ja na 100% nie jestem w ciąży, bo innej opcji nie ma. Jestem załamana.
Miał zrobić seminogram dzisiaj. Ale nawet nie wiem czy zrobił, kiedy będzie miał wyniki.... Czy mnie o nich poinformuje 😓
O matko, co za gość! 😫 Przykro mi bardzo 🥺 Mam nadzieję, że wszystko Ci się ułoży, żebyś mogła cieszyć się ciążą i w spokoju czekać na maluszka ❤️Tosik712 lubi tę wiadomość
-
z tych wrażeń zapomniałam wrzucić zdjęcia, dla chętnych cioć mały żelek
https://zapodaj.net/plik-XtAqMOBJYV ❤️Mysterka, krolik, Yoanne, siesiepy, HimalayanDream, sallvie, Pomarańczowa, Tosik712, Smerfelinka lubią tę wiadomość
-
HimalayanDream wrote:Ależ dzisiaj wysyp pomyślnych wizyt - Kasia, Migotka, Siesiepy, Hermiona gratuluję serduszek 🩷❤️💜💖
Migotka, czy dobrze pamiętam że czekałaś do „serduszkowej” z informowaniem rodziców? Czy to już? 🥹
Moja mama dziś mnie zapytała co ja taka ostatnio chodzę smutna i zdenerwowana i czy jestem na nią zła czy co 🙈 a ja po prostu mam w sobie tyle emocji i próbowałam przed nia je wyłączyć żeby nic nie podejrzewała ☺️ ale mama to mama, wyczuje od razu, mam nadzieje ze po tej wiadomości wybaczy mi moje humorki 🤭Mysterka, HimalayanDream, Tosik712, Smerfelinka lubią tę wiadomość
Starania od 04.2024 🌱
Klinika leczenia niepłodności 05.2025
👱🏼♀️ 29 lat
🆘 Endometrioza
✅ AMH 4,45 (09.2024) -> 4,63 (03.2025)
✅ Laparoskopia / jajowody drożne (03.2025)
✅ wymazy MUCHa (wyleczona ureapalsma) / pasożyty i Helicobakter pyroli (04.2025)
✅ przeciwciała p/plemnikom (05.2025)
✅ ANA1 1:80, ANA3
✅ cross-match 12,7 % (06.2025)
❌ Czynnik V(R2) hetero, MTHFR- hetero, PAI-1 homo
❌ USG piersi BIRADS-3 (04.2025)
❌ KIR BX (+ 2DS2, - 2DS1, - 2DS3, - 2DS5, - 3DS1)
17cs (Accofil, acard, heparyna)
28.07 ⏸️ beta 32.10, prog. 31.14
30.07 beta 54.60, prog. 36.52
01.08 beta 98.30, prog. 38.50
05.08 beta 827,30
06.08 pęcherzyk 2,8mm 🥹
11.08 beta 9380,90
20.08 CRL 0,69 cm z ❤️
04.09 CRL 2,1 cm 🥹
Jesteś tam maluszku ❤️🙏🏼
-
Migotka96 wrote:Mój mały cud ma 7mm i widziałam dzisiaj pięknie pulsujące serduszko ❤️🫶🏼
Dziękuje Wam za 🤞🏼, jestem przeszczęśliwa !
https://ibb.co/8tpcvkQ
Cudowne wieści 😍Migotka96 lubi tę wiadomość
-
Młodamama2 wrote:Ile czekacie na wizytę po pozytywnym teście? Ja jakaś jestem niecierpliwa w tej ciąży 🙈
W 1 ciąży byłam bardzo szybko, tydzień po teście i był tylko pęcherzyk i mnie lekarka nastraszyła strasznie że nic z tego nie będzie a tydzień później normalnie już zarodek był widoczny…
W 2 ciąży poszłam w 6 tygodniu to był zarodek malusi ale brak bicia serca jeszcze, za to w 3 to już czekałam do 8 tygodnia ciąży żeby sobie oszczędzić tych zmartwień że nie ma zarodka, nie ma bicia serca itp 🙈 w każdej ciąży poprzedniej była średnio przesunięta data z USG o 11 dni względem termin z miesiączki -
Młodamama2 wrote:Ile czekacie na wizytę po pozytywnym teście? Ja jakaś jestem niecierpliwa w tej ciąży 🙈
W 1 ciąży byłam bardzo szybko, tydzień po teście i był tylko pęcherzyk i mnie lekarka nastraszyła strasznie że nic z tego nie będzie a tydzień później normalnie już zarodek był widoczny…
W 2 ciąży poszłam w 6 tygodniu to był zarodek malusi ale brak bicia serca jeszcze, za to w 3 to już czekałam do 8 tygodnia ciąży żeby sobie oszczędzić tych zmartwień że nie ma zarodka, nie ma bicia serca itp 🙈 w każdej ciąży poprzedniej była średnio przesunięta data z USG o 11 dni względem termin z miesiączki
U mnie to będą jakieś 3 tygodnie od pierwszego testu, a od spodziewanej miesiączki 2,5. Mam wizytę 1 w 6+1 i też się boję, że za wcześnie, ale tydzień później mam wizytę na NFZ to w razie czego już będę miała pełen obrazw dwóch pierwszych ciążach też byłam za wcześnie i była tylko kropka, w trzeciej już byłam bliżej 6/7tc i było serduszko od razu