🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
cześć dziewczyny
nieśmiało chciałabym dołączyć - dzisiaj byłam na USG i mamy pęcherzyk ciążowy i żółtkowy (20 dni po transferze, 5+4 ). Kolejna wizyta 5.09 i oczywiście mam nadzieję, że zobaczę serduszko
Moja historia - I IVF po ponad roku starań (czynnik męski). 2 transfer na razie udany i mam nadzieję, że tak zostanie
termin wstępny 24.04
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia, 16:15
Idawoll, Smerfelinka, Ninia, Yoanne, krolik, Kitana, Lolcia37, siesiepy, Pomarańczowa, Tosik712, Dorkaa87, Uda się, Mysterka, Dudka1997, mon08kow, dailydamn lubią tę wiadomość
-
Witaj Gośka
fajnie, że jest nas tutaj coraz więcej
Ja właśnie wróciłam do domu, nie byłam w stanie wysiedzieć w pracy. Zmieniłam termin wizyty z poniedziałku na czwartek żeby wziąć L4 od jutro do końca tego tygodnia. Muszę się jakoś ogarnąć na resztę dni, ale aktualnie nie widzę w tym tygodniu siedzieć w pracy, dziś mnie tak dopadło, cała góra brzucha taka wzdeta i okropny ból od strony jelit. Same mdłości to już jakiś bym wytrzymała, ale od tych jelit już mi się słabo robiło 🙄 i daj tu kobiecie do 3 miesiąca ukrywać ciążę kiedy objawy są najgorsze, a pasuje właśnie wtedy iść na zwolnienie o wypocząć tylko nikt na to gotowy nie jest 🙄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia, 14:24
-
krolik wrote:Poszłam wczoraj spać o 19 i rano dalej bym spała. Czuje się taka zmięta, mdliło mnie rano okrutnie, ale też mam wrażenie jakby mnie coś rozkładało. Macie takie objawy jakby chorobowe? Kurcze pamiętam, że poprzednio to byłam jak na kacu, ale już nie pamiętam czy towarzyszyło temu uczucie rozbicia.
Co do chorobowych objawów - nie wypowiem się, bo ja jestem na wiecznym "stanie zapalnym" od accofilu. :p
Lemonkazwro obserwuj dalsze przyrosty bety, bo na razie nie będę owijać w bawełnę, nie wygląda to dobrze. Zwracaj też uwagę na mocne bóle podbrzusza po prawej/lewej stronie i gdyby coś stawiaj się od razu na SOR.walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
29♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals 🙈 accofil, neoparin, acard, encorton, luteina
30.07⏸️12dpo - beta 45,9→4.08 beta 559→6.08 beta 1326
11.08 GS 7,7mm YS 2,2mm
20.08 4mm 🥨 i 💓
9.09 2,86cm i 178💓
Dominująca jędza 🥰 -
krolik wrote:Witaj Gośka
fajnie, że jest nas tutaj coraz więcej
Ja właśnie wróciłam do domu, nie byłam w stanie wysiedzieć w pracy. Zmieniłam termin wizyty z poniedziałku na czwartek żeby wziąć L4 od jutro do końca tego tygodnia. Muszę się jakoś ogarnąć na resztę dni, ale aktualnie nie widzę w tym tygodniu siedzieć w pracy, dziś mnie tak dopadło, cała góra brzucha taka wzdeta i okropny ból od strony jelit. Same mdłości to już jakiś bym wytrzymała, ale od tych jelit już mi się słabo robiło 🙄 i daj tu kobiecie do 3 miesiąca ukrywać ciążę kiedy objawy są najgorsze, a pasuje właśnie wtedy iść na zwolnienie o wypocząć tylko nikt na to gotowy nie jest 🙄
Współczuję i łącze się w bólu, znam ten ból jelit
Ja dzisiaj zrobiłam badanie glukozy na czczo i wyszło 98. A norma do 99. Co prawda zła jestem na siebie bo zjadłam pol jasnej bułki o 2 w nocy. Byłam tak głodna a wiedziałam że zanim rano ogarnę dziecko, a potem dotrę na badania to będzie po 9. Przypuszczam, że to może mieć wpływ na wynik. Musze to jak najszybciej powtórzyć
03.2023 🩷
18.08.2025 6t4d kropek z bijącym serduszkiem -
Pomarańczowa wrote:Współczuję i łącze się w bólu, znam ten ból jelit
Ja dzisiaj zrobiłam badanie glukozy na czczo i wyszło 98. A norma do 99. Co prawda zła jestem na siebie bo zjadłam pol jasnej bułki o 2 w nocy. Byłam tak głodna a wiedziałam że zanim rano ogarnę dziecko, a potem dotrę na badania to będzie po 9. Przypuszczam, że to może mieć wpływ na wynik. Musze to jak najszybciej powtórzyć
Też dziś robiłam glukozę i mi wyszło co prawda 94, ale to chyba też już nie za dobrze 🫤 -
Dziewczyny, dziś w nocy tak jak pisałam miałam takie bóle okresowe ale nie mocne, teraz chce się iść kąpać przed wizytą patrzę a tu brązowe plamienia, nie takie słabe, zadzwoniłam, powiedzieli że wcześniej lekarz mnie nie przyjmie ale jeśli nic poza tym się nie dzieje mogę zaczekać do tej 18
Moja 2 ciąża, pierwsze plamienia, mam jakieś zle przeczucia, turbo się zestresowałam. -
Migotka96 wrote:To zrozumiałe, też tkwiłam w takiej analizie przez ostatni miesiąc.Teraz postanowiłam wrzucić na luz i niech się dzieje
Idawoll jeśli mogę to proszę o wpisanie wizyt na 4 września i 25 września
W którym tygodniu wg OM umawiacie prenatalne? Mam do wyboru termin 25 września to będzie 12+0 lub 04.10 to by było 13+0. Skłaniam się bardziej 12+0 i nawet jakby ciąża okazała się ciutkę młodsza to i tak chyba się zmieszczę w zakresie od 11+0 ;> Jak jest u Was?
12+0 chyba lepiej bo nie można przekroczyć tych magicznych 8cm u dziecka a w 13+0 też już różnie może byćMigotka96 lubi tę wiadomość
-
Yoanne wrote:Też dziś robiłam glukozę i mi wyszło co prawda 94, ale to chyba też już nie za dobrze 🫤
Ja mam 93 i już dostałam zlecenie na założenie systemu do monitorowania glukozy Libra. Bardzo się przejmują tym cukrem w ciąży. Nic nie zmieniło to że na próbie glukozowej po godzinie miałam tylko 110 a po 2 godzinach 72. Na czczo mam za wysoki minimalnie i już cukrzyca ciążowa. -
MagdaGrz wrote:Dziewczyny, dziś w nocy tak jak pisałam miałam takie bóle okresowe ale nie mocne, teraz chce się iść kąpać przed wizytą patrzę a tu brązowe plamienia, nie takie słabe, zadzwoniłam, powiedzieli że wcześniej lekarz mnie nie przyjmie ale jeśli nic poza tym się nie dzieje mogę zaczekać do tej 18
Moja 2 ciąża, pierwsze plamienia, mam jakieś zle przeczucia, turbo się zestresowałam.
A w pierwszej ciąży miałaś tez takie plamienia?Endometrioza 3 stopnia z cechami adenomiozy
Torbiel na jajniku lewym 6 cm
Torbiel na jajniku prawym 4 cm
01.05 - 🤍 7 tc.
05.08 - ⏸️ pozytywne
05.08 - Beta Hcg - 125,8
11.08 - Beta Hcg - 1602,6, Progesteron 8,91
11.08 - Usg [ brak pęcherzyka ciążowego ]
25.08 - Usg - CRL 4,4mm, FHR +
🩷 🩷 🩷 🩷 🩷
22.09 - kolejna wizyta
02.10 - badania prenatalne -
Ja jestem mocno wyczulona na takie plamienia, z tym że u mnie były juz od zrobienia testu ciazowego czyli gdzieś od terminu miesiaczki i towarzyszyły mi do samego końca, potem przeobrazilo sie to powoli w krwawienie. Najlepiej zawsze próbować jak najszybciej u lekarza to skontrolowaćEndometrioza 3 stopnia z cechami adenomiozy
Torbiel na jajniku lewym 6 cm
Torbiel na jajniku prawym 4 cm
01.05 - 🤍 7 tc.
05.08 - ⏸️ pozytywne
05.08 - Beta Hcg - 125,8
11.08 - Beta Hcg - 1602,6, Progesteron 8,91
11.08 - Usg [ brak pęcherzyka ciążowego ]
25.08 - Usg - CRL 4,4mm, FHR +
🩷 🩷 🩷 🩷 🩷
22.09 - kolejna wizyta
02.10 - badania prenatalne -
MagdaGrz wrote:Dziewczyny, dziś w nocy tak jak pisałam miałam takie bóle okresowe ale nie mocne, teraz chce się iść kąpać przed wizytą patrzę a tu brązowe plamienia, nie takie słabe, zadzwoniłam, powiedzieli że wcześniej lekarz mnie nie przyjmie ale jeśli nic poza tym się nie dzieje mogę zaczekać do tej 18
Moja 2 ciąża, pierwsze plamienia, mam jakieś zle przeczucia, turbo się zestresowałam.
Też miałam takie krwawienia, u mnie akurat to były krwiaki, ale nie były niebezpieczne tylko bardzo stresujące bo krew ze mnie poleciała aż do kolan 🙈2016 💙
2018 🩷
2021 🩷
⏸️ 19.08 14dpo -
A 💕 wrote:A w pierwszej ciąży miałaś tez takie plamienia?
Nie właśnie, pierwszy raz coś takiego się dzieje a ja jeszcze jestem straszna panikarą więc od razu mam czarny scenariusz w głowie
W pierwszej ciąży brałam luteinę, ale ze względu na mocne kłucia, teraz wszystko było w porządku, jeszcze niecałe 2h muszę wytrzymać do wizyty -
Ninia wrote:Ja mam 93 i już dostałam zlecenie na założenie systemu do monitorowania glukozy Libra. Bardzo się przejmują tym cukrem w ciąży. Nic nie zmieniło to że na próbie glukozowej po godzinie miałam tylko 110 a po 2 godzinach 72. Na czczo mam za wysoki minimalnie i już cukrzyca ciążowa.
Dzięki za info, poczytam o tym systemie. Tak się spodziewam, że od razu dostanę skierowanie na krzywą i wtedy też jestem ciekawa co wyjdzie.
To nowość dla mnie, bo w pierwszej ciąży w ogóle nie było mowy o cukrzycy, a tu teraz takie kwiatki 😉
A czy jest to ktoś komu glukoza na czczo wyszła słabo, a potem już przy weryfikacji przy krzywej się okazało, że to tylko straszak był? -
MagdaGrz wrote:Nie właśnie, pierwszy raz coś takiego się dzieje a ja jeszcze jestem straszna panikarą więc od razu mam czarny scenariusz w głowie
W pierwszej ciąży brałam luteinę, ale ze względu na mocne kłucia, teraz wszystko było w porządku, jeszcze niecałe 2h muszę wytrzymać do wizyty
Do 18 już naprawdę niedużo czasu zostało, mam nadzieję, że okaże się, że to nic poważnego 🙂MagdaGrz lubi tę wiadomość
-
Miałam dziś w pracy kontakt z osobą, która kończy chorować na jakiegoś wirusa. Pracuję jako psycholog. Pani weszła do gabinetu i po jakimś czasie zaczęła smarkać i kaszleć. Wtedy mnie poinformowała, że właśnie przebywa na L4 ale to już końcówka choroby. Nie mogłam jej wyprosić bo jest pracownikiem w mojej drugiej pracy. Byłaby afera. Teraz boję się, że mnie czymś zaraziła.
Zrobiłam sobie herbatę z miodem i cytryną. Na nic innego nie mam pomysłu aby zminimalizować ryzyko. W drugiej straconej ciąży przeszłam grypę, obawiam się, że choroba przyczyniła się do wady genetycznej.
Teraz jak tak myślę- powinnam raczej pomyśleć o sobie ale nie potrafiłam jej zaznaczyć granic. -
Limone wrote:Miałam dziś w pracy kontakt z osobą, która kończy chorować na jakiegoś wirusa. Pracuję jako psycholog. Pani weszła do gabinetu i po jakimś czasie zaczęła smarkać i kaszleć. Wtedy mnie poinformowała, że właśnie przebywa na L4 ale to już końcówka choroby. Nie mogłam jej wyprosić bo jest pracownikiem w mojej drugiej pracy. Byłaby afera. Teraz boję się, że mnie czymś zaraziła.
Zrobiłam sobie herbatę z miodem i cytryną. Na nic innego nie mam pomysłu aby zminimalizować ryzyko. W drugiej straconej ciąży przeszłam grypę, obawiam się, że choroba przyczyniła się do wady genetycznej.
Teraz jak tak myślę- powinnam raczej pomyśleć o sobie ale nie potrafiłam jej zaznaczyć granic.
Spokojnie, moja córka ostatnio miała katar i kaszel, spałyśmy razem, wszystko przy niej robiłam i ja się nie rozchorowałam. Jak już weszła do gabinetu to niestety i tak już przyniosła co miała przynieś. Ona powinna nie przychodzić chora. Staraj się zachować spokój. Sok z czarnego bzu też podnosi odporności, szczególnie na wirusy dróg oddechowych. Będzie dobrze 🥰03.2023 🩷
18.08.2025 6t4d kropek z bijącym serduszkiem -
Pomarańczowa wrote:Spokojnie, moja córka ostatnio miała katar i kaszel, spałyśmy razem, wszystko przy niej robiłam i ja się nie rozchorowałam. Jak już weszła do gabinetu to niestety i tak już przyniosła co miała przynieś. Ona powinna nie przychodzić chora. Staraj się zachować spokój. Sok z czarnego bzu też podnosi odporności, szczególnie na wirusy dróg oddechowych. Będzie dobrze 🥰
Dziękuję za odpowiedź. Dobrze, że u Ciebie i córeczki wszystko w porządku ☺️ Ja też się właśnie zastanawiam jak można tak się zachować, zwłaszcza będąc pracownikiem szpitala. Ja nawet jak jestem przeziębiona i muszę pójść do lekarza rodzinnego to sama z siebie zakładam maseczkę aby nie zarazić właśnie- personelu, kobiety w ciąży, osoby starszej czy kogokolwiek innego z obniżoną odpornością.Pomarańczowa lubi tę wiadomość
-
Limone wrote:Miałam dziś w pracy kontakt z osobą, która kończy chorować na jakiegoś wirusa. Pracuję jako psycholog. Pani weszła do gabinetu i po jakimś czasie zaczęła smarkać i kaszleć. Wtedy mnie poinformowała, że właśnie przebywa na L4 ale to już końcówka choroby. Nie mogłam jej wyprosić bo jest pracownikiem w mojej drugiej pracy. Byłaby afera. Teraz boję się, że mnie czymś zaraziła.
Zrobiłam sobie herbatę z miodem i cytryną. Na nic innego nie mam pomysłu aby zminimalizować ryzyko. W drugiej straconej ciąży przeszłam grypę, obawiam się, że choroba przyczyniła się do wady genetycznej.
Teraz jak tak myślę- powinnam raczej pomyśleć o sobie ale nie potrafiłam jej zaznaczyć granic.
Nie martw się, gdyby sezonowe infekcje wirusowe miały aż tak negatywnie wpływać na ciążę to już dawno jako społeczeństwo byśmy wyginęli 😘 moja córka chodziła do żłobka jak byłam w ciąży z jej siostrą, raz mnie dopadł długo ciągnący się kaszel, a tak poza tym to nic więcej od niej nie złapałam, a trochę infekcji wirusowych przeszłabędzie dobrze
Ola 🦋 lubi tę wiadomość
-
Pomarańczowa wrote:Współczuję i łącze się w bólu, znam ten ból jelit
Ja dzisiaj zrobiłam badanie glukozy na czczo i wyszło 98. A norma do 99. Co prawda zła jestem na siebie bo zjadłam pol jasnej bułki o 2 w nocy. Byłam tak głodna a wiedziałam że zanim rano ogarnę dziecko, a potem dotrę na badania to będzie po 9. Przypuszczam, że to może mieć wpływ na wynik. Musze to jak najszybciej powtórzyć
Powtórz koniecznie i pilnuj higieny przed badaniem, bo ta bułka bankowo zaburzyła wynik. -
Musiałam się colą poratować, wyodbijało mnie na wszystkie strony, ale za to odgazowało też 😅 pisałyście o brzuchach, to ja też przez wzdecia w pierwszym trymestrze z młodszą córka miałam brzuch większy jak w drugim 🤣 teraz przy pracy siedzącej nie spodziewam się niczego innego. Kurde obawiam się, że przez to jak się czuje wszyscy się jednak wcześniej dowiedzą, już po tym co dzisiaj miałam plotkują 🙈 to jest minus w mojej pracy, że co chwilę ktoś coś ode mnie chce i nie da się ukryć tego jak się czuje 🙈