🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
a smarujecie już czymś brzuszki?
u mnie jeszcze nic a nic nie widać ale zastanawiam się kiedy zacząć i czym smarować żeby zminimalizować ryzyko rozstępów 🤔 -
kasia97 wrote:a smarujecie już czymś brzuszki?
u mnie jeszcze nic a nic nie widać ale zastanawiam się kiedy zacząć i czym smarować żeby zminimalizować ryzyko rozstępów 🤔
Ja smaruję kremem Mustela. Niestety jest perfumowany i pachnie konwaliami co mnie wyjątkowo drażni ale kupiłam dwa opakowania więc zużyje. Mi już trochę widać brzuszek, co mnie dziwi. Pewnie to kwestia genetyczna moja moja mam w każdej ciąży miała ogromny brzuch, tak że w 7 msc już nie była w stanie sama butów założyć, ale jak sama mówi, za każdym razem z porodówki wychodziła 15-16 kg lżejsza bo ponoć tyle wód miała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 09:34
kasia97 lubi tę wiadomość
-
kasia97 wrote:a smarujecie już czymś brzuszki?
u mnie jeszcze nic a nic nie widać ale zastanawiam się kiedy zacząć i czym smarować żeby zminimalizować ryzyko rozstępów 🤔kasia97 lubi tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
29♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals 🙈 accofil, neoparin, acard, encorton, luteina
30.07⏸️12dpo - beta 45,9→4.08 beta 559→6.08 beta 1326
11.08 GS 7,7mm YS 2,2mm
20.08 4mm 🥨 i 💓
9.09 2,86cm i 178💓
Dominująca jędza 🥰 -
kasia97 wrote:a smarujecie już czymś brzuszki?
u mnie jeszcze nic a nic nie widać ale zastanawiam się kiedy zacząć i czym smarować żeby zminimalizować ryzyko rozstępów 🤔
Na pewno warto zacząć wcześniej, bo już się skóra będzie uelastyczniała. W pierwszej ciąży smarowałam Mustelą systematycznie i nie mam absolutnie nic, nawet małego draśnięcia nigdzie. Ale nie wiem na ile to krem, a na ile genetyka jednak, bo moja mama też po obu ciążach bez żadnych rozstępów, a 30 lat temu nie było takich specyfików 😉
Chyba to jest tak, że jak mają wyjść to i tak wyjdą, tylko może mniej jeśli skóra jest ładnie nawilżona i przygotowana 🙂kasia97, Laura , Tosik712 lubią tę wiadomość
-
kasia97 wrote:a smarujecie już czymś brzuszki?
u mnie jeszcze nic a nic nie widać ale zastanawiam się kiedy zacząć i czym smarować żeby zminimalizować ryzyko rozstępów 🤔
Ja smaruję się kremem Palmer’s Cocoa Butter Formula Stretch Marks & Scars za poleceniem mojej siostry. Nasza mama miała bardzo dużo rozstępów po ciąży z bratem, więc moja siostra była super uczulona na ten temat w swoich ciążach. Smarowała się tym kremem od początku każdej ciąży i jedynie pod koniec drugiej wyszedł jej jakiś jeden mały rozstęp. U siostry zadziałało więc myślę, że nie zaszkodzi również spróbować 🙂 Zapach, jak dla mnie, dość neutralny. Mam jedynie zastrzeżenie do formuły, dość mocno się klei po rozsmarowaniu, więc trzeba odczekać trochę zanim założy się ubrania.Ninia, kasia97, Yoanne lubią tę wiadomość
Ja ’92, On’85 tworzący swoją przyszłość i rodzinę w 🇳🇱🌷🧀
Starania o pierwszego bejbika od 04.2024
⏸️ 01.03.2025 — 💔 cb
⏸️ 03.04.2025 — 💔 6tc
⏸️ 24.07.2025 —🌈? Zostań z nami kropusiu
30.07.2025 - βhcg 2106
07.08.2025 - βhcg 14556
11.08.2025 - dwa pęcherzyki, jeden zarodek z bijącym ❤️🥹, drugi pusty 😔
25.08.2025 - CRL 18 mm
08.09.2025 - CRL 39 mm
23.09.2025 - USG 13 tygodnia (prenatalne)⏳
-
Z tymi rozstępami to jest właśnie tak, jak Yoanne napisała, jak mają wyjść, to niestety i tak wyjdą. Na pewno warto nawilżać skórę, żeby była bardziej elastyczna. Ale ja wiem po sobie, że mimo dbania o to, szczególnie w pierwszej ciąży miałam bzika na tym punkcie, rozstępy pojawiły się na samej końcówce ciąży
w tej ostatniej zaczęłam się smarować dużo później i robiłam to bardzo nieregularnie, a sytuacja się powtórzyła, na sam koniec wyszło kilka nowych rozstępów.
-
kasia97 wrote:a smarujecie już czymś brzuszki?
u mnie jeszcze nic a nic nie widać ale zastanawiam się kiedy zacząć i czym smarować żeby zminimalizować ryzyko rozstępów 🤔
Ja w pierwszej ciąży smarowałam zwykłą oliwką, w drugiej albo jakimś zwykłym balsamem do ciała, albo (zwykle) niczym 🫣 Rozstępów żadnych się nie nabawiłam, a skórę mam elastyczną, jakby nigdy nic. No ale to chyba po prostu genetyka. U nas w rodzinie kobity mają duże cycki, wąskie biodra, płaskie tyłki i brak talii, a kiedy tyjemy, to najpierw leci brzuch. Ale jak widać w ciąży to ogromny przywilej 🤣 -
U mnie to raczej genetyka - nie miałam rozstępów po ciąży. Smarowałam się jedynie olejkiem ze słodkich migdałów, ale nie jakoś regularnie. Teraz używam jakiś randomowy balsam z rosska.
W ogóle byłam dziś na badaniach krwi i moczu. Najgorsze pobranie ever. Babka nowa, kompletnie bez wprawy, ale też bez wsparcia koleżanek, które były w laboratorium- kłuła mnie 3 razy. Za pierwszym razem pękła żyła, za drugim gmerała niby w żyle, ale nic nie poleciało, dopiero za trzecim udało jej się pobrać, ale kłuła mnie na środku przedramienia, żeby to zrobić. Draaamaat. Wyszłam stamtąd poobklejana plastrami, jak jakiś wojak po akcji 🫣🫣
oby wyniki były dobre z tego wszystkiego. -
kasia97 wrote:a smarujecie już czymś brzuszki?
u mnie jeszcze nic a nic nie widać ale zastanawiam się kiedy zacząć i czym smarować żeby zminimalizować ryzyko rozstępów 🤔
Ja w pierwszej ciąży używałam Bio Oil i teraz też będę używać. Nie mam rozstępów, ale tak jak mówią dziewczyny - często to kwestia genetyki.
Idawoll rany współczuję! Ale Cię pokłuła 🫣
-
Idawoll wrote:U mnie to raczej genetyka - nie miałam rozstępów po ciąży. Smarowałam się jedynie olejkiem ze słodkich migdałów, ale nie jakoś regularnie. Teraz używam jakiś randomowy balsam z rosska.
W ogóle byłam dziś na badaniach krwi i moczu. Najgorsze pobranie ever. Babka nowa, kompletnie bez wprawy, ale też bez wsparcia koleżanek, które były w laboratorium- kłuła mnie 3 razy. Za pierwszym razem pękła żyła, za drugim gmerała niby w żyle, ale nic nie poleciało, dopiero za trzecim udało jej się pobrać, ale kłuła mnie na środku przedramienia, żeby to zrobić. Draaamaat. Wyszłam stamtąd poobklejana plastrami, jak jakiś wojak po akcji 🫣🫣
oby wyniki były dobre z tego wszystkiego.
O matko, współczuję. Ja chyba nie dałabym rady, dla mnie każde kłucie to stres 😱 -
kasia97 wrote:a smarujecie już czymś brzuszki?
u mnie jeszcze nic a nic nie widać ale zastanawiam się kiedy zacząć i czym smarować żeby zminimalizować ryzyko rozstępów 🤔
Smaruje póki tym co zwykle i szczotkuje ciało, ale nieregularnie. Po dwóch ciążach nie mam rozstępów, mimo, że w wieku szkolnym powychodziło mi sporo na łydkach, pośladkach czy piersiach, a moja mama ma brzuch cały w rozstepach. Dużo czynników ma na to wpływ i też myślę, że jak mają wyjść to i tak wyjdą. U mnie myślę, że dobre nawodnienie, ćwiczenia, zdrowa dieta miała wpływ na to, że się jednak w ciąży nie pojawiły, ale też liczę się z tym, że jestem starsza i teraz może być inaczej. Dobrym wsparciem może być kolagen, witamina C, kwasy omega 3 i olej kokosowy do smarowaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 12:42
-
kasia97 wrote:a smarujecie już czymś brzuszki?
u mnie jeszcze nic a nic nie widać ale zastanawiam się kiedy zacząć i czym smarować żeby zminimalizować ryzyko rozstępów 🤔
Smaruje od kiedy się dowiedziałam o ciąży.
Szukałam czegoś o najlepszym składzie żeby nie było nafaszerowane syfem i korzystałam z tej strony
https://www.znamlek.pl/ranking/najlepszy-kosmetyk-na-rozstepy?ppcbee-adtext-variant=Responsive+ad+text+%231&gad_source=1&gad_campaignid=20776905578&gbraid=0AAAAACgqNiPDt9A_-olAmnYPgAEe5fh28&gclid=Cj0KCQjwzt_FBhCEARIsAJGFWVkfQQVZg3O-AeU6CQaWV5pbJ_IbQozaSzFap3dQmHtNdvWKHJOWmr8aAkT1EALw_wcB
Wybrałam 4organic i mega polecam. Mają super olejek 😊Ninia lubi tę wiadomość
👩🏻40
( niedoczynność tarczycy, nadciśnienie 1 st. niedrożny jajowód)
👱🏻♂️43
niepłodność z czynników męskich
2013 ciąża jajowodowa
2015 poronienie 6tc
2024 poronienie 4tc
24.07.2025 FET IVF ❤️
1 procedura, blastocysta 4.2.2
24.07 prog. 20,23 ng/ml
02.08.2025 beta 231,51 mIU/ml
04.08.2025 beta 604,79 mIU/ml
06.08.2025 1202 mIU/ml
13.08.2025 prog 35.04 ng/ml i beta 15174mlU/ml
19.08.2025 mamy ❤️
20.08.2025 prog 14 ng/ml
dzidziuś 0,46 mm 🎊
23.08.2025 prog 27,17 ng/ml i beta 69858 mIU/ml
27.08.2025 piękne ❤️ i dzidziuś 1,45 cm
02.09.2025 1,95 cm i mocne ❤️
23.09.2025 wizyta 👨⚕️
29.09.2025 prenatalne 🍀
-
Ja w poprzedniej w ciąży smarowałam się olejkiem z musteli na rozstępy. Pojawiło mi się kilka na brzuchu jakoś na sam koniec ciąży, mimo że w wieku dojrzewania miałam na nogach.
U mnie te cukry na czczo nadal wysokie. Mam zrobić krzywą, umówiłam się już do diabetologa. Oczywiście, też zależy jak usg po niedzieli. Chociaż przeczucia mam nie najlepsze03.2023 🩷
18.08.2025 6t4d kropek z bijącym serduszkiem -
Ja już od paru godzin leżę w szpitalu, jestem po badaniach i tutaj lekarz mówi że ciąża jest jeszcze młodsza niż twierdził lekarz wczoraj na badaniach, ale w szpitalu jednak mają gorszy sprzęt. Już nie mam krwawień. Chcą wykluczyć zatrzymanie rozwoju ciąży, podchodzę do tego z mega dystansem no ale i tak się człowiek stresuje. Miałam już tak dwa razy że najpierw straszyli mnie pustym jajem bo „tutaj już powinno być tętno! A nie ma nawet zarodka” a po prostu doszło później do zagnieżdżenia i to co oni wtedy chcieli usuwać, chodzi sobie teraz do szkoły i ma 9 i 7 lat 🙈 dlatego w 3 ciąży sobie oszczędziłam tych atrakcji i chodziłam na badania hcg i poszłam później do lekarza na pierwsze badanie żeby zobaczyć odrazu serce…Teraz byłoby to samo gdyby nie ta krew wczoraj.2016 💙
2018 🩷
2021 🩷
⏸️ 19.08 14dpo -
kasia97 wrote:a smarujecie już czymś brzuszki?
u mnie jeszcze nic a nic nie widać ale zastanawiam się kiedy zacząć i czym smarować żeby zminimalizować ryzyko rozstępów 🤔
nie smaruję, szansa na rozstępy w ciąży chyba nikła, ostatnie 3 ciąże bez rozstępów, a z najstarszą córką dużo przytyłam spory brzuch miałam i mnie oszczędziło, przynajmniej na brzuchu, bo na nogach i piersiach mam duże rozstępy -
Pomarańczowa wrote:Ja w poprzedniej w ciąży smarowałam się olejkiem z musteli na rozstępy. Pojawiło mi się kilka na brzuchu jakoś na sam koniec ciąży, mimo że w wieku dojrzewania miałam na nogach.
U mnie te cukry na czczo nadal wysokie. Mam zrobić krzywą, umówiłam się już do diabetologa. Oczywiście, też zależy jak usg po niedzieli. Chociaż przeczucia mam nie najlepsze
Hej,
poproś od razu na zlecenie na Libre2 (czytnik glukozy) u mnie ciekawe rzeczy wyszły, prawdopodobnie nie mam cukrzycy a niedocukrzenie nocne. W nocy, pomimo późnego posiłku czytnik pokazuje mi spadki poniżej 60, co może powodować wyrzut cukru nad ranem (organizm w panice, próbuje tak ratować sytuację). W ciągu dnia krzywa glukozowa idealna. -
Młodamama2 wrote:Ja już od paru godzin leżę w szpitalu, jestem po badaniach i tutaj lekarz mówi że ciąża jest jeszcze młodsza niż twierdził lekarz wczoraj na badaniach, ale w szpitalu jednak mają gorszy sprzęt. Już nie mam krwawień. Chcą wykluczyć zatrzymanie rozwoju ciąży, podchodzę do tego z mega dystansem no ale i tak się człowiek stresuje. Miałam już tak dwa razy że najpierw straszyli mnie pustym jajem bo „tutaj już powinno być tętno! A nie ma nawet zarodka” a po prostu doszło później do zagnieżdżenia i to co oni wtedy chcieli usuwać, chodzi sobie teraz do szkoły i ma 9 i 7 lat 🙈 dlatego w 3 ciąży sobie oszczędziłam tych atrakcji i chodziłam na badania hcg i poszłam później do lekarza na pierwsze badanie żeby zobaczyć odrazu serce…Teraz byłoby to samo gdyby nie ta krew wczoraj.
Mam nadzieję, że wszystko będzie ok! Dawaj znaki i trzymaj się -
Ninia wrote:Hej,
poproś od razu na zlecenie na Libre2 (czytnik glukozy) u mnie ciekawe rzeczy wyszły, prawdopodobnie nie mam cukrzycy a niedocukrzenie nocne. W nocy, pomimo późnego posiłku czytnik pokazuje mi spadki poniżej 60, co może powodować wyrzut cukru nad ranem (organizm w panice, próbuje tak ratować sytuację). W ciągu dnia krzywa glukozowa idealna.
A jak z dokładnością pomiarów itd? Miałaś może okazję porównać jakiś pomiar z wynikami z krwi lub z glukometru? U mnie zapewne znów wyjdzie cukrzyca, więc będę musiała wybrać. Z jednej strony przemawia do mnie apka z cogodzinnymi odczytami, ale naczytałam się też o wadliwości czujnika i apki. Nie wiem, co lepsze, biorac pod uwagę błędy pomiarów zarówno na glukometrze, jak i na Libre 🤔 -
Ninia wrote:Hej,
poproś od razu na zlecenie na Libre2 (czytnik glukozy) u mnie ciekawe rzeczy wyszły, prawdopodobnie nie mam cukrzycy a niedocukrzenie nocne. W nocy, pomimo późnego posiłku czytnik pokazuje mi spadki poniżej 60, co może powodować wyrzut cukru nad ranem (organizm w panice, próbuje tak ratować sytuację). W ciągu dnia krzywa glukozowa idealna.
A jak szłaś na krzywą? Rano? Ile godzin przed nie jadłaś? Kurcze no ja mam problem, że ja jestem w nocy mega głodna i ja właśnie to samo podejrzewam, że wyrzuca mi te cukry rano. Pielęgniarka mi już ostatnio na to zwracała uwagę, że jak przychodzę późno i długo od posiłku to cukier na czczo będzie wariował. Nie było nocy żebym o 2 nie obudziła się głodna mimo że staram się jeść dużo lepiej, częściej i zdrowiej.03.2023 🩷
18.08.2025 6t4d kropek z bijącym serduszkiem