🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
Kitana wrote:A jak z dokładnością pomiarów itd? Miałaś może okazję porównać jakiś pomiar z wynikami z krwi lub z glukometru? U mnie zapewne znów wyjdzie cukrzyca, więc będę musiała wybrać. Z jednej strony przemawia do mnie apka z cogodzinnymi odczytami, ale naczytałam się też o wadliwości czujnika i apki. Nie wiem, co lepsze, biorac pod uwagę błędy pomiarów zarówno na glukometrze, jak i na Libre 🤔
Jak radziłaś sobie z cukrzycą w ciąży? Na razie mnie to przeraża, to pilnowanie itd03.2023 🩷
18.08.2025 6t4d kropek z bijącym serduszkiem -
Kitana wrote:A jak z dokładnością pomiarów itd? Miałaś może okazję porównać jakiś pomiar z wynikami z krwi lub z glukometru? U mnie zapewne znów wyjdzie cukrzyca, więc będę musiała wybrać. Z jednej strony przemawia do mnie apka z cogodzinnymi odczytami, ale naczytałam się też o wadliwości czujnika i apki. Nie wiem, co lepsze, biorac pod uwagę błędy pomiarów zarówno na glukometrze, jak i na Libre 🤔
glukometr też dostałam od lekarza bo przysługuje za darmo kobietom w ciąży i badałam parę dni. Dzisiaj w nocy jak mnie alarm z aplikacji obudzi przez niski poziom glukozy to zamierzam glukometrem dodatkowo sprawdzić. Właśnie jechałam samochodem na wizytę to mi znów cukier spadł do 64 więc zaopatrzyłam się w batoniki orzechowe🙈 -
Nadszedł ten czas i jestem zakorkowana 😫
Jakie macie sposoby na zaparcia?
Błonnik piłam, suszone śliwki jadłam
Cisza spokój , bez zmian 😩👩🏻40
( niedoczynność tarczycy, nadciśnienie 1 st. niedrożny jajowód)
👱🏻♂️43
niepłodność z czynników męskich
2013 ciąża jajowodowa
2015 poronienie 6tc
2024 poronienie 4tc
24.07.2025 FET IVF ❤️
1 procedura, blastocysta 4.2.2
24.07 prog. 20,23 ng/ml
02.08.2025 beta 231,51 mIU/ml
04.08.2025 beta 604,79 mIU/ml
06.08.2025 1202 mIU/ml
13.08.2025 prog 35.04 ng/ml i beta 15174mlU/ml
19.08.2025 mamy ❤️
20.08.2025 prog 14 ng/ml
dzidziuś 0,46 mm 🎊
23.08.2025 prog 27,17 ng/ml i beta 69858 mIU/ml
27.08.2025 piękne ❤️ i dzidziuś 1,45 cm
02.09.2025 1,95 cm i mocne ❤️
23.09.2025 wizyta 👨⚕️
29.09.2025 prenatalne 🍀
-
@Uda się
Ja akurat w drugą stronę i wypróżniam się codziennie raz do 3x, ale mojego męża zawsze czyści jak wypije sobie białko, albo coś pikantnego (nie wiem czy w ogóle możemy w ciąży?)
Dodatkowo mam pytanie, czy od 7 tygodnia nasilały się u was bóle podbrzusza? W sensie nie są one mocne, ale po prostu się pojawiły. Takie uciskowe, jakby zimne pieczenie - nie wiem jak inaczej to nazwać, już tak miałam sporadycznie od transferu, ale od 3 dni kiedy zaczęłam 7 tydzień to takie bóle są częstsze. A jak mam podkurczone nogi to chyba bardziej to czuję. Brak plamien i innych objawów, ogólnie mam ochotę na większą ilość jedzenia, bo mnie wcześniej mocno odrzucało od wszystkiego. A teraz mimo mdłości zjadłam czekoladę pierwszą od miesiąca, gdzie kiedyś codziennieto normalne?
👩❤️👨 28&31
Starania od 02.2023
PCOS, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowe nasienie
Niespełna rok leczenia, powróciły owulacje, miesiączki, AMH 4.75 z 13!
Mąż styczeń 2025 morfologia 2%, koniec marca 0%, ruchliwość spadła.
Maj - IVF - hiperstymulacja
27 pobranych, 18 oocytów, 9 zapłodnionych, 7 zarodków świetnej klasy AA/AB
🫶 Transfer 4.08 na cyklu sztucznym + acard, magnez, encorton, prog. besins i cyclogest
Zarodek 4AB z 5 doby + EmbryoGlue
✨⏸️ 4dpt 8.08
10dpt 14.08 beta 515
12dpt 16.08 beta 1953
📆 USG 27.08
CRL 2.65mm, pęcherzyk ciążowy i żółtkowy wraz z widocznym biciem ❤️ 6+2 -
Ja miałam takie bóle, ale na początku. Czasem coś „poczuję”, to może być kwestia poszerzania się macicy itd. Jednak wszystko tam się zmienia
myśle, że póki nie ma krwawień to nie ma powodu do niepokoju.
A kiedy chodzicie na badania? Ja byłam na jednym usg, żeby potwierdzić ciążę, a teraz z obawy po ostatnim poronieniu idę na jeszcze jedno, 5.09 - to będzie 7. tydzień
Później umówiłam się znów na 18.09 i wypadałoby na prenatalne. Jakoś dużo tego wyszło 😂 kiedy się idzie na prenatalne? Między 11, a 14 tygodniem, ale lepiej bliżej 11-ego? -
Uda mi się sprobuj kiwi
ponoć działa
ja mam za to dużo gazów 🙈
Srusik miałam chwilę spokoju z bólami podbrzusza, ale od 2 dni wróciły, najczęściej wieczorem jak się kładę spać, ale dziś mnie złapał w pracy, są delikatne, ale i tak się przestraszyłam. Mimo, że to moja kolejna ciąża i wiem, że to wszyskto normalne to i tak jakiś lekki stresik się pojawia. -
jordan72 wrote:Ja miałam takie bóle, ale na początku. Czasem coś „poczuję”, to może być kwestia poszerzania się macicy itd. Jednak wszystko tam się zmienia
myśle, że póki nie ma krwawień to nie ma powodu do niepokoju.
A kiedy chodzicie na badania? Ja byłam na jednym usg, żeby potwierdzić ciążę, a teraz z obawy po ostatnim poronieniu idę na jeszcze jedno, 5.09 - to będzie 7. tydzień
Później umówiłam się znów na 18.09 i wypadałoby na prenatalne. Jakoś dużo tego wyszło 😂 kiedy się idzie na prenatalne? Między 11, a 14 tygodniem, ale lepiej bliżej 11-ego?
Jordan moim zdaniem najlepszy termin to tak 12+1 - 12+6bo wcześniej u jednej może być za szybko, a z kolei po 13tc u innej za późno. Mi akurat teraz wypadają na 12+1 z córkami też jakoś po skończonym 12 tc ciąży byłam, ale jeszcze przed 13
jordan72 lubi tę wiadomość
-
Pomarańczowa wrote:Jak radziłaś sobie z cukrzycą w ciąży? Na razie mnie to przeraża, to pilnowanie itd
W pierwszej ciąży najpierw się rozbeczałam z przerażenia 🤣 Ale pilnowałam diety i bez problemu dociągnęłam do końca. W drugiej ciąży już nie przeżywałam tak mocno. Byłam też dużo bardziej doinformowana w kwestii diety, równoważenia IG poprzez odpowiednie łączenie produktów, więc i na więcej sobie pozwalałam, a cukry były ok. Na szczęście poranne pomiary miałam na diecie dobre, więc nie była potrzebna insulina. W drugiej ciąży pomogła mi głównie wiedza z grup na fb dot. insulinooporności i pokrewnych, bo przed ciążą okazało się, że mam stan przedcukrzycowy, więc powinnam pilnować IG na codzień 🫣 Nie taki diabeł straszny, serio. -
Uda się wrote:Nadszedł ten czas i jestem zakorkowana 😫
Jakie macie sposoby na zaparcia?
Błonnik piłam, suszone śliwki jadłam
Cisza spokój , bez zmian 😩
Oj, znam i współczuję 😫 U mnie mega sprawdza się siemię lniane! Zalewam wodą dużą łyżkę całych ziaren, czekam z pół godziny i wypijam. Jak dla mnie, cudo.
U mnie aktualnie ten problem ustąpił miejsca ciągłemu poczuciu niestrawności i mdłościom 🥴 Nie wiem, co lepsze 🤣🥹Uda się lubi tę wiadomość
-
Srusik wrote:Dodatkowo mam pytanie, czy od 7 tygodnia nasilały się u was bóle podbrzusza? W sensie nie są one mocne, ale po prostu się pojawiły. Takie uciskowe, jakby zimne pieczenie - nie wiem jak inaczej to nazwać, już tak miałam sporadycznie od transferu, ale od 3 dni kiedy zaczęłam 7 tydzień to takie bóle są częstsze. A jak mam podkurczone nogi to chyba bardziej to czuję. Brak plamien i innych objawów, ogólnie mam ochotę na większą ilość jedzenia, bo mnie wcześniej mocno odrzucało od wszystkiego. A teraz mimo mdłości zjadłam czekoladę pierwszą od miesiąca, gdzie kiedyś codziennie
to normalne?
Ja czuję podbrzusze w sumie od początku. Nie jest to ból, ale taki dziwny dyskomfort. Za to od kilku dni właśnie to uczucie się nasiliło. Pobolewa mnie trochę. W poprzedniej ciąży miałam tak przez kilka pierwszych miesięcy. -
jordan72 wrote:A kiedy chodzicie na badania? Ja byłam na jednym usg, żeby potwierdzić ciążę, a teraz z obawy po ostatnim poronieniu idę na jeszcze jedno, 5.09 - to będzie 7. tydzień
Później umówiłam się znów na 18.09 i wypadałoby na prenatalne. Jakoś dużo tego wyszło 😂 kiedy się idzie na prenatalne? Między 11, a 14 tygodniem, ale lepiej bliżej 11-ego?
Ja na razie czekam na drugą wizytę (poprzednią miałam 2 tyg temu). Gdyby nie to, że ostatnio pęcherzyk był jeszcze pusty, nie szłabym tak szybko na kolejną wizytę. Jeśli wszystko na danej wizycie jest ok, umawiam się co miesiąc (pomijając końcówkę, bo wtedy dochodzi jeszcze ktg itd). I niezależnie od tego 2 razy badania prenatalne. -
krolik wrote:Uda mi się sprobuj kiwi
ponoć działa
ja mam za to dużo gazów 🙈
Srusik miałam chwilę spokoju z bólami podbrzusza, ale od 2 dni wróciły, najczęściej wieczorem jak się kładę spać, ale dziś mnie złapał w pracy, są delikatne, ale i tak się przestraszyłam. Mimo, że to moja kolejna ciąża i wiem, że to wszyskto normalne to i tak jakiś lekki stresik się pojawia.
Ja mam wizytę zaplanowaną na 12+0 ☺️ -
Czy na każdej wizycie lekarz pokazuje Wam jakie jest tętno? U mnie na ostaniej wizycie mam wrażenie, że wszystko na szybko było. Nawet nie zdążyłam się przypatrzeć maluszkowi. Pytam lekarza czy wszystko okej, serce bije - a on gdyby nie było to by tak maluszek nie urósł. Nie wiem czy te sprawdzenie tętna jest standardowa praktyka czy mój lekarz nie widzi potrzeby albo sprzęt nie ten. Czy tak to może wyglądać? Jak jest u Was?
-
jordan72 wrote:Ja miałam takie bóle, ale na początku. Czasem coś „poczuję”, to może być kwestia poszerzania się macicy itd. Jednak wszystko tam się zmienia
myśle, że póki nie ma krwawień to nie ma powodu do niepokoju.
A kiedy chodzicie na badania? Ja byłam na jednym usg, żeby potwierdzić ciążę, a teraz z obawy po ostatnim poronieniu idę na jeszcze jedno, 5.09 - to będzie 7. tydzień
Później umówiłam się znów na 18.09 i wypadałoby na prenatalne. Jakoś dużo tego wyszło 😂 kiedy się idzie na prenatalne? Między 11, a 14 tygodniem, ale lepiej bliżej 11-ego? -
dailydamn wrote:Czy na każdej wizycie lekarz pokazuje Wam jakie jest tętno? U mnie na ostaniej wizycie mam wrażenie, że wszystko na szybko było. Nawet nie zdążyłam się przypatrzeć maluszkowi. Pytam lekarza czy wszystko okej, serce bije - a on gdyby nie było to by tak maluszek nie urósł. Nie wiem czy te sprawdzenie tętna jest standardowa praktyka czy mój lekarz nie widzi potrzeby albo sprzęt nie ten. Czy tak to może wyglądać? Jak jest u Was?
Myślę że gdyby coś było nie tak to by mowil, a jak wszystko okej to bez potrzeby😉 -
Kitana wrote:W pierwszej ciąży najpierw się rozbeczałam z przerażenia 🤣 Ale pilnowałam diety i bez problemu dociągnęłam do końca. W drugiej ciąży już nie przeżywałam tak mocno. Byłam też dużo bardziej doinformowana w kwestii diety, równoważenia IG poprzez odpowiednie łączenie produktów, więc i na więcej sobie pozwalałam, a cukry były ok. Na szczęście poranne pomiary miałam na diecie dobre, więc nie była potrzebna insulina. W drugiej ciąży pomogła mi głównie wiedza z grup na fb dot. insulinooporności i pokrewnych, bo przed ciążą okazało się, że mam stan przedcukrzycowy, więc powinnam pilnować IG na codzień 🫣 Nie taki diabeł straszny, serio.
Rozumiem. Jak zaczęłam przegadać te grupy i różne fora to trochę się uspokoiłam. Ale i tak mam doła, bo w tamtej ciąży zajadałam słodycze z myślą, że przecież to zachcianki i kiedy jak nie teraz 😅 a teraz nie dość że nic mi nie smakuje to jeszcze muszę się pilnować.03.2023 🩷
18.08.2025 6t4d kropek z bijącym serduszkiem -
Pomarańczowa wrote:A jak szłaś na krzywą? Rano? Ile godzin przed nie jadłaś? Kurcze no ja mam problem, że ja jestem w nocy mega głodna i ja właśnie to samo podejrzewam, że wyrzuca mi te cukry rano. Pielęgniarka mi już ostatnio na to zwracała uwagę, że jak przychodzę późno i długo od posiłku to cukier na czczo będzie wariował. Nie było nocy żebym o 2 nie obudziła się głodna mimo że staram się jeść dużo lepiej, częściej i zdrowiej.
-
jordan72 wrote:A jakim cudem tak wcześnie się dowiadujecie o tej cukrzycy?
Lekarz zleca badanie cukru na czczo zaraz po pierwszej wizycie i jak tylko wychodzi nie tak to podejmuje dalsze kroki. Czy to krzywa czy pomiary. Mnie czeka za jakiś czas glukoza na czczo. Do tej pory się nie bałam tego badania, ale kto wie co mi teraz wystrzeli przy obecnym żywieniu 😅 dobrze, że są te pomiary całodobowe, bo to właśnie pokazuje, że niekoniecznie jest ta cukrzyca tylko właśnie hipoglikemia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 19:56
jordan72 lubi tę wiadomość
-
Kitana wrote:W pierwszej ciąży najpierw się rozbeczałam z przerażenia 🤣 Ale pilnowałam diety i bez problemu dociągnęłam do końca. W drugiej ciąży już nie przeżywałam tak mocno. Byłam też dużo bardziej doinformowana w kwestii diety, równoważenia IG poprzez odpowiednie łączenie produktów, więc i na więcej sobie pozwalałam, a cukry były ok. Na szczęście poranne pomiary miałam na diecie dobre, więc nie była potrzebna insulina. W drugiej ciąży pomogła mi głównie wiedza z grup na fb dot. insulinooporności i pokrewnych, bo przed ciążą okazało się, że mam stan przedcukrzycowy, więc powinnam pilnować IG na codzień 🫣 Nie taki diabeł straszny, serio.