X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • fabiola Autorytet
    Postów: 535 653

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mappi myślę że jak najbardziej może być to szyjka. Mnie też się to kiedyś przydarzyło i faktycznie w ciągu kilku dni wróciło do normy :)

    atdcjw4zbts1ljz3.png

    3i49jw4zl4uo1feg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz mój ma dyżur 1.05 w szpitalu więc jak się nic nie zmieni to się wybiorę.
    Fabiola a widziałaś tę szyjkę jakoś. Ja swoją widzę po odchyleniu warg. No i obniża się najbardziej po południu. Rano jak wstanę to nie przeszkadza.
    Urodziłam duże dziecko ale poród nie był ciężki. Druga faza była krótka niecałe 30 minut z napięciem więc cały czas mam nadzieję że to nie jest to groźne wypadanie macicy o którym pisze Ania.

    Przepraszam dziewczyny za te anatomiczne szczegóły :-)

  • paprotka30 Autorytet
    Postów: 627 374

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mappi koniecznie to skonsultuj z lekarzem. Mam nadzieję ze to nic poważnego.

    Dziewczyny czy zastanawialyscie się juz nad szczepieniami? Tzn czy brać te podstawowe czy skojarzone? Zupełnie jestem zielona w temacie a mamy mieć szczepienie jakoś po 4 tygodniu życia.

  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje się że szpitalnego łóżka.
    Miałam pomierzona miednice, biodra, brzuch. Szyjka mięknie, brak rozwarcia. Szybko by się sama nie urodziła...
    Zrobili mi Ktg.
    Prawdopodobnie dopiero jutro zrobią usg z oceną masy płodu.
    Była u mnie moja położna. Powiedziałam jej co u jak. Stwierdziła, że w takim razie dostanę zapewne balonik dzis/jutro.
    A ja niecierpliwa chciałam już!! Haha. No nic poczekam :)
    Męża wysłałam po jedzenie. Minęła mnie pora obiadowa :( a ja głodna jak wilk!! Rano tylko zjadłam kawałek czekolady na tą biegunkę...

    ania0141, Lanusia93, Larisa lubią tę wiadomość

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam termin na 27.04 (z miesiaczki). Jak do 30 nic się nie będzie działo to gin powiedziała, żebym się zgłosiła do szpitala. Nie chciała mnie zbadać, bo stwierdziła, że "na tym etapie jest to już nie wskazane". W środę zaczynam 40 tydzień ale póki co cisza, czuję tylko, że jest już dosyć nisko. Ledwo zipię.

    ania0141, Larisa lubią tę wiadomość

  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulas no to powodzenia,szybkiej i jak najmniej bolesnej akcji ci życzę!
    Łodyszka być może,mnie jak gin zbadał na ostatniej wizycie to wody chlusnęły odrazu,w zasadzie zaczął badać...tylko się dotknął a też czułam małego
    Mappi bądź dobrej myśli ale koniecznie wybierz się do gin lepiej dmuchać na zimne...
    Paprotka ja biorę podstawowe szczepienia,rozmawiałam z pielęgniarkami i położnymi na oddziale na temat tych szczepień i wszystkie były za podstawowymi szczepieniami-miałam sporo czasu żeby je podpytac

    agulas lubi tę wiadomość

    ania0141
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lodyszka ja dziś mam 41 tydzień 2 dzień i pani dr wsadzila palce dość głęboko... A jak niby maja sprawdzić rozwarcie? :)

    Miałam usg. Mała waży 3150 :) przepływy ok. Łożysko dojrzałe. Dziś lub jutro zapadnie decyzja co dalej. Na razie ciągle słyszę o baloniku :)

    ania0141, Lanusia93 lubią tę wiadomość

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh, dlatego napisałam o tym bo coś z tą moją lekarką jest chyba nie nie halo. W dodatku przez całą ciążę człowiek czuł się jak intruz z gabinecie. Ale cóż, żona wiceministra w końcu, więc szaraków takich jak ja ma w nosie. Przy następnej ciąży chyba będę chodzić prywatnie bo takie traktowanie do cholery jest niepodobne.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najlepszy przykład, kiedy miałam robione połówkoee usg nie chciała wpuścić, tak dla zasady, męża,mówiąc: "nie lubimy mężów". Odparłam, że specjalnie wziął wolne na ten dzien, z resztą sama wcześniej mowila, że będzie mógł uczestniczyć w badaniu. Łaskawie się zgodziła ale nawet mąż czuł się nieswojo przez co trochę popsuła nam dzień, w którym dowiedzieliśmy się, że będziemy miec córę.
    Nie ma co więcej narzekać, postanowiłam, że w tym tygodniu rodzę i nie chcę tej baby na oczy widzieć :)

    ania0141 lubi tę wiadomość

  • fabiola Autorytet
    Postów: 535 653

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mappi u mnie to było tak że podczas stosunku zaczęłam mocno krwawić poszłam do WC, dotknęłam ręką i poczułam kulkę. Byłam tak przerażona że odrazu na szpital pojechałam. Okazało się że śluzówka trochę pękła a jak spytałam o tą kulkę to powiedział mi że to szyjka i samo wróci do normy.

    atdcjw4zbts1ljz3.png

    3i49jw4zl4uo1feg.png[/url]
  • marzenka06 Autorytet
    Postów: 771 201

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wy już w większości urodziłyście. Czy przy końcu ciąży dziecko tak kopie jakby po szyjce czy odbicie? Bo strasznie mnie boli momentami. Bo to chyba nie są skurcze?

    zrz682c3xdy3h4kv.png
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzenka06 wrote:
    Dziewczyny wy już w większości urodziłyście. Czy przy końcu ciąży dziecko tak kopie jakby po szyjce czy odbicie? Bo strasznie mnie boli momentami. Bo to chyba nie są skurcze?

    Kopie, oj kopie! Moja mnie bardzo kopała jak mi założyli ten cewnik Foleya na wywołanie. Te rurki po prostu się dyndały, tak uderzała główką ;)
    Skurcze odczuwalne są inaczej- to napinanie brzucha, jakby ktoś zaciskał na nim obręcz, brzuch ciągnie do dołu i mocno rwie w podbrzuszu. Jest to taki ból, że nie pomylisz go z niczym innym ;)

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lodyszka masakra!!! Mój mąż był na każdym usg. Usg lekarz robił w innym pokoju i zawsze mówił : zapraszam Państwa na usg!
    To było normalne, że skoro mąż wszedł do gabinetu i "zrobił mi" dziecko to może zobaczyć mnie w trakcie usg. Wg mnie, jeśli ojciec uczestniczy w takich momentach, to przynajmniej przeżywa jakoś tą ciążę razem z nami.

    Ja też miałam porównanie wizyty na nfz w przychodni i prywatnie. W przychodni masakra. Byłam jedna z wielu. Lekarz mnie nawet nie zbadał. Prywatnie, wizyta trwała zawsze godzinę.

    Lanusia93, ania0141 lubią tę wiadomość

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulas wrote:
    Lodyszka ja dziś mam 41 tydzień 2 dzień i pani dr wsadzila palce dość głęboko... A jak niby maja sprawdzić rozwarcie? :)

    Miałam usg. Mała waży 3150 :) przepływy ok. Łożysko dojrzałe. Dziś lub jutro zapadnie decyzja co dalej. Na razie ciągle słyszę o baloniku :)

    Powodzenia!! Czuję, że już jutro będziesz mamą :) Mam nadzieję, że balonik zadziała u Ciebie tak jak u mnie i od razu pojawią się skurcze, które wywołają szybki poród! :)

    agulas, ania0141 lubią tę wiadomość

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A teraz- co u nas :) Malutka jest cudowna, bardzo podobna do Lilianki po porodzie :)
    Praktycznie cały czas wisi na piersi, sporo ssie, ale traktuje ją jak smoczek-uspokajacz i cyca sobie godzinę :) Oddała 4 razy smółkę, co jakiś czas się krztusi, bo wypiła sporo wód podczas porodu. Jest najwspanialsza, moja, wyczekana! <3

    Muszę zaktualizować suwaczek! <3

    Krótki opis porodu:
    Około 19:00 lekarz założył mi cewnik Foleya. Cewnik miał wypaść kiedy rozwarcie osiągnie 3/4 cm. Zaczęłam lekko plamić, ale poza tym nic się nie działo. O 20:30 zaczęły się naprawdę bolesne skurcze co 3 minuty, porodowe, dałabym im 40 w skali bólu. Siedzieliśny z narzeczonym na naszej sali, oglądaliśmy TV, ja podczas skurczu opierałam się o łóżko i bujałam na boki. O 21 narzeczony pojechał do domu, bo położne powiedziały, że raczej nic z tego dziś nie będzie (nie informowałam ich o skurczach, bo wolałam przetrwać jak najdłużej na sali, a nie na porodówce leżąc pod KTG ). Od 21 do 22 rozmawiałam przez telefon z mamą i siostrą, na każdym skurczu opierałam się o łóżko. O 22 skurcze były już bardzo bolesne, poszłam do położnych, które akurat asystowały przy porodzie, żeby mnie szybko zbadały. Oznajmiły mi, że mam już 5 cm rozwarcia, a balonik nie wypadł, bo się przykleił :O Zaprosiły mnie na porodówkę. Zadzwoniłam do kilku osób i o 22:30 byłam na łóżku porodowym.
    Skurcze były bardzo silne, ledwie dawałam sobie radę z bólem, o 23:30 zaczęły się skurcze parte i o 23:40 wyskoczyła ze mnie moja cudowna córeczka :)
    Jestem trochę nacięta i obolała, zdecydowanie gorzej zniosłam drugi poród niż pierwszy, bo akcja toczyła się błyskawicznie i zaskoczyłam same położne. Ale było warto! <3 To był bardzo dobry poród :)

    agulas, Olina, ania0141, _Saszka_, czarna_owca lubią tę wiadomość

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Larisa Autorytet
    Postów: 462 309

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lodyszka mnie też np dzisiaj nie badał i powiedział ze w środę zbada a to 40+2. Nie wiem dokładnie dlaczego,ale ufam ,ze tak ma być i tyle. Spokojnie trzeba czekać. Byłam na ktg, zero skurczy i nic... bez sensu. Jeśli drugi poród tez mam mieć wywolywany to porażka :(
    Kciuki za wszystkie dziewczyny,które jeszcze są nierozpakowane.

    agulas, katka/85 lubią tę wiadomość

    f2w3ol2anio3j8u2.png
    mhsv15nmt1i18xj8.png
  • Justyna Es Przyjaciółka
    Postów: 99 171

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie. Termin na próbę wywolania na 3 maja. Bardzo chciałbym urodzic bez tego. Dzisiejsza orientacyjna waga to 3900

    Larisa, agulas, Olina, Lanusia93, ania0141, wiecznie lubią tę wiadomość

    dxomx1hpkba1kbxd.pngdxomx1hpdbmw4l7z.png
    0d1ys65go0zad7r2.png[/
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aca57589febb06c8med.jpg
    bb7e37d84844eab8med.jpg
    89a8736482657e22med.jpg
    31ae258ae837d8f7med.jpg
    nasze dwutygodniowe szczescie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 21:30

    Justyna Es, Larisa, Olina, Lanusia93, _Saszka_, Sunday, katka/85, panda80, paprotka30, wiecznie, malika89, czarna_owca lubią tę wiadomość

    ania0141
  • Larisa Autorytet
    Postów: 462 309

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ten czas leci.. dopiero pierwsze kwietniowe bobasy się rodziły a teraz już takie "duze" ;)
    Aniu śliczny synek.

    ania0141 lubi tę wiadomość

    f2w3ol2anio3j8u2.png
    mhsv15nmt1i18xj8.png
  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu słodkości do schrupania :D

    ania0141 lubi tę wiadomość

    ug37trd8yp0c7r9f.png
‹‹ 1218 1219 1220 1221 1222 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ