Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKurde, popełniam grzechy ;p
Moja kolacja? Dwie bułki z pasztetem(!) i ostrym sosem chilli (!)
No ale już nie mogłam, tak się śliniłam ile razy otwierałam lodówkę, że masakra.
Stwierdziłam, że w nagrodę za struty dzień zrobię sobie takie kanapki.
Noc miałam koszmarną. Nawet nie wiem czy w ogóle spałam czy to były tylko drzemki. Jak nie siku to opróżnianie żołądka, i tak w kółko, aż rano miałam dwa potężne spotkania z muszlą. Uspokoiło się, ale cały dzień chodziłam struta. Dopiero teraz jakoś odżywam ;]
A ludzie to ludzie, jestem taką samą osobą stojąc za kasą jak i ci, którzy stoją w kolejce. Mało to razy odpyskowałam albo wręcz nawrzeszczałam ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2015, 19:53
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMnie piersi też już tak mocno nie bolą jak wcześniej, może się przyzwyczaiłam
Ale są pełniejsze i wrażliwe. W ulubione rurki jeszcze się dopinam, ale widzę że coś tam zaczyna się dziać na samym dole brzucha
W środę mam wizytę aaaaaaaaa! USG I trymestruLanusia93, agulas lubią tę wiadomość
-
Rotenkopf wrote:co to te riliettes ?
tzn mi niby nie wolno ostrych rzeczy po ostatnim 'ataku' żołądka, mimo, że ja wiem, ze to było przez makowiec ;p
A Twój ból, to na pewno przez makowiec:P -
nick nieaktualnyhej ,dziewczyny jak to u Was jest ? Mnie pobolewa momentami brzuch, momentami chce mi sie spac i mam wrazliwe piersi. nie mam zadnych mlodosci ani nic z tych rzeczy, dobrze sie czuje.A jak u Was ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2015, 20:17
-
Melodie do spania mam mega... apetyt tez... mdlosci bez zwracania... bole czasami sie pojawiaja jak duzo chodze albo po 8 godz. siedzenia w pracy... ale nie sa straszne... dzisiaj jakies kurcze mialam dwa razy tak jakby kolke chwiliwo w okolicach pachwin... ale juz ok...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2015, 20:27
-
ludzie kasjerów to traktuja najgorzej jak moga bo chyba uwazaja sie lepsi od nich..no niestety ale tak jest...
ja jutro ide rano na pobranie krwi i aż sie boje bo nie moge nic zjesc..na szczescie mama ze mna pojedzie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2015, 20:39
-
Olina wrote:ludzie kasjerów to traktuja najgorzej jak moga bo chyba uwazaja sie lepsi od nich..no niestety ale tak jest...
ja jutro ide rano na pobranie krwi i aż sie boje bo nie moge nic zjesc..na szczescie mama ze mna pojedzie... -
A ja mam mega lenia
Muszę jednak zrobić generalne porządki w mieszkaniu...
W czwartek wizyta u gin - w końcu.
Jutro liczę na znośną pogodę i lecimy po nocnik - może zaczniemy przygodę z odpieluchowaniem chociażby kupy bo jej smrodek mnie najbardziej dobija przy przewijaniu
Miłego wieczoru:) -
nick nieaktualnyJa chyba bede musiała odwiedzić kardiologa. Co wieczór tak łomocze mi serce, że nie wiem co się dzieje. Wg pulsoksymetru wszystko jest w normie, ale jak patrze na klatke piersiową to chyba nie jest ;p
Ja jutro idę do rodzinnego po skierowanie na krew i mocz, mocz chciała pani ginekolog a krew zrobię dla siebie bo od wizyty u gin biore tylko kwas foliowy i boję się o krew z racji nie brania witamin gdzie m.in jest żelazo.