Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny!
Olina ale ładnie wyglądasz
Iwonkaaa jak po nocy z jelitówką córy? Współczuję i trzymaj się :*
Ja tak jak już kiedyś pisałam mam dla małego absolutne minimum kosmetyczne, czyli: oliwka Hipp, którą będę wlewać do wanienki; krem do buzi na dwór z Hipp albo Babydream; woda termalna Uriage przy każdej zmianie pieluszki. I to tyle. Gdyby się pojawiły odparzenia pupy to mąka ziemniaczana lub Linomag zielony. -
Iwonkaaa wrote:U nas nocka nie przespana... mała wymiotowala 6 razy i biedna nie może usnąć nawet na chwilę bo strasznie chce jej się pić a podawanie picia w formie kroplowki doustnej w sensie po łyżeczce nie koi pragnienia... No i chyba temperatura jest bo rozpalona strasznie... serce pęka patrzeć jak dziecko cierpi a człowiek bezsilny wobec tego...
No właśnie i w związku z tym że moja córka przechodzi jelitowke ktorys raz z kolei mam pytanie co myślicie o szczepieniu na rotawirusy?
Córką była szczepionka 6w1 plus pneumokoki a rota nie bo odradzali że szczepienie obejmuje ileś szczepów bakterii a jest ich o wiele więcej... cały czas myślę o tych szczepieniach...
Na Twoim miejscu wezwałabym lekarza do domu jak masz taką możliwość, niech zobaczy czy nie potrzeba nawodnienia w postaci kroplówki. Będzie dobrze! -
mania wrote:Ja też się melduję po kiepskiej nocy mój mąż chory...całą noc miał temperaturę ok 39 nie spał, sapał, wiercił się ale do pracy jedzie bo musi...ale jak się bedzie źle czuł to ma wrócić i pójść do dr i zacznie się kilka dni pt: " nie mogę sięgnąć pilota"
Iwonkaa biedna malutka zdrówka dla niej nie ma nic gorszego chyba jak dziecko choruje...oj znam to
mojego małża boli głowa i już niedomaga
mania, Rotenkopf lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczynki...
Nie dzisiaj nie jadę... córcia powoli pijevw sumie wypila już dwie szklanki mięty i pół szklanki wody od wymiotow także z nawodnieniem sobie radzimy a msa stan podgoraczkowy 37 i pół więc wolę jej nie ciagac tym bardziej że m e poradzą nic poza orsalitem a mam go w domu... zobaczę może jutro pojadę żeby zobaczyli co z drogami oddechowyni czy nie ma zapalenia w zwisxkubz podraznieniem przez wymioty... najgorsze ze mała nie śpi i organizm nie ma jak się zregenerować... -
Iwonkaaa wrote:Dzięki dziewczynki...
Nie dzisiaj nie jadę... córcia powoli pijevw sumie wypila już dwie szklanki mięty i pół szklanki wody od wymiotow także z nawodnieniem sobie radzimy a msa stan podgoraczkowy 37 i pół więc wolę jej nie ciagac tym bardziej że m e poradzą nic poza orsalitem a mam go w domu... zobaczę może jutro pojadę żeby zobaczyli co z drogami oddechowyni czy nie ma zapalenia w zwisxkubz podraznieniem przez wymioty... najgorsze ze mała nie śpi i organizm nie ma jak się zregenerować... -
Byłam rano zanieść córki kupkę i siusiu do badania na posiew i pasożyty bo od dwóch miesięcy boli ją brzuch po każdym praktycznie posiłku- tylko chwile ale to dość niepokojące + ostatnio widziałam krew. Oczywiście pediatra powiedział, że pewnie wymyśla więc musiałam sama prv zrobić. Bardzo polecam grzebanie patykiem w kale, naprawdę niezapomniane doświadczenie, najlepszy tekst mojej czteroletniej córki "mama to nic, że nie ma nocnika - podłóż mi to pudełko pod pupe do niego zrobię kupke"
(nocnik wyrzuciłam jakiś czas temu bo nie chciała do toalety się załatwiać, a i tak był już po przejściach) Już oczami wyobraźni widziałam miny kobiet z laboratorium jak daje im pudełeczko napchane po brzegi
poradziłyśmy sobie, ale nie było lekko, tym bardziej że teraz każdy "zapach" mnie drażni i powoduje odruchy wymiotne
Mam nadzieje, że jej nic nie wyjdzie bo inaczej ja bede musiala się zbadać, a zapewne miałabym to co Zuza. Pasożytów w ciąży się nie leczy, więc świadomość, że mam jakiegoś robaka chyba by mnie w depresje wprowadziła + poród na "brudnej" sali. masakra!!
-
Iwonka, zdrowia dla córeczki i odpoczynku dla ciebie
Powiem Wam, że to forum jest świetne, to znaczy, że wy jesteście niezastąpione naturalnie - cała robota co do kosmetyczki malucha już odwalona. Porobiłam sobie notatki i nie ma szans na jakąś chemiczną gafęTak samo z pieluszkami, proszkami itd. No i jesteście tez jedzeniową inspiracją! 'Co by tu zjeść? Hmm, wejdę na forum... O bułka z dżemem i kakao - YAASS!'
Poczytam sobie z rana i od razu lepiej. A dziś o 14 WIZYTAIwonkaaa, Aleksandrakili, Rotenkopf, jamniczakuchnia, jaskra, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
Moja uwielbia miętowa herbatkę i do tego mam suszone liście mięty z własnej plantacji także sama natura... No i wypila kolejne pół szklanki także o tyle jestem spokojna no i ze póki co nic nie zwraca i rozwolnienia nie ma a siusiu chodzi także nie jest odwodniona... drzemie po 15 minut także powoli mam nadzieję ogarniemy... a mały wierzga w brzuchu w najlepsze
-
Dzień dobry;) znów spalam jak dziecko i się dobudzic nie mogłam. Ale udało mi się podnieść i już po sniadanku. Bardzo walczylam z ochota na kakao:D. Zawsze ktoś mi je musi przygotować, bo próba zagotowania mleka kończy się wymiotami u mnie... A M w pracy, więc musiałam odpuścić. Ale wieczorem się napije, a później pewnie odchoruje: nie toleruje laktozy:(
Iwonkaaa, zdrówka dla córy. Najważniejsze, że dużo pije... Nie mam doświadczenia z jelitowka, więc nic mądrego nie powiem, ale trzymam za nią kciuki. Dzieci są bardzo dzielne i najczęściej znoszą choroby lepiej niż dorośli -
Ja mam dziś dzień wyjca...płaczę od rana co kopniak mojej Malutkiej, co reklama z dziecmi czy teraz w ddtvn mówią o dziewczynce, która urodziła się chora i lekarze nie dawali jej szans a ona rozwija się całkiem dobrze i nawet uczy się chodzić a ja wyje...co te hormony ciążowe ze mną robią...nawet czekoladowa mufinka nie pomogła
-
Dzien dobry
Ja na śniadanie preferuje inkę z mlekiem
Grrr, post mi ucięło.
Iwonka, zdrówka dla córy!
A wiecie co mnie przeraza, ze nie będę wiedziala Np. Kiedy zacząć klasc maluszka na brzuszku, albo jak nosić aby sie odbiło...musze chyba po prostu poczytać o kolejnych etapach rozwoju niemowlakaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 10:53
-
Ja pamietam ze u mnie na jelitowke bardzi pomagal syrop lokomotiv ten taki przeciw wymioty jak ktoś ma chorobę lokomocyjna. I musze przyznac ze naprawdę działał używają go nawet moi rodzice a ost moj brat lat 23 tez mial jelitowke i sie bronil smecta i różnymi innymi specyfikami i po wszystkim wymiotiwal a mowie mu wez wypij ten syrop i naprawde poczul sie lepiej...takze warto to kupic bo dziala nawet dobrze i ma tez dobry smak bo to glownie dla dzieci. Zawsze zmniejszy wymioty i troche napedzi apetytu chociażby na wypicie wody czy jakiegos zioła. Ja dzis spałam pol na pol śniło mi sie ze trafilam do szpitala i juz mialal rodzic i chcialam uciekac bo tak wczesnie porod balam sie okropnie ehh
-
paprotka30 wrote:Dzien dobry
Ja na śniadanie preferuje inkę z mlekiem
Grrr, post mi ucięło.
Iwonka, zdrówka dla córy!
A wiecie co mnie przeraza, ze nie będę wiedziala Np. Kiedy zacząć klasc maluszka na brzuszku, albo jak nosić aby sie odbiło...musze chyba po prostu poczytać o kolejnych etapach rozwoju niemowlaka
Mam takie same obawy jak Ty, plus,że nie będę umiała wziąć na ręce, wykąpać, nakarmić. Chyba wszystkie debiutantki tak mają... -
mania wrote:Ja mam dziś dzień wyjca...płaczę od rana co kopniak mojej Malutkiej, co reklama z dziecmi czy teraz w ddtvn mówią o dziewczynce, która urodziła się chora i lekarze nie dawali jej szans a ona rozwija się całkiem dobrze i nawet uczy się chodzić a ja wyje...co te hormony ciążowe ze mną robią...nawet czekoladowa mufinka nie pomogła
Ja przedwczoraj wyłam jak szalona na wiadomościach- matka oddała 18-miesięczną córkę do okienka życia, swoje czwarte dziecko. Dziewczynka w wieku mojej Lilci, już tak zżyta z rodzicami. Aż mi wszystko w gardle stało od łezAniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny, witam się z rana nie najlepszą wiadomością.
Mam cukrzycę ciążową, dzisiaj mam konsultację z diabetologiem. Nie mogłam przez to spać w nocy i strasznie się boję o Jagódkę. Mam wrażenie, że ona też czuje ten stres bo jest mniej aktywna.
Chyba czas przykręcić obroty... -
natalka189 wrote:Lanusia ja Ciebie znowu pomecze z tymi chustami. Chodzi mi o to że chce karmić piersią i tu moje pytanie czy chusta mi w tym pomoże? Bo jak mój dziec będzie chciał być ciągle przy cycu zawiaze chuste i mogę robić dużo rzeczy np pranie sprzątanie itd tak widzę to w teorii a jak wygląda to w praktyce? I jakbyś mogła podać mi stronę gdzie kupie używane chusty? Z góry dziękuję :-*
Chusty używane bardzo polecam szukać na FacebookuWystarczy że dołączysz do grupy Chusty- sprzedam/ kupię/ zamienię albo inne grupy chustowe, jest ich kilka
Tam są w fajnych cenach naprawdę piękne, zależy jakim budżetem operujesz oczywiście
A co do karmienia piersią- przeczytaj ten artykułMożna jak najbardziej, tylko wymaga to wprawy. Ja na pewno będę próbować
http://klubkangura.com.pl/karmienie-w-chuscieWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 11:19
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Wczoraj byłam u ginekologa. Młody waży 1247g, ułożony miednicowo, termin nadal nie zmieniony
najlepsze jest to, że ja czułam, że on zmienił pozycję, zresztą pisałam o tym we wcześniejszych postach i na USG okazało się, że leży główką do góry
a wcześniej jego czkawki czułam na dole, a mocne uderzenia u góry. Teraz czuję go inaczej
mam nadzieję, że do 34tyg. znowu się obróci i będzie główką w dole
jamniczakuchnia, Andrea20, Endzis, panda80, fabdorota, paprotka30, wiecznie, Rotenkopf, malala, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny