Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
IGA.G wrote:na pewno bym trzymała się tego, że jak jedną nazwałabym imieniem "starym" np Helena, to drugą też np. Antonina. nie mieszałabym np. Nikoli i Heleny
No właśnie o takie dopasowanie mi chodzi:) Tym bardziej, ze w domu już mam Franciszka.
Helenka i Hania bardzo mi się spodobały. Będę dyskutować z mężemSpisałam sobie niektóre wasze propozycje.
Krucha, to super, ze szyjka się trzyma.To duża różnica. Odpoczywaj, byle tak pozostało.IGA.G, sallvie, Szczęśliwa Mamusia, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
Różowy_Kordonek wrote:w moim suwaku piszą, że na tym etapie "maluch waży już prawie pół kilograma" a mój "maluch" 550g to ważył 2 tygodnie temu hehehe.. strach pomyśleć ile wyjdzie w środę
moja Anielka ważyła miesiąc temu 420 gram a na suwaczku mam że teraz waży prawie pół kg
sallvie, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
IGA.G, Krucha, Szczęśliwa Mamusia, lis87, Omon lubią tę wiadomość
Moje aniołki 12tc - 18.04.2013; 6tc- 21.11.2015; 5tc- 27.03.2016 (40dc), 22-06-2018 - 6tc
SZCZĘŚLIWA MAMA małego urwisa Tymka 06-03-2017
-
_tika wrote:No właśnie o takie dopasowanie mi chodzi:) Tym bardziej, ze w domu już mam Franciszka.
Helenka i Hania bardzo mi się spodobały. Będę dyskutować z mężemSpisałam sobie niektóre wasze propozycje.
Krucha, to super, ze szyjka się trzyma.To duża różnica. Odpoczywaj, byle tak pozostało.tylko wśród bliskich znajomych mam Helkę i już to mnie trochę zniechęciło. a Hanie mam siostrzenicę
-
Reni niestety padł nam rozrząd a wtedy na ogół ciągnie za sobą silnik. Czasem zniszczenia są nieduże a czasem duże. Jednak mechanik od razu stwierdził,że na pewno pękł blok silnika i wszystko się powyginało
Ja jakieś 10lat temu miałam to samo w Renault i płaciłam 1200zł za naprawę. Moglibyśmy kupić drugi sprawny silnik i zamienić ale nie wiadomo ile drugi posłuży więc lepiej tą kase zainwestować w ten co mamy i będzie wiadomo,że posłuży na długo.
Różowy kordonku mi po ciąży biust został rozmiar większy ale wagi też nieco zostało. Po skończeniu karmienia jak kupowałam staniki to piersi były flakowatei we wszystkich mi było źle. No ale po czasie doszły do siebie.
-
Tika a nie może być Zosia i Hania? Obydwa które Wam się.poodbaja. I obydwa z tej samej bajki.
Kurcze my pierwszego synka nazwaliśmy Franek i teraz mam problem. Myślę podobnie do Was że powinny być w ten sam deseń. Ale nie bardzo jest drugie stare które by mi się podobało. Chwilę myślałam o Antku ale przeszło mi.
Od pierwszej ciąży chodzi za mną Bartek, Maciek i Michał ale mąż żadnego nie akceptuje
Różowy dla mnie to fenomen jak cyce mogą być za razem małe i wiszącetylko że moje nie miały szansy dojść do siebie bo u mnie było trzy miesiące pomiędzy zakończeniem karmienia a ciąża. No a teraz znowu mam ogromne!!!!
Aczkolwiek w to że wrócą do siebie zupełnie to nie wierzę a piersi to jedyna cześć ciała której nie miałam nic do zarzucenia -
nick nieaktualny
-
tika- tez bede miala dwie dziewczynki, tylko z roznica ponad 4 lata w czasie
Jest Zofia, bedzie Hanna, dwie perelki
Nam akurat podobaja sie starsze imiona, ale maja w sobie moc i mnostwo zdrobnien
Moje typy:
-Agata i Edyta,
-Amelka i Emilka,
-Kamila i Karolina,
-Zuzia i Zosia,
-Lena i Pola,
-Liwia i Blanka
-Alicja i Emilia
kjopa- lubie za wage Mlodego, chociaz lekarka daje czadu z tymi pomiarami. A nie lubie za dodatkowe wydatki przed Swietami, jak naprawa auta. Przed nami wyzwanie, czyli zakup nowego samochodu, zebym mogla dziecko wozic do szkoly, bo od lutego likwiduja szkolnego busa. Oczywiscie, Maz juz w swoim zywiole..
Donia- duzo zdroweczka dla Syna, niech szybko wraca do formy
Rozowy Kordonek- mnie tez przybylo w nogach, ale to chyba nadmiar wody, bo teraz te nogi musza udzwignac mnie i dziecko, a ruch tez mam bardzo ograniczonyIGA.G, Kjopa3, Donia12 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ktore przyjmują magnez, czy badalyscie go sibie we krwi ?
Ciagle szukam informacji o tym jak pije 2-2,5 L wody dziennie, zjadam pestki dyni i dodatkowo łykam magleq Max dwa razy dziennie a we krwi miałam trochę mało mg ? Mimo ze go dostarczam codziennie sporo.
-
Krucha wrote:Dziewczyny wczoraj wieczorem miałam wizytę kontrolną u mojej dr prowadzącej, i okazało się, że szyjka jest dłuższa niż wyszło na połówkowych, ma nie 26 mm tylko 34 mm, więc spora różnica, ale i tak dostałam zakaz dźwigania, dłuższych spacerów, ćwiczeń i seksu.
Chciała też dać mi zwolnienie już, ale chce popracować jeszcze te 4 tygodnie.