Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Misiu2017 wrote:Dziękuje Kordonku :*
Ja dzis mam znów kiepski dzień chyba to jakaś depresja przedporodowa - męża mam ale on ciagle zapracowany , wieczorami wraca do domu . Mi jest coraz ciężej , mały czasami daje w kość ale nikt tego nie potrafi zrozumieć ze sie złe czuje ...nawet moja mama ma mnie gdzieś ehh
Czy Wy tez ostatnio potrzebujecie relaksu czy tylko ja taka wymagająca jestem ? -
Reni Jakbym siebie w Tobie widziała !! Mamy takie same brzuchy a do tego waga prawie to samo
Ja rano na czczo ważyłam 60,2 a teraz wieczorem jak się zaważyłam jeszcze przed kolacja taka porzadna ważę 62,3
Dajesz mi wielką nadzieje na to że mając taki sam brzuch jak Ty mam w sobie synka chociaż ja i tak to wiem że to jest synek bez żadnego USGchcę to tylko usłyszeć z tego medycznego punktu widzenia
A no i jeszcze jesteśmy praktycznie w tym samym dniu ciąży
wiec na Twojej podstawie mogę sądzić że i moje maleństwo waży coś kolo 600 gram
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 20:53
niania.ogg lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Dziewczyny, wzięłam już pierwsza dawkę antybiotyku.
Trochę się jednak tej E.coli przestraszyłam.
Jutro powtórzę posiew chociaż już po antybiotyku trochę bez sensu.
Nawet moja endokrynolog powiedziała żeby leczyć.
Trochę się tym antybiotykiem martwię.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Misiu2017 wrote:Dziękuje Kordonku :*
Ja dzis mam znów kiepski dzień chyba to jakaś depresja przedporodowa - męża mam ale on ciagle zapracowany , wieczorami wraca do domu . Mi jest coraz ciężej , mały czasami daje w kość ale nikt tego nie potrafi zrozumieć ze sie złe czuje ...nawet moja mama ma mnie gdzieś ehh
Czy Wy tez ostatnio potrzebujecie relaksu czy tylko ja taka wymagająca jestem ?
Kochana czuje się dokładnie jak Ty. Jak jestem cały dzień z małym a on akurat ma gorszy to jestem padnięta wieczorem. A do tego sprzątanie, obiad. Ale mi chyba też nikt nie współczuję
-
venice bylam ciut inaczej ubrana wiec nie wiedzieli, az wkoncu im powiedzielismy otwarcie to sie smiali ze nie chcieli pytac gdyby przypadkiem to byly tylko dodatkowe kg z mojej strony:) ale ja sie ciesze i czekam na brzusio
ktoras pytala o kocyk z krolikiem oprocz allegro sa na instagramie uzytkownik baby bear pl ale drozsze niz na all bo 169 za to maja rozowe itd17.03.2017Sofia
-
Justin kochana wierzę bardzo w twoją kruszynkę i ciebie, że dacie radę przez to przejść i za kilka tygodni będziesz ją tulić spokojnie w ramionach :* :* modlę się za was ♥
Gakin moja bratowa ostatnio właśnie mi mówiła, że w Oleśnicy robią bez problemu cesarkę na życzenie (cena około 1500-2000), ale to było dwa i pół roku temu jak tam rodziła, ale mozesz się dowiedzieć...
Neharika daj znać jak po wizycie?
Dziewczyny współczuję wam, że nie macie wsparcia najbliższychja na szczęście mogę na swoich liczyć w razie potrzeby i też ich wspieram jak mogę.
Przed świętami dużo mam zaplanowane, ale dużo też już zrobione dziś już nawet ubraliśmy choinkę
No i dziś zapisałam nas na szkołę rodzenia, zaczynamy 16.01, a koniec 22.03 -
Atat na pewno masz bezpieczny antybiotyk. Ja niestety też musiałam wziąć w tej ciąży a było mi o tyle ciężko ze ostatni brałam jakoś z 20 lat temu. Ale miałam zapalenie zatok i kilkudniowy ból głowy wykonczyl mnie psychicznie. Wstrzymywalam się przed wzięciem leku. Myślę że to mniejsze zło niż groźna infekcja.
-
Venice wysłałam zaproszenie, chetnie dopytam.
Dziewczyny o medfemina wiem ale 5900 to dlamnie zaporowa cenasiostra miala za 1500 ale wolalam miec tu na miejscu dlatego szukam czegos we Wrocławiu. Mysle ze te 2500 dam rade zaplacic. Jutro sadny dzien dla mnie bo zapytam mojego lekarza i licze na to ze dźwignie finansowo to co mi powie. Nie mam pewnosci czy on pracuje w szpitalu wiec bardziej mnie stresuje rozmowa o cesarce niż sama wizyta hehe
Filipek - 09.03.17 -
Wooooow!! Przepiekna spódniczka ale myślę że mojemu synkowi niezbyt do twarzy w niej by było niestety
Niebieskaa, Szczęśliwa Mamusia, Omon, Lokokoko lubią tę wiadomość
Filipek - 09.03.17 -
A to ja i moje prawie 24 tygodniowe maleństwo - albo już w sumie nie takie maleństwo.
W ogóle wiecie jaka mi się linea nigra robi ciemniejsza z dnia na dzieńDzisiaj nawet moja przyjaciółka patrzy na mój brzuch i sama od siebie "Oooo masz tą ciemną linię nawet?"
W obwodzie brzuszka na wysokości pępka mamy rano 90 a wieczorem 92 więc wcale dużo nam nie przybywa w ciągu dnia centymetrówMilka1991, karolyn, Jagah, pati87, Szczęśliwa Mamusia, nutella_, Reni1982, Kjopa3, Justyna Sz, Krucha, Omon, Lokokoko lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Jastin trzymam kciuki za Ciebie i za córeczkę...
eforts wrote:Atat na pewno masz bezpieczny antybiotyk. Ja niestety też musiałam wziąć w tej ciąży a było mi o tyle ciężko ze ostatni brałam jakoś z 20 lat temu. Ale miałam zapalenie zatok i kilkudniowy ból głowy wykonczyl mnie psychicznie. Wstrzymywalam się przed wzięciem leku. Myślę że to mniejsze zło niż groźna infekcja.
Jaki brałaś antybiotyk na zatoki? Pomógł? Bo ja walczę z nasilonym katarem dłuższy czas, wzięłam przez 8 dni Amotaks i żadnej różnicy, dalej chodzę zasmarkana i wiecznie oddycham ustami, bo mam zapchany nos
Dziewczyny świetne wieści z wizyt, piękne ciuszki. Mi wszyscy mówią, że mam TYYYYYYLE ubranek, normalnie jakbym miała ich kontener. A nie mam praktycznie nic. Chyba będę w tajemnicy kupować, a później magicznie pojawią się w szufladzie
Dziś dla mnie jeszcze przyszły ciążowe spodnie z C&A. Super wygodne, rozciągliwe, ale ten materiał na brzuszek przy mniejszym wysiłku mogłabym sobie podciągnąć aż na cyckijest go troszkę za dużo.
Dziś ja dla odmiany posprzątałam, zmieniłam pościel, normalnie szok, że tak mi się chciało, a i obiad zdążyłam zrobić na czas!córeczka chyba spała jak sprzątałam, bo teraz nadrabia ćwicząc kickboxing
I dziś podpisaliśmy wnioski na kredyt. Teraz trzymamy kciuki, by ten kredyt dostać i w lutym się przeprowadzać do naszego już mieszkanka. Bardzo bym chciała zdążyć zrobić pokoik dla małej, a trochę zmian nas tam czeka, przemeblowania, przemalowanie, dobranie jakichś ozdób czy chociażby literek nad łóżeczko na później. I dopiero wtedy czeka nas zakup wózka, łóżeczka, bujaczka itp. Nie chcemy już w tym mieszkaniu gromadzić więcej, bo kompletnie nie mamy miejsca, by gdzieś to pomieścić. I bez sensu się z tym później przeprowadzać i obijać. Ubranka ok, kocyki, pieluszki, jakieś podkłady dla mnie itp. zamierzam też kupić jakoś na dniach, ewentualnie po wypłacie w styczniuOmon lubi tę wiadomość
-
Różowy_Kordonek wrote:ja tez na E. coli brałam antybiotyk na początku ciąży ale najlżejszy, bezpieczny.. duomox bodajże? Jaki Ty masz?
Mi kazała powtórzyć dała skierowanie i wziąć antybiotyk. A ja wzięłam już dzis zamiast jutro.
Ja augumentin dostałam. Duomox brałam wcześniej na zatoki.
Ehhhh
No nic tak się zesralam ze strachu ze nie wytrzymałabym 12 h bez antybiotyku.
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
sallvie wrote:Reni Jakbym siebie w Tobie widziała !! Mamy takie same brzuchy a do tego waga prawie to samo
Ja rano na czczo ważyłam 60,2 a teraz wieczorem jak się zaważyłam jeszcze przed kolacja taka porzadna ważę 62,3
Dajesz mi wielką nadzieje na to że mając taki sam brzuch jak Ty mam w sobie synka chociaż ja i tak to wiem że to jest synek bez żadnego USGchcę to tylko usłyszeć z tego medycznego punktu widzenia
A no i jeszcze jesteśmy praktycznie w tym samym dniu ciąży
wiec na Twojej podstawie mogę sądzić że i moje maleństwo waży coś kolo 600 gram
Mi Pani dr powiedziala +/-88 gram
Waga stała przez kilka dni, a dziś to czyste szaleństwo...Zobaczymy jutro...
Ja bardzo chciałam Synka...tak też czułam jak jechałam na prenatalne...ale jednak 100% pewności nie miałam..Dziś też Pani Dr nie chciała mówić syn-córka bo pepwoina była miedzy nogami.Ostatecznie pokazał siusiaka.
Mi teściowa wmawiała że dziewczynka, kazała sobie wyobrażać że mam dziewczynke, różowe ubranka....sama ma samych synów to mi wmawiała córkę..a tu ku mojemu szczęsiu Synek
Kopie mnie powyżej pępka i dziś też tak usg miałam robione-wysoko za pępek.sallvie lubi tę wiadomość
Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
Justin również pomodle się za twoją córeczkę i wierzę że będzie dobrze:* niedawno w Ostrowie Wielkopolskim ( tam chce rodzic) urodziła się dziewczynka w 23 tyg. Tez miała 600gram. Uratowali ja przeprowadzając jakąś operacje. A drugi przypadek w mojej miejscowosci kobieta też urodziła chłopczyka w 24 tyg ciazy i już jest z nim w domu i z tego co wiem to chlopiec ma się dobrze. Ja też dziś po wizycie. Doktor mnie trochę zdenerwował bo zasugerował że te twardnienie brzucha sobie wmawiam albo przesadzam bo wszystko jest ok....no ciśnienie mi skończyło przez tą sugestie. Cieszę się że z malutka wszystko ok i to jest najważniejsze ale wkurzyl mnie, przecież bym sobie żadnych objawów nie zmyslila bo niby po co miałabym to robic ehhhh.....
malutka miała dziś 555g( jesteśmy obecnie na 23 i 1 dniu)
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcg4x1bs0cs.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Reni U mnie też każdy prawie święcie przekonany, że mam córkę ... Trochę mnie to wkurza szczerze mówiąc bo jednak liczę i czuję tego synka - wiadomo, jeśli lekarz powie, że dziewczynka to nie będę jej mniej kochała niż jakby była chłopcem. Ale no mam marzenie mieć synka, nawet dwóch a tutaj jeszcze takie gadanie "córkę będziesz miała" ....
Moje maleństwo najczęściej kopie nad pępkiem jak siedzę, wtedy jakby się podnosiło a tak zazwyczaj jak leżę to maluch przesuwa się na wysokość mniej więcej pępka albo troszeczkę pod i tam odstawia wariacjęAle dzisiaj coś leniwy jest i mało kopie - czasem mu się zdarzają takie dni, że kopie tylko jak go zmuszę muzyką albo naprawdę długim leżeniem
A po 2-3 dniach lenistwa kopie jak szalone cały dzień i całą noc
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Ja też się pochwalę brzuszkiem;) zdjęcie robione wczoraj (23tydzien 0dni)
https://naforum.zapodaj.net/89a26d18a3bd.jpg.htmlSzczęśliwa Mamusia, sallvie, Hashija, Reni1982, pati87 lubią tę wiadomość
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcg4x1bs0cs.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
sallvie wrote:Reni U mnie też każdy prawie święcie przekonany, że mam córkę ... Trochę mnie to wkurza szczerze mówiąc bo jednak liczę i czuję tego synka - wiadomo, jeśli lekarz powie, że dziewczynka to nie będę jej mniej kochała niż jakby była chłopcem. Ale no mam marzenie mieć synka, nawet dwóch a tutaj jeszcze takie gadanie "córkę będziesz miała" ....
Moje maleństwo najczęściej kopie nad pępkiem jak siedzę, wtedy jakby się podnosiło a tak zazwyczaj jak leżę to maluch przesuwa się na wysokość mniej więcej pępka albo troszeczkę pod i tam odstawia wariacjęAle dzisiaj coś leniwy jest i mało kopie - czasem mu się zdarzają takie dni, że kopie tylko jak go zmuszę muzyką albo naprawdę długim leżeniem
A po 2-3 dniach lenistwa kopie jak szalone cały dzień i całą noc
Trzymam kciuki za Synka
W tym roku wysyp chłopaków, więc mam nadzieję, że u Ciebie też będzie
I doskonale rozumiem jak się czujesz słysząc córka..córka...
Ah..moja myśl jak teść i teściowa chcieli wnuczkę była jedna'''' a właśnie że będzie syn''-- teraz siedzi i wymyśla imiona...na pewno nie wezmę nic z jej sugestii...a już wymieniła ze 20...a bo jej się podoba Jacek, a może Julian,Oliwier, Kuba......Hashija lubi tę wiadomość
Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
Ilae chyba Cie nie pociesze bo ja brałam właśnie Amotaks ale też zanim się do niego przemoglam i w trakcie robiłam inhalacje takie zwykłe z gorącej wody z olejkiem (głową z ręcznikiem nad miska) i takie z inhalatora solą fizjologiczna, do tego bardzo często woda morska do nosa.
Możesz wypróbować sinupret on jest ziołowy a podobno bardzo pomaga (oczywiście ja bym to zrobiła za zgodą lekarza). No i to co ja robiłam bo wydaje mi się że szkopuł leży w rozbiciu i pozbyciu się tej wydzieliny.
Misiukolorowy ja to mam wsparcie męża bardzo dużo. Często jest tak ze po jego pracy ja leżę a on robi wszystko przy dziecku ale teraz bardzo dużo pracuje żeby po świętach mieć wolne.
Na szczęście młody jest w takim wieku że jak nie ma jakiegoś buntu na coś to miło spędzamy czas że sobą