Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Doniu i Rozowy Kordonku, dziekuje pięknie za Wasze opinie. Mam coraz więcej rozjaśnione w glowie. Na razie czekam na informacje od gina, podejrzewam, ze mnie i tak wezwie na wizyte, jeśli nie to wlasnie chce zrobić to badanie na hpv (to co pisałaś Doniu).
A dla wszystkich dziewczyn...wszystkiego cudnego na swieta!
Szczęśliwa Mamusia, Justyna Sz, sallvie lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Dzięki Różowy Kordonku za info. Właśnie tak czytałam że albo wymaz albo dokładniejsze badania genetyczne metoda PCR. Jakiś czas temu miałam robione badania metoda Voll'a niby bardziej dokładne jak z krwi to wyszło mi HPV ale ta wersja nierakotworcza. Ponoć jeśli ktoś ma widoczne objawy HPV typu klykciny to wirus twn nie jest groźny, ale warto kontrolować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2016, 09:58
Niebieskaa lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Karolczyk - współczuję przeżyć, w takich sytuacjach dobry jest Pantenol, jest zarówno na oparzenia jak i regenerację skóry, trzymaj się!
Różowy Kordonek - dziękia nie myslalas, żeby zwrócić gince uwagę, że tak szybko i nadmiernie puchniesz? Mnie takie zatrzymanie wody spotkało niedługo przed porodem, ale to też było upalne lato, mało ruchu. A może faktycznie masz taką naturę i tendencje dużego brzuszka, bo głównie on rośnie, pupa i nogi wydają się być w normie
-
Mamaaniołków3 ja jeżdżę w pasach, mam już od dawna plan kupić adapter, ale jakoś mi nie po drodze
W zimowym płaszczu nawet nie czuję, że mam pas zapięty, brzuszek mam nadal malutki, więc nie ma mi ten pas czego uciskać, na pewno będę zapinać do końca, kwestia jeszcze tego czy kupię adapter - a skłaniam się do kupna, bo czytałam, że jak normalnie nie uciska, tak w razie gwałtownego hamowania może jednak ten pas mi się "wbić" w brzuch.
Jastinbardzo mi przykro...
Dziewczyny - mam prośbę do tych, które chodzą do szkoły rodzenia albo na spotkania z położną - piszcie jak coś ciekawego się dowiecie, szkoły między sobą pewnie różnią się programami a i same położne często mają różne zdania na poszczególne tematy itd. więc myślę, że warto się wymieniać informacjami
My byliśmy wczoraj i myślę, że może komuś się przyda, bo był temat poruszany wiele razy.
wody płodowe
Jeśli podejrzewamy u siebie wypływanie wód płodowych ale nie jesteśmy pewne czy to wody czy śluz/mocz to najlepiej założyć suchą wkładkę, ułożyć się w pozycji leżąco-siedzącej, ale nie półsiedząco a bardziej leżąco (ale nie na płasko). Poleżeć tak 10-15 minut i gwałtownie usiąść - jak coś znowu pocieknie to najprawdopodobniej wody i jechać do szpitala.
Położna opowiedziała też ciekawą historyjkę z porodówki. Nie pamiętam czy dziewczyna przyjechała już do porodu czy tylko na KTG, ale podłączyli ją do KTG i wyszły zaburzenia tętna dziecka - przez chwilę było ok, a potem zaczynało niebezpiecznie zwalniać. Kazali dziewczynie położyć się na lewym boku - tętno wróciło, ale po chwili znowu zaczynało spadać. Położyli na prawym boku - to samo, tętno przez chwilę ok i za chwilę znowu niebezpiecznie spada. Zaczęli jej podawać jakieś leki itd. ale cały czas to samo. Lekarz zaproponował cc, bo było podejrzenie, że coś złego się dzieje z serduszkiem. Dziewczyna oczywiście się zgodziła, ogólnie cały oddział postawiony na nogi, bo sytuacja nietypowa, kobieta przerażona. Zrobili cięcie i co się okazało?
Wszyscy spanikowani a dzieciak bawi się w najlepsze - wyjęli malucha trzymającego w rączce pępowinę - okazało się, że maluch w brzuchu złapał za pępowinę i znalazł sobie świetną zabawę - zaciskał pępowinę, krew nie dopływała, tlen nie dochodził i dziecko na chwilę "odpływało" puszczając pępowinę - jak ją puściło to krew znów płynęła, tętno wracało do normy, maluch się budził i znowu ściskał pępowinęCały oddział konał ze śmiechu
Rodzice na pewno będą mu za kilka lat opowiadać, że jeszcze się nie zdążył urodzić a już durne pomysły jeszcze w brzuchu miał
Jagah, Another, agadana lubią tę wiadomość
-
Syla, gin przepisał mi lactovaginal do czasu otrzymania wyniku z wymazu. Jesli wynik nie bedzie ok to wspominał o antybiotyku i wizycie po świętach, napisałam do niego co powiedziała mi Jerzak i ze chce to zbadać. Natomiast J. zapisała multi-gyn actigel (żel dopochwowy) mówiąc, ze ponoc lepszy niż lactovaginal. Także biorę to czekając na przyjście wyniku z wymazu.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nick nieaktualnyWitajcie słoneczka kochane :*:*:*:*:*.
Trzymam mocno kciuki za wasze wizyty kochane , i za nasze słoneczka :*:*:*.
Już jutro Wigilia , ale to zleciało minął te Święta nie wiadomo kiedy , dziś gotuje barszcz czerwony i farsz doprawię na pierogi.Samopoczucie dobre jedynie plecy mnie bolą , Ania tańcuje jak zawsze , jeszcze tak daleko do wizyty dzis przyszła Pani za wodę i tak ale juz duzy ma Pani brzuszek , to kiedy rozwiazanie zobaczymy się pewnie w Marcu
spotkałam ją też u mojego gina również do niego chodzi , a to tak bada się profilaktycznie
a ja myślałam ze w ciąży jest
. Dzis jeszcze zrobimy zakupy a jutro wielkie porządki , bo nawet nie bylo kiedy posprzątać . A i witamy się kochane w 26 !! , jeszcze trochę i wkroczymy w III trymestr ciąży wrzucam wam nasze zdjęcie :*:*:*:*:*:*.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b09c406c6b35.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2016, 10:18
Omon, Jagah, sallvie lubią tę wiadomość
-
ojejku wrote:Ja po drugich połówkowych niestety nie jestem spokojna, wyszły nam poszerzone komory boczne, na razie mamy to obserwować... juz ochlonęłam i staram się to ogarnąć i wierzę że to nie oznacza niczego złego, a kontrola za 4 tygodnie to potwierdzi.
bardziej zwaliły mnie z nóg informacje od Nehariki i Justinnie dlatego że boje się o swoje dziecko, ale dlatego że te dzieci tak dzielnie walczyły, każdego dnia o nich myślałam, tak bardzo wierzyłam że dadzą radę
Podliczyłam ile dziennie biorę tabletek... biorę tego wszystkiego tak ogromne ilości ze chyba po ciazy zrobię detoks na długo od wszelkich tabletek.
wychodzi mi ze biorę około 23 tabletek dziennie i zastrzyk clexane jako wisienka na torcie. Wychodzi 690 tabletek miesięcznie! Szok
I ile mialy komory boczne jesli mozesz napisac?
Moze warto skonsultować z innym ginem.
Ja biore 15 różnych tabletek dziennie.
Trzymam kciuki zeby bylo ok. -
Dziewczyny doszła do mnie cała paka rzeczy. Podam kilka wstępnych spostrzeżeń co do sprzedających i produktów.
Z allegro zamawiałam od sprzejących zefipl i magmaris. Oba zamówienia przyszły w "całości", żadnych problemów, rzeczy ładne, dobrze zapakowane.
Apteka Gemini spisała się na medal. Dosłownie wszystko w folii bąbelkowej. Z mojej listy, 37 rzeczy, wszystko w stanie nienaruszonym mimo dostawy najpierw w Polsce i potem 1600 km do mnie
Butelki medela... na pierwsyz rzut okaz zupełnie zwykłe. Nawet brzydsze od LOVI. No zobaczymy.
Odnośnie pieluszek na pierwszy rzut oka zdecydowanie polecam bambusowe. Zamówiłam tetrowe, muślinowe, bambusowe i flanelowe. Bambus wygrywa (muślinowe mam z motherhood ale nie są tak fajne jak bambus). Ale to tylko pierwsze spostrzeżenie bez testów chłonności itp. Są mięciutkie i wyglądają "solidnie".
Sklep smyk też się spisał. Bujaczek, szumiś i zabawki szybko doszły, bardzo ładne.
WÓZEK Anex sport. Bardzo ładnie się prezentuje. Lekka gondola w porównaniu z tymi co oglądałam. śliczna torba, pojemna torba na zakupy z eco skóry, będzie łatwa do czyszczenia. Dobrze się prowadzi, łatwo demontuje. Jedyne zastrzeżenie mam do koloru bo nie widziałam wcześniej na żywo i kolor w musztardowym na zdjęciach w internecie jest jakby bardziej żywy. Ale wzornictwo i tak mi się podoba. Jestem ciekawa czy ten materiał w pepitkę będzie się łatwo czyścił... Reszta bardzo ok. Póki co
Mało rzeczy wyjmowałam z folii. Po świętach będę pisać konkretniej. Jak Was interesuje jakiś konkretny artykuł pytajcie. Teraz mam ich całe mnóstwoTesty potem.
Szczęśliwa Mamusia, Donia12, kasieniaczek, Jagah, Omon, Niebieskaa, Justyna Sz, Antonelka lubią tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
nick nieaktualnypati87 wrote:A bylas u gina z certyfikatem? Bo moze nie potrzebnie sie stresujesz.
I ile mialy komory boczne jesli mozesz napisac?
Moze warto skonsultować z innym ginem.
Ja biore 15 różnych tabletek dziennie.
Trzymam kciuki zeby bylo ok.
Miałam dwa badania połówkowe, obydwa u lekarzy z certyfikatem, niestety na pierwszym nie szło do końca tego zbadać, bo dzieciak wsadził głowę do miednicy i nie ruszył się przez całą wizytę, wtedy nie sprawdziliśmy też buzi na okolicznosc rozszczepów wargi i podniebienia. Następnego dnia na drugim badaniu u innego lekarza juz się pokazał, wszystko inne jest w porządku, komory symetryczne, prawie 10mm każda, zatem na samej granicy normy. Czekam, nic innego mi nie pozostało, na trzecie połówkowe się juz nie wybieramKontrolę tych komór mam 18 stycznia- za 4 tygodnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2016, 10:28
-
Dziewczyny,
mój kochany maz pokazuje mi zdjecie kolezanki na fb w 35tc. kolezanka mega chuda brzuszek sliczny taki jak moj miesiac temu. No slicznie wyglada. Przypominam, ze ja +13kg, brzuch jest wielki, taki ze pytaja mnie na kiedy termin.
I maz mowi - patrz, w 35tc a jaki malutki brzuch ma.... ktos tu sobie przekichal na swieta
Szczęśliwa Mamusia, Donia12, Omon, ilae, Hashija lubią tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
ojejku wrote:Miałam dwa badania połówkowe, obydwa u lekarzy z certyfikatem, niestety na pierwszym nie szło do końca tego zbadać, bo dzieciak wsadził głowę do miednicy i nie ruszył się przez całą wizytę, wtedy nie sprawdziliśmy też buzi na okolicznosc rozszczepów wargi i podniebienia. Następnego dnia na drugim badaniu u innego lekarza juz się pokazał, wszystko inne jest w porządku, komory symetryczne, prawie 10mm każda, zatem na samej granicy normy. Czekam, nic innego mi nie pozostało, na trzecie połówkowe się juz nie wybieram
Kontrolę tych komór mam 18 stycznia- za 4 tygodnie
Skoro mialas 2 USG u lekarzy z certyfikatem i nic innego nie wykryli to trzeba byc dobrej mysli ze na nastepnym USG będzie ok, tym bardziej ze z tego co pamiętam robilas amnio.
Dodam ze jesli naprawdę by bylo cos nie tak to przy wodoglowiu wystepuja zazwyczaj rozne rozszczepy i przepukliny. Ale te wady sa dobrze widoczne na usg juz od 16tc tak mi dr Roszkowski mowil. A u ciebie nie ma innych wad.
Takze naprawdę wierze ze bedzie dobrze bo wszystko na to wskazuje.ojejku, Karolczyk lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyatat Ja na FB mam taką serdeczną koleżankę , i jak na 3 poród ma na prawdę super figurę , nawet jak była w ciąży , to miała mały brzuszek . Inna taka moja koleżanka szczupła , ma 160 i 4 dzieci urodziła taka drobna pamiętam że była , i jest nadal i jak ona tą 4 urodziła na prawdę niektore z nas to mają super geny . Też mam w rodzinie siostrę cioteczną , ma prawie 35 lat dwójkę dzieci , i nosi rozmiar 38 na prawdę zazdroszczę jej że ma taką figurę .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2016, 10:48
atat lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypati87 wrote:Rzeczywiście wyniki na granicy są i dodatkowo masz synka w brzuszku. A to pocieszenie bo niby u plci meskiej czasami te komory moga byc poszerzone i potem to sie normuje.
Skoro mialas 2 USG u lekarzy z certyfikatem i nic innego nie wykryli to trzeba byc dobrej mysli ze na nastepnym USG będzie ok, tym bardziej ze z tego co pamiętam robilas amnio.
Dodam ze jesli naprawdę by bylo cos nie tak to przy wodoglowiu wystepuja zazwyczaj rozne rozszczepy i przepukliny. Ale te wady sa dobrze widoczne na usg juz od 16tc tak mi dr Roszkowski mowil. A u ciebie nie ma innych wad.
Takze naprawdę wierze ze bedzie dobrze bo wszystko na to wskazuje. -
Ja właśnie jem sniadanko. Jak skończę to trzeba wstawić zmywarkę, rozwiesic pranie i lecieć po śledziki
Te święta mi pasują bo dużo ryb jest
a ja mięsa w ciąży wyjątkowo nie lubię.
Musze jeszcze kuwete na święta wyszorowac. Jak się schyle nad brodzikiem to pewnie zaraz będę mieć zgagę wiec zostawię to na koniec
Starszak zaczyna już ze mną dyskutować więc zdecydowanie zdrowieje! Ułożyło mi bardzo .... -
Ja właśnie dostalam telefon od mechanika. Na naprawe auta wydamy tak od 2000zl i to pow ze jeszcze turbiny nie sprawdzil i innych rzeczy. Wiec cena moze byc wyzsza. Objawy byly takie ze silnik zaczal brac olej i silnik byl mokry od oleju. Dodam ze kazde auto ktore kupujemy po paru miesiacach jest do dupy. Te ostatnie auto kupilsmy z pieniędzy weselnych i specjalnie moj ojciec mechanik z nami jechal ogladac i bylo ok. Jak dla nas to auto bylo drogie bo kosztowalo 12tys. Na początku po zakupie bylismy w Bieszczadach kilka dni i zrobilismy ponad 1000km i naprawdę bylo ok ale tylko przez niecale 3 miesiace. Mi juz rece opadają czy kupimy tanszy czy drozszy samochód to kupe kasy trzeba ladowac. Na razie mechanik sprawdza co jeszcze do roboty takze znajac zycie na 2000zl sie nie skonczy.
My kasy nie mamy odlozonej. Maz zarabia 1500 ja mam 580 zasilku z UP. Dodatkowo mamy 500+ i 350zl mam alimentow a moj maz nie ma alimentow na córkę bo jego byla nie placi. Wiec w luksusach nie zyjemy i nie mamy z czego kilku tysiecy odlozyc.
Normalnie szlak mnie juz trafia. Cale zycie musimy miec pod gorke.
Te oszczednosci co mielismy wydalismy na wyjazdy do Warszawy do lekarzy bo bylismy 5 razy a mamy daleko.
Jeden maly plus ze obydwoje możemy wsiąść lacznie 4tys limitu na koncie tylko jego tez trzeba jakos splacic.