Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam. Jakis czas mnie nie bylo i caly czas nadrabiam. Aktualnie jestem na 754 str, wiec jeszcze sporo przede mna.
U mnie plec potwierdzona przez 4 roznych ginekologow i wychodzi chlopiec
Milka jesli mozesz to zmien mi date na 22.04 i wpisz chlopca, ale jeszcze bez imieniaBede miala wna domu parke
A teraz pokrotce co u mnie.
Bylam na swoch prenatalnych i z pierwszych wyxhodzi termin 22.04 a z drugich (ktore byly 14 grudnia) wychodzi 17.04, ale trzymam sie, ze terminem jest 22.04
Kregoslup ciagle boli, zgaga calymi dniami, szyjka 34 mm, wiec dobrze jestNic sie w sumie nie dzieje (odpukac) i jestem szczesliwa. Ruchy mojego Babelka czuje juz 4 tygodnie
I to wszystko. Wesolych Swiat kobitkiLokokoko, sallvie, Justyna Sz, Milka1991, Donia12, niania.ogg, kasieniaczek, pati87, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Koko Czasem nie warto za dużo czytać bo się tylko wariuje wiem po sobie
Filipek się dobrze rozwija i to najważniejsze nie ma żadnego tam zespołu o którym mowisz :*
Ja się jeszcze niedawno martwilam że ruchy czuje tylko od jak leże i nic więcej a od jakiegoś dobrego tygodnia widać i czuć już maluszka w pozycji siedzącejteraz czekam na wyczuwalne ruchy już jak stoję
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Koko FAS co prawda nie widać na USG, ale to faktycznie tak jest że alkohol który piłaś na samym początku ciąży nie docierał do maluszka, natura to mądrze urządziła i dopóki nie wiemy o ciąży, ona go zabezpiecza
Poczytaj kochana ta książkę Murkoff "W oczekiwaniu na dziecko", ona brała silne leki zanim się dowiedziała o ciąży i nikt nie potrafił jej powiedzieć jaki to będzie miało wpływ na dziecko, dlatego potem napisała ta książkę, żeby uspokoić przyszłe mamy. Jej córka urodziła się zdrowa
sallvie, Lokokoko, ilae lubią tę wiadomość
-
Lokokoko wrote:O tak? Ja już czuję w każdej pozycji hihi
i prawie nonstop...
Ale każdy ma swój rytm
Seriotylko że wiesz sama jaką ja mam amortyzację dla tych kopniaków haha
Dziewczynki jestem już zupełnie, całkowicie i nieodwracalnie narzeczonąsunshine, Niebieskaa, Lokokoko, karolyn, Donia12, ilae, Korcia, nutella_, lis87, Milka1991, pati87, Antonelka, Hashija, Justyna Sz, Szczęśliwa Mamusia, misKolorowy, agadana, Omon, kasieniaczek, Reni1982, stowtotka lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Koko sorki ze tak wyskakuje z tekstem. Ale mam 8 letniego syna. Jest bardzo madry. E grudnia skonczyl 8 lat chodzi do 3 klasy i naprawde uczy sie rewelacyjnie. Ale do rzeczy. Pamietam jakie zycie prowadzilam przed tym jak sie dowiedzialam o ciazy i.preza gonila impreze. W piatek bylam na dancingu popilam tak ze szok. W sobote na kacu robilam test i myslalam ze wyjdzie 1 lreska a wyszły 2. No i wmawialam sobie ze to moze przez alkohol. Powtarzalam i znowu. Zaczelam prowadzić inny tryb zycia. A syn urodzil sie zdrowy jak rybka. 61 cm i waga 4200. Takze laska badz spokojna i czekaj na narodziny Filipka. Buziaczki.
Tak ogolnie to witam swiatecznie Mamusie.
I zycze.zdrowych pogodnych szczesliwych i najwspanialszych Świąt Bozego Narodzenia.Lokokoko lubi tę wiadomość
[img][/img]
-
Angelika super, że wyskoczylas z takim tekstem
hihi. Jestem wdzięczna.
Wanda-dziekujr. Na pewno poszukam tej książki! :**
Sallvie!wowowowowowowowowowoowowowowowoeoeowoeoeow!!!!!!!
Gratuluję! Te święta Bożego Narodzenia zapadną Ci w pamięć!
Przeuroczy pierścioneksallvie lubi tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Koko spoko, dziecko moje jest urlopowe, tez wtedy pilam, palilam fajki i inne takie zielone nawet i sie nie martwie
wiele dziewczyn zanim sie dowiedzialo o ciazy pewnie nie jeden kieliszek czy piwo wypilo.
Ja walcze ze soba jesli chodzi o fajki. Zaczelam normalnie jesc po pierwszym trymestrze, to zaczelo mi sie chciec palicczasem jak rano kawe pije to az mnie skreca, zeby wyjsc na balkon i sobie zapalic ;(
Sallvie moje gratulacjeWiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2016, 19:31
sallvie, mada87 lubią tę wiadomość
-
ilae wrote:Ja walcze ze soba jesli chodzi o fajki. Zaczelam normalnie jesc po pierwszym trymestrze, to zaczelo mi sie chciec palic
czasem jak rano kawe pije to az mnie skreca, zeby wyjsc na balkon i sobie zapalic ;(
także rozumiem.
ilae lubi tę wiadomość
-
Ilae to ja właśnie zielone też i to z kilka razy
O fajki też mi ciężko, szczególnie że małż pali. Ale dziwne jest to że jak czuje od niego to mi strasznie smierdzi:-D ale sama mam chęć zapalić. Przyznam że jak zrobiłam test to zapaliłam z emocji. Ale od tego czasu w ogole:-Dilae lubi tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Sallvie serdeczne gratki !
Bycie narzeczoną już inaczej brzmi i trochę zobowiązujeśliczny pierścionek, noś go z dumą
Dziewczyny ja się będę bać wejść na wagę we wtorek ! Chyba sobie odpuszczę żeby nie psuć sobie sylwestra. A zważę się dopiero w nowym rokumój brzuch jest już ewidentnie widoczny.
Niebieska ja już swojego nie ukryjeWiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2016, 20:35
Niebieskaa, sallvie lubią tę wiadomość
-
nutella_ wrote:Nie palę ponad dwa lata, a do tej pory nie jest łatwo. Czasami mam taki okres, że sięgam po fajkę (siostra i rodzice palą), ale jeszcze nie podpaliłam. W nocy śnią mi się fajki, do sklepu wybieram sie po fajki ..
także rozumiem.
Ja paliłam jakieś 3 lata. Zaczynałam od dymka, później wyczaiłam, że jak się zaciągam, to nie czuję tego syfu w buzino i paczka na tydzień przez dwa lata zmieniła się w paczkę na dzień. Pracowałam co 2 dni po 12h, w domu jak coś robiłam, to paczki mi brakowało. Sklep pod nosem, balkon, lato, nic tylko wyjść i zapalić rano do kawy
Ja rzuciłam jeszcze w sierpniu, 10. sierpnia się dowiedziałam o ciąży. Strasznie ciężko było, paliłam wiedząc, że jestem głupia i źle robię, ale na szczęście powoli przestawało mi to smakować. Jak zostawało mi 2-3 buchy z fajki, to aż mnie naciągało na wymioty jak te ostatnie razy z fajki się zaciągałam. I to jeszcze wtedy, jak dopiero co podejrzewałam ciążęale I trymestr się skończył i zaczęła mi wracać ochota, zaczęły się przypominać przyzwyczajenia. Do tej pory mi się śni czasami, że palę
mojemu mężowi też się śni, że palę i mu o tym nie mówię
Boję się i wiem, że na 99% jak skończę karmić, to wrócę do fajek. Brakuje mi tego, a moja silna wola jest niestety taka, że jej nie mazwłaszcza, że mój mąż 3 miesiące po desmoxanie znów zaczyna palić i się przez to kłócimy... Bo wcale mi nie pomaga, a na dodatek później jest taki przytulaśny jak wali fajami (mi się chce palić, ale okropnie mi to śmierdzi, paradoks
))
Musiałam się wygadać, nie hejtujcieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2016, 21:00
-
Ilea hejtu nie bedzie bo to nalog i domyslam sie, ze ciezko z tego wyjsc. Najwazniejsze, ze w ciazy nie palisz.
Ja nigdy nie palilam - dwa razy w zyciu mialam papierosa w ustach na probe z koleznkami - jedna powiedziala mi, ze glupio z nim wygladam a drugi raz zapalilysmy z kolezanka dla szpanu na ulicy. Jak zobaczylysmy z daleka chlopakow to od razu wyrzucilysmy bo wstydzilysmy sie.
Osobiscie uwaZam, ze papieros nie dodaje kobiecie urody...delikatnie mowiac.....nie jest to ani ladne, ani modne, ano dobre, ani zdrowe....Mialam kiedys chlopaka ktory palil....calujac sie smierdzialo od niego.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2016, 20:54
ilae, Niebieskaa lubią tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami