Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Milka nie wiem może piszą tak bo cokolwiek muszą w tej diagnozie wpisać a co innego mieliby u mnie wpisać jak nie to
ale później to tak dziwnie tak jak napisałaś drastycznie wygląda
Milka1991 lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
ojejku wrote:Dziewuszki, wczoraj ktoś tutaj wrzucał ten link z tabelką wagi
ja mam problem odwrotny,i martwię sie bo jeszcze przed krzywą jestem, a młody w 24+0 ważył wczoraj aż 830g... jak nie urok to sraczka
Ale chyba na spokojnie, rodza się dzieci 2,5-4,5kg i jest ok
http://www.kalendarzciazy.com/kalendarz/waga-dziecka-w-ciazy-tabela.php
Hmmm jak czytać ta tabelke? Dlaczego sa rozne centyle, hm ?
U nas było to samo młody w 24tc 759 g i doktor mowil ze to prawie 26tc nie wiem co o tym myślec kolejna wizyta 24.01.... lekarz kazał mi sie ruszać bo moze byc tak ze energia z jedzenia sie kumuluje i nie ma gdzie uciec słodkiego jem mega mało heh
Sama przytyłam jakiej 5-6kg
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Biszkopciku- u mnie ciaza donoszona wypada na pierwszy tydzien kwietnia, wiec nie zakladam wtedy juz trzaskajacych mrozow, ale to taki zdradliwy okres pogodowy
Do szpitala ubiore body z krotkim rekawem + pajacyk welurowy, skarpeteczki i czapka. Jak bedzie bardzo zimno to dorzuce kombinezon i kocyk do przykrycia na droge do auta, mamy raptem 5 minut do szpitala, wiec nie chce tez zagotowac maluszka, bo cala ulica bedzie slyszec powrot do domu
Niebieskaa- mieszkam w Holandii, ale czytajac o praktykach lekarskich zagranicznych dziewczyn to niewiele sie roznimyNajwazniejsza jest natura, USG okrojone do minimum, a konkretne badania to juz z wyraznym naciskiem ze strony pacjentki
No, a ilosc kocykow to chyba zalezy jak bardzo potrafisz sie oprzec zakupom tych cudownosci
Mnie tak urzekl ten kocyk od JustineX, ze do porodu zapewne zjawi sie w moim domu
aniolkowa mama- pralam, a w zasadzie bardziej odswiezalam kupione ciuchy i wszelkie przybory. Nie mam obsesji na punkcie sterylnosci i oblednej czystosci, ale uwazam, ze ten pierwszy kontakt maluszka z pielucha czy kocykiem powinien przesiaknac jego zapachem i mamy, niz zapachem sklepowej swiezosci i poniekad bakterii
Rozowy Kordonek- moglabys zapodac linka do sprzedawcy tych spodni? Bardzo mi sie podobaja, zwlaszcza ta guma w pasie, bo nie wyglada jakby miala mnie przeciac wpolCo do rajstopek to na poczatku dlugo sie ich wystrzegalam, mialam wrazenie, ze dziwnie sciskaja brzuch maluszka. Potem kupilam na takiej szerokiej gumie, i uzywalam tylko do sukienek. No i szczerze to lepiej sprawdzaly sie szerokie i luzne pumpy niz obcisle rajstopy
-
Korcia wrote:Niebieska ja też miałam kocyki na wyjście do wózka,fotelika i takie do domu.
Kahaska a stwierdzili co było tego powodem? Pamiętasz czy to była duża różnica? Powiększająca się? Miałaś zaburzone przepływy?problem z lozyskiem? Wybacz,że tak wypytuje,ale temat mi jest bliski i bardzo mnie interesuje.
Moja kuzynka urodziła hipotrofika 2220 w 38tyg. I nie stwierdzili przyczyny. Do 32 tyg było ok a w 37 okazało się, że wzrost się zatrzymał -
A ja nastepna wizyte mam 01.02 czyli mowicie, ze moge normalnie? Czy tak jak gin Taski blizej wyizyux. Moja gin nic nie wspominala, kazala po prostu zrobic.
Ha ha Milka drogi sa odsniezone, ale ja dzis kolo 19 wracalam do domu i uparlan sie ze to ja chce kierowca, ale w pewnym momencie jak wiatr zaczal zawiewac sniegiem tak ze az samochod mi szarpalm to szybko sie chcialam zamieniac z mezem ha ha. Bede stala przy zakopiance z pikolo. Przywstancie "na jednego"misKolorowy, Milka1991 lubią tę wiadomość
Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Milka, kiedyś jeździłam do Zęba regularnie
Ah! Czekam na fotę
Dziewczyny dziękuje za miłe słowa dot siostry. Chwilowo ciut lepiej, faszerują lekami.
Ale strach i stres jest. Dobrze ze jesteścieMilka1991, kasieniaczek lubią tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Eforts dzięki, że pytasz
U prowadzącej byłam w poniedziałek, wyszło jej z usg że szyjka ma 30 mm czyli pośrodku tego co wyszło innym lekarzom (jeden 22mm drugi 38mm) czyli że się skraca ale wolniej niż myślałam. Mam jak najwięcej leżeć i będziemy sprawdzać na kolejnej wizycie za 3 tygodnie. Łożysko oglądała 20 minut i nie znalazła tego przodującego kawałka, który widzieli w szpitalu. Za trzy tygodnie idę znów do szpitala na profil insulinowy, więc na pewno będę prosiła żeby wszystko dokładnie jeszcze raz obejrzeli. Ogółem malutka wyszła w pomiarze na 870g i pokazywała matce język
Jagah, eforts, kasieniaczek lubią tę wiadomość
-
Koko też jutro robię krzywą, tyle że mi lekarz powiedział, że mam jak najszybciej zrobić, bo to już czas (powinna być zrobiona między 24, a 28 tygodniem) i jak wynik będzie ok to widzimy się 30 stycznia, a jak będzie kiepski to wcześniej, myślę że to nie ma znaczenia, czy zrobisz ją teraz, czy bliżej wizyty, ważne że do 28 tygodnia
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
U mnie przyczyny hipotrofii nie stwierdzono. Też miałam wody w dolnej granicy normy. Na patologii leżałam coś koło 32 tyg. Podejrzewam że u mnie to był nadmiar stresu. Tata mój miał wtedy reoperację nowotworu jelita. Zalatwilam mu badania w szpitalu u siebie w mieście. Położyli go i stwierdzili że jednak zamiast badań usuną całe jelito. Operacja 7h, potem przesiadywalam w szpitalu żeby dotrzymać towarzystwa, wyszedl do domu na 2 dni i z bólami trafił znowu na oddział- wszystko było na mojej głowie bo matka w innym mieście- uważała że skoro jestem na zwolnieniu to co mam za inne zajęcia jak tylko zajmować się tatą?
No i skończyło się na patologii.
Do końca ciąży brałam Medargin czy jakoś tak i potem się urodził taki hypotrofik -
Gabi 19 wrote:Mnie tak boli w kroku ze chodzić nie mogę i brzuch cały twardy. Dobrze ze jutro wizyta. Wszystko przez to ze w nosiłam młodego z wózkiem na 1 piętro w bloku
Ojjjto tez niefajnie, ja dzis byłam wozona autem w dosyć niedelikatny sposób i nie wiem czy to nie przez to te kłucia po prawej chociaz teraz jak leze na lewym boku czuje jak dziecko tańczy po całym brzuchu aaałaaa
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
misKolorowy wrote:Koko też jutro robię krzywą, tyle że mi lekarz powiedział, że mam jak najszybciej zrobić, bo to już czas (powinna być zrobiona między 24, a 28 tygodniem) i jak wynik będzie ok to widzimy się 30 stycznia, a jak będzie kiepski to wcześniej, myślę że to nie ma znaczenia, czy zrobisz ją teraz, czy bliżej wizyty, ważne że do 28 tygodnia
Mi tez kazał zrobic miedzy 24a28tc teraz jestem w 26 i musze sie spiąćmoze jutro? A jak nie to w poniedziałek
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Nadrobiłam was trochę po całym dniu.
Atat cały czas trzymam kciuki za twoją siostrę, dobrze, że jest trochę lepiej, małymi kroczkami musi dojść do szczęśliwego finałua tobie mam nadzieję lekarz jutro coś przepisze, żebyś też z synkiem się tak nie stresowała :*
Dziewczyny wszystkie bez wyjątku macie piękne brzuszkitak szybko rosną te nasze maluchy ♥
Karolczyk dopiero jak napisałeś, że zaczynasz 7 miesiąc, zobaczyłam, że my jesteśmy prawie na takim samym etapie, bo ja zaczęłam go wczoraj, my na prawdę możemy na porodówce na Kamieńskiego się spotkać
Ja dziś byłam na zakupach, bo idą mrozy, a ja dopinam się jedynie w takim bardziej jesiennym płaszczu, więc chciałam coś ciepłego kupić, ale nic nie znalazłamatat, Karolczyk lubią tę wiadomość
-
Donia12 wrote:Miałam się jeszcze pozalic że bolą mnie strasznie pachwiny:( jak się zasiedze to ledwo wstaje. Zanim się rozchodzę wyglądam jak kaczka. A gdzie jeszcze te 15 tyg?
Oj Donia ja od wczoraj tak mam...po nocy szczegolnie...7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Ja dzisiaj na wizycie byłam. Malutka waży wg pomiarów 1000g. Szyjka na szczęście się nie skróciła i widać magnez i leżenie pomagają, bo już nie jest miękka, tylko jak to lekarz powiedział- średnia. No ale to zawsze lepiej
Do szpitala na szczęście mnie nie wysyła, ale dalej mam się oszczędzać i leżeć.
U mnie waga 5 kg na plus. Generalnie czuję się dobrze, ale zaczynają mnie plecy boleć i nie mogę dlugo zasnąć w nocy
Reni Miłosz bardzo ładne imię, ale Mikołaj zdecydowanie bardziej mi się podoba, ale to dlatego, że takie imię mieliśmy wybrane jakbyśmy mieli synka.
Atat przykro mi z powodu siostry..Zyczę dużo siły dla Was.
Milka, Niebieska, Sy_la piękne brzuszki. Wszystkie wyglądacie bardzo dobrze! Milka a u Ciebie mięśnie jeszcze są widoczne na brzuchu
Pati przykro mi z powodu Twojej sytuacjiMam nadzieję, że jakoś sobie poradzicie i znajdziecie wyjście z tej sytuacji.
Vero śliczna ta bluzeczka. Ja kupiłam bawełniane rajtuzki 2 pary na 56 cm i tyle powinno starczyć. Planuję zakładać jak będzie zimo, ale rajstop nie będę kupować póki co.
Kjopa3, IGA.G, Reni1982, sy__la, atat, Niebieskaa, Milka1991, Korcia lubią tę wiadomość
-
Donia12 wrote:Miałam się jeszcze pozalic że bolą mnie strasznie pachwiny:( jak się zasiedze to ledwo wstaje. Zanim się rozchodzę wyglądam jak kaczka. A gdzie jeszcze te 15 tyg?
Ja to nie wiem co mi się dzisiaj stało, może to, że długo dziś stałam? W kolejce w banku z 40 minut i później w kuchni robiłam tartę z kurczakiem na obiad i zmywałam naczynia z dwóch dni, więc wyszło z 3h. Ale jak wstaję, to tak mnie bolą jakby kości na dole i pachwiny, że nie mogę chodzić. Zanim to rozchodzę to tak jak Donia mówisz, wyglądam i idę jak kaczka. Mam nadzieję, że to nie problemy z rozchodzeniem się spojenia łonowego, a wiele by na to wskazywało
Jutro trochę więcej poleżę i odpocznę, zobaczę czy ból zrobi się trochę słabszy.
I co do krzywej cukrowej - na czczo 88, po 1h 112 i po 2h (ulane ponad pół równo po godzince) 98. Dzwoniłam do mamy; diagnosta laboratoryjny, mówiła, że do przekroczenia norm byłoby daleko nawet, jeśli by mi się nie ulało. Nie przyznałam się - Kordonku nie krzycz
kahaśka lubi tę wiadomość
-
Niebieskaa ja mam kilka kocykow, do wozka w domu, do lozeczka itd . Kocykow nigdy za wiele,. Jak pisala Donia ja mysle ze teraz tyle tego pieluszek, plus kilkanascie innych rzeczy itd i poprostu kupujemy sila rzeczy wiecej
Niebieskaa lubi tę wiadomość
17.03.2017Sofia